best_bra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez best_bra
-
Ale gdzie w "naturalny piękny biust" Ty widzisz jakieś negatywne wartościowanie ze względu na wielkość?? Przecież to samo mógł powiedzieć jakbyś była małobiuściastą noszącą 65F - wtedy co, narzekałabyś, że facet ślepy nie wie co mówi? ;) Przepraszam za ten niemerytoryczny stanikowo komentarz ;), ale jedynym złem, które ja w tym dostrzegam jest Twoje "dementorzenie" - zamiast powiedzieć "dziękuję, miło mi", Ty przepuściłaś to przez pryzmat kompleksów i nadałaś drwiące znaczenie, jakiego to zdanie absolutnie nie ma. To tak, jakby chłopak powiedział, że masz fajną talię, a Ty byś to zdefiniowała "nie kombinuj, przecież wiem, że jestem gruba". Albo "masz ładne oczy" - interpretacja via kompleksy: "chyba nie wie co powiedzieć - przecież ten mój zez zza okularów jest przepaskudny" itd... itp... Kiedyś trafilam na fajny artykuł na temat samoakceptacji komplementów - polecam: http://www.pomaranczka.pl/ciekawe_tematy/artykul/43
-
Ojejku... Ty naprawdę jesteś przekonana, że jesteś skazana na rakietującą, brzydką Doreen Triumpha? http://stanikomania.blox.pl/2007/01/Najpopularniejszy-stanik-swiata.html Ten stanik nie ma rozmiarówki brytyjskiej – na Figleaves jego miseczki idą tak: B, C, D, DD, E, F, G, H, J (brakuje misek FF, GG, HH) czyli dochodzą ledwie do bryt. GG (i to optymistycznie zakładając, że wielkość miseczek mają brytyjską). Biustonosz na duży biust nie musi wyglądać jak germański stanik bojowy ;) Nie wiem, jakie masz wymiary (podasz? pod biustem zmierz bardzo ciasno i na wydechu, w biuście luźno, zobaczymy, czy nie ma dla Ciebie kusidełek ;) ), ale w rozmiarze np. 90HH brytyjskim (na ponad 130 cm w biuście i ok. 105 cm pod) w sklepie Bravissimo są 24 różne modele (w tym większość w kilku kolorach) – w dodatku dzięki fiszbinom o niebo lepiej podtrzymujące i kształtujące biust: http://tnij.org/cs8o Na Brastopie w podobnych okolicach rozmiarowych są np. staniki marki Curvy Kate w kolorach od błękitu po czerwień: http://tnij.org/cs8p O operacji zawsze możesz myśleć, ale nie milej ją planować może w czymś takim: http://tnij.org/cs8w ?? :) Nie musisz odpisywać tutaj - jeśli wolisz zapraszam na maila :)
-
A dlaczego ból przy 90J/95H (rozumiem, że chodzi o rozmiary brytyjskie, czyli - uwzględniając zagięcie tabelki - wymiary ok. 105/135 cm polskie ok. 95N/90P) ma być większy niż przy np. 75JJ czyli polskim 75R (modelka ma ok. 85/120 cm i się wcale na swój biust nie skarży, przeciwnie): http://tnij.org/cs61 Rozumiem, że większa nadwaga ma tu coś do rzeczy, tak?
