

miel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez miel
-
ALBO TEZ Verba docent, exempla trahunt
-
SKARBUSZKU i reszto: Si vis pacem, para iustitiam
-
NIKA nastroj OK. Jestem zakochana chyba. NL ciagle obecny. W tym tygodniu sniadanko razem planujemy. Strasznie bym chciala gdzies z nim na dluzej wyjechac. W czerwcu planujemy jakis wyjazd. No ale do czerwca tyle czasu. TZJ trzymaj sie jakos. Sprawdz skad te smsy przychodza. Zupelnie nie rozumiem dlaczego te pogrozki ale wiem, ze to moze bolec.Uszy do gory. Jestem z Toba.
-
NIKA nastroj OK. Jestem zakochana chyba. NL ciagle obecny. W tym tygodniu sniadanko razem planujemy. Strasznie bym chciala gdzies z nim na dluzej wyjechac. W czerwcu planujemy jakis wyjazd. No ale do czerwca tyle czasu. TZJ trzymaj sie jakos. Sprawdz skad te smsy przychodza. Zupelnie nie rozumiem dlaczego te pogrozki ale wiem, ze to moze bolec.Uszy do gory. Jestem z Toba.
-
SKARBUSZKU - ale mnie nic nie rozswscieczylo prowadze z Wami calkiem kulturalna jak sadze wymiane zdan. A co do lubienia to tak naprawde z tych postow bardzo ciezko jest poznac naprawde druga osobe wiec ja nie mowie czy kogos lubie czy nie dopoki go nie poznam na tyle dobrze aby moc go skreslic czy zaakceptowac. Nie lubie tylko dwulicowosci i braku umiejetnosci do przyznania sie do bledu i powiedzenia komus przepraszam np.I o to tylko chodzilo. Zyjemy wsrod ludzi i z ludzmi powinnismy rozmawiac a nie sie alienowac, wywyzszac. A na koniec co do lubienia czy nie drugiej osoby to ktos kto ma problemy z wlasna osobowoscia i nie akceptuje siebie moze kogos nie lubic bo nie lubi siebie samego, to taka zaleznosc niestety.
-
Moje mile fajnie u was bylo, tak calkiem nie rynsztokowo. Ciekawa jestem czy ktoras z Pan rozpozna swoj wpis, podpowiem gdzies kolo numeru 100, nie szukalam, wybralam losow ot tak sobie cytat: \"Qrwa!! Nie moge się postrzymac....Co za h....,nastepny dzis...\" rozumiem ze to jeszcze rynsztok nie jest? Dobrze ze nie dane mi bedzie poznanie tego miejsca, z wyboru nie z koniecznosci.
-
Moje mile fajnie u was bylo, tak calkiem nie rynsztokowo. Ciekawa jestem czy ktoras z Pan rozpozna swoj wpis, podpowiem gdzies kolo numeru 100, nie szukalam, wybralam losow ot tak sobie cytat: \"Qrwa!! Nie moge się postrzymac....Co za h....,nastepny dzis...\" rozumiem ze to jeszcze rynsztok nie jest? Dobrze ze nie dane mi bedzie poznanie tego miejsca, z wyboru nie z koniecznosci.
-
Wielka sztuka jest zachowac czasami milczenie, zwlaszcza jak niestety nie ma sie racji, prawda? Tak jakze sluszne wydaje sie teraz twierdzenie ze milczenie jest zlotem. Jest tez drugie PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIE NIE BOJI a tu widac ze latwo komus od tak sobie etykietke przykleic, obrazic a pozniej schowac glowe w piasek i bronic sie bardzo wysublimowanymi stwierdzeniami. Przykro mi nie wiem co to RYNSZTOK nigdy tam nie bylam ale widac niektore panie na poscie maja negatywne wspomnienia.
-
Komandor: inteligentne, oops przepraszam inteligientne (chyba tak sie mowi w wyzszych sferach) kobiety wiedza czego chca a wiec NIE oznacza nie a TAK to TAK a wszelka filozofia typu , ze jest na odwrot obraza kobiety z klasa. Mam nadzieje, ze takie jeszcze istnieja.
