Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karolinita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karolinita

  1. Paulina, widzę, że osiągnęłaś wczoraj swój pierwszy cel! GRATULUJĘ!!! W ogole strasznie szybko tracisz wagę!!! Jak Ty to do diabła robisz?!:) Muszę o to zapytać. Jak się znalazłaś w USA? Pewnie miłość Cię tam zawiodła, co?:) Masz zamiar tam zostac for ever?
  2. Czesc Dziewczyny! W koncu sie zlamalam i poszlam do knajpy na nalesnika z nutella i migdalami, a do tego wypilam pyszne cappucino z pianka! Mniam, mniam:) Powiem Wam, ze juz w polowie tego nalesnika mialam dosc slodkosci, ale i tak wtranzolilam go do konca:) 25.08.08 ja przez pol roku mieszkalam w Hiszpanii i przez ten czas widzialam sie z moim chlopakiem tylko dwa razy. To byl straszny okres. Mam duzo milych wspomnien, doswiadczenie naukowe i perfekcyjnie opanowany hiszpanski, ale tesknota byla tak wielke, ze nie potrafilam wtedy tego wszystkiego docenic. Powiem Ci tylko tyle, ze jak juz w koncu wrocilam do Polski to kolejnych kilka miesiecy spedzonych non stop z moim ukochanym bylo njpiekniejszym czasem w moim zyciu, wiec zyj ta wizja, a ona pozwoli Ci przetrwac:) Anee, zgadzam sie z moimi przedmowczyniami- nie przechodz na diete, tylko idz na silownie i zacznij robic cwiczenia na dolne partie ciala.
  3. Napisz cos o sobie. Ile chces schudnac? Czy juz zaczelas jakas diete? Co jesz? Czy cwiczysz? Jaki masz cel?
  4. Hej, już jestem! Niedawno wróciłam z treningu i coś czuje, że zrobię sobie jakąś dłuższą przerwę od ćwiczeń, bo już ledwo żyję. Pomimo tego,że chodzę tylko na ćwiczenia spalające tłuszcz, to i tak boli mnie każdy milimetr mojego ciała:( Co prawda- efekty tych treningów widać już bardzo po mojej sylwetce, ale chyba nie musze sie zazynac, nie? Kiedyś przeczytalam, ze zaczynajac odchudzanie powinno sie cwiczyc conajmniej 4 razy w tygodniu. Ja jestem wlasnie po 4 treningach. Nie wiem co by sie stalo gdybym jutro poszla po nastepny. Wynosiliby mnie pewnie na noszach:) Sorb, fajnie- ze mimo zarzucenia wczesniejszej diety- wracasz do nas tak entuzjastycznie nastawiona. Mam nadzieje, ze tym razem sie uda, ale przede wszystkim sama musisz uwierzyc w swoj sukces, bo inaczej go nie osiagniesz, a widze, ze wiary w Tobie niewiele. Ja- dla przykladu- wyobrazam sobie siebie latem w super obcisłych leginsach i króciutkim białym topiku na ramiączkach. Mrrrrau:) Ta wizja bardzo mnie motywuje.
  5. Czesc Lusia! Pewnie jak zjesz jednego golabka to zadna tragedia sie nie wydarzy, ale czytalam kiedys, ze najwazniejsze sa pierwsze dwa tygodnie diety. Wtedy organizm sie "przestawia" i najszybciej chudnia, a widze, ze Ty dopiero co zaczelas sie odchudzac... A ja wlasnie lece na fitnessik:) to juz czwarty dzien z rzedu. Moze bede troche przetrenowana (juz mnie bola ramiona), ale przeciez ćwiczenia podczas diety sa takie wazne:)
  6. 25.08.08 Nie martw się!!! Ja przedwczoraj zjadłam 4 wielkie racuchy z jablkami posypane cukrem!!! I wiesz co? schudłam od tamtego czasu juz pol kilograma. Święcie wierze, że jak juz jakis czas jest sie na diecie i ma sie jakas mala wpadke raz na jakis czas to nic sie nie dzieje, organizm pracuje normalnie i sapala wszystko szybciutko! Gorzej jakbys zrobila sobie taka labe przez trzy dni pod rzad- wtedy bys pewnie utyla! Ale w takim wypadku nic Ci sie nie stanie, uwazaj po prostu do konca dnia na to co bedzies jesc:)
  7. A no bo jak juz tak zaczelam pisac i sobie przypominac jak mi jest fajnie n tym fitnessie i jak ladnie chudne, to mi sie od razu humor poprawil:)
