ita3

Dziewczyny ale u mnie gorąco w mieście, chyba w tym roku spróbuje z solarium. Pamiętacie, ja nie mogę się opalać, ale myślę, że jakbym wyłączyła lampy na twarz, położyła na te blizenki grubo jakiegoś kremu zasłoniła je tymi okularkami na oczy i jeszcze ręcznikiem to chyba nic by się nie stało no nie? Bo już zaczyna się chodzić na krótkie rękawki a ja mam dosyć samoopalaczy..... Madziaczek to widze, że sobie na łonie natury spędzasz czas super! Inne dziewczyny pewnie też bo ich nie ma..... A ja czuję taki wielki niepokój bo ja noga z języków obcych, teraz próbuję się trochę uczyć sama, ale średnio mi to wychdzi, czekam na ten letni intensywny kurs...... Zbija mi to na maksa nie chce wyjść w pracy na idiotkę, no ale może to mnie zmobilizuje.... ok życzę miłej niedzieli potem pewno jeszcze zajrze, bo po obiedzie idziemy na działkę do moich rodziców to wezmę kocyk i laptopka

Cześć dziewczyny Piszę z domu z laptopa Mojego, bo zakupił do sprzętu geodezyjnego blue conecta, i lężę sbie na łóżeczku i piszę d was. Nasz wyjazd stanął na tym, że sobie odpuściliśmy morze, bo gdzie dzwoniliśmy tam już miejc nie było,a jak słyszeli o psie to już w ogóle ..... Pojechaliśmy do domku nad jezioro z moją siostrą i jej rodzinką, było całkiem fajnie mieliśmy zostać do ndz, ale w pt jak już leżeliśmy w łóżkach Mojego tak zaczęło gardło bleć, że jechaliśmy na pogotowie do najbliższego miasteczka. A stamtąd po nocy do domu bo nigdzie nie było apteki nocnej. O 2 w nocy byliśmy w domu...... A dziś jestem nieprzytomna ..... Wstaliśmy po 11 i pojechaliśmy sobie na rynek i na zakupy, kupiłam sobie na rynku (z tyłu są tam lumpy), fajne dwie tuniczki i buty baletki letnie beżowe a chciałam kupić normalnie w sklepie, ale żadne mi się nie podobały a tu prosze takie zakupy za grosze... No i szukałam spodni dla mnie, takich jakiś jeansów ale do płaskich butów we wszystkich wyglądałam fatalnie ......nogi jakieś krótkie i grube bleeeeee nie wiem gdzie ja kupie takie które mi będą odpowiadały.... A co u was kobietki???????

Ale jestem padnięta szok ..... Przyszłam do domu i cieszę się jak dziecko bo już wolne jest uffffff, jestem tak zmęczona tym tygodniem pracy, że szkoda gadać. Ogólnie praca w urzędzie miała być bardzo spokojną ( moim zdaniem) pracą a jest zupełnie na odwrót.....A dyrektor jest nie do opisania..... szkoda gadać Co do wyjazdu nad morze, do tej pory nie wiem czy jedziemy, mały w sumie jest zdrowy, mój też się lepiej czuje, ale kwatery jak dzwoniliśmy w kilka miejsc nie można dostać wolnej....także jak juz pojedziemy to w ciemno, no i bierzemy psa to też bedzie jakiś minus na dostanie kwatery, ale w dupie to mam psa biorę i koniec!!!! Teraz mój gotuje obiadek bo głodna jak wilk jestem a potem chyba idziemy na zakupy bo jutro święto a my tylko światło w lodówce mamy. No i jesscz tyle prania mam echhhh Ok miłego weekendu wam życzę obyście spędziły go jak najlepiej!!!!!

