best_bra

KWWW, żaden z tych staników nie ma w środku kilograma gąbki. Masquerade, większość bezramiączkowców i nieliczne modele Freyi czy Fantasie są lekko usztywniane, ale jest to tylko cieniutka gąbeczka (2-3 milimetrowa może) tworząca kształt miski – nie ma żadnych wkładek czy innych udziwnień. Reszta to koronki czy cienka tkanina :) Co do zakupów: jeśli możesz to najpierw zrób rajd po sklepach w Łodzi. Spokojnie pomierzysz różne marki i modele pod fachowym okiem (w każdym ze sklepów, które wymieniłam pracują dobre bra-fitterki), dopytasz w razie wątpliwości etc. Weź ze sobą notesik, żeby zapisywać jakie modele w jakich rozmiarach Ci pasują (i jakie kroje trzeba na starcie wykluczyć) – wszystkiego na pewno od razu nie kupisz, ale będziesz miała bazę do późniejszych zakupów (zwłaszcza netowych). Rozmiarówka nie jest idealna, zdarzają się staniki o miseczkach większych czy mniejszych niż „standard” i to w obrębie tej samej marki. Ale na Lobby są wątki i producenckie, i specjalne poświęcone wielkości misek czy ścisłości obwodów, gdzie takie rzeczy są odnotowane - przed zakupami warto je przewertować :) Jeśli kupujesz przez internet i nie pasuje Ci rozmiar (dobrze na początku zamawiać 2 sąsiednie) czy fason, to spokojnie możesz taki stanik wymienić czy zwrócić. Tu więcej info o prawach konsumenta: http://stanikowe-sklepy.blogspot.com/2007/09/dlaczego-warto-kupowa-w-internecie.html http://stanikowe-sklepy.blogspot.com/2007/10/prawa-konsumenta.html Olsztyn: Lobby donosi, jest tam jakiś niezły sklep z brytyjczykami: http://tnij.org/d73p , ale w miarę możliwości naprawdę doradzałabym najpierw Łódź ze względu na wybór (a tym samym konkurencję cenową) :)

Klementynko, ale z takim biustem, jak ona ma to chirurg ją co najwyżej na powięszkanie będzie chciał zapisać ;) Żartuję oczywiście, ale 65HH przy 150 cm wzrostu i 65F nawet przy tym samym wzroście to są piersi nieporównywalne, i naprawdę zdziwiłabym się, gdyby jakiś lekarz z czystym sumieniem taki biust zmniejszył... A w Łodzi są odpowiedniki Milli, nawet trzy (najtańszy Biuti Biu na Narutowicza, droższe Mercado na Rokicińskiej i Brassiere na Piotrkowskiej - biorąc pod uwagę ceny i zaopatrzenie w tej kolejności chyba trzeba je odwiedzać). KWWW :) Dziewczyny, które "bez problemu" znajdują niedrogie staniki w większości jeszcze się nie wymierzyły i nie przepuściły pomiarów przez bra-fitter ;) Bo jak się to zrobi to 75B okazuje się być np. 65F a 70A - 60DD i już nie jest ani tak tanio, ani łatwo (za to o wiele wygodniej) ;) I nie masz racji, z okolicami 65F brytyjskiego masz do wyboru praktycznie pełen przekrój kolorów, fasonów i modeli, zobacz: http://balkonetka.pl/katalog/size/30f http://tnij.org/c0qy Nadchodząca kolekcja jesienna w Panache (pierwsze modele już w sprzedaży): http://tnij.org/d7z7 Wiosenna Freyi, Fantasie i Fauve: http://tnij.org/d7z8 I Panache Masquerade: http://tnij.org/d7z9 Do wyboru masz tam plunge, halfcupy (bardotki), balkonetki, zabudowańce, bezramiączkowce, fioletowe, różowe, niebieskie, w kwiatki, ciapki i krateczki :D Kostiumy kąpielowe takoż. Mam Ci obfocić zawartość mojej szuflady jeszcze? ;):D