-
Witam. Jestem zszokowana wypowiedziami tzw. starej gwardii A. Zapomnial wol jak cieleciem byl? Prawda? Na amnezje typu: nie wiem co zrobic i pisze nic nie znaczace bzdury proponuje BILOBIL w wiekszej ilosci oraz nauke podstaw poruszania sie na tym forum. Istnieja numerki postow wiec cofnijcie sie Panie prosze na sam poczatek. Mialam nadzieje, ze topik powstal po to aby stworzyc grupe wsparcia a nie zeby oskarzac kogos o brak inteligencji np. Forum jest ogolno dostepne wiec kazdy ma prawo wejsc i jeszcze wieksze prawo zeby wyjsc jak czegos nie akceptuje i to w ciszy a nie po to zeby wszyscy zalowali i prosili zeby nie odchodzil. . Mysle, ze w tym wszystkim potrzeba troche klasy i taktu a takze delikatnosci. A moze troche wiecej tolerancji dla naszych roznych slabosci? Sniezna, NIka, Dotka i reszta pozdrawiam serdecznie wszystkie z nas nawet te ktorym moje wypowiedzi sie nie podobaja. PA
-
Hej witam jestem po weekendzie, troche chora kolejne swinstwo zre zeby wyzdrowiec. Tak naprawde to zle sie czuje wszystko mnie boli itp itd. Sneizna ty to masz dobrze, za czesto L nie widzisz, NL OK, jacys sportowcy, disco, czyste powietrze. Naprawde zbieram sily zeby do Ciebie przyjechac na wiosne. XXXX masz racje nasze drogi z drugim czlowiekiem nigdy nie schodza sie bez powodu, cos w tym jest. SIA widze ze jestes OK , to dobrze. A jak tam reszta z WAS laski? NIKAA jak tam sytuacja na froncie? Dzisiaj zimno chociaz slonecznie. Wiecie co przechodzi mi ta milosc do NL, chyba jest za abrdzo namolny i za duzo chce sam dajac niewiele. Zobaczymy co wymysli na 14 lutego, jak oleje mnie tzn ze po prostu naprawde chodzi mu tylko i wylacznie o seks. O ja glupia bab jestem, naiwan, a o co moze mu chodzic????!!!!! Zycze wam milego dnia.PA
-
Witam laski. No wrocilam z podrozy z NL. Bylo cudownie. Najgorsze jest to ze coraz bardziej go kocham ale widze bezsens naszej znajomosci. On jest tak zakochany we mnie, mowi mi to non stop. Poza tym sposob w jaki mnie traktuje. Dzisiaj dopadl mnie dol bo uswiadomilam sobie ze jestem stara baba a on mlody i niedoswiadczony i tak naprawde to nigdy nie bedziemy razem tak na stale. Ale wiecie co budzic to on potrafi mnie cudownie, jest taki slodki. No doladowalam akumulatorki. Niestety powroty bola i to jak. Sniezna, NIKA , DOTKA , TZJ i cala reszta jak tam? Ja wczoraj ani jednego paczusia nie zjadlam ale zato buteleczke winka wypilam:) Skonczylo sie na konwersacji 1,5 godzinnej z NL a L sobie gdzies tam smacznie spal. Ja kiedys w piekle umre. Dziewczyny no i co ja mam robic z tym NL? Zostawic, byc z nim dalej, on chce coraz wiecej mojego czasu i bycia ze mna a ja mam dosyc jego gadania o zonie i telefonow od niej jak jestesmy razem. Zreszta nigdy przy mnie z nia nie rozmawia, zawsze gdzies tam idzie. Ech zycie jakbys mialo dupe to bym cie kopnela. PA
-
Hej dziewczyny. Jestem na chwile. Jutro wyjezdzam oficiajlnie mam urlop do czwartku ale L nic nie wie mysli ze jade sluzbowo. NIKA no to ci sie samo rozwiazalo, dobrze ze dzieci nie macie i to L sie wyprowadzi a nie ty. Trzymam kciuki!!!! Bardzo sie ciesze ze tak wyszlo. Sniezna a jakie szczegoliki chcesz???? Sluchajcie moj maz jak do rany przyloz. I tak bede trzymac zebym miala spokoj. CHociaz seks z L jest niezbyt emocjonujacy niestety. Faceci to nieskoplikowane istotki sa. Trzymajcie za mnie kciuki przez te dwa dni. Opowiem jak wroce co sie wydarzylo. PA
-
Dziewczyny Witam wszystkie czernie i pomarancze. Ale mi sie w zyciu plecie. Mowie wam. NIKA, SNIEZNA, TZJ, DOTKA wczoraj przezylam s.. stulecia z NL, jak nam bylo dobrze !!!! nawet nie wiecie jak. To jest nieziemskie jestesmy dla siebie stworzeni tak mi sie wydaje. Wiecei co ja wierze ze on mnie kocha. Nie mam w planach rozwodu jest jak jest i tym nalezy sie cieszyc. NIKA kurcze no dolej mu czegos do herbatki rano!!! on jest nienormalny ten Twoj L, ja mam wrazenie ze on chce cie psychicznie zniszczyc. Sniezna zazdroszcze dechy ja tylko nartki ale i tak nie mam czasu na to. No na razie ale jest mi dobrze. PA milego wekkendu wam zycze pelnego marzen.
