ita3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ita3
-
Sonia cześć, pewno tylko opowiedz coś o sobie Madziaczek wiesz co zrób olej ich najlepiej i tyle, bo nic nie wskurasz, moi też tacy byli a czemu ty do pracy nie chcesz iść????
-
Emi może z buta nie dostało ale z innych przedmiotów owszem hahahah A wczoraj również miło dzień mi się zakończył, bo po makro a byliśmy z Moim i siostrą i młodszym siostrzeńcem pojechaliśmy do moich rodziców i też się zasiedzieliśmy, miło było jak nigdy.... Jestem ciekawa kiedy zaczniemy pracować w tym urzędzie jak coś i jacy ludzie tam będą, dobrze, że sama tam nie będę szła tylko z moimi dwoma ziomalami z pracy
-
Pasiata a co to za pora nocna na rozmowy? hahah
-
Emilka normalnie jaja jak berety hahaha radio na maksa aż śmiałam się, że głośniki mi padną bo jest na full a one nic dalej grają. Dziś prezes wrócił po urlopie,zresztą ja też(jeszcze bym w domku sobie posiedziała echhh) no i wprost się zapytałam o tą likwidację, a ona do mnie, żę w śr juz na 100% będzie wiadomo co i jak bo jest zgromadzenie wspólników, ale mamy przygotować swoje cv , bo tam z kimś z urzędu rozmawiał i możliwe, że będzie za porozumieniem przeniesienie nas do urzędu. Elfik wstawaj śpiochu i opowiadaj?????A dzwonili z tej pracy????
-
Cześć U mnie mroźno ale i słonecznie, ładnie pięknie wszystko by było gdybym nie musiała czekać na kolegę dziś z rana ze 25 min bo mu jego auto nie odpaliło i wziął od swojej mamy, a ja schwoałam się do Biedronki hahah Swoim też nie pojechałam bo zapomniałam wam powiedzieć, że w sobotę po galerii z psiap pojechałyśmy na pizze i po tym, wsiadamy do mojego autka i się wygłupiałam i podkręciłam na maksa radio i wyobraźcie, że nie moge go ani wyłączyć, ani ściszyć ani nic, a wyjąć nie moge bo jest fabrycznie wmontowane, i poprostu nie da się nim jeżdzić bo aż radio trzeszczy.Dziś popołudniu do emchanika chce go oddać. Na to wszystko mój tata z rana dzwoni, że jego tez nie odpaliło i gdzie jestem...., normalnie jakaś masakra Mika to masz fajnie, mój od samego początku piszczy i chce do mnie na łóżko i to po kilka razy w nocy, czasem jestem nieprzytomna na drugi dzień, dzis np godzinę z nim walczyłam żeby zasnął a to była 1 w nocy. Nie wiem może jak podrosnie to mu przejdzie. A wyślesz mi fotki z nim i tobą na maila ita3-84@o2.pl. Rewelka ja licencjat miałam koło 90 str a mgr 35 str i jeszcze mi chciał wywalać, bo wcześniej sporo mi wywalił, teraz podobno ma wejśc takie coś, że prace mają być objętościowo mniejsze. Tak słyszałam a szczególnie tam gdzie są badania. Emilka wiesz chyba pies mi uświadomił( a raczej jego częste pobudki w nocy), że chyba jeszcze trochę poczekam z dzieckiem hahahaha Wczoraj na sanki nie poszliśmy bo już poszedł ze swoim tatą, ale pojechaiśmy do Makro zobaczyć sprzęt naraciarski i kurtkę dla mnie i kużwa jakie ceny w szoku jestem. najtańsze narty tam 600 zł, a gdzie buty i kurtka do tego..... Miłegodnia wam życzę
-
Onfi miałam się zapytać a czym się rózni karma z puszki od saszetek peedigrie? Mój chyba jednak woli ta karmę z puszki co kupuję koło wet. Carino czy jakoś tak, bo jak tą zmieszam z sucha to wszystko zje a jak z peddegrie zmieszam to tak średnio. Elfik no to czeamy na fo0torelacje
-
Mika hahah mowa o psie
-
Onfi przeczytałam to co napisalaś powyżej i popieram, wymagajcie od swoich facetów od samego początku, bo skoro z domu tego nie wynieśli( a tak jest w przewadze) synusie mamusi to jak oni mają wiedzieć , że w tym czy w tym mają pomóc. U mnie tak było tzn jeszcze czasem jest, dlatego tak burzliwy nasz związek jest hahaha-Soma masz odp Ja nie wyobrażam sobie teraz robienia wszystkiego jak jesteśmy we 2 a co dopiero jak przyjdą dzieci......fakt czasem są o to kłótnie i czasem ostre, ale jest ich całe szczęście coraz mniej....