KWWW, IMHO masz ładny, zgrabny, niewielki biuścik, coś jak ta dziewczyna: http://stanikomania.blox.pl/2009/03/Powitaj-wiosne-w-nowym-rozmiarze. Czy może ciut większy, skoro nosisz staniki w nietabelkowym rozmiarze. Ale to i tak zostaje odpowiednik mitycznego 75B-C ;) A ekspedientka miała rację :D Ja bym jeszcze radziła spróbować węższego obwodu i rozmiaru 65F brytyjskiego, tak samo w strojach, w jednym i drugim masz naprawdę spory wybór kolorów i wzorów. Tylko właśnie niestety, czasem trzeba te kilkadziesiąt zł zainwestować - 120 za stanik to wcale nie tak dużo, dobry biustonosz to taka sama inwestycja jak dobre buty ;) Owszem, jedno i drugie można kupić na bazarku za 30 zł, pytanie, czy nas stać by takie rzeczy tanio kupować ;) Ale z tym rozmiarem możesz też próbować naszej niedrogiej Mileny (u nich w niektórych modelach może być przeliczone 70, bo miewają ściśliwce), no i polować na ebayu - jest w czym przebierać, wiem, bo sama 30F noszę :) A tak w ogóle to gdzie mieszkasz? Nie masz w okolicy jakiegoś dobrego sklepu, spotkań bra-fittingowych? Sprawdź: http://stanikowamapa.prv.pl/ Dziewczyny z Lobby organizują też czasem zloty, gdzie można się naobmierzać staników :)

KWWW, a czy jesteś pewna, że nosisz dobrze dobrany rozmiar? Jakie masz wymiary pod biustem (zmierzone bardzo ściśle i na wYdechu) i w biuście (mierzone swobodnie)? Bo dobrze dobrany biustonosz to podstawa, zobacz ile on zmienia choćby wizualnie: http://tnij.org/85ddzmena70h http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Kwestia-rozmiaru.html i poczytaj, jak poprawia się komfort życia (dobry stanik m.in. unieruchamia piersi, więc spokojnie możesz biegać, skakać i tańczyć): http://tnij.org/d7lu Na stroje kąpielowe już nie sezon i są przebrane, ale nawet teraz sklep Bravissimo na brytyjskie 70G ma np. takie bikini: http://tnij.org/d7lw Operacja nie musi być jedynym rozwiązaniem, naprawdę :)

Rozpacz, jeśli w tych 75 zapięcie nie podjeżdża do góry także wtedy, gdy dobrze wyregulujesz ramiączka (przeważnie optymalne napięcie jest wtedy, gdy da się je odciągnąć od szczytu ramienia na jakieś 2-3 palce) i jeśli obwód nie zsuwa ani o milimetr się jak ramiączka całkowicie zdejmiesz, to OK :) == Izunia 8, tabelki to tylko podpowiedź, bo co biust to gust ;) Bywają dziewczyny noszące o 1-2 miseczki mniej (przeważnie te tęższe, bo więcej pomiaru przypada na plecki) czy więcej (częściej szczuplejsze, o wąskich plecach – proporcjonalnie więcej pomiaru przypada wtedy na piersi) niż by to wynikało z tabel, na Stanikomanii też jest taki przykład: http://stanikomania.blox.pl/2008/06/Dobry-stanik-Nic-prostszego.html (normalnie bryt. 34F jest na ok. 102 cm w biuście, a tu modelka ma 98 cm). Poza tym różne są też staniki, bywają z miskami mniejszymi/większymi niż standardowe (np. we Freyowej Eleanor mogłoby Ci pasować 32F, ale już w Evę nie wiem, czy w 32G byś weszła). Reasumując: nie ma się co stresować, że ze sklepu wychodzimy z innym rozmiarem niż wynika z pomiarów, bo rozmiar to tylko liczba i literki ;) Jeśli tylko ten rozmiar jest dobry a stanik wygodny, to wszystko jest jak być powinno :)

Jeśli masz pod biustem 78 cm to zdecydowanie powinnaś celować w obwód 70, zwłaszcza w rozmiarówce H&M, gdzie (tak jak w większości w Triumphie czy firmach polskich oprócz paru modeli Mileny czy Comeximu) mają staniki ciągnące się jak guma do żucia ;) A może nawet 65 w niektórych modelach. I żadne B :P, nawet przy 75 wychodziloby co najmniej C. Różnica między pomiarem „zwykłym” a w zwisie wychodzi Ci dość znaczna – trochę to dziwne przy tak niewielkim biuście (sama mam wymiary 74/93 i na moich 170 cm wzrostu jest to biust zwyczajnie mały, idę się utopić ;)), ale nie niemożliwe. Jeśli mierząc w zwisie nie zmierzyłaś się ledwo dotykając sutków ;) tylko ciut ściślej, to może oznaczać dwie rzeczy: że Twój biust jest mało jędrny, a więc i kompresowalny (czyli miska zbliżona do pomiaru normalnego) albo że jest rozsmarowany pod pachy przez noszone dotychczas staniki - czyli szukamy miski większej. Wirtualnie tego ocenić się nie da, musisz sprawdzić nabiustnie :) Dlatego proponowałabym poszukać jakiegoś dobrego (patrz mapka) albo chociaż znośnego ( http://tnij.org/dywq) sklepu, w którym możesz pomierzyć przynajmniej kontynentalne 70E i 70F (brytyjskie 70DD i 70E) – jeśli w 70F po wygarnięciu biustu spod pach i wyregulowaniu ramiączek (muszą być skrócone tak, żeby były napięte – powinnaś móc je odciągnąć od ramienia na jakieś 2-3 palce) będą się tworzyć bułeczki, to znaczy, że trzeba szukać dalszych misek, bliżej pomiaru w zwisie. Co do modelu: dla większości biustów – i myślę, że w Twoim przypadku też - sprawdza się krój typu "balkonetka"( http://tnij.org/dsx8 ) - ładnie zbiera, unosi, zaokrągla piersi. I wśród brytyjczyków będzie najwięcej staników o tym kroju; Unikaj raczej półusztywnianych biustonoszy (nie wiedzieć czemu ukochanych przez polskie firmy) i full cupów z poziomym cięciem (przykład: http://balkonetka.pl/katalog/bra/fantasie-belle) bo mają one tendencje do „dziobowania” piersi, co nie wygląda ładnie ani specjalnie naturalnie. I uwierz, że na większe będą wyglądać na klatce 2 spłaszczone placki o szerokiej podstawie (a to na 99% Ci zrobią „minimizery’) niż zebrane, „skompresowane” kulki ;) I nie będę pytać ;), czemu (i co) Ty chcesz obciąć z takiego może biustu: http://balkonetka.pl/katalog/size/32f :P Pozdrawiam :)

Najlepszy "mnimizer" to stanik na fiszbinach w dobrym rozmiarze, sama zobacz: http://tnij.org/minimizerom_nie http://tnij.org/70j http://tnij.org/85ddzmena70h Taki stanik zbiera piersi i unosi je, przez co zajmują mniej miejsca na klatce i wyglądają na mniejsze, a cała sylwetka nabiera lekkości bo ujawnia się talia :) Za to tzw. "mninimizery" z reguły po prostu spłaszczają biust i/lub wypychają go pod pachy co nie tylko nie wygląda ani ładnie, ani zgrabnie, ale jeszcze może być szkodliwe dla piersi. Podaj swoje wymiary (pod biustem zmierzone ściśle i na wYdechu, w biuście luźno) to zobaczymy, czego powinnaś szukać. A tu jest mapka z dobrymi sklepami w Polsce (w każdym z nich znajdziesz pełną rozmiarówkę i fachową obsługę): http://stanikowamapa.prv.pl/

Izunia, jesteś bardzo drobna i masz pod biustem (ciasno i na wydechu zmierzone) ponad 75 cm? Pytam, bo ja mam 74 cm (noszę staniki z obwodem 65 przeważnie) i do chucherka mi daleko ;) Choć wiem, że to zależy od całości - na osobie wysokiej te same wymiary będą wyglądać zupełnie inaczej :) A co do wciskania się w każdą sukienkę: pomarzyć dobra rzecz... Ja ostatnio złaziłam kilkadziesiąt sklepów w poszukiwaniu czegoś letnio-eleganckiego. W połowę podobających mi się ciuchów nie wchodziłam w biuście (albo wchodziłam, tylko wtedy w talii weszłabym dwa razy). A mam tam raptem jakieś 93 cm. Przecież to ubraniowa paranoja :o Z kostiumami za to nie ma problemu, przecież na Bravissimo czy Figleaves jest naprawdę spory wybór w obwodach od 60 miskach co najmniej do G brytyjskiego :)

Ejże, 70FF to nie jest duży biust (to 20 cm różnicy w obwodach, bo ok. 80 cm pod biustem i 100 cm w biuście): http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Biust-dziewiaty.html ;)

Biedronkalola, nie trzeba biegać po całym Szczecinie, wystarczy odwiedzić ten sklep: http://tnij.org/du77 Obwody od 60, miseczki do K, plus sklep internetowy z bardzo szczegółową wyszukiwarką :)

