Katrinne

deko, kawę pijesz z głodu?:o sumienie, napisałam przecież, że Cię nie wyślę:P z winy fasolki(!) muszę teraz oszczędzać resztki ciuszków, które mi zostały:D

u mnie słońce dziś się chowa co chwilę...jakoś tak czuję, że popada:o pisałaś, pisałaś...ale ja nie pisałam, że Ci wierzę:P ciekawe z czyjej winy mam ich tak mało:P

wirtulandia chętnych na sprzęt wielofunkcyjny widzę wiele, tylko sprzętu brak:D

wysłałabym sumienie, ale musiałabym chyba dorzucić do dostawy kilka ciuszków, więc nici z tego:D ...a jakbym znalazła wielofunkcyjnego, to bym go w życiu na harpie nie wypuściła:P

dobrze, że nie usnęłaś w wannie:P sumienie, coś Ci się spodobał ten kurier, zastanawiasz się nad nową pracą?:P widzę mleka macie w nadmiarze, więc ja zaproponuję świeżutkie rogaliki francuskie, piekłam dziś rano:D

tylko nie odmoknij:P uczę się na czym się da:D

dziękuję, nie skorzystam:P Mam już pewne doświadczenia w kwestii Twojej pomocy:D Ty tak twierdzisz:P...a burze ostatnio takie były...:D

życie jest grą:P zakupy...nie przepadam specjalnie, ale z tego co mówisz wnioskuję, że nie mam wyboru:o:D "niektórzy" zagrzmiało podtekstem:D

powiedzmy 'zaryzykowałam':P ciekawe tylko, jak na tym wyjdę:P ...i ten biedny kurier:D

mówisz?:P właściwie nie mogę mieć pewności, że nie dotarł a Ty się nim nie zajęłaś:D w dzisiejszych czasach nikomu nie mozna ufać:P

wirtulandia, na nas zawsze możesz liczyć:P pa;) fasolka, ja czekam na odbiór, to Ty miałaś prasować, nie dotarł kurier?:P

wirtulandia, :):), może być?:P

bo zauważyłam dopiero po wysłaniu posta:P cream, ;)

następna:o:D

cream, co Ty znowu... :o może przestań się przejmować tym czy ktoś Cię lubi czy nie?:P wierz mi, tak jest prościej:):P sumienie, więcej Ci się tych minek już nie zmieściło?:P

3-miesięczna, jeszcze czego:D Jak się nie spodoba, to wymienić na inny model, ale to już nie u mnie, odsyłam do firmy kurierskiej:D:P bracie," wpadłeś między wrony...":D

ja też idę, dobranoc;)

już się go pozbyłam:P reklamacji nie przyjmujemy:D Arabidopsis, dobranoc;)

deko, dobranoc;) fasolka, nie kuś:D a domyślałam się, że to nie Twoja dobra wola:P

fasolko, widzisz jak działasz na ludzi, prasują wbrew sobie:D kurier już pędzi, ale zanim dowlecze tę stertę ubrań:P:D no widzisz, może gdybyś całą noc wyczekiwała niecierpliwie to by nie przegrali:P

fasolko, oczywiście, że kurierskich:P Przykro mi, że Twoje długie oczekiwania nie zostały odpowiednio nagrodzone:(:P ...i jeszcze taka porażka towarzyska na koniec dnia:D Jak już tak sobie prasujesz, może masz ochotę spełnić dobry uczynek?:P podrzuciłabym co nieco:D

oddaję bardziej potrzebującym, zobacz jaka dobra jestem:):D a "wykorzystałaś" tak brzydko brzmi...może...skorzystałam z jego usług:D dobra, ja uciekam miłego czuwania, kto tam się zdecyduje:D

to fasolka czeka:D później opowie nam wrażenia z tych 5,5h:P ja tam się zaraz zmywam:P

ych...niektórym brak wytrwałości:P resztki mogą też oznaczać 'towar używany':D:P a to określenie już nic nie sugeruje(no, przynajmniej nic strasznego;):D)

wirtulania, dobranoc;) siatkówka zdaje się, ok. 6.00 rano:D