znudzona codziennoscia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dziewczyny po 30-które siedzą w domku
znudzona codziennoscia odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam dziewczyny! Dopiero teraz trafilam na ten temacik. Siedze w domku, dzieci co prawda juz odchowane, najmlodsze od wrzesnia(przyszlego roku) idzie do zerowki, ale nikt mnie do pracy nie wygania, maz ma taka prace, ze ciagle wybywa na kilka dni, do tego prowadzi wlasna dzialalnosc i przesiaduje roznie w pracy, brak babc, pomocy w domu wymusil na mnie zajecie sie wszystkimi sprawami domowymi i rodzinnymi. Szczerze wole to, niz bieganie codziennie na 8 do pracy za grosze, bo z pewnoscia po tylu latach nieobecnosci na rynku pracy(wychowanie dzieci) nie bylabym witana z otwartymi rekoma przez pracodawcow. Mam 32 lata, jestem z trojmiasta i powiem wam ze bardzo brakuje mi kogokolwiek do rozmow przy kawie, biegania po sklepach, wyjscia do kina czy teatru. Czasami smutno mi ale roznie zycie sie uklada, zobaczymy co dalej z moim siedzeniem w domku. Pozdrawiam was wszysciutkie. -
WYNAGRODZENIE....NIANKI.....ile płacić ????
znudzona codziennoscia odpisał eju_nia na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
ja place 400zl za miesiac plus obiady, na tyle mnie stac, moglabym wogole nie wynajmowac niani tylko wozic dziecko do babci ale moja sasiadka potrzebuje pieniedzy wiec zaproponowalam jej tyle ile moglam, sama z dziecmi tez zyc musze, takie sa place w kraju, jesli kogos stac na placenie po 1000 zl za miesiac to super, mnie nie stac a moja niania dziekuje mi, ze ma szanse cokolwiek zarobic. Placi sie tyle ile mozna, niania nie musi zgadzac sie na takie warunki, nie robie tego ze sknerstwa tylko dlatego, ze wiecej placic nie moge, sama wychowuje 2 dzieci, jesli moglabym wiecej placilabym wiecej, to nie sknerstwo tylko w takim kraju mieszkamy, malo osob zarabia godnie, ja rowniez uwazam, ze za moja prace powinnam dostac duzo wiecej, tym samym innym moglabym placic wiecej. -
majama, ja selerek jadam ze wszystkim co sie da, uwielbiam taki selerek. pietruszko, pamietamy, ja prosilam o przepis na chlebek, przeczytaj gdzies wyzej:) Wszystkiego dobrego dla solenizantow:)
-
Smazylam w jakims takim oleju duzy z Biedronki, tanio wychodzi a do frytownicy troche go potrzeba;) Kulek w niczym nie obtaczam a cieciorka surowa, nie gotujemy, kiedys gotowalam przed zmiksowaniem i nie wyszly takie smaczne i w ogole slabo wyszly.
-
iweco, powaznie tak sie teraz gotuje w przedszkolach? Ja mojego malca niebawem posylam, niestety po znajomosci bo w przedszkolach brak miejsc.I nie wiem, czy powinnam komus zwracac na to uwage, przynajmniej na poczatku, ale on w ogole do tych kostek knora nie przyzwyczajony i od razu jakies krosty lapie. Zasmucilam sie:(
-
aha, dzis dzien bez futra:0 szkoda, ze musza byc takie dni.
-
Znow upada:) Pozdrawiam:)
-
Prawda, zapomnialam, ze majaja synka ma:) Zdrowka dla malucha.Pasztet jest pyszny. Poczestowalam tescia, smakowalo nawet jemu tylko nie bardzo wiedzial co je;)Do meza powiedzial, ze poczestowalam go pyszna salatka, dla niego z warzyw moze byc tylko salatka, pasztet tylko z mieska.W kazdym razie pycha i przepis polecam:) Uciekam na spacerek, cudne sloneczko za oknem:)
-
poczatki anemi:), kup jej po prostu dobra ksiazke z przepisami wegetarianskimi;) Dobrze by bylo gdyby poczytala Marie Grodecka. Robie dzis pasztet z cieciorki:)Zobaczymy jak wyjdzie;) Wymyslilam sobie przepis, bo mam ochote na pasztet z orzechami nerkowca i rodzynkami, mam nadzieje, ze pasuja do cieciorki, taki troche po zydowsku, duzo pieprzu, orzechy i rodzynki.jak myslicie, wyjdzie?
