niebieska_stokrotka

no wiecie co!!! To ja zakatarzona, zasmarkana, ledwo zywa i tu zagladam!! Pisac, leniuszki!! Co slychac? Jak koncerty? Jak wojaze??

czesc kochani! rzadko zagladam ale ciagle jakies sprawy, i do tego jeszcze wyjazdy. szlemik -- niestety nie mam z kim zostawic juniora, tak sie ulozylo, ze 10-go wszyscy maja jakies imprezy. Na turniej (jesli sie odbedzie) moge wpasc na godzinke i to z malym. bezimienna - tez koncert Myslovitz chodzi mi po glowie, ale niestety z przyczyn opisanych powyzej nie bede mogla pojsc..:-(

tak, tak, rozumiem...tam na dole to sie dzialo..:-D nic dziwnego, ze musialas odsapnac :-D a co robia dzis pozostali wspaniali forumowicze??? ona -- pewnie leci samolotem, ale reszta???

wilczek -- tak myslalam ze bedziesz!!! My podrygiwalismy w strefie stanow srednich, przy konsoli dzwiekowca/swiatlowca. Na strefe pod scena sie nie zdecydowalam :-D Kazik naprawde sie postaral, byl trzezwy jak przyslowiowa swinia i zasuwal z tymi piosenkami az sie kurzylo!!! Koncercik pierwsza klasa. Jesli chodzi o Strachy to pewnie nie damy rady bo juniornie bedzie mial z kim zostac. A szkoda.

Bezimienna -- ojej, no ale dobrze, ze nas odnalazlas. Tydzien Narcyza rzeczywiscie juz sie skonczyl, ale znajac nasza vice to zaraz wymysli cos nowego ;-) sluchajcie, jestem nieprzytomna po wczorajszym....

hej Bezimienna!!! Jak to nasz odlelazlas..?? To my sie gdzies zgubilismy??

na glowie kiwetny ma wiiaaaanek w reku zielony badyleeeeeek a przed nia biezy baraaaaaaaaanek a za nia lata motyyyyyyyylek.............!!!!! ach to Celyna, Celyna, Celyna jest!!!! sluchajcie bylo zaj*****scie! Kazik super gosc, szacun dla Niego, mimo wieku i chwilowej niedyspozycji jechal na maxa a koncert trwal prawie 3 godziny!!! Ludzie szaleli, ale zadym nie bylo, a publicznosc od 15 do 65 !!! Rewelacja! :-) Kto nie byl niech zaluje :-) Tylko Dekompresja powinna nazywac sie raczej Łaźnia bo temperatura, wilgotnosc i brak tlenu podobne..

Witam Was w tym wspaniałym, jesiennym dniu! i wysyłam cała garsc pozytywów! :-D

NAjwspanialsze kolezanki, przystojni koledzy! Opuszczam juz niedlugo mury mojej wymarzonej i niepowtarzalnej, satysfakcjonujacej pracy i udaje sie do mojego cieplego, przytulego i kochanego domu. milego popoludnia Wam zycze, pelnego wspanialych niespodzianek!! (widzicie, nawet sie przejasnilo od tych naszych pozytywow :-D

witaj milusi, puchaty i caly ach, ach! wilczku!! slonko dla Cibie!

Witajcie najwspanialsi Lodzianie! Dzis nowy dzien, caly pelen nowych mozliwosci!! szlemiku -- nasz najzdolniejszy i najwspanialszy topikowy poeto! Serdeczne dzieki za zaangazowanie wlozone w przygotowanie turnieju bilardowego! Dla tych co nie byli na ostatnim, powiem, ze warto byc i piwo pic, przy okazji pomacahac troche kijem :-) Jesli chodzi o uczestnictwo marriora to prawdopodobnie go nie bedzie bo pracuje (tak mi wychodzi z wyliczen, ale jesczez to sprawdze) w zwiazku z powyzszym ja mam juniora na glowie i...byc moze pojawimy sie razem ! (to bedzie taki eksperyment, dobrze, ze do domu blisko :-D)

nasza kochana, zawsze o nas pamietajaca ONA!! tak, pamietam konkurs, byl o moscie (jak na zdjeciu) i o Tate Gallery.

dzien dobry spioszki!!!! :-D Duzo wewnetrznego sloneczka Wam zycze!!! Bo tego zewnetrznego dzis chyba nie bedzie ....

i wszyscy sobie poszli na obiad... :-(

OOOOOOO KUZWA!!!