Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ita3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ita3

  1. ita3

    20stoparolatki

    Emilka no raczej nie A ja nie jem sniadań w domu i bardzo rano
  2. ita3

    20stoparolatki

    No Emilka bo mi cos niedobrze i zaryzykowałam chciałam coś na ciepło a tylko to było i juz zjadłam i mi lepiej. Naema a ja w tym roku też mam komunie mojego chrześniaka, moim zdaniem fajny pomysła na prezent z tą szkołą językową, ale dosyć kosztowny, ja nie wiem co ja kupię, pewno się skończy na daniu kasy.
  3. ita3

    20stoparolatki

    Ja zjadłam frytki i już jestem, tak jakby troche lepiej na żoładku mi się zrobiło
  4. ita3

    20stoparolatki

    Cześć Mnie tez coś złapało, ale nie przeziębienie tylko znowu coś z żołądkiem, mndli mnie, głowa boli, niedobrze, brzuch boli echhhh nie mam siły siedzieć w tej robocie. Kasiula ale wyjazd był by 23.01 także z paszportem na bank nie zdążymy ale może cos w lutym da się wykombinować. Elfik czekam na foty. Madziaczek to chyba z Alfa Star tydzień za1 700 zł/os all inclusive,ale teraz sprawdzałam, że im bliżej wyjazdu tym taniej można za 1900 zł juz na 2 tyg lecieć, w sumie taniej to wychodzi niz te wycieczki 7dni zwiedzania+ 7 dni wypoczynku. A w sumie podczas 2 lub 1 tyg wypoczynku mozna jechac na wycieczki fakultatywne. Miłego dnia
  5. ita3

    20stoparolatki

    Cześć Elfik ja ma electroluxsa czy jak to się tam pisze i jestem zadowolona z pralki. Właśnie kurcze aż tak żal by było gdybyś nie zdawała na te aplikacje i sobie zupełnie odpuściła...A kasyno ciekawe doświadczenie nigdy nie byłam i pewno nigdy nie będę. Bajka co się stanęło????Nie smutaj! Pasiata życze powrotu do zdrowia a jeżeli chodzi o lekarstwa to Ty tylko domowymi sposobami się leczysz???? Madziaczek ja tam cały czas się obżeram przed świętami co nie co schudłam ale po świętach tak sobie mój żołądek rozwaliłam, że szok teraz ja nie jem a pochłaniam haha Rewelka co u Cibie? Naema a cóz to za imprezka opowiadaj? Onfi a jakie to plany wobec męża. jak nie chcesz tu to może napisz mi na maila bo może i mi się to kiedyś na przyszłość przyda. Emilka i jak z osobistym? Mimi witaj opowiedz coś więcej o sobie. U mnie weeeknd należy do udanych, w pt byliśmy na tym basenie i ogólnie od czw była gorąca dyskusja na temat wyjazdu czy jedziemy na narty czy trochę dokładamy i jedziemy na 7 dni z last minute do Egiptu. I już byliśmy w biurach turyst. nawet fajną ofertę złapaliśmy, ale wczoraj przypomniało mi się, że nie mamy ważnych paszportów, kuźwa wkurzyłam się, ciekawa jestem ile czeka się na paszport? I teraz druga opcja albo jedziemy na narty albo czekamy na wyrobienie paszportów i w lutym na last minute tylko jest problemy czy mój w lutym dostanie wolne????Echhhh A w pt znajomi wpadli i siedzieli do 1 w nocy także byłam nieprzytomna. Wczoraj u nas piękna pogoda była i razem ze starszymi siostrzeńcem (u nas od pt do dzisiaj siedział) na spacer poszliśmy z naszym Frodo. Wieczorem moja siora z mężem wpadła a dziś do teściowej na obiad idziemy. Także weekend pełen wrażeń. Wam również miłęj reszty weekendu życzę!
  6. ita3