-
Rozumiem, że dobierałaś w którymś ze sklepów polecanych na Lobby? Tzn. w Milli (Wrocław), Mercado (Łódź), 6zmysł (Katowice), Yoshi (Poznań), Karoline (Zielona Góra), Peachfield czy Lady's Place (Warszawa), Intimo (Kraków) albo któryś z niewymienionych przeze mnie, a opisanych tu: http://tnij.org/crii? Bo jeśli nie był to któryś z nich, to ja miałabym poważne wątpliwości co do fittingu - inne sklepy nie mają na tyle szerokiej rozmiarówki żeby poprawnie dobrać rozmiar i mogą doradzić co najwyżej przyzwoicie (o ile jest w nich mądra i uświadomiona ekspedientka), a znacznie częściej pod przykrywką fachowości wciskają klientkę w za szeroki obwód i za małą miskę :( Bo ogólnie 75F to nie jest jakiś specjalnie duży biust (http://tnij.org/cs0n, wymiary ok. 83/102) - po F są jeszcze przecież miseczki FF, G, GG, H, HH, J, JJ, K (co miałaby powiedzieć dziewczyna nosząca 75K i mająca w biuście ponad 120 cm przy ciągle ok. 83 cm pod? ;) )
-
Hej Amelio1990 :) Najpierw sprawdź, czy na pewno masz dobrze dobrany rozmiar stanika, bo sport uprawia się trudno jeśli piersi nie są odpowiednio podtrzymane. Zmierz się, policz: http://www.bra-fitter.prv.pl/ i poczytaj ten wątek http://tnij.org/cs0i :) Ewentualna operacja nie ucieknie ;)
-
Kasiu witaj W Milli może byłaś po staniki? :)
-
2xbigcyc, to nie jesteś sama, niemal każda dziewczyna z Lobby Biuściastych doświadczyła traktowania jak (tu wstawić usłyszane epitety). Na forum są całe długie wątki o głupich komentarzach ekspedientek czy pseudoprzyjaciółek (ale żeby nie było: małobiuściaste mają ten sam problem - też są ofiarami głupich uwag i wciskania w złe staniki). Ale są też wątki takie jak ten: http://tnij.org/cn2q :) I tak jak piszące tam dziewczyny już nie jesteś skazana ani na głupie ekspedientki, ani na marną ofertę i zwężanie biustonoszy bo bez problemu można kupić staniki w obwodach od 60 i miseczkach do brytyjskiego K (polskie chyba S) - jest nie tylko mnóstwo sklepów internetowych, ale i fajnych stacjonarnych w wielu miastach (Warszawa, Łódź, Kraków, Poznań, Katowice, Zielona Góra, chyba też Zabrze, a wkrótce Lublin) :) Operacja operacją - jeśli chcesz i uważasz, że potrzebujesz, to ją zrobisz :) Ale czy nie lepiej na nią czekać w którymś z takich, dobrze dopasowanych cudeniek: http://tnij.org/cslr . http://tnij.org/cslq ? :) Naprawdę serdecznie zapraszam do zlobbowania się ;)
-
Kolejna biuściasta, w Łodzi jest Mercado na Rokicińskiej: http://stanikowe-sklepy.blogspot.com/2008/10/mercado.html i wątek na Lobby : http://tnij.org/mercado :)
-
No 70G przy tej wadze i wzroście raczej nie - żeby nosić obwód 70 trzeba mieć pod biustem ok. 80 cm (i to ściśle zmierzone). Ja obstawiam u Ciebie 60-65 z odpowiednio przeliczoną miseczką: http://www.bra-fitter.prv.pl/
-
Nic nie powiem, nic nie powiem, nic nie powiem na temat dobru właściwego rozmiaru stanika, w którym biust siedzi niemal jak przymurowany nawet podczas tańców irlandzkich czy jazdy konnej (taniec irlandzki uprawia z powodzeniem np. lobbystka nosząca okolice 60J bryt. czyli polskiego 60R-S, o ta: http://tnij.org/cskb) , o bieganiu nie mówiąc :P
-