-
xxxxx nie win siebie za nic to jego wina, jest tchorzem. Sorry ale to ze mowisz ale moze bylo za dobrze swaidczy o tym ze przesolilas z dobrocia i oddaniem. Wiem ze moge cie zranic tym co napisze ale to jest tak ze kroliczka trzeba gonic. Facetom nie mozna sie bez reszty oddawac i stwarzac klimatu ze wszystko jest super idealne tak jak on chce. tacy oni juz sa. A siebie przestan winic za wszystko i tyle. Do nie wierze tez mam taki uklad niestety i moj NL pomaga mi przetrwac te ciezkie chwile. Moze dzieki temu lepiej znosze kasliwe uwagi L i jego obecnosc nie wiem. Sniezna no zaraz napisze mam chwilke. NIKA nie daj sie. Caluje was wszystkie te czarne i pomaranczowe tez. Pa
-
xxxxx nie win siebie za nic to jego wina, jest tchorzem. Sorry ale to ze mowisz ale moze bylo za dobrze swaidczy o tym ze przesolilas z dobrocia i oddaniem. Wiem ze moge cie zranic tym co napisze ale to jest tak ze kroliczka trzeba gonic. Facetom nie mozna sie bez reszty oddawac i stwarzac klimatu ze wszystko jest super idealne tak jak on chce. tacy oni juz sa. A siebie przestan winic za wszystko i tyle. Do nie wierze tez mam taki uklad niestety i moj NL pomaga mi przetrwac te ciezkie chwile. Moze dzieki temu lepiej znosze kasliwe uwagi L i jego obecnosc nie wiem. Sniezna no zaraz napisze mam chwilke. NIKA nie daj sie. Caluje was wszystkie te czarne i pomaranczowe tez. Pa
-
Hej dziewczyny. Troche sie zagubilam w tym wszystkim. Mam troche dosc. W ogole nic mi sie nie chce i nawet nie chce mi sie jechac nigdzie z NL. Glupota moja nie zna granic. XXXX nie wiem co ci radzic niestety z bolem musisz poradzic sobie sama, czas leczy rany naprawde i po jakims czasie uznasz ze on wcale nie byl tym jedynym i zobaczysz ze mial wady np takie ze wtedy kiedy on chcial to ty bylas a ty czekalas na kazdy telefon, smsa, spotkanie jak na szpilkach. To nie jest zycie to wiezienie. Zupelnie inaczej wyglada jak samemu ma sie rodzine i ma sie kochanka tez zajetego. Wtedy uklad jest choc troche prostszy. Historia stara jak swiat niestety oni dla kochanek sie nie rozwodza. DOTKA jak tam? milosc jest fajna prawda ? NIKA ten twoj L to jakis psychol, ja to bym mu do kanapeczek naplula np albo cos na przeczyszczenie do kawki dala:) Do boju NIKA. Sniezna kurcze napisze ci cos zaraz. PA dziewczynki trzymajcie sie
-
Hej dziewczyny. Troche sie zagubilam w tym wszystkim. Mam troche dosc. W ogole nic mi sie nie chce i nawet nie chce mi sie jechac nigdzie z NL. Glupota moja nie zna granic. XXXX nie wiem co ci radzic niestety z bolem musisz poradzic sobie sama, czas leczy rany naprawde i po jakims czasie uznasz ze on wcale nie byl tym jedynym i zobaczysz ze mial wady np takie ze wtedy kiedy on chcial to ty bylas a ty czekalas na kazdy telefon, smsa, spotkanie jak na szpilkach. To nie jest zycie to wiezienie. Zupelnie inaczej wyglada jak samemu ma sie rodzine i ma sie kochanka tez zajetego. Wtedy uklad jest choc troche prostszy. Historia stara jak swiat niestety oni dla kochanek sie nie rozwodza. DOTKA jak tam? milosc jest fajna prawda ? NIKA ten twoj L to jakis psychol, ja to bym mu do kanapeczek naplula np albo cos na przeczyszczenie do kawki dala:) Do boju NIKA. Sniezna kurcze napisze ci cos zaraz. PA dziewczynki trzymajcie sie
-