    20stoparolatki

    Cześć Jak dobrze, że mam dziś urlop i Mój też, tylko akurat jak mogłam troszkę pospać to mój boski frodo od 5 rano nie dawał nam spać....Troszkę ogarnęłam mieszkanko, gary pomyłam, pralkę włączyłam i zasiadłam do kawki żeby was poczytać! Elfik właśnie odpowiedni moment, a w sumie Pasiata ma rację, Twój ma dobrą pracę i jakoś wyżyjecie, nie ma totalnej beznadzieji a pracę znajdziesz zobaczysz, ale oczywiście zrobisz jak uważasz! Pasiata wiesz ale czasem wygadanie się przyjaciółce jeżeli ktoś ją ma, ale mówię o takiej z prawdziwego zdarzenia, może ulżyć, bo jeśli jest mądra to nie będzie do niczego namawiała i wysłucha, ja nigdy bym nie namawiała swojej przyjaciółki żeby wyprowadziła się od męża, pewno bym jej jeszcze odradzała, ale gdyby podjęła taką decyzję, to bym ją przyjęła i na tym właśnie przyjaźń polega. I nie chodzi mi tu o jakieś emocjonalne mieszanie osób trzecich w postaci przyjaciół tzn żeby przyjaciółkę nie wiem: nastawić przeciwko mężowi, albo nie wiem zrobić z niej negocjatora albo co innego Broń Boże Jak dzis Tośka? Onfi to ja już nie wiem, może jak byliście na imprezie to mogłaś pokazać mu jak się dobrze bawisz, ale wiem coś o tym, że to nie jest takie łatwe jak się nie ma na to najmniejszej ochoty. Emilka bidulko o której wczoraj skonczyłaś? Rewelka a Ty gdzie się podziewasz???? Bajka powodzenia! Jadzia to choć pojedziesz z nami na ten super basen zabieram Cię z Moim ze sobą, a potem popołudniu możliwe, że będę szła z przyjaciółą do kina to jak chcesz to oczywiście spoko również Cię zabiorę hahaha pasi???? Chce jeszcze wstąpić do marketu budowlanego kupić takie fajne pudła kolorowe w paski na półki do małego pokoju zobaczyć lamy sufitowe też jakieś kolorowe do tego pokoiku i takie pudła widziałam fajne pasujące mi do łazienki . Pasiata i jak mebelki dla Tośki nakreślone? Ok miłego dnia a ja szykuję się do wybycia z domku
  7. ita3

    20stoparolatki

    Elfik bedzie dobrze jak nie tak to tak! Jutro biore urlop bo Mój mnie poprosił żebym wzięłą bo on też bierze, fajnie spędzimy przedłużony weekend razem, jutro chcemy jechać na ten ekstra basen odstresować się, może na jakiś obiad w tej miejscowowści bo to miesjcowość typowo uzdrowiskowa albo do kina, bo juz razem dawno nigdzie nie wychodziliśmy, cieszę się na ten dzień. A tak w ogóle to pani likwidator pyta się mnie czy mi pasuje departament do którego mają nas przenieść, bo widzi, że ja niby obcykana w finansach jestem to może bym chciała do takiego jakiegoś departamentu związanego z finansami, fajnie, że ktos docenia to co się nauczyłam i potrafie miło mi się zrobiło.
  8. ita3

    20stoparolatki

    Elfik przykro mi....
  9. ita3

    20stoparolatki

    Onfi ale to nie znaczy, że jak na początku tak było to teraz nie może być inaczej, działaj bo jak nie zaczniesz to potem będzie tylko gorzej a jak masz poparcie jego rodziców to może warto to jakos wykorzystać???
  10. ita3

    20stoparolatki

    Elfik Kochana nie daj się posłuchaj w tym roku będziesz zdawała jeszcze raz na aplikacje tak? Ile takie aplikacje trwają( nie znam się na tym) jeżeli jestes aplikantem to chyba łatwiej dostac się gdzieś do pracy jako nie wiem jak to nazwać asysten czy jakoś tak, może daj sobie jeszcze czasu, ile Ty szukasz tej pracy bo ja już straciłam rachubę? Onfi Elfik ma racje błąd zrobiłas chyba w tym, że od początku związku jak dzieci się urodziły a on został jedynym żywicielem rodziny dałaś mu poczuć, że on jak juz zarabia to ty wszystko inne musisz robić m.in. w domu, przy dzieciach a pan po pracy przychodzi jest zmęczony i nie należy mu przeszkadzać, wiesz ja troszkę wiem coś o tym, chociaż nie mam dzieci jeszcze, mój tez pracuje, i czasem przychodził zrąbany po pracy, ale jak było np sprzątanie w sobote, to on ma swoje rewiry i juz wie, że musi je sprzątnąć tak samo jak ja swoje a jak on się burzył na samym poczatku i nie chciał robić tego to szok.
  11. ita3

    20stoparolatki

    Onfi a co do gg to ja nie wiem co to takiego, gdyby tam nic nie było to on by ci to mógł sam pokazć np na oczyszczenie siebie z zarzutów
  12. ita3