-
Cześć Kochane stawiam kawusie i uciekam bo ja tylko na chwilkę sie przywitać przyszłam. Mika to jednak chyba mój wet. miał troszkę racji co do tego żywienia czyli żeby raczej suchą dawać ewentulanie puszkę, ja właśnie daję tą royal i zaraz jadę dokupić bo mi się skończyła, troszkę droga ona jest, ale jak mówisz , że tylko do 9 miesiąca to ok. Co do trymowania i strzyżenia to fajnie, że można przy trymowaniu strzyc, bo ja bym chciała żeby mój miał krótką sierść, a widziałam westy które mają taką pofalowaną sierść, pewno dlatego, że tylko strzyżone tak? A w ogóle to mój jest taki kochany zadziora, superancki jest i kocham go bardzo. Ok śmigam do wet. po karmę a potem jedziemy na stok na narty. Życzcie mi żebym się nie połamała hahaha Jak wrócę to nadrobię zaległości bo teraz nie dam rady. Miłego dnia
-
Cześć Madziaczeek ja poznałam na swoim osiedlu tzn Mój mnie wypatrzył bo ja małolata byłam a on 4 lata starszy a wtedy to była spora różnica.. Pasiata to masz w sumie rację z tymi pieluchami tylko masz więcej roboty a Ty jeszcze je prasujesz???? Wiesz bo ja w sumie rzadko coś prasuję( u mnie bawełna w przewadze) jak dobrze roztrzepię i nastawię a odpowiednie obroty to w sumie jest ok. To tak sie zastanawiam nad tymi pieluszkami jakby dobrze roztrzepać a to taki w sumie materiał, że dało by radę to chyba było by ok bez prasowania- kurde jakie wywody hahaha ale ja już tak wiesz z myślą o sobie w przyszłości hahah. A jak na spacer wychodzisz to też tetrowa? A co do kłótni to czasem mojego trzeba sprowadzić na ziemię...... Elfik to tam pewno szaleje na desce, ja może jutro pojade z rodzinką na stok jakieś kilkadziesiąt km od nas( oczywiście sztuczny stok) bo w sumie troszkę mrozi i troszkę śniegu posypałao.Ciekawe czy będę pamiętać jazdę bo rok temu się dopiero uczyłam. Czarna ja mam dzis urlop a jak parapetówka??? Mika ja dzwoniłam do dwóch psich fryzjerów i mówili właśnie 5-6 miesiąc i może faktycznie źle zrozumiałam z tym trymowaniem, a powiedz mi jeżeli chodzi o strzyżenie grzbietu to chyba strzyżą nawet na wystawy nie? Bo tak mi mówili w tych psich fryz. że grzbiet, uszki i coś tam jeszcze oprócz trymowania jeszcze się podgala czy coś takiego. A co do mojego frodo to tak myślałam sobie, że ja nie chcę mu zostawiać tej firanki pod brzuchem i na łapach bo ja bym chciała żeby on na krótko był strzyżony no, ale jak to zrobić skoro lepsze trymowanie tzn zdrowsze???? Onfi dzięki za opis. Strzyga no fakt masz dylemat, moim zdaniem może poczekaj aż się faktycznie wyprowadzi i ta babka sie wprowadzi wtedy będzie większa pewność, że nie wróci.A może te towarzyswo nie chciało Cię urazić, dla mnie to zależy w jaki sposób Ci to powiedzieli o tych włosach i makijażu, bo skoro to salon urody to może faktycznie zna się tam ktoś na tym. A mój Frodo w sylwestra ok, tylko ja wieczorkiem na dwór wyszedł to już ostro strzelali i chciał zaraz do domu wracać. Ok dopijam kawkę i zaraz się szykujemy, mój siostrzeniec starszy u mnie na noc został i wszyscy razem jedziemy na ten ekstra basen, nie mogę doczekac się tych biczów wodnych hahahah A wczoraj byłam z psiap w tym kościele a potem na kawce miło było, a nie moge tego powiedzieć o wcześniejszym obiedzie u moich rodziców, totalna masakra męczą mnie takie spędy u nich, wszyscy sa najmądrzejsi, nikt ci do głosu nie da dojść, wszyscy nie rozmawiają ale krzyczą do siebie bleeeee Miłego dnia, bo u mnie bardzo miły się zapowiada, słonko wyszło....