Dziewczyny mialaam dzisiaj 0 internetu a tak bardzo chcialam wam napisac pisze teraz z domu. SIA dzieki za te slowa, ale ja uciec juz nie moge niestety nie chce. Wiesz on jest moja druga polowka jablka. Tak to sie plecie a ja musze sie po prostu uodpornic na stresy tzn na jego zone itp itd. Dzwoni spod wycieraczki to znaczy ze mysli i kocha prawda??? NO k prawda. Nic mi wiecej nie trzeba, I tak naprawde to ma byc jak teraz jest na zasadzie romansu. Za duzo zlego widzialam z takich zwiazkow tzn chodzi mi o czekanie na rozwod z jego strony. Bede go traktowac z gory jak bede potrzebowac to bedzie i tak ma byc. A robic bede swoje. Dziewczyny odkrylam zyciowa prawde te z nas ktore maja L niech go dopieszczaja w lozku... tak tak a wtedy oni nie maja pretensji a my mozemy robic to co swoje. W przyszlym tygodniu mam wyjazd z NL na cale dwa dzionki i dwie dlugie noce nie wiem czy podolam ha ha. SNiezna jutro rano napisze ci maila. Caluski trzymajcie sie. PA
-
Dziewczyny mialaam dzisiaj 0 internetu a tak bardzo chcialam wam napisac pisze teraz z domu. SIA dzieki za te slowa, ale ja uciec juz nie moge niestety nie chce. Wiesz on jest moja druga polowka jablka. Tak to sie plecie a ja musze sie po prostu uodpornic na stresy tzn na jego zone itp itd. Dzwoni spod wycieraczki to znaczy ze mysli i kocha prawda??? NO k prawda. Nic mi wiecej nie trzeba, I tak naprawde to ma byc jak teraz jest na zasadzie romansu. Za duzo zlego widzialam z takich zwiazkow tzn chodzi mi o czekanie na rozwod z jego strony. Bede go traktowac z gory jak bede potrzebowac to bedzie i tak ma byc. A robic bede swoje. Dziewczyny odkrylam zyciowa prawde te z nas ktore maja L niech go dopieszczaja w lozku... tak tak a wtedy oni nie maja pretensji a my mozemy robic to co swoje. W przyszlym tygodniu mam wyjazd z NL na cale dwa dzionki i dwie dlugie noce nie wiem czy podolam ha ha. SNiezna jutro rano napisze ci maila. Caluski trzymajcie sie. PA
-
Hej tam jestem jeszcze w calym kawalku. Wczoraj straszna awantura w domu, rodzina przyjechala zeby nas ratowac przed wzajemnym zabiciem sie. Mam dosc, pozornie pogodzilismy sie ale ja mam plan w glowce. Spuszcze z tonu na jakis czas a pozniej jak sie wszystko ulozy wytocze armate wojenna na calego. Co robic? Moj NL mnie wczoraj wk.. do imetu. Potrzebuje waszej porady: otoz zadzwonil po raz kolejny o 22 jak dojezdzal do domu, zaczelismy jakas rozmowe a on przerwal mi i powiedzial sorry musze konczyc bo wiesz zona wie o ktorej skonczylem spotkanie i musze byc juz w domu i skonczyl. A mi pozostal niesmak i dziwne poczucie bycia wykorzystywana. Czepiam sie? nie wiem. Dzisiaj zamierzam mu powiedziec zeby nigdy nie zaczynal ze mna rozmowy na 2 minuty przed wejsciem do domu bo mnie to wkurwia. Skoro kocha to co sie tak zonki boi? Mielismy spotkac sie na bardziej hm intymne spotkanie ale na szczescie nie wyszlo. Ciesze sie mam ochote zagrac mu na nosie. No i co myslicie. SNIEZNA napisze okolo 14 maila, czy moj L moze dolaczyc do Twojego w tych wyjazdach zdecydowanie lepiej sie czuje jak go nie ma:) NIKA my juz tak chyba do konca w tych zwiazkach bedziemy tkwily niestety. DOTKA jak tam? SIA witaj ciesze sie ze wszystko sie udalo. PA Dziewczynki u mnie tez zima i 2 godziny do pracy jechalam.