-
Czesc kachni:) Pamietamy, pamietamy. Raczej wiekszosc lekarzy ostrzega przed wege, malo jest takich, ktorzy wierza, ze niektorzy potrafia w taki sposob dobrac skladniki aby niczego nie brakowalo w tym wapnia bo pewnie o to chodzilo. Szczerze to ja sama sobie nie ufam na tyle aby zrezygnowac z nabialu i jajek, po prostu nie wiem jak dobierac skladniki aby dieta wege byla pelnowartosciowa. Jednak jest sporo wegan, ktorzy zyja latami, nawet od urodzenia sa wege i zyja i sa zdrowi. Ja co prawda narazie tylko do ginekologa chodze(innych problemow nie mam) ale on jakos spokojnie przyjal wiadomosc o tym, ze nie jem mieska. Dal skierowanie na badania, bylo ok wiecej nie uslyszalam od niego nic na temat wegetarianizmu. Powiedzial jeszcze, ze pewnie jem mniej konserwantow i abym uwazala na pewna przyprawe(nazwy nie pamietam), ktora podobno obniza krzepliwosc krwi. Fajny starszy facet. Pozdrawiam i wpadaj czesciej, to ze jesz mieska nie znaczy, ze nie znasz fajnych przepisikow na cos bez mieska;)
-
Czesc:) Jamunko, widze, ze szczesliwa bardzo jestes, to dobrze:) Dziwczyny, poprosze o przepisy na roznego rodzaju pasty do kanapek, ja dzis wymyslilam cos takiego: -puszka fasoli bialej -duuuuuzo pietruszki(nac) -zabek czosnku -cebulka czerwona -lyzka kaparow -lyzka jogurtu naturalnego -pieprz Do mulinetki i na krakersy, bardzo pikantne wyszlo ale smakowite. Jamunko mam juz ten przepisik na dahl, bardzo prosty przepis a skladniki to: czerwona soczewica, mielona kurkuma,mielone chili, swiezy korzen imbiru, lyzeczka przyprawy garam masala, sol, pieprz, maslo, kmin i cebula. A znacie racuszki z marchewki i cieciorki?:) Piertuszko witaj:)
-
Cykoria! Pyszna prawda?Dzis robie po wlosku, pieczona: -1 sredniej grubosci kromka chleba lub 15g bulki tartej -40g parmezanu -6 suszonych pomidorow -4 duze cykorie -1/2 cytryny -3 lyzki oliwy -pieprz -czarne oliwki Rozgrzac piekarnik do tem. 200 stopni z chleba usunac skurke i zemlec w mikserze. Do chleba dodac parmezan i wymieszac, odstawic. Osaczyc suszone pomidory, posiekac, odstawic. Cykorie przekroic wzdluz na cwiartki. Wycisnac sok z cytryny. Do naczynia zaroodpornego wlac 2 lyzki oliwy i lyzke soku z cytryny. Ulozyc w naczyniu cykorie, skropic reszta oliwy i posypac pieprzem, na cykorii ulozyc suszone pomidory i czarne oliwki, posypac parmezanem i bulka tarta(ta mieszanka z chleba wczesniej zrobiona) zapiekac 15 min az ser sie przyrumieni. Dahl! Jadlam ostatnio u kolezanki z czerwonej soczewicy pycha!Macie przepis?
