Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Beza 62

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Beza 62

  1. Setunia ja też słyszałam o blinach - to takie placki drożdżowe smażone ... i chyba lubisiowi o to chodziło, a Ty będziesz chyba robić zwykłe ciasto drożdżowe pieczone w piekarniku .. chyba się nie mylę ? :D Zrobiłam wpis do księgi, zrobiłam zaproszenie, idę teraz wydrukować foldery ... trochę się zejdzie :D
  2. Setunia ja miód próbowałam nie raz, miałam go nawet w nadmiarze bo pasiekę w rodzinie miałam ... i miodzić wysysałam prosto z woskowych otworków, ale nie mogłam później tego nadmiaru miodu bo mi szkodził... zresztą słyszałam że miodu nie można za dużo zjeść jednego dnia ... ale fakt że pyszny jest :D zwłaszcza ze świeżym chlebkiem z masełkiem i mlekiem świeżo udojonym popity ... hmmm... :D
  3. No właśnie :) naleśniki , drożdżowe ... a przed chwilą napisała że się musi odchudzać :D :D :P jedz setunia jedz ... smacznego :D
  4. Witam szanowne grono :) jestem w pracy i nareszcie mogę odpocząć ... wczoraj cały dzień na nogach ale pomidorki zrobione ... wyszło 20 słoików przecieru pomidorowego :) Poczytałam Wasze wpisy i oczom nie wierzę ile Wy potraficie zjeść ...ale jakie rarytaski :D :P ile ważycie ? :P narobiłyście mi takiego apetytu że muszę czymś zagryźć ale nie mam nic tak dobrego :) mam tylko kanapkę z jakąś wędliną (nie wiem jaką bo wszystkie jednakowe) chyba schab ? :O i z pomidorem ... prania nie zdążyłam rozwiesić i muszę zadzwonić do domu żeby ktoś rozwiesił ... lubiś --> ja też lubię miód ale nie mogę go za bardzo jeść bo on mnie uzależnia i potem czuję się po nim jak po kawie... a też mam swojski prosto z ula... setunia --> jaką miałaś temperaturę ? to oleum to Zagłoba pił na Panu Wołodyjowskim chyba ... dlatego Twój tata tak nazywa ten napitek... Asiulka --> jak smakowała kawa z miodem ? :O
  5. Cześć witam się tak cichutko bo zaraz znów muszę spadać z komputera :( jestem w domu... jeden dzień urlopu i 15 kg pomidorów przerabiam ... wpadłam tylko na chwilę ... może jakaś szansa będzie wieczorem to zajrzę :) u mnie też leje od rana :( zrobiłam obiad i sama go zjadłam bo wszyscy się gdzieś porozłazili :O teraz chwila przerwy ... idę po słoiki do piwnicy ...
  6. No nareszcie ktoś podjął męską decyzję i pognał wszystkich spać :P To ja też idę :) Dobrej Nocki :D pa pa
  7. witam wieczorkiem Przyszłam coś napisać bo znudził mnie film :O mam nową fryzurkę :D krótszą i bardziej kolorową :D Jaka tu dyskusja rozgorzała na noc :) Wyciszona
  8. :D :D :D Wypiłam szampana z okazji przybycia nowej koleżanki w pracy :D Zwolniłam się trochę wcześniej z pracy i jadę do fryzjera...
  9. ale ona jest czerwona z nazwy czy tylko z koloru a tak naprawdę to jest czarna :)
  10. Asiulka co to za herbatka czerwona ?
  11. Co do psich zapachów to ja już się poddałam... walczyłam z tym długo ... pryskałam takim specjalnym płynem i to wszystko to nic... bo i tak czuć psa a najbardziej jak wejdzie prosto z dworu ... Szkoda mi było dywanu to położyłam kawałek wykładziny a jak się pobrudziła to wyrzuciłam i położyłam nową - stary dywan przeznaczyłam specjalnie na to, pocięłam na kawałki i tylko wymieniałam... Z psim zapachem przestałam walczyć :)
  12. Busia ale dodałaś nam siły ... :D tak trzymać... przypomniałaś mi o porządkach tarasowych i że trzeba kwiaty z tarasu schować :) Ja wczoraj przerobiłam 10 kg papryki w occie - po 5 kg żółtej i czerwonej... pranie też było obowiązkowo... jeszcze nie mogę się zabrać za porządne wymycie schodów przed domem ... teraz jak deszcz pada to trudno jest utrzymać na nich porzadek bo i tak pies rozdeptuje ślady ... muszę mu uszyć jakąś ładną poduchę na ganek bo tam lubi leżeć... teraz leży na schodach tylko łapy zwisają :D
  13. Witajcie z samego rana Nareszcie się obrobiłam z papryką :) 10 kg w słoiczkach stoi ... teraz pora na pomidory ... może jutro bo urlop biorę ... Teraz jak zwykle czas na herbatkę :D Hakuna ale miałaś wejście :D :D :D jak Cię nie było to nie było, a jak weszłaś to od razu się strona setna zrobiła... :D widzisz SETUNIA jaki Cię przywilej ominął :D lubiś - Twoje zdrowie herbatką :D