Iwa77, witaj :) Od razu muszę sprostować: przy Twoich wymiarach sprawa rozmiaru staje się troszkę bardziej skomplikowana, bo przy większych obwodach pojawia się tzw. zagięcie tabelki w zakresie miseczek (trzeba na początek wziąć oczko-dwa mniej niż to wynika z tabeli, bo nie uwzględnia faktu, że w pomiarze nieco więcej przypada na plecy niż w przypadku osób szczuplejszych). Poza tym należy też bardziej zaniżyć obwód pod - stanik musi się opierać na żebrach, a nie na naszym tłuszczyku :) W związku z tym ja bym Ci startowo proponowała rozmiar 85(38)GG, a w nim wybór jest i na Figleaves, i na Bravissimo, i na polskiej Dopasowanej etc. :) Ale zanim rzucisz się w wir zakupów poczytaj trochę Lobby: http://tnij.org/chnz - będzie prościej wybrać sklep, markę, model... :)
-
Iwa77, witaj :) Od razu muszę sprostować: przy Twoich wymiarach sprawa rozmiaru staje się troszkę bardziej skomplikowana, bo przy większych obwodach pojawia się tzw. zagięcie tabelki w zakresie miseczek (trzeba na początek wziąć oczko-dwa mniej niż to wynika z tabeli, bo nie uwzględnia faktu, że w pomiarze nieco więcej przypada na plecy niż w przypadku osób szczuplejszych). Poza tym należy też bardziej zaniżyć obwód pod - stanik musi się opierać na żebrach, a nie na naszym tłuszczyku :) W związku z tym ja bym Ci startowo proponowała rozmiar 85(38)GG, a w nim wybór jest i na Figleaves, i na Bravissimo, i na polskiej Dopasowanej etc. :) Ale zanim rzucisz się w wir zakupów poczytaj trochę Lobby: http://tnij.org/chnz - będzie prościej wybrać sklep, markę, model... :)
-
Z Wrocławia jesteś? To przejdź się jeszcze do sklepu Milla na Ruskiej - jak tam niczego pasującego nie znajdziesz (w co wątpię) to faktycznie nieróżowo... O Milli tutaj: http://stanikowe-sklepy.blogspot.com/2008/10/milla.html A co do ciuchów: głowy nie dam (a wyszukiwarka na Gazecie padła), ale wydaje mi się, że z Wrocławia lub okolic jest La Parisiene - bohaterka tego wątku: http://tnij.org/crdb, ciuszki do obejrzenia na Kobiecych Kształtach http://kobieceksztalty.blox.pl/html Produkcja i sklep się rozkręca więc warto śledzić (sama zerkam z ciekawością, bo choć jestem małobiuściasta - 70E/65F bryt. - to miewam podobne problemy z zakupem ubrań jak Ty; nie wiem na kogo to wszystko szyte...) :)
-
To sobie zobacz do byle tabelki, że na takie wymiary jest stanik 75F (oczywiście po zaniżeniu obwodu pod biustem). To ja jestem królowa angielska jeśli ktoś z dwa razy większym biustem nosi ten rozmiar a biustonosz leży na nim jak powinien (fiszbiny od zewnątrz celują w środek pach i przylegają solidnie do mostka między piersiami, obwód siedzi absolutnie nieruchomo, ramiączka się nie wpijają, nic nie bułkuje górą dołem czy pod pachami...) Poza tym tam jest jeszcze ze 20 innych dziewczyn w rozmiarach od 60DD do 70J - wszystkie sobie cyferki i literki na chybił trafił poprzypisywały może?
-
Fakt, 75F (ok. 83/98) to ogromny i ciężki biust: http://tnij.org/ogromny ;) :P
-
A właśnie, że nie weźmie :P Skoro dziewczyna śledziła dyskusję to już trafiła gdzie trzeba i w razie potrzeby dopyta u źródła ;) Pozdrawiam was obie :)
-
Kasiu, przeczytaj moją wcześniejszą wypowiedź - chyba wyraźnie napisałam, że nie uważam, że decyzja o operacji jest wynikiem jakiegoś widzimisię, wprost przeciwnie. Więc proszę, nie dopisuj do moich postów treści i intencji, których w nich nie ma. Co do stanika – Ty uważasz tak. Te wypowiedzi świadczą o czymś całkowicie przeciwnym (nawet wyszukałam wymiary i rozmiary autorek): *mam-i-ja, 72/103, okolice bryt. 65HH (kontynentalne 65N, przesiadka z 75F) : „Zalety nowego rozmiaru: - nie muszę każdego nowego stanika zszywać w stu miejscach, żeby był odpowiednio dopasowany ( a potem po miesiącu, i po kolejnym...) - nie zwiedzam tysiąca sklepów, w