Katrinne

złośliwiec:P Ty być spróbował czasem się przespać, to dość przyjemny stan, wiesz?:P

on tak specjalnie, tylko o fotach w bikini by myślał i burdelach:P a tak na marginesie, skoro fasolka niezadowolona z niego jesteś, sumienie wydawał się bardzo zainteresowany. Może mu odstąpisz?:P

rzeczywiście, niczym ciekawym się nie popisaliście:P a poza tym późno już, więc zostawiam Was Dobranoc;)

znowu się wszyscy rozpisali, jak mnie nie było i teraz nadrabiam...ach:D

Moje złośliwości?:o Nie umniejszaj swojego udziału:P ej, jak się mecz skończył, bo musiałam zniknąć na trochę?:D

ha:D

o wilku mowa:P widzisz, jaki masz wpływ na biedną fasolkę?:o tak;)

co Ty, dzisiaj za sumienie robisz?:o Biedak się zagłodził, ciekawe czy dotarł do sklepu:D

uuu:o

i gol:D pewnie cream skacze z radości, obserwujmy

ech, mój błąd, nie czytam dokładnie:o a może cream się chowa?:P

Nie, no, przesadzasz. Chwilami migają rozmazane buźki kibiców A cream taki wysoki podobno i chudy, że jak wstanie, to się powinien wyróżniać:P

fasolko, i co, znalazłaś?:P

oo...wiesz, czego z rana potrzeba:D

cream, przy swoim wzroście będziesz szczupły. Jeśli uważasz, że za mało ważysz, a chcesz ważyć więcej!, idź do lekarza. Niech Cię skieruje na dalsze badania, dalej dietetyk, który określi, czego potrzebujesz itp. Chyba, że jesteś pewny, ze potrafisz sam sobie pomóc. A fasolka ujęła sedno sprawy samych kompleksów- wszystko zależy jak kto na to patrzy. Ja uciekam

cream, siedzienie na kafe i pielęgnowanie kompleksów Ci nie pomoże.

cream, a Ty byłeś u lekarza? Powiem Ci, że kafe Ci na pewno nie pomoże. Większość kompleksów bierze się z głupiej uwagi koleżanek, kolegów...i obcych, np. internautów, którzy często są złośliwi i, korzystając z anonimowości, bawią się cudzym kosztem. To tylko pogłębia chorobę. Najgorsze, co można zrobić, to pytać na forum o swój wygląd:o Nie licz na obiektywizm.

oczywiście, że się nie bierze z niczego:o ...ale obwiniać koleżanki...właściwie należałoby obwiniać całe społeczeństwo, bo te "koleżanki" też chcą być "szczupłe". Sęk w tym, że, zanim zorientują się, że to choroba(potem i tak nie przyjmują tego do wiadomości) jest już za późno.

przepraszam bardzo, kto niby stęka?:o:P

cream, wydaje mi się, że pewne powody są oczywiste. Pomijając fakt, że czsami dochodzi do tego z przyczyn "rodzinnych"(często w rodzinach patologicznych, ale też, gdy dziecku poświęca się mało uwagi), głównym powodem jest(a raczej była, bo trochę się to już unormowało) chęć dorównania modelkom magazynów mody oraz koleżankom, które choć w niewielkim stopniu są chudsze(to oczywiście wynika z szeregu innych czynników, ale...) To tak pokrótce, chyba wystarczy?:P

sumienie, ojj:D cream, nie olewka, tylko po co sobie humor psuć. To jest naprawdę złożony problem psychologiczny, jesteś pewien, że chcesz to roztrząsać?

agiie cream, dobre pytanie. Ale nie ma "jednej" odpowiedzi. Na to się składa wiele czynników.

no pewnie:o A ja przecież dzisiaj miła byłam, nawet nie wiesz, ile mnie to kosztowało:P

cream, no to jest nas dwoje, bo teraz, to i ja wypadam z tematu:D

w przeciwnym razie będą gnić:P