-
Cześć Onfi nie tylko Ty zaczynasz zła nowy rok, ja juz dziś z rana mam za sobą kłótnię, płacz i w ogóle do dupy... fakt pogodziliśmy się, chyba atmosfera musiala się oczyścić, ale dlaczego akurat dziś???? Sylwester u mnie na spokojnie, ale za radą Rewelki zrobiłam się na bóstwo haha mimo, że siedziałam przed tv z psem, Moim i psiap haha Koło 1 już spałam. A jak wam minął sylwester? Rewelka??? Onfi co do uszów to Mój nie ma klapniętych. Jemu prawie ciągle stoją.] Co do czesania Mój na razie tez ma krótką sierść to może kupie też gumową, ale jeszcze poczekam co mi Mika podpowie, bo jej pomysł na mieszanie większej ilości suchej karmy z małą ilością z puszki okazał się strzałem w 10!!!!Je wszyściutko. Zaraz zmykam na obiad noworoczny do moich rodziców, znowu rodzinka cała w komplecie będzie, a oczy mi się zamykają..., potem na 17 jadę z moją przyjaciółką do miasta do tego kościoła gdzie ołtarz jest cały jak szopka a potem może gdzieś na kawkę skoczymy. A jutro całe szczęście mam urlop uffff Pasiata a czemu używasz pieluch tetrowych zamiast pampersów? Miłego dnia wam życzę
-
Mika mnie nic mi nie mówił o czyszczeniu uszków ani sam tego nie zrobił, może faktycznie powinnam zmienić, ale tam gdzie ja chodzę jest dwóch i byłam u tych dwóch,ludzie sobie ich chwalą, także sama nie wiem. O karmieniu czytałam, ale jak powiedziałam wet. o tym to powiedział, że ludzie dziwne rzeczy piszą w internecie i lepiej się nie sugerować, mówił, że jak daję suchą i z puszki to już nie muszę mu nic gotować bo tam jest wystarczająco dużo dobrych składników.O twarogu mi nic nie mówił. Co do trymowania i czesania, to dzwoniłam do psiego fryzjera i kazała przyjść dopiero koło 5 miesiąca na pierwsze strzyżenie lub trymowanie a czesanie to jeszcze go w sumie nie czesałam nie wiedziałam, że takiego małego co prawie sierści nie ma trza czesać(czym czeszesz?). Wiesz w sumie każdy gada co innego i nie wiadomo kogo się słuchać, wydawało mi się, że to wet. powinien być autorytetem w tych sprawach.....no ale cóż.... Co do drapania to w sumie można powiedzieć , że po całym ciele, wet. polał go jakims specyfikiem i mówił, że jeszcze przez jakis czas będzie się drapał także jeszcze poczekam i zobaczę. A co do karmy w sumie dzis ładnie zjadł ją tzn ta suchą. Ale masz rację wymieszam ją razem z tą z puszki wtedy zje na pewno. Dzięki za rady!!!!! A Mika powiedz mi jeszcze czy Ty będziesz i trymować i strzyc czy tylko trymować, bo fryzjer mówił, że trymować nie trzeba jeśli to nie pies wystawowy? Co o tym sądzisz? Strzyga to mówisz, że piersi nie podawać???Bo sierść brzydka będzie??? Ja wróciłam z zakupów z Moim i faktycznie ludziów pełno, ale zakupy zrobione i za rada Rewelki gatki też kupiłam aby je założyć na nowy rok! Pozdrawiam i jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku!