-
Hej tam jestem jeszcze w calym kawalku. Wczoraj straszna awantura w domu, rodzina przyjechala zeby nas ratowac przed wzajemnym zabiciem sie. Mam dosc, pozornie pogodzilismy sie ale ja mam plan w glowce. Spuszcze z tonu na jakis czas a pozniej jak sie wszystko ulozy wytocze armate wojenna na calego. Co robic? Moj NL mnie wczoraj wk.. do imetu. Potrzebuje waszej porady: otoz zadzwonil po raz kolejny o 22 jak dojezdzal do domu, zaczelismy jakas rozmowe a on przerwal mi i powiedzial sorry musze konczyc bo wiesz zona wie o ktorej skonczylem spotkanie i musze byc juz w domu i skonczyl. A mi pozostal niesmak i dziwne poczucie bycia wykorzystywana. Czepiam sie? nie wiem. Dzisiaj zamierzam mu powiedziec zeby nigdy nie zaczynal ze mna rozmowy na 2 minuty przed wejsciem do domu bo mnie to wkurwia. Skoro kocha to co sie tak zonki boi? Mielismy spotkac sie na bardziej hm intymne spotkanie ale na szczescie nie wyszlo. Ciesze sie mam ochote zagrac mu na nosie. No i co myslicie. SNIEZNA napisze okolo 14 maila, czy moj L moze dolaczyc do Twojego w tych wyjazdach zdecydowanie lepiej sie czuje jak go nie ma:) NIKA my juz tak chyba do konca w tych zwiazkach bedziemy tkwily niestety. DOTKA jak tam? SIA witaj ciesze sie ze wszystko sie udalo. PA Dziewczynki u mnie tez zima i 2 godziny do pracy jechalam.
-
Nika dol sie bierze z samego dola bo tam dalej juz nic nie ma jest tylko dol jak ch... jak to mowila moja kolezanka:) E tam jutro nowy dzien, moze lepszy, no i jest jeszcze wieczor moze tez cos przyniesie. A w nocy to czasami duzo rzeczy sie sni i jest milo. NIKA napij sie goracej czekolady z bita smietana. Ide sobie kupic taki duzy ochydnie duzy kubek po ktorym urosna mi biodra i dupa i wszystko cycki tez, bedzie wiecej do calowania :) hi hi.
-
Nika dol sie bierze z samego dola bo tam dalej juz nic nie ma jest tylko dol jak ch... jak to mowila moja kolezanka:) E tam jutro nowy dzien, moze lepszy, no i jest jeszcze wieczor moze tez cos przyniesie. A w nocy to czasami duzo rzeczy sie sni i jest milo. NIKA napij sie goracej czekolady z bita smietana. Ide sobie kupic taki duzy ochydnie duzy kubek po ktorym urosna mi biodra i dupa i wszystko cycki tez, bedzie wiecej do calowania :) hi hi.
-
DOTKA to nie sa przyjaciolki bo przyjaciel akceptuje to co druga osoba robi i sie nie obraza etc. Denerwuja mnie takie swiete baby. Jestem w 100% pewna ze gdyby im sie trafila taka historia to nie zstanawialyby sie nad niczym. A zreszta niech se beda takie, dzieki wlasnie takin swietoszkom ja mam NL:) hi hi. Ludzie jak mozna nie chciec kochac sie z takim fajnym facetem jak moj NL, ja to bym z nim mogla 5 razy dziennie albo czesciej. NIKA to wlasnie o te rachunki chodzi i o strach bycia samemu ale ja mam dosyc bycia z nim. Generalnie narasta we mnie bunt. Ide sie szczepic coby mnie nadmierne uczucie nie zlapalo bo na razie sie trzymam tzn nie kocham i jest mi dobrze. Tylko czasami smiac mi sie chce z tych maili i smsow NL. Ciekawa jestem kiedy Panu przejdzie namietnosc i uczucie. Pewnie wtedy jak mu powiem ze jestem sama:) hi hi , bokserki chwyci i do zoneczki pogna bo sie bidak przestraszy obowiazkow. NO moj cynizm dzisiaj osiaga apogeum. Nie chce was zarazac. PA