Katrinne
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Katrinne
-
Ocho...aggie podbudowuje Pozostaje ta niedziela:D
-
Ja wczoraj padałam o tej porze, ale tłumaczę to sobie przemęczeniem:P
-
Tamari, nie pisz, jeśli tak wolisz;) A u mnie już dziś ładna pogoda...wiatr się nawet uspokoił;)
-
Tamari, głowa do góry;) fasolko, żartujesz sobie chyba, za leniwa jestem, żeby do sklepu jeszcze teraz biec:D
-
aż bije od Ciebie ponury nastrój:o Może by się przydało do sklepu skoczyć?:P Z drugiej strony, alkohol pomaga tylko na chwilę, błogą, zgoda, ale chwilę...
-
Tamari, a jest jakiś szczególny powód?
-
Mi też by się ruszyć przydało... Miłego sprzątania
-
Tchórz, tak uciekać z pola bitwy:P Lepiej zacznij się do wściekłej czerwieni przyzwyczajać
-
grozisz nam?:P A co do cream'a, to każdy może mieć jakieś hobby:P
-
ale zlewa:D A jakie powietrze...... cream, oj jeszcze się nie kończy:P
-
sumienie, ale tu nie ma o czym mówić, bo i tak to Ty będziesz farbowany:P (nas jest dwie, poza tym- z babami nie wygrasz:P)
-
Oj, długie...ale kręcą się, więc na dobrą sprawę do połowy pleców;) Zawsze możemy więcej farby kupić, choć osobiście uważam, że to marnotrawstwo będzie, bo sumienie ma zapewne krótkie:P ...ale się pomarańczowo na niebie zrobiło...i grzmi:D
-
I tak wygramy, tak samo jak Hiszpania Niemców pokona
-
trzeba było trudnego udawać:P
-
Mon Dieu, nie ma to jak porady sumienia:D
-
cream, nie realista tylko pesymista:P (przynajmniej wg. mojego słownika znaczeń:P) A chętnie bym poszła, ale odległość nie pozwala:P
-
Ależ nie będziemy mięli powodu do płaczu:P fasolka, a to jest to Twoje postanowienie? Extreme:D
-
fasolko, muza, której dziś słucham raczej nie nadaje się do wywołania deszczu... Idę spać Kto wie, może mnie obudzą w nocy błyski fleszy za oknem?:D
-
cream, Rutatoja :D
-
cream, dobranoc;) fasolko, odtańczmy razem taniec deszczu
-
Każda mimika twarzy marszczy skórę. Delikatnie, ale z czasem...a Ty, wypierając się moich, nota bene, trafnych uwag, zdajesz się sugerować, że trochę już w tym fachu siedzisz:P
-
Taa, pewnie zakłócenia będą jak dzisiaj:o fasolko, łączmy się w bólu:P
-
sumienie, :D No było tak nie gryźć wszystkich, to może nie byłoby tak źle:P