-
No ale może spróbuję mu cos ugowować np ryz z kurczakiem, tylko tak jak mówię nie mam tych witamin zeby mu dodać, albo poprostu puszkę będę dawałam mu 2 razy dziennie a nie raz, bo jak widzi puszkę to cały się trzęsie i by razem z nią zjadł miskę
-
Strzyga nie nie próbowałam wet. mówił, że jak daję puszkę i suchą to nie trzeba gotowanego bo tam trzeba by było dodować witaminy a ja nie mam tych witamin
-
Chcemy zrobić z psiap na dziś wieczór coś dobrego, szybkiego i łatwego na ciepło i nie mam pomysłu. A ja dziś chyba samego szmapana będę piła bo lubię bardzo, musze listę zakupową zrobić żeby znowu się nie błąkać po sklepie
-
Idę robić kawkę z mlekiem kto chce? Onfi może i tak, ale ja jakoś chyba bałaganiara jestem, tzn na codzień, bo jak juz się za coś wezmę to robię dokładnie, chociaż się wkurzam bo ja taka niecierpliwa jestem z natury, no ale względny porządek musi być, no chyba, że jakaś mała imprezka kończy się późno w nocy to nie jestem aż tak ambitna żeby zaraz to sprzątać szczególnie po % hahahah Jadzia ja też się dziś odwaliłam do pracy w taką fajną koszulę elegncką z żabotem, bo myślałam, że pójdę po pracy z psiap na obiad do miasta, no ale nici z tego, za to jadę popołudniu z Moim na zakupy do galerii spozywcze i tez bym z chęcią cos sobie zakupiła skoro mówicie , że takie przeceny, no ale żal mi troszkę bo w tym miesiącu wydałam sporo na siebie. Strzyga mam ta suchą karmę od hodowcy, ale on też chyba nie bardzo ją chciał jeść, najlepiej mu puszka smakuje, ale wet mówił, że więcej suchej ma jeść niż z puszki. A teraz znowu zaczął robić na \"rzadko\" kupki, kurcze martwię się o niego. A do tego jeszcze się drapie cały czas, wet. mówił, że to od pokarmu co hodowca dawał i wylał coś tam na niego i za 4 dni mam go wykąpać, ale on cały czas się drapie. Rewelka to fajna ta sukienka, lubię bombki, ja dziś raczej dres założę hahaha Ja też wszystkim życzę udanej imprezki sylwestrowej nawet tej domowej przed tv hahah i szczęśliwego Nowego Roku z dużym zapasem radości i szczęśliwych chwil i małą ilością błahych problemów, bo jakies tam muszą być żeby poczuć smak szczęścia!!!!!
-
Bajka to pisz na maila Emi dzięki, ale tam znajduję tylko duże opakowania i ich ceny
-
Emi stawiam kawkę Bajka a co to za problemy? Czarna no to super, że będzie na swoim bez rodziców, a co do tej decyzji czy od razu z nim zamieszkać, to przemyśl i rób jak czujesz!!!!A w końcu poznałaś jego znajomych? Strzyga, albo Onfi wiecie ile gram ma opakowanie dla juniorów suchej royala za dwadzieścia kilka zł, bo ja wyrzuciłam opakowanie i nie wiem
-
Czarna uuu o płeć przeciwną chodzi, no to chyba inna sprawa, Mój chyba też by w tym wypadku sie burzył. A co do zamieszkania razem, on mieszka z rodzicami jeszcze nie? To byscie cos wspólnie znaleźli czy z jego rodzicami zamieszkali? Przypomnij mi ile wy jesteście ze sobą? Onfi no raczej na 100% wszyscy o tym mówią dookoło tylko nie mój prezes, dziwne to wszystko, na 100% a nawet na 101% będzie wiadomo jak dostane wypowiedzenie.A co do royal to ja nie wiem sama, wet. mówił, że jest najlepsza, no ale pewno to u każdego spa inaczej, no ale zauważyłam, że chyba poprawia mu się. No i co stawiałam kawkę i nikt się nie pisał, ale to dobrze bo jej nie zdążyłam zrobić teraz idę kto chce??????