  8. Czesc Dziewczyny! Wstalam dzis lewa noga i mam zly humor jakos, do tego pogoda jest tak ohydna, ze mam ochote sie normalnie powiesic. Na szczescie nie chce mi sie jesc i od rana jestem tylko na orkiszowej bulce z warzywami, a za jakis czas bede jadla pyszny rosół, który już wstawiłam na gaz:) mimi82- mysle, ze ten jeden maly paczek, do tego zjedzony o tak wczesnej porze, nie przyczyni sie do zrzucania kolejnych kilogramow. W koncu raz na jakis czas mozna zjesc cos tlustego i slodkiego, nie?:) Ja na szczescie nie mieszkam z rodzicami i gotuje sobie co chce- wiec nie mam problemu z tym, ze ja sama musze jesc sałatkę, kiedy reszta rodziny je udko kurczaka, ziemniaki i mizerie, a na deser jeszcze ciasto. Czego oczy nie widz tego sercu nie zal:) Oczywiscie co jakis czas jezdze na weekendy do moich rodzicow, czy rodzicow mojego chlopaka, ale wszyscy wiedza, ze jestem na diecie i zawsze przygotowuja mi do jedzenia cos o co wczesniej poprosze- najczesciej to ryba po grecku albo jakas chuda zupka, czasami makaron z warzywami, chociaz czasami mi ciezko jak widze wypieki mojej babci, albo slodycze w barku:) Lusia 2008, ja tez sie ciesze z kazdego dekagrama, ktory zrzuce. Nic mnie bardziej nie motywuje do dalszych cwiczen i diety niz ciagle zmieniajace sie cyferki na wadze:)(moze to byc nawet 20dag, co dwa dni- i tak sie ciesze). Kluseczka27 ja tez umowilam sie dzis na spotknie z kolezanka, ale nie boje sie, ze popelnie jakis grzeszek, bo oznajmilam juz znajomej, ze jestem na diecie i idziemy do knajpki w ktorej nie ma jedzenia:) Jesli chodzi o moje cwiczenia to chodze na aerobic 4 razy w tygodniu po godzinie. Jest to wysilek bardzo intensywny, bo chodze najczesciej na fatburning i power kick i mysle, ze chudne przede wszystkim dlatego, ze tak duzo cwicze. Poza tym staram sie nie wsiadac do tramwajow tylko wszedzie chodzic (a mieszkam we Wrocławiu, wiec wiecie pewnie jakie tu sa odleglosci:) ) Poza tym jestem jakas taka szczesliwsza odkad jestem na diecie, bo zaczyna mi sie ladnie zarysowywac talia i spodnie jakies takie przyluznawe sie robia....;) Oby tylko motywacje w koncu nie zawiodla- to do Was Dziewczynki, WY JESTESCIE DLA MNIE NAJWIEKSZA (w przenosni):) MOTYWACJA:):):)
  9. Czesc Paulina! Widzisz- ja staram sie nie jesc tak gdzies conajmniej przez 2h przed treningiem, bo inaczej czuje sie przeciazona i nie mam sily sie ruszyc na taerobicu, dopiero jak wracam do domu to zjadam sobie cos pozadnego, tym bardziej, ze wtedy jestem juz bardzo glodna. Nawet jak zjem za duzo po fitnessie to sie nie martwie, bo wtedy spalanie jest na duzo wyzszym poziomie:) Gratuluje Ci zrzucenia tego kolejnego kilograma:)
  10. Cześć Dziewczyny! Widze, ze juz wszystkie swietnie sie tu znacie i nawzajem wspieracie, wiec nie wiem czy moge tak bez zaproszenia wkroczyc w Wasze szeregi:) Ja tez potrzebuje wsparcia, bo od trzech tygodni jestem na diecie i chociaz idzie mi calkiem niezle, to -same przyznacie- ze zawsze milej jest chudnac w towarzystwie, prawda? Po raz pierwszy w zyciu postanowilam sie odzywiac zdrowo i z glowa i chudnac powoli, bo w sumie nigdzie mi sie nie spieszy. Poza tym nie moge przechodzic na zadne glodowki, bo mam bardzo chore jelita i one nie zniosly by takiego naglego przstawienia sie na inny sposob żywienia. Jestem na diecie wg grupy krwi, bo taka polecil mi moj lekarz. Jednak moim zdaniem niewiele rozni sie ona od normalnej, zdrowej diety, ktora Wy tu trzymacie. Jedyna roznica polega na tym, ze musze ograniczyc nabial i mieso (ale to pryszczyk), juz sie zdazylam przyzwyczaic. Trzy tygodnie temu startowalam z 70 kilogramami, teraz warze 67.5 :) wiec jestem zadowolona. Moim celem nr1 jest 60 kg. Jak bedzie pozniej to zobaczymy. Dziewczynki, ile do tej pory schudlyscie? Czy uprawiacie jakies sporty (ja 4 razy w tygodniu chodze na fitness), co sie z Wami dzieje i co robicie jak macie momenty zalamania (bo na pewno takie sa, prawda?), pozwalacie sobie czasem na cos slodkiego? Pozdrawiam goraco:)
  11. Dziewczyny, od roku wychodzą mi włosy niemal garściami. Stoje przed dylematem zakupu szamponu Kerastase Prevention, który do najtańszych nie należy. Stąd pytanie- czy któraś z Was miała problemy z wypadaniem włosów i używała tego szamponu?? Dodam tylko, że próbowałam już tańszych specyfików (np.Vichy) i nic... Innych szamponów Kerastase używałam już wcześniej i byłam zadowolona, ale wtedy jeszcze nie wypadały mi włosy...
×