Polki maja male szanse dogadac sie z Turczynkami. Sa strasznie plytkie (Turczynki).
Turcy nie tyle wierza w lekarzy co w moc lekarstw (szczegolnie antybiotykow np. na bol gardla), do tego w Turcji nie potrzeba na to recepty, wiec praktycznie w kazdym mieszkaniu znajdziesz antybiotyk na przeziebienie :)
Co do Turkow - jak w kazdym kraju: sa ci ok, i ci nie-ok. Musicie pamietac, ze w Turcji, szczegolnie w wiekszych miastach jest straszne pomieszanie ludnosci: od analfabetow po naukowcow, od ludzi ze wsi po swiatowcow. Taka mieszanina moze zawrocic (w zlym tego slowa znaczeniu) w glowie. I stad Turcja jest o wiele bardziej zroznicowanym krajem pod wieloma wzgledami, m.in. kultury i spoleczenstwa.