-
Jadzia hahah dobre Czarna Rewelka ma rację nie trzeba kochać ale trza tolerować, bo przyjaciele są bardzo ważni, ja tez miałam przeboje na samym początku z Moim i z przyjaciółką, skończyło się na tym, że nie gadałam z nią przez rok czasu, na ul się mijałyśmy bez cześć ale potem sie pogodziłyśmy, najgorsze co może być to wybierać między facetem a przyjaciółmi, ja wybrałam faceta ale po czasie wszystko wróciło do normy , całe szczęście........
-
Rewelka czy ja wiem czy taka lipa, mi i tak tu średnio sie podobało, bo całe dnie siedziałam i się nudziam po zakończeniu projektu, a tam tzn w urzędzie jak przejdę to nowe otoczenie, nowi ludzie, nowe obowiązki-mam nadziję, że w miarę ciekawe a nie monotonne hahaha no i zobaczymy. Rewelka ja siedzę w sylwestra w domu z Moim i z moją psiap też w trójkę a no i z Frodo-moim małym rozbójnikiem, kurcze normalnie tęsknie za nim jak siedzę w pracy,a wiecie jakie to jest super uczucie jak wracam z pracy i on czeka na mnie i tak się cieszy jak wchodzę, że ogon to mu chodzi normalnie z szybkością światła hahaha Dziewczyny a w Warszawie śnieg jest? Stawaiam kawkę z mleczkiem, która chce?
-
Jadzia no on w ogóle jakiś dziwny jest
-
Z tą praca to ja już od dłuzszego czasu wiedziałam, że się kroi likwidacja ....coś tam było zawsze przybąkiwane, że może nas do urzędu rzucą, ale ostatnio był taki facet i mówił, że nie mamy się martwić bo był u marszałka i bedziemy właśnie w urzędzie pracować, teraz mój kumpel gadał z takim facetem z urzędu i tez mówił, że niby od połowy stycznia mamy tam iść. Najgorsze jest to, że nasz prezes nic nie mówi, kompletnie nic, a o likwidacji dowiedziałam się wczoraj z firmowego maila.....
-
AAA Elfik szczęśliwego nowego roku! Pasita co u Ciebie? Jak po chrzcinach i 30-stce? Rewelka a Ty co robisz na sylwestra?
-
Cześć Kochane Mika u mnie jest podobnie jak u Ciebie suchej karmy( daję to Roayl czy jakoś tak) nie bardzo chce jeść, ale wczoraj byłam u wet. i też mówił żeby podlewać wodą, no ale dziś rano tak zrobiłam i tak podziamdział, najlepiej idzie mu puszka hahaha Co do wychodzenia wet. mówił, że już można ale tylko na chwile na siusiu i kupkę, żeby za bardzo nie spacerował sobie, że po drugim szczepieniu dopiero wtedy można. Mój urwis nauczył się w dwóch miejscach w domku załatwiać. Onfi wiem z początku tak mówiłam, że biorę urlop właśnie po to, ale potem jak przyszłam do tego drugiego wet. z psem i on powiedział żeby nie wychodzić to ja zgłupiałam i nie wychodziłam, zresztą i tak w ciągu ponad tyg. by się nie nauczył. Co do karmy to daję puszkę i suchą, ale wet. mówił, że robi tyle kupek i je je bo hodowca dawał beznadziejną karmę gdzie nie było witamin i dopiero teraz przy tym moim karmieniu to się zmieni( tylko trza czasu). Dzis byłam z rana pierwszy raz z psiakiem na dworzu, to jest mały odważnik, nic się nie bał w ogóle taki zadowolony był, ale nic nie zrobił ani siusiu ani kupki. A nie chciałam dłużej z nim być bo mróz u nas niemiłosierny a to był jego pierwszy raz. Kurcze no ja też bym raczej się nie zdecydowała na 3 dzieci w tak młodym wieku i pewno u Bajki kuzynki nie były to ciąże palnowane. Co tam u was słychać? U mnie likwiduja firmę. W styczniu prawdopodobnie dostaniemy wypowiedzenia no i na 100% nie wiadomo co z nami..... Miłego dnia wam życzę