-
Iweco, podobna czyli? U ciebie tez czesc rodzinki jada miesko? Jak tak siebie czytam to tyle bledow zauwazam, zawsze myslalam, ze z ortografia u mnie w miare ok;) Dziewczyny, wyjezdzam w niedziele ale juz dzis mowie papa, nie bede miala czasu na necik, pakowanie,naprawa rowerka i inne pierdolki zwiazane z wyjazdem. Zrobilam sobie kabaczka faszerowanego ryzem i grzybami lesnymi polalam sosem grzybowym, pycha polecam. Ostatnio w ogole pozeram kabaczki, uwielbiam je, chyba bardziej niz cukinie. trzymajcie sie kochane:)
-
Dziewczyny, to normalne, ze jak siadam do netu (nie mam zbyt wiele czasu) robie kilka rzeczy naraz, wiec spokojnie i tak nie zle piszemy:) Przepis na zupke z dyni byl ok, po prostu prosta zupka wiec sie kuma co nieco:) Sos smietankowy to rzeczywiscie taki rodzaj dipu: - szklanka jogurtu pol szklanki smietanki kremowki 10 dag serka homogenizowanego 2 lyzki soku z cytryny 2 lyzki siemnienia lnianego koperek bialy pieprz starta galka muszkatulowa troche otartej skorki z cytryny sol ziarna siemnienia upuzyc na patelni, poczym wszystko zmiksowac i posypac koperkiem Lubie tez dip migdalowy(skoro o nich juz gadam) -5 dag migdalow 1-2 zabki czosnku -pol lyzeczki pieprzu cayenne - dwa pomidorki -3 lyzki czerwonego octu winnego -szklanka oliwy Migdaly spazyc, obrac ze skorki, upruzyc na patelni. Pomidory spazyc, zdjac skorke, zmiksowac z czosnkiem,z sola, migdalami, octem winnym i pieprzem.Caly czas miksujac dodawac stopniowo po lyzeczce oliwy az powstanie gesty sos, schlodzic, zreszta jak kazdy dip a znam ich kilka bo uwielbiam podjadac seler naciowy i papryke albo koper wloski:) albo cykorie albo....ehhh duzo tego co ja lubie:) jesli zas chodzi o sos keczupowo miodowy to nadaje sie do potraw pieczonych, ja ostatnio zrobilam sobie takie ziemniaczki pieczone polane tym sosem i zjadlam z surowka z marchwi i jabluszka a robi sie to tak(alez to trudne:): Mieszasz miod z keczupem mniej wiecej pol na pol, jesli wolisz slodsze to wiecej miodu, jesli bardziej pikantne to wiecej keczupu, polewasz tym mixem potrawe, posypujesz to biala gorczyca i do piekarnika, polecam:) Lubie tez taki zwykly sosik, podsmazona cebulka+ kabaczek- dusimy az z kabaczek sie rozpacka calkowicie, dodajemy slodka smietanke, przyprawy jak kto lubi, ja ostatnio i gozdziki i kardamon i kurkume i papryke i pieprz i sol i kolendre A ja poprosze przepis na golabki indyjskie i chlebek!:) Aha, wszystkie bledy niech zostana mi wybaczone, piszac to stukalam prace,pisalam na innym forum, sprawdzalam maila, jednoczesnie uspakajajac bijace sie dzieciaki a kot lazil mi po kompie:) Pozdrawiam:)
-
Czesc Juminko:) Jesli chodzi o woodstokowy kurz to ja rowniez bym podziekowala. na woodstoku co prawda jeszcze nie bylam i byc moze sie nie wybiore ale bywalam w Jarocinie a klimat pewnie podobny:) Ja kurcze nie moge w 3miescie odnalezc zadnych Krisznowcow, zapadli sie pod ziemie, nie ma ich i nie potrafie skombinowac sobie tych przypraw o dziwnych nazwach a jedzenia od Krisznowcow nie jadlam od liceum a mam straszna ochote.Za to w Krakowie bylam w indyjskiej knajpie i pojadlam sobie takiego aromatycznego ryzu z szafranem (byl czerwony) i kilka innych pysznosci:) Mam nadzieje, ze niebawem taka knajpka powstanie gdzies blisko mnie, narazie moge zamawiac do domku green wayowskie zarcie, cieszy mnie to bo niebawem bede miala coraz mniej czasu. A ndzisiejszy obiadek to gulasz, tak to nazwalam do gara wrzucilam: -cebulke, czosnek, cukinie, kabaczek, papryke i czerwona soczewice, powstal pyszny sosik podalam z ryzem, pamietalam tez o przyprawach, troche ich nawrzucalam i bylo bardzo pachnaco:) Pozdrawiam kochane Aha, zupka z dyni (przepis Angeli) chyba sie udala, w kazdym razie byla smakowita, tylko chyba nie za drobno kroilam dynie, strasznie nudne to bylo:) Dynia w ogole jest baaardzo smaczna, skusze sie na placki z dyni:)