    20stoparolatki

    Elfik wcale Ci się nie dziwie, że masz takie myśli, na pocieszenie powiem Ci, że ja miałam załatwianą pracę prawie w każdym miejscu tzn byłam z polecenia kogoś, w totolotku w czasie studiów na okres wakacyjny ciocia mi załatwiła bo szukali kogoś, w Lukasie przyjaciółka która tam pracowała bo też szukali, potem w marcu polikwidowali te punkty i też szukaałam pracy do września, aż się wkurzyłam i poszłam na staż żeby nie siedzieć w domu bezczynnie, a tą pracę to teściu bo gdyby nie to , to jestem ciekawa gdzie bym pracowała albo czy w ogóle bym pracowała.... Onfi podjerzewałam, że właśnie tak jest z tymi rodzicami starej daty nie wiem czy moi podobnie by nie zareagowali, ale czemu nie chcesz go obarczyć obowiązkami po przez przymus, np zostawienie popołudniu dzieci mu, albo nie ugotowanie nie upranie itp
  13. ita3

    20stoparolatki

    Elfik chodziło mi akurat w tym zdaniu o rodziców jej męża, bo jak się wyprowadzi to oni będę o tym wiedzieć, bo mieszkają razem, ale ja nie wiem jakie są układy pomiędzy Onfi a jej teściami ,czy oni wiedzą coś o tych ich problemach, moim zdaniem co nie co powinni wiedzieć bo potem jak tak wszystko się wyrzuci na raz to może nie uwierzą i stwierdzą, że niedobra synowa sobie wymyśla, bo wszystko do tej pory było cacy Onfi własnie powiedz coś
  14. ita3

    20stoparolatki

    Elfik no ja nie wiem, ja myślałam też o rodzicach Onfi, ja gdyby była taka sytuacja to bym bez problemu przyjęła swoją przyjaciółkę z dziećmi z psem i to nawet na miesiąc gdyby tego potrzebowała i podejrzewam , że ona tak samo mnie
  15. ita3

    20stoparolatki

    Elfik no zależy jaka kolezanka może źle się wyraziłam chodziło mi bardziej o przyjaciółkę, ja na pewno wolałabym iśc do niej niż do rodziców i nie mieszać ich w to, tylko Onfi nie ma takiej możliwości, bo jak sama mówiła nie ma tam żadnych koleżanek a ze starymi kontakty sie pourywały. Czarna a o co chdzi z kapciarzem, tule Cie mocno!
  16. ita3

    20stoparolatki

    Pasiata dzięki za fotki zaraz sprawdzę pocztę, a co do śledzenia, nie wiem ja bym tam prześledziła gg Onfi własnie mieszkasz w Krakowie Pasiata również ona mądra kobitka może byście umówiły się na kawkę i ona by ci podpowiedziała co i jak, albo nawet spotkać się tak dla przyjemnosci
  17. ita3

    20stoparolatki

    Pasiata a to pewno żeberka poprawiły humor hahaha nie no zapewne to sen tzn przespana noc, a to czemu przebudzenie daje lepsze efekty niz karminie przez sen? A przepis pewno, że chce i też ten na żeberka no i zdjęcia koniecznie, bo się obraże hahaha No i miłego spacerku zyczę!!!!
  18. ita3

    20stoparolatki

    Elfik pomysł dobry, tylko ja np nie chciałabym wciagać w to swoich rodziców, wolałabym do koleżanki albo siostry iść z dziećmi, no i oczywiście to w ostateczności, bo wiesz dzieci wyczuwają, że coś jest nie tak chociaż są małe i pewno nie zrozumieją o co biega do końca, też jest kwestia teściów, onfi mieszka w jednym domu z nimi , z własnego doświadczenia wiem, że nie warto mieszać ich w kłótnie i spory, chociaż powinni co nieco wiedzieć, jaki to synalek jest, żeby później nie było , że to synowa taka zła i zostawia mężula. I jest jeszcze jedna kwstia czy to nie będzie dla niego zbyt dobre, bo może stwierdzić sobie, że i tak po jakimś czasie wróci a on bedzie miał święty spokój w domu bez żony i dzieci..... A gg to ja juz dawno bym prześledziła.....
  19. ita3

    20stoparolatki

    Jadzia a to nie tak długo nie masz co sie smucić wróci raz dwa, a co ja mam powiedzieć jak za niedługo Mój bedzie tylko na weekendy wracał i tak do końca roku????? Onfi a to nie jest przypadkiem tak, że Ty długi czas tak tłumiłaś to wszystko w sobie i nic mu nie mówiłaś, że np nie pomaga Ci, bo twierdziłaś , że musisz być idealna i musisz wszystko zrobić sama (taka Zosia samosia) a jak już miałaś po długim czasie dość , to dopiero wtedy mu zakomunikowałaś , że chcesz pomocy? A może mu nic wcześniej nie mówiłlaś bo nie chciałaś się kłócić i chciałaś żeby był święty spokój w domu?
  20. ita3