których nie ma taaakich rozmiarów ( pytałam o 75F) - nie wybieram pomiędzy aż dwoma niezwykle atrakcyjnymi biustonoszami w prawie moim rozmiarze w jedynych słusznych kolorach białym i beżowym * charm, 64/107, bryt. 60J/JJ (kont. 60R/S), przesiadka z 70F kontynentalnego -> nie czuję się jak kosmita, gdy pytałam o 70F, nie chciałam np 80E -> mój biust jest na swoim miejscu, widocznie wyżej, choć nie jest obwisły (trafiłam tu jako 24-latka) -> biegnąc np do tramwaju nie trzymam się za piersi, wiem, że stanik trzyma je na swoim miejscu -> mogę swobodnie tańczyć, skakać, na ostatniej imprezie spędziłam na parkiecie ponad 6h bez przerwy, i nawet przez myśli mi nie przeszło poprawianie stanika, a wcześniej dość często, podjeżdżał mi obwód, a jak się przechylałam to bałam się, że mi coś wypadnie... -> mam większy wybór niż białe/czarne feliny, choć nawet w brytyjskich sklepach mam mały wybór (ale liczę na freyę, że zacznie szyć :P) ;-) -> polubiłam swój biust, nie uważam, że jest jakiś dziwny, nieforemny, uważam, że jest ładny, a jeśli chodzi o problemy z zakupami ubrań (te niestety nadal pozostały)-to producenci szyją bezbiuściasto, a ja mam ładny biust na swoim miejscu :P * maheda, 87/120, bryt. 70J (kont. 70R/S): PRZEDTEM ~~~~~~~~ Przed \"oświeceniem\" miałam 87 cm pod biustem, 120 w biuście, panie w Triumphie proponowały mi 90E, ew. 95E... Pani w BOŚu w Krakowie zaproponowała mi 85F, bo akurat miała większe miski. Nie muszę mówić chyba, jak w tym wszystkim wyglądałam. Obwody 90 i 95 po pewnym czasie zaczęłam zawiązywać na węzełki, żeby chociaż trochę mnie trzymały. Każde podbiegnięcie gdziekolwiek nie obywało się bez koniecznego trzymania biustu, bo bez trzymania bujał się luźno i radośnie na wszelkie możliwe strony. Gładką linię ramion zaburzały dwa rooowy, które pod koniec dnia były bardzo czerwone i bardzo obolałe. O bolącym non-stop kręgosłupie nawet wspominać nie będę - KOSZMAR. Powoli zaczynałam marzyć o wycięciu sobie połowy w ogóle wszystkiego, od byłego przerośniętego biustu poczynając. Byłego - bo to, co nosiłam na klatce piersiowej, nie przypominało biustu, może tylko w ogólnym zarysie. Miałam na klatce piersiowej dwa lejące się, płaskie wory, zaczynające się - owszem, w okolicach mostka, blisko siebie, idące w dół w miarę łukiem do brodawek, które \"celowały\" pionowo w dół, a następnie linią prostą kończące się gdzieś w okolicach łopatek, w miejscu bliżej nieokreślonym. Naprawdę wyglądałam wstrętnie, nie mogłam się na siebie patrzeć, wydawało mi się, że jestem czymś w rodzaju potwora. TERAZ ~~~~~ Od około roku noszę nieźle dobrane staniki. Wrażenie pierwsze - od pierwszego nieźle dobranego stanika - ale wysoko mam biust w tym staniku! Wrażenie drugie - KURCZAKI! Mogę BIEGAĆ! Opinie osób z zewnątrz \"Rany boskie, jak Ty schudłaś!!! Ty... przepraszam, że pytam.. ale lifting piersi robiłaś?\" Dołączyłam do stanika od czasu do czasu masaże - ale darowałam sobie je, bo mam wrażenie, że mi się naciąga skóra, mimo kremu nawilżającego. Może masaż w pozycji leżącej miałby więcej sensu? Robiony przez osobę drugą? Nie wiem. Robię sobie prysznic zimną wodą, noszę od kilku tygodni jakiś stanik non-stop, również do spania. Generalnie - mój biust przypomina w końcu biust. Brodawki \"patrzą\" do przodu, biust mam _znacznie_ wyżej, jest jędrniejszy, bardziej zwarty, jeszcze trochę, a będę sobie mogła pozwolić na staniki niskozabudowane ;) Aha - i co śmieszniejsze - mój biust wygląda na MNIEJSZY, niż w tych źle dobranych stanikach. *ganbaja, 82/106, bryt. 70G/GG (kont. 70L/M): Nie znosiłam swojego biustu. Tych okropnych wiszących, wielkich cycków. Moja największa życiowa bolączka zaraz po nadwadze. Podjeżdżający obwód na kark to zapewne wina mojego dziwnego biustu... Marzyłam o operacji pozbawienia się go całkowicie. Drażniły mnie tęskne i obrzydliwe spojrzenia panów spod budki z piwem :-/ Biegać, podbiegać nie mogłam bez trzymania się za cycki. Schylając się wypadały mi górą lub dołem :-( Wieczne odparzenia latem :-( Wstyd, wstyd, najlepiej chodziłabym tylko w golfach lub innych chałatach okrywających całą postać dokładnie a szczególnie biust. A jeszcze lepiej to w ogóle z domu nie wychodzić. Garbiłam się jak stara baba nad grobem. Bóle pleców to też wynik złych staników. No i ten okropny widok mojej sylwetki, jaki czasami miałam nieszczęście widzieć na zdjęciach lub nie daj Boże na jakimś filmie...Koszmarek. A teraz: Uwielbiam dekolty! Lubię swój biust i wcale nie byłabym zła gdyby jeszcze urósł ;-) Jestem pewniejsza siebie, lepiej wyglądam w każdym ciuchu i choć nadal mam co najmniej 10 kg za dużo to wszyscy twierdzą, że schudłam co najmniej 8 kg :-))) Czyż to nie piękne? I już mi nie przeszkadzają maślane oczy panów. Wystarczy? Więcej tutaj: http://tnij.org/cj2k To jak to jest, żaden stanik nie usunie bólu kręgosłupa, nie zmieni problemów z samoakceptacją, wyborem bielizny, czy może jednak zmieni, ale dopiero jak się go założy a nie tylko o nim poczyta, co? :P Pozdrawiam również :)
-
Nie, nie traktuję \"jak kretynek\" - uważaj z takimi słowami, to nie najlepiej świadczy o Tobie i o Twojej umiejętności czytania ze zrozumieniem (vide także powtarzany przez Ciebie jak katarynka tekst o biuście po zdjęciu stanika – przecież już na to odpowiedziałam, i przed chwilą, i wcześniej, np. na 22 stronie tego wątku). Ja widzę po prostu kobiety nieszczęśliwe nie bez powodu, ale powody te niekoniecznie mogą być usunięte jedynie operacyjnie. Decyzji o wydaniu kupy kasy i poddaniu się ryzykownej procedurze na pewno nie podejmują one pod wpływem zachcianki, impulsu czy fantazji – umiem czytać i myśleć, i widzę przecież, że decyzja ta jest wynikiem lat bezradności i bezsilności wobec odczuwanych problemów. Ale z tego samego powodu, że umiem czytać, myśleć, i że dodatkowo mam wiedzę na temat bra-fittingu to widzę, że w znakomitej większości decyzja ta jest również spowodowana brakiem wiedzy o możliwym istnieniu prostszego i dużo tańszego rozwiązania. A jak, nie znając go, mogły one rozważyć wszystkie za i przeciw i podjąć w pełni świadomą decyzję, no jak? Teoretycy procesów decyzyjnych (np. H.A. Simon) dawno dostrzegli, że racjonalność naszych decyzji jest ograniczona m.in. przez fragmentaryczność wiedzy i niepełne informacje na temat środków wiodących do pożądanego celu. A celem piszących tu kobiet nie jest, jak już sama napisałaś, zmiejszenie biustu \"bo tak\", ale jego redukcja bo ich zdaniem jest to jedyny sposób zlikwidowania odczuwanych problemów. Może te dziewczyny po dobrym ostanikowaniu dalej będą myślały o operacji (np. z wspomnianego przez Ciebie powodu) a może nie, bo prosta zmiana biustonosza rozwiąże ich problemy? Nie możesz wiedzieć, co - czy operacja, czy stanik - będzie dla kogoś innego niż Ty rozwiązaniem optymalnym, więc nie masz prawa rzucać się na mnie i odmawiać innym dziewczynom informacji i wyboru.