Cześć dziewczynki Czarna przykro mi....... U mnie majówka stoi pod znakiem zapytania, nie wiem czy pojedziemy nad morze, kwatery jeszcze nie mamy zarezerwowanej, mój wrócił chory, mojej siostry mały też chory echhhh Ale życzę miłego dnia

Co robicie w weekend majowy? My chyba do Sopotu śmigniemy, a w ogóle to chciałabym iść dzis do psiego fryzjera z frodo pierwszy raz, bo juz takie długie włochy dostał i mu zaczynają się falować a mi się to strasznie nie podoba, jestem ciekawa jego reakcji haha

Dzień dobry Wpadłam zyczyć wam miłego dnia Ja dziś chyba popołudniu spotykam się z przyajciółą ciekawe co wymyśli...... A ja zauważyłam, że jak nie miałam co robić w tamtej pracy i po pracy to nic nie robiłam, a jak teraz mam kupe roboty w pracy i zawsze coś do zrobienia po pracy to nie mam czasu żeby samej się pouczyć tego języka angielskiego, dlatego postanowiłam iść na wakacyjny-intensywny kurs języka do szkoły językowej w lipcu albo w wrześniu

Cześć kobitki ale tu pustki ale wcale mnie to nie dziwi tak ładnie za oknem!!! U mnie weekend bardzo intensywnie spędzony i aż żal , że się kończy jutro do pracy, ale nie będzie tej pani co mnie wkurza więc spoko, tylko duzo pracy mnie czeka.... W piątek byłam na mieście na ogródku z moją kumpelką, facet z nią skończył po dwóch latach bycia razem, a w sumie układało się między nimi ok, a tu nagle takie coś żal mi jej.....a ona snuła z nim plany na przyszłość echhhh Potem Mój dojechał i poszliśmy do takiej knajpy gdzie sa imprezy bo mój dobry kumpel ze studiów miał tam rezerwację na stolik, skończyło się nieciekawie bo miałam bombkę bo zmieszałam, piwo, wino i drinki i wracałam z Moim slalomem do domku haha W sobote za to cały dzień spędziliśmy na świeżym powietrzu bo zrobiliśmy sobie wycieczkę do Biskupina z rodzinką i dwoma 6-latkami (siostrzeńcem i jego kolegą), kurde jakie oni gadki uskuteczniali to szok, jaja jak berety, lepsze niż kabaret, a jak się cieszyli, juz tam na miejscu, bo monety wybijali sami i takie gliniane wisiorki robili, aż serce się cieszyło mi na tą ich radość!!!! A i na noc przyszła też ta kumpela dzis po sniadanku pojechaliśmy na działkę nad jeziorko do mojej siostry i grillowaliśmy sobie. Miło było. Dopiero wróciłam. Ech szkoda, że to już niedziela wieczór..... A wy jak tam weekend spędziłyście???? Rewelka dzięki za maila! i TRZYMAM KCIUKI Oby takich weekendów bylo więcej!!!!!

Cześć kobitki No jak miło sie zrobiło, bardzo dobrze, bo już myślałam, że będzie po forum!!! Elfik dobrze, że jesteś brakowało by Cię tutaj!!!!No i dobrze, że wyszło tak jak wyszło z tą radczynią oby było wszystko ok!!! Kasiula to widzę, że już kontakty z rodzicami ok, bardzo się cieszę, a ja od mamy i teściowej też zawsze z siatami wracam, nawet przed chwila Mój przynióśł od teściówki obiad naleśniki i kapusniak. Kto chce częstuję???? A co do babskiego wieczoru ja też dziś będę taki miała, z bardzo dobrą kumpelą,która wyjechała do Warszawy pracować, dawno się nie widziałyśmy, a tyle się pozmieniało, bardzo się cieszę na to spotkanie. A wcześniej idę po sklepach połazić bo chciałabym sobie coś ładnego kupić. Naemka super , że zamieszkacie razem, życze powodzenia, na peno będzie fajnie, a co do tej dziewczyny z pracy- szkoda gadać najgorsze jest to, że ona jest tak jakby moją przełożoną i nie bardzo mogę skakać. Ale przez te 3 dni było w miarę ok. A pracy to też mam full czasem nie mam kiedy zjeść, ale to dobrze przynajmniej schudnę. Onfi to super, że mąż będzie pracował w mieście gdzie mieszkacie!!! Ivett i dobrze zrobiłaś, szczęście mamy jest dla dziecka bardzo wazne! Ok dojem i spadam sprzątać bo jutro chce mieć wolne od robotki i jechać z Moim i moją sister i jej rodzinką do Biskupina na wycieczkę, podobno mam byc ładnie w weekend! Życzę wam miłego weekendu!