Jola27, możesz zacząć od zmierzenia 80E (36E) w markach brytyjskich albo polskiego 80G. Ale w większości modeli raczej będzie za luźne w obwodzie, 75F-FF(34F-FF) brytyjskie (polskie 75I) powinno pasować lepiej. W sklepach netowych wybór masz ogromny, przykłady: http://tnij.org/dq44 http://tnij.org/dq43 http://tnij.org/dq48 (uwaga, Lepel Athena wyskakujący tu jako jeden z pierwszych to ściśliwiec dużomiskowy!) Nawet takie cudo jak Antośkowy gorset możesz upolować (tu 36E powinno być OK, ciasny jest): http://tnij.org/dq45 I stroje kąpielowe: http://tnij.org/dq46 http://tnij.org/dq47 A zacznij od sprawdzenia, czy nie masz gdzieś w okolicy jakiegoś dobrego sklepu stacjonarnego : http://stanikowamapa.prv.pl/ :)

I teraz wyjdzie, że to moja wina, masz za dobry biustonosz i nie wyglądasz na osobę problemami ... pszepłaszam :( ;) A na serio to \"profesjonalizm\" jest powalający... Przychodzi dziewczyna w dobrze dobranym staniku, której mimo tego jest źle w jej ciele i prosi o pomoc a tu jako rozwiązanie doradzają zamianę dobrego biustonosza na jakieś za szerokie chomonto, w którym kobieta będzie wyglądała i czuła się 10 razy gorzej. Ale może masz rację, i o to faktycznie chodzi ? Na co dzień dobrze dopasowana kolorowa koronka 70JJ a do konsultacji jakiś szary namiot 80D, z którego na wszystkie strony się biust wylewa? :o Paranoja, naprawdę... :o

Iwonalu3, a próbowałaś czegoś w rozmiarze 80JJ albo 80K brytyjskim (36JJ-K)? Fakt, ten obwód może wymagać lekkiego podszycia, ale do czasu operacjii byłoby Ci w nich najwygodniej. Chyba, że Twoje piersi są kompresowalne (co przy większych biustach się zdarza) i możesz brać miskę - 2 mniej niż wynika z tabeli, wtedy mogłoby pasować 75K (34K) albo 36J. W tym ostatnim przypadku polecam wypróbować ten model, dziewczyny na lobby bardzo go sobie chwalą: http://tnij.org/do2t

Doris, bo się dziewczyny przestraszą ;) Avocado ma śliczne staniki, ale też potwornie drogie, a ich rozmiarówka jest węższa niż brytyjczyków - więc nie zapominajmy o Freyi, Panache, Curvy Kate etc. :)

Paniusia, a tak naprawdę ;) to powinnaś mieć rozmiar? Bo C przy 95 cm w biuście to mniej więcej 80C - znaczy, pod biustem musiałabyś mieć ok. 90 cm (i wtedy, przy 5 cm różnicy w obwodach, byłby to naprawdę minibiust) ;) Wiem, czepiam się :D

Mionuś, najpierw szybko sprawdź rozmiar stanika (pamiętaj, aby pod biustem wymierzyć się bardzo ciasno i na wYdechu, w biuście luźno): http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html Przy niskim wzroście piersi, które na dziewczynie o kilkanaście cm wyższej są średnie rzeczywiście mogą wyglądać na duże, ale dobrze dobrane 70DD do takich nie należy. Zobacz, to jest 70E, czyli o miskę więcej niż 70DD: http://stanikomania.blox.pl/2007/06/Biust-tygodnia-po-raz-trzeci.html To malutki biuścik! A tu zobacz, że dobrze dobrany rozmiar stanika bardzo dużo zmienia wizualnie: http://stanikomania.blox.pl/2008/02/Biust-osiemnasty-czyli-pozegnanie-z-DD.html http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Kwestia-rozmiaru.html I poczytaj, jak bardzo zmienia się komfort życia: http://tnij.org/cn2q Dobrze ostanikowane piersi nie przyciągają tak uwagi, bo biust jest optycznie zmniejszony i praktycznie unieruchomiony (a to podskakiwanie piersi przy każdym kroku przyciąga natrętne spojrzenia) :)

Klementynko, cieszę się z Twojej udanej wizyty w Milli! :) Będę trzymać kciuki za operację :)