-
Taki temat jest na modzie i ma 65 stron ;) Ale chyba sama zdajesz sobie sprawę, że dziewczyny trafiające tutaj do oddzielnego tematu o stanikach nie zajrzą, bo przecież w ich przekonaniu problemem jest przecież „ogroooooomny biust” i innego rozwiązania niż operacja nie ma... Jeśli tutaj nie dowiedzą się, że może jednak jest, to nie dowiedzą się może nigdy albo za późno. O to Ci chodzi? Zaś z tym, że problem wyglądu biustu po zdjęciu stanika to co innego całkowicie się zgadzam, i już kiedyś o tym tu pisałam. Ale przyznasz chyba, że jest różnica, między kobietą noszącą dobrze dobrany stanik i mimo to mającą kompleksy i pragnącą operacji (pisałam, że takiej pisałam, że za uszy spod skalpela wyciągać nie będę ;) ), a kobietą, która trafia tu w sutkozasłaniaczu 90DD (zamiast np. poprawnego 70J) i chce dać się pociąć z powodu bolącego kręgosłupa, odparzeń, wrzynających się ramiączek, niemożności podbiegnięcia do autobusu etc., czyli problemów będących tylko i wyłącznie wynikiem niedobrania biustonosza?
-
Kasiu, nie no, nie przesadzajmy, 100 I to na pewno duża nadwaga ale nie jakiś monstrualny biust ;) Biust jest średni, bo to wymiary ok. 115/135 cm (biorąc pod uwagę prawdopodobne przy tych obwodach „zakrzywienie tabeli” i fakt, że im więcej mamy ciałka tym bardziej zaniża się obwód) więc tylko ok. 20 cm różnicy. Co do naszej dyskusji: to, co napisałaś (Twoje wymiary kontra stwierdzenie „jestem szczupła\" oraz wynik z kalkulatora kontra noszone przez Ciebie rozmiary, których niedobranie potwierdził opis problemów z zakupem strojów kąpielowych) zapaliło u mnie czerwoną lampkę i dałam temu wyraz. Jeśli uważasz, że jest dobrze jak jest, i że ratuje Cię tylko operacja to na pewno nie będę Cię spod noża za uszy wyciągać :P A wątek zdecydowanie powinnien się nazywać \"masz problemy z dużym biustem? może rozwiąże je dobry biustonosz\" a nie „zmniejszenie piersi” bo chyba jeszcze nie widziałam tu dziewczyny z dobrze dobranym rozmiarem ;)
-
Jak wypływają bokiem to to jest zły rozmiar i tyle. Nie ma czegoś takiego jak „swój rozmiar” – staniki i kostiumy kąpielowe potrafią się na tyle różnić rozciągliwością obwodu i wielkością miseczek, że chyba większość dziewczyn z Lobby – w tym ja - ma w swojej szufladzie po 2-4 różne rozmiary. A zły rozmiar zawsze będzie wyglądał beznadziejnie, to fakt. Jakość... Zamawiałaś Freyę, Panache, Fantasie, Fauve, Masquerade czy inne marki brytyjskie? Bo przy nich na jakość na pewno narzekać się nie da. A czy ja mam w porównaniu z Tobą mały biust? No nie wiem :D Obiektywnie jestem małobiuściasta ale... Wcześniej napisałaś, że masz wymiary 89/102 czyli jak już pisałam 13 cm różnicy. Ja mam ok. 75/94 czyli 19 cm różnicy i noszę bryt. rozmiary 60F/70E/70F co w rozmiarówce Triumpha odpowiada 70F/65H. Zaś ubrań też nie mogę kupić takich, co mi się podobają, bo mało który producent uwzględnia fakt, że kobieta może mieć i talię, i biust i biodra. I dziewczyny z Lobby Małobiuściastych mają dokładnie ten sam problem: http://tnij.org/cptr więc nie wiem, czy obcięcie kilku cm w biuście coś Ci zmieni... wg producentów ciuchów kobieta powinna wyglądać praktycznie jak klocek... Poza tym mi się coś nie zgadza: najpierw piszesz, że pod biustem masz 89 cm (zmierzone ściśle i na wdechu?) a potem, że jesteś szczupła. Wydaje mi się, że nawet przy sporym wzroście 90 cm pod biustem to nie jest kobieta trzcinka?