Onfi ja jestem ale tylko na chwilkę Właśnie przed chwilą wróciłam z Moim i psem ze spaceru, poszliśmy sobie zjeść na ogródek KFC i do mc donalda na lody, bardzo zdrowo hmmmm Zaraz uciekam do łóżeczka do Mojego pana Co do waszej dyskusji, ja czytając wypowiedzi Madziaczka i Elfika też jakoś specjalnie nie zostałam dotknięta, pomimo, że mogłabym się zaliczyć do tej \"drugiej\" strony, gdyż skończyłam kierunek na prywatnej uczelni i to tylko turystykę.....no ale jakoś nie poczułam się urażona, czy gorsza....., chyba nie o to dziewczynom chodziło, chociaż czasem w życiu normalnym mam pewno hmmm jakby to powiedzieć \"kompleksy\" związane z tym, że niby taki luźny kierunek skończyłam i to jeszcze na prywatnej uczelni, no ale kiedyś mam plany skończyć coś innego, może jakąś podyplomówkę albo zupełnie coś innego.....to tyle w tym temacie A u mnie w pracy sajgon na maksa, ostatni wtorek był najgorszym dniem w moim życiu\" zawodowym\" haha, jedna laska z pracy po prostu doprowadza mnie do szewskiej pasji , ale to dłuższy temat......czasem mam dość, ale ogólnie i tak jestem zadowolona lepsze to niż siedzenie i nudzenie się tak jak ostatnio w spółce.... Czarna wiesz ja mimo tego , że ta babka straszy was zawałem serca powiedziałabym jej prosto z mostu co o tym sądzę!!!!A dopiero potem był szła wyżej jeżeli by to tego wymagało! Pasiata mogę prosić o fotki???? Mika pozdrawiam!!!! dobrze, że wróciłaś, jak Twój piorun, mój rośnie jak na drożdzach!Masz jakieś fotki to przyślij mi!!!!

Cześć Kochane Widzę, że tu pomarańczowo się zrobiło, ale nie wiem o co chodzi, bo od kilku dni w ogóle nie zagladałam, mam co nadrabiać , ale może dziś po pracy zajrzę w międzyczasie będę pichcić imieninową kolację dla Mojego. Buźka dla wszystkich

Heloł kobieciny Emi specjalnie na zawołanie jestem U mnie weekend też super ekstra wszystko pięknie tylko szkoda, że już koniec beeeeeeeeeeeeeeeee Wczoraj wstałam o 11 w południe tak spałam jak zabita, ale to tylko dlatego, że Mojego od rana nie było i poczułam się jak za czasów jak byłam małolatą, bo wiedziałam, że cały dzień będę sama,zwołałam przyjaciółę, sprzątanie w sumie olałam, tylko tak z grubsza ogarnęłam, wyszykowałam się i wyruszyłyśmy na miasto haha, było ciepło, więc na bulwary nad wisłę poszłyśmy, potem włóczyłyśmy się po centrum miasta i na obiedzie byłyśmy i nawet do galeri wskoczyłyśmy bo tam był jedyny fryzjer który miał czas żeby mi grzywę podciąć żebym nie wyglądała jak jakiś kucyk lukcy haha!!! Było super ponad 6 h się tak włóczyłyśmy a dziś pojechaliśmy do domku nad jezioro z moim i moimi i moją rodzinką, sezon grillowy rozpoczęty, a domek w przebudowie. No i przed chwilą wróciliśmy. