Czytam wypowiedzi niektórych Forumowiczów i aż mi włosy się jeżą na plecach. Do tych, którzy mają białe kulki w migdałach: są to resztki jedzenia, które zbierają się w otwartych przestrzeniach, będąc pożywką dla wszelkich bakterii w jamie ustnej. To taki wągier, tyle że biały i na dodatek w jamie ustnej. Wyjście z takiej sytuacji jest TYLKO jedno: usunięcie krypty lub wgłębienia w migdale. Można również usunąć cały migdał ale zdania na ten temat wśród lekarzy są podzielone. Jedni nie widzą przeszkód a inni odradzają. Żeby była jasność, usuwa się dwa migdały z tego względu, że jeżeli jeden nam zostanie, wówczas jeden przejmuje rolę dwóch. Jak to się odbywa zapraszam do literatury fachowej. Zostaje zabieg usunięcia krypty/wgłębienia/dziury. Istnieją dwie metody: laserowa i mechaniczna. Mechaniczna polegałaby na "ścięciu" części migdała ale w takim wypadku grozi nam krwotok i ciężko taka rana się goi. Zostaje zabieg laserowy, który niechirurgicznie usuwa nasz problem. Wadą takiego zabiegu jest cena. Sam zbieram na taki zabieg. Wystarczy poszperać na necie gdzie i za ile robią taki zabieg. Do ludzi, którzy nie stracili resztek intelektu: nie słuchajcie ludzi, którzy mówią wam, że pijąc jakieś MO lub inne cuda usuniecie problem zbierającego się jedzenia w UKSZTAŁTOWANEJ tkance. Po prostu taki jest nasz urok, że niektórzy się rodzą z dziurami w migdałkach (tak jak ktoś jest wysoki, niski etc...)
Pozdrawiam.