Katrinne

Wszystko co najlepsze mnie omija:P

Rutatoja, Schweinsteiger:D I rzeczywiście, umiejętności im odmówić nie można...

cream, merci i wzajemnie;) sumienie, w tym wypadku "Czarny" jest więc synonimem "prawdopodobnego":P I nie krzyw się tak, bo Ci się zmarszczki porobią:P No ciekawy, ciekawy...ale co z tego...:(

Ja też chcę...burzę:(

Nie, no jak już nawet "sumienie" będzie przeklinać, to lepiej nie zakładać. Bo kto wtedy będzie napominał od złego?:D

no to plansza...., na kimś trzeba się wyładować, a co ja poradzę, że to akurat TWOJEMU piłkarskiemu sercu Niemcy są bliższe?:D A ten topik i tak umrze śmiercią naturalną:P

Tamari, no to plansza....

fasolka, ale czym byłoby życie bez stresu i nerwów?:D

cream, cały dzień tak mi się pić chce, że wypiję wszystko, co mokre i chłodne:D

Rosja-Niemcy...nie, no nie może być po prostu:o Spain!;)

Mi tam nie trzeba pomagać oglądać...:P Nieee:o

No, co to ma być, do cholery? Ja chcę mecz oglądać

fasolka, powiedzmy "dialog dwuosobowy" :P A może dłuugi wieczorny spacerek?;) Wolę nie myśleć o końcu Euro:(

fasolko, czułam się niepotrzebna w tym tête à tête:P (Pyszna) nescafe, a gdzież to się spóźniła?:P

jakoś przeżyję tę zniewagę:P

sumienie, no nie wiem, ale jakbym była na Twoim miejscu nie złaziłabym przez calutki dzień:D

fasolka, :D

Tamari, ee tam, "...wszystko się może zdarzyć...";) :P

agiie, ja tam lubię czerwień;)

sumienie, ja tam mam umowę ze słoneczkiem i mnie delikatnie opala:P fasolko, prawie mi łezki pociekły:D Italia;)

Italia do boju...?:P Agiie, a reszta ścian?

fasolka-, :D Swoją drogą już nie wiem komu kibicować, przez te wasze systemy...:D

Jak można się chować przed słonkiem kochanym?:D Ja też znikam, miłego dnia;)

Tomcio?:D

Jutro się cofnę i jutro wszystko przeczytam, bo teraz padam:D (a raczej nie jutro, tylko dzisiaj...jak już wstanę;) )