-
http://www.royalbeautyclinic.de/fotobrustver kleinerung.html Matko i córko jaki tam BZDURNE ROZMIARY są popodpisywane!!! która z tych kobiet ma taką nadwagę, żeby mieć ponad 100 cm pod biustem nosić obwód 90?? === Kasiu, 89/102 daje 75H (nie 75F - na pewno w tym rozmiarze wewnętrzne końce fiszbin miseczki przylegają Ci do mostka między piersiami a zewnętrzne celują w środek pachy?) w rozmiarówce polskiej, w tym Triumphowej. Z tym, że staniki z Triumpha to marna inwestycja, bo są bardzo rozciągliwe i drogie w stosunku do oferowanej jakości, wzorów i rozmiarówki. A przecież możesz kupować takie kolorowe i koronkowe cuda (wychodziłoby Ci brytyjskie 80DD, a może prędzej nawet 75F bo skoro teraz je nosisz to jesteś dość ściśliwa): http://tnij.org/cppq http://tnij.org/cppo Piszesz też, że nie masz wyboru w strojach kąpielowych... Bzdura! popatrz na propozycje w brytyjskiem 75F: http://www.bravissimo.com/products/swimwear?back=34&cup=f 12 modeli samych bikini od niecałych 200 zł z przesyłką. W 80DD wybór jest jeszcze większy, na ebayu czy wyprzedażach jeszcze taniej... Co do ubrań polecam blog: http://kobieceksztalty.blox.pl/html i wchodzącą właśnie probiuściastą firmę Biu Biu :) Oraz oczywiście biuściaste ubrania Bravissimo - na wyprzedażach można je upolować całkiem niedrogo. A tak w ogóle, Kasiu, popatrz na swoje wymiary i zauważ, że Ty masz 13 cm różnicy w obwodach! Trzynaście centymetrów - w głupiej rozmiarówce Triumpha to różnica na miseczkę B-C :D a dziewczyny z taką różnicą pisują na Lobby Małobiuściastych i w wątkach o powiększaniu biustu ;) Ja wiem, że nasze postrzeganie siebie niewiele ma wspólnego z obiektywizmem i matematyką, a kompleksy przesłaniają nam trzeźwą ocenę, ale warto próbować spojrzeć na siebie z boku i w tym próbuję Ci pomóc :) Pozdrawiam i życzę powodzenia, jakąkolwiek decyzję podejmiesz :)
-
Kasiu, na tym obrazku faktycznie jest 75F. Dziewczyna na zdjęciu ma wymiary 83/98 cm. Tu http://tnij.org/co1s możesz sprawdzić, że przy obwodzie stanika 75 (a obwód stanika przecież musi być mniejszy od naszego pomiaru pod biustem) i obwodu w biuście 98 cm wychodzi piękne 75F kontynentalne (Triumph, Felina, Konrad, Samanta etc.) i 75DD/E brytyjskie. A modelka ma na sobie stanik z miseczką o oczko większą niżby to wynikało dla niej z tabelek... Pozwolę sobie zaytać, czy Ty, Kasiu, wymierzyłaś się, skorzystałaś z tego kalkulatora http://www.bra-fitter.prv.pl/ i czy on faktycznie pokazał Ci 75E/F? Bo jeśli nie, to zerknij na ten blog w poszukiwaniu rozmiarów, jakie wyskoczyły Ci w bra-fitterze ;)
-
Obwody ścisłe bywają - aczkolwiek nie dotyczy to na pewno wszystkich modeli. Ale raczej nie mają wiele staników tak ścisłych, żeby np. 75 pasowało na kogoś kto ma pod biustem, ścisło i na wydechu, mniej niż 80 cm. Tu troszkę opinii: http://tnij.org/co1o
-
Kasiu, 75E/F dobrze dobrane (i przy Twoim wzroście) to nie są jakieś ogromne piersi. Ta dziewczyna prezentuje 75F przy wymiarach 83/98 : http://tnij.org/cot3 - na pewno widzisz tu "najpierw biust, potem ją"? Na innych zjęciach z tego bloga (np. tam, gdzie jest brytyjskie 70J = polskie 70R) też? I jeszcze piszesz, że jesteś szczupła - szczupłe dziewczyny to noszą obwody 60, 65 a nie 10 cm więcej :P Tak więc naprawdę zapraszam do wymierzenia się i sprawdzenia poprawności noszonego rozmiaru:http://www.bra-fitter.prv.pl/ Dać się pociąć zawsze zdążysz ;)