Katrinne
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Katrinne
-
Witam, ma ktoś może: "Wampir, biografia symboliczna" marii Janion?
-
a chętnie, wszystko, co gorące:D tajny wywiad:P
-
ja przy takiej temp. nie doczekam lata:o:P
-
myślałam, że zamarznę na mieście, kto to widział takie lato z 5-oma stopniami na plusie?:o potrzebuję dużego kubka gorącej kawy... fasolka, dobrze, że udało Ci się zregenerować, bo z tego, co mi wiadomo, dłuższe przebywanie fasolki w towarzystwie sumienia ma dla niej z reguły fatalne skutki:P:D
-
ja też już idę, dobranoc;)
-
no przecież, że nie ja:P :D cóż za tajemniczość...:P rozwiń swoją myśl:P za mało, jak na mój gust:):P
-
sumienie, o tak ,aż znowu będzie słoneczko i ponad 20 stopni...zamarznę do tego czasu:o:D cream, eee to nie moja działka, nigdy mnie takie gry nie interesowały, szkoda mi było na to czasu:P Ale powiem Ci,że gry Ci młodości nie oddadzą:P
-
chcesz mnie ściągnąć do swojego poziomu, aby czuć się swobodniej?:P Mowy nie ma:D cream, sumienie wydaje się być ciekawym, co robisz przed tym komputerem, ale chyba nie umiał zapytać wprost:D:P chcesz się nam do czegoś przyznać, sumienie?:):P
-
Może jestem ślepa, ale w Twojej odpowiedzi na moje pytanie, zauważyłam słowo "nudy":P zdefiniuj "przystojniaka":P Ja się właśnie ogrzewam ciepłą herbatką, bo jak patrzę na termometr to mnie ciarki przechodzą:o Ostatnio ciągle zabiegana jestem i się z niczym wyrobić nie mogę:o To chyba przemęczenie spowodowane zbliżającą się wielkimi krokami, lodowatą, jesienią ale przynajmniej nie jest nudno:P:D
-
bardziej pasowałoby chyba "zmienić", bo z nadrobieniem(szczególnie siedząc przed komputerem:P) byłoby raczej ciężko:P
-
ee tam, nie lubię, jak jest nudno:):P
-
sumienie, zdążyłam więc w sam raz, by Ci odebrać tę przyjemność:) Mała rzecz, a cieszy:D cream, nad jakimś konkretnym czy ogólnie?:P Doszedłeś już do jakichś wniosków?:P
-
cream;) Miło, że chcesz mi dotrzymać towarzystwa:D Co tam słychać?;)
-
Jest tu kto, czy się wszyscy regenerują?:P
-
przed sumieniem, bo mi drabinę zabiera:(:D deko, poleniuchuj trochę;) ależ się popisali:o 2:0 z ledwością(ale to zawsze dwa piwa ze zgrzewki:D)
-
aaa, czyli i tak masz nadzieję:P cóż za poświęcenie z Twojej strony:P hehe:D ja uciekam;)
-
(ludzie małej wiary!:P) czy w ten subtelny sposób chciałaś mnie prosić, bym się z Tobą podzieliła?:P
-
..."Na nadmiar goli strzelanych przez biało-czerwonych nie możemy ostatnio narzekać, więc pijemy po każdym trafieniu. I modlimy się, żeby przed drugą połową nie być już w stanie odróżnić odróżnić Kurzajewskiego od Pauliny Chylewskiej a Szpakowskiego od trybun":D no, jak to ile, całą zgrzewkę:P Ja mam dużo wiary w sobie:D
-
niee, tylko o jakieś 10:):P
-
skąd żeś tego obrońcę pijaków wytrzasnął?:o:D ...i gdzie moja drabina?:P a dzisiaj ostatni piękny dzień się szykuje...a potem drastyczne ochłodzenie Korzystajcie o ostatnich ciepłych promieni, można też wyglądając przez okno:P
-
To było pytanie retoryczne:P czekaj, pójdę po drabinę:P
-
że niby Twoje niepowodzenia mają mnie cieszyć? Naprawdę uważasz mnie za taką wredotę?:P ...ach, śpij, kochanie jeśli gwiazdkę z nieba chcesz- dostaniesz...:P