Wyślij no panią lekarkę na Lobby, bo zęby bolą jak się czyta o tej \"diagnostyce\" :P Odparzenia = zły biustonosz, w dobrym piersi są uniesione i rozdzielone, odparzyć się więc nie ma jak. Ślady po staniku : po dobrym biustonoszu zawsze są, jest odciśnięta cała konstrukcja (najmniej ramiączka). Tyle, że w przypadku dobrego stanika ślady po fiszbinach otaczają biust, nigdy nie są odbite na tkance piersi. W przypadku złego biustonosza fiszbiny będą odbite na piersiach (tak jak u tej pani np.: http://tnij.org/dgxc i od wewnątrz) a ramiączka będą wbite w ramiona, śladów po obwodzie za to prawie nie będzie. Więc pytanie nie powinno brzmieć \"czy\" biustonosz zostawia ślady, ale \"gdzie\" te ślady są ;) A co do ważenia to dziewczyny z Lobby mierzyły kiedyś metodą Archimedesa ;)

Klementynko: bo jeśli powinnaś nosić okolice 65J a nosisz to, co znalazłaś w naszych \"super zaopatrzonych\" bieliźniakach, to na pewno najlepiej nie jest... Ale w Milli na pewno coś fajnego znajdziesz - ewentualnie zadzwoń wcześniej, żeby się upewnić, że w Twoich okolicach rozmiarowych asortyment się nie przerzedził :)

Klementynko, odparzenia to też wina złego stanika - dobry biustonosz unosi piersi (więc nie mają one szansy stykać się ze skórą brzucha) i je rozdziela (dlatego tak ważne jest, żeby fiszbiny przylegały do mostka piersiami) ;)

Joanno, ja znam dziewczyny szczupłe i biuściaste (zerknij na Stanikomanię i poczytaj Lobby Biuściastych), które skarżyły się na bóle ramion i kręgosłupa, winiąc za nie biust. Tyle, że od kiedy przesiadły się z obwodów 75+ i misek D-F na obwody mniejsze niż 70 i miski duuużo większe problemy z bólami \"magicznie\" zniknęły (no, chyba że u kogoś lata noszenia biustu na karku doprowadziły do trwałych deformacji kręgosłupa...) ;) Nie ma korelacji między dużym biustem a nadwagą (nie każda kobieta przybiera w biuście i dużo jest otyłych mało-średniobiuściastych), ale jest ewidentny związek między bólem ramion i kręgosłupa a noszonym rozmiarem stanika ;) A ortopedzi, gdyby mieli jakiekolwiek pojęcie o tym, co napisałam powyżej, to by najpierw dawali namiary na brafitterkę, na Lobby Biuściastych czy na dobry sklep z bielizną :P A że pojęcia nie mają, to efekty widać...

A_Angela, w przypadku mało jędrnego biustu mierzysz w najlepiej dobranym miękkim staniku na fiszbinach, można też spróbować pomiaru \"w zwisie\", czyli pochylając się do przodu. Tabele rzeczywiście są w pewnym stopniu orientacyjne - bywają szczupłe małobiuściaste, które noszą o 2 miski więcej niż wynika z pomiaru, bo mają stosunkowo szczupłe plecy i więcej pomiaru przypada na \'kulkę\' biustu. I bywa odwrotnie. Przy większym, mało jędrnym biuście często potrzeba miski oczko czy dwa mniejszej, bo takie piersi są \"kompresowalne\". Ale funkcje \"wypłaszczające\" stanika? Dobry biustonosz powinien unosić i \"jabłuszkować\" nawet mało idealne piersi , jak tu: http://stanikomania.blox.pl/2009/04/Jak-dobrze-wygladac-w-bieliznie.html (paragraf \"liczy się poziom\"). Spłaszczanie nie jest normalne...