    20stoparolatki

    Onfi mąż pracuje tak i popołudniami i wieczorami jest w domu, to MU zostawiaj dzieci, przecież on jest ich ojcem i wyjdz z domu, nawet nie wiem powłóczyć się po starówce jak nie masz gdzie i z kim, rób to regularnie tzn wychodż albo jedz sobie do swoich rodziców, albo jakiś koleżanek starych, ile to jest km od tego gdzie teraz mieszkasz? I nie wiem nie dawaj mu obiadu albo nie pierz jego rzeczy jak jest takim egoistą to ty też bądź taką egoistką!
  21. ita3

    20stoparolatki

    Cześć Elfik i co w związku z pracą? A i jeszcze jedno pytanko co do Sary czy Ty tylko suche jej dajesz? Jadzia a na ile mąż wyjechał na tą delegacje? Madziaczek a jak z A.? Onfi powiem tak może to, że mąż mówi, że jego ani ziębi ani grzeje czy Ty wyjdziesz gdzieś, czy ty bedziesz z kimś gadać na gg płci przeciwnej itd itd bo wie, że i tak to się tylko skończy na Twoim gadaniu, był taki dzień od wtedy np co nie zrobiłaś czegoś dla niego(bo np byłaś zajęta sobą, albo rozmową na gg)? Wyszłaś gdzieś sama albo z dziećmi na cały dzień np nie mówiąc gdzie? Jeśli rozmowa z nim nie skutkuje ja chyba uciekałabym do takich form \" zimnego prysznica\" dla niego. Może on wie, że ty nie masz, tam gdzie teraz mieszkasz koleżanek, rodziny itd i wie, że nie masz do kogo pójść się wygadać, pożalić, i zwyczajnie odpocząć od niego i dać mu czas na przemyślenia, ale wiesz tak podobno jest( nie wiem z doświadczenia własnego ale cudzego), że jak zaczyna się żyć tylko domem, dziećmi, mężem i samymi obowiązkami a zaniedbuje się tą cząstkę tylko swojego życia, czyli daje sobie spokój z koleżankami,( bo nie ma czasu), z wyjściami do kina do miasta na kawe, nie wiem obojętnie gdzie tylko sama bez męża, dzieci ze swoimi znajomymi raz na jakiś czas to wtedy nie ma się co dziwić, że mąż ma pewność i poczucie, że poza nim i domem nic dla Ciebie się nie liczy. Nie wiem tak sobie myślę, ale to są moje przemyślenia, bo próbuję wczuć się w Twoją sytuację, że masz kupe obowiązków, dwójkę małych dzici, męża, który bardzo mało pomaga z tego co piszesz i jeszcze kilka sobie z jakimiś laskami na gg, a Ty nawet nie masz z kim pójść na basen , kawe....Przykro mi z tego powodu i tak jak Jadzia zaraz bym pognała do twoich dzieciaczków żeby je popilnować, albo żebyśmy z nimi spędziły dzionek , a Twojemu ,mężulowi dało to do myslenia.....
  22. ita3

    20stoparolatki

    Elfik nic się nie martw będzie dobrze, a do jutra rana wszystkie kciukamy !!!! Ok spadam już z biura, brzuch mnie napierdziela, ale całe szczęście jest już Mój w domu i wyszedł z pieskiem i podgrzeje obiad a ja tylko małe zakupy co by było do gara coś wrzucić i do łóżeczka pod kołderkę. Miłego dalszego dzionka życzę moim miłym paniom!
  23. ita3

    20stoparolatki

    Elfik???? Coś już 3 dzień brzuch mnie boli a w sumie nic takiego nie jadłam...
  24. ita3

    20stoparolatki

    No Elfik jestem ciekawa czy dostaniesz ją, mam nadzieję, że tak!
  25. ita3

    20stoparolatki

    Elfik właśnie obejrzałam nowe fotki Twojej sary haha jaka ona już duza, fajna mordka i ta piłka, mój to też bawi się piłeczką jak nic mały szaleniec, a ile Twoja już ma miesięcy? Fajnie, że już Ci sygnalizuje, że chce wyjść Mój to w przewadze na gazetę robi, ale on to robi po troszeczku a często, nie nadążyłabym biegać z nim na dwór? I już sama nie wiem co robić z tą wodą. Odezwij sie jak bedziesz coś wiedzieć w sparwie pracy!
×