  14. forever blue --> to kto z takiej integracji najwięcej skorzysta ? skoro się nie będziecie widywać ? To chyba tylko był pretekst aby sobie gdzieś wyjechać i miło spędzić czas :D
  15. Cześć mamba --> weekend miałam dość wypełniony po brzegi... w sobotę pojechałam na bazarek i kupiłam 10 kg papryki do przerobu. Worek żółtej i worek czerwonej. Bardzo lubię paprykę w occie i robię co roku. Zastanawiałam się tylko kiedy ja to zrobię bo w jakieś takie lenistwo ostatnio wpadłam ale cóż trzeba to przezwyciężyć...i jak zwykle z każdego takiego wypadu na rynek zawsze przytaszczę coś do ogródka - taraz spodobały mi się trawy ozdobne - kupiłam trzy różne... oprócz tego chodziliśmy z MM za prezentem dla teściowej bo w niedzielę miała imieniny :) Później nasmażyłam kotletów na obiad i zrobiłam pranie a resztę zostawiłam sobie na niedzielę ... W międzyczasie poszłam do ogródka i wykopałam parę bylinek aby z nich zrobić sadzonki bo obiecałam komuś ze się podzielę...MM pomagał mi w porządkach ogródkowych... Od rana w niedzielę zabrałam się za paprykę i ledwo się wyrobiłam na czas aby zdążyć na obiad to teściowej... Po imprezie kończyłam paprykę i zrobiłam tylko żółtą a czerwona zostawiłam na dzisiaj... Ostatnio tak wszystko odkładam na później i zrobiłam się taka jakaś zmęczona życiem... Kiedyś robota mi śmigała w rękach przez cały dzień do późnej nocy a teraz wieczorem nie potrafię nic zrobić . Czekam z robotą do okazji kiedy będę miała czas w ciągu dnia jak jest widno ... forever blue --> wspaniała impreza ... to jest właśnie młodość - hulanki do rana, emocje, śmiech, super ... szkoda ze się nie widzicie wszyscy częściej przecież to była integracja więc służy poznaniu się a wy się nie będziecie spotykać ?
  16. Cześć pozostałe śpiochy widzę że powstawały :D Ja jeszcze dzisiaj nic nie piłam :P oczywiście mowa o herbacie :D ale zaraz to nadrobię :)
  17. forever blue --> super że się udała impreza ...
  18. Witam Nimfa --> podziwiam Twoją odwagę i dojrzałość w podejmowaniu decyzji ... potrafisz też spojrzeć na to wszystko z dystansu a to bardzo dużo :) bardzo popieram Twoją decyzję udania się do psychologa, tylko uważnie postaraj się wybrać jakiegoś sprawdzonego i doświadczonego, który zajmuje się akurat tym tematem... zobaczysz że spojrzysz inaczej na świat... nie zrażaj się jak będzie Cię wypytywał o Twoje dzieciństwo bo na tym się opiera całe dorosłe życie i wiele problemów bierze się właśnie z doświadczeń związanych z dzieciństwem... trzymam za Ciebie kciuki... zobaczysz że będzie lepiej tylko trzeba czasu
  19. stara malutka --> a nie pokusiłabyś się tak z natury porysować ?
  20. O matko !!! chyba czkawki dostałam :(
  21. Widzę że dzisiaj szklana niedziela :D :D :D Asiulka -- pigwówka to nalewka na owocach pigwy ... sok z pigwy zalany spirytusem :) słodko - kwaśna i piękny zapach :D nalewka z wiśni też pyszna :) kaszę gryczaną też lubię trochę mi przechodzi taki miły szumik w głowie ... może jeszcze czymś poprawię :P ale chyba nie, bo ta nieszczęsna papryka... eeech...
  22. Widzę że dzisiaj szklana niedziela :D :D :D Asiulka -- pigwówka to nalewka na owocach pigwy ... sok z pigwy zalany spirytusem :) słodko - kwaśna i piękny zapach :D nalewka z wiśni też pyszna :) kaszę gryczaną też lubię trochę mi przechodzi taki miły szumik w głowie ... może jeszcze czymś poprawię :P ale chyba nie, bo ta nieszczęsna papryka... eeech...
  23. setunia dlaczego Ci smutno?
  24. OOO!!! odezwały się moje znajome :D Jakie piękne pola po żniwach... lubiś ale dmuchnęłaś jesienią... czy to ta gryka ? nigdy nie widziałam gryczanych snopków ... to dopiero wiosną musi być piękny widok :D setunia piłam pigwówkę na imieninach u teściowej :P ale była mocna ...uuuu... bo na spirytusie... zrobię w tym roku taką samą bo mi pigwa obrodziła :) Niedziela niedzielą a ja mam jeszcze paprykę do zrobienia w słoikach i zastanawiam się czy przy niej nie usnę :O po tej pigwówce
×