Aha, A_Angela: jakie masz wymiary, pod biustem ściśle i na wYdechu, w biuście luźno. Bo w A to ja nie uwierzę - musiałabyś mieć ok. 5 cm różnicy miedzy tymi pomiarami... ;) == nie wiem co mam zrobić: jak możesz to przed operacją przejedź się do Mercado na Rokicińskiej albo poczekaj ze dwa tygodnie, będzie sklep Peachfield w samym centrum. Bo bolące barki to ewidentny dowód na zły rozmiar stanika (piersi wiszą na ramiączkach zamiast opierać się na obwodzie). Możliwe, że wystarczy Ci brytyjskie 70H, bo wymiary masz mniej więcej jak ta dziewczyna: http://stanikomania.blox.pl/2008/02/Biust-osiemnasty-czyli-pozegnanie-z-DD.html A zdjęcia dokumentują zmianę w wyglądzie - i zapewniam, że fizycznie też jest ona równie odczuwalna :) Pozdrawiam i w razie czego zapraszam na maila :)

Kitkat222, 72/82 to mniej więcej 65C, czyli rzeczywiście masz teraz malutki biuścik :) A miseczka oznaczona literą F (czy G, czy A...) może być różnej wielkości, w zależności od obwodu... Miska w 80A ma większą pojemność niż ta w 60F ;) Ale swoją opinią o dziewczynach z fotek mnie zabiłaś – czyli Twoim zdaniem jakieś ¾ Polek powinno dać odciąć sobie kawałek piersi tylko po to, żeby się dopasować do bzdurnej, bezsensownej i bezmyślnej oferty ubraniowej?? No i niestety się w tej opinii mylisz :P Bo te dziewczyny spokojnie noszą, jak Joanna, topy na ramiączkach (np. takie z wbudowanym stanikiem jak tu: http://tnij.org/defo, dostępne do brytyjskiej miseczki H, czyli polskiego M). Tudzież dziesiątki innych fasonów, na ramiączkach, bez ramiączek, sukienki, żakiety, wszystko – ograniczeniem jest tu tylko znalezienie ubrania, którego producent przewidział fakt, że kobieta ma kobiecą sylwetkę (dziwne, prawda? przecież powinna być z kołka ciosana...). Ale i z tym zaczyna być dużo łatwiej... Te dziewczyny noszą też kostiumy bikini, dostępne do brytyjskiego J i szaleją za biustoprzyjaznymi ciuszkami z Biu Biu (http://tnij.org/defp), dalekimi od maskowania piersi. Bo one ze swoim dobrze ostanikowanym biustem czują się OK i nie mają zamiaru zakrywać go czadorem ;) Zaś o akceptacji ciała (w tym piersi) nago już się wypowiadałam :) == Klementynko, jakie 65K Ci wyszło, polskie czy brytyjskie? Bo to duża różnica – polskie 65K to bryt. 65G-GG i wybór w tych rozmiarach jest spory (w sklepie Dopasowana.pl ceny zaczynają się już od 60 zł, podobnie chyba na bryt. Brastopie) . Z bryt. 65K byłoby gorzej...

Kitkat222, a jakie masz teraz wymiary? Z ciekawości pytam :) Mój biust naprawdę nie jest duży (mam wymiary ok. 74/93-94 obecnie ), wglądam coś jak tu: http://stanikomania.blox.pl/2007/12/Biust-pietnasty-czyli-ex-75B.html czy tu: http://stanikomania.blox.pl/2007/06/Biust-tygodnia-po-raz-trzeci.html Sama przyznasz, że nie widać tam za wiele do zmniejszania (a że z ubraniami mam też problem bo producenci szyją na kołki bez biustu, bez talii i bez bioder to inna inszość...) ;) Dziewczyny na fotkach pozują w różnych ciuszkach - pewnie wraz z rozwojem probiuściastej marki biubiu więcej z nich będzie w ich fajnie dopasowanych ubraniach, tu obecna oferta (tabele rozmiarów na 3 stronie): http://biubiu.fotosik.pl/zdjecia Nie wiem, jakie miałaś wymiary przed operacją, ale co do \"namiotów\": obejrzyj zdjęcia na Balkonetce (niektóre są katalogowe, ale większość to dziewczyny z Lobby w rzeczywistych rozmiarach): http://balkonetka.pl/katalog/ Naprawdę te staniki są takie straszne (tu jeszcze tabele rozmiarowe, bo większość to brytyjczyki i trzeba przeliczyć miski by otrzymać rozmiar polski: http://tnij.org/co1s) ?? === Tamaro, otoczki kobiecych sutków (jak i same piersi) bywają przeróżne, zobacz: http://www.007b.com/breast_gallery.php (uwaga: podpisane rozmiary są wzięte z kosmosu!) I każdy biust znajduje kochającego faceta :) Oczywiście, że takie operacje są robione (zobacz pod \"areola reduction surgery\" jeśli znasz angielski), ale czy na pewno warto ryzykować zdrowie dla kilku milimetrów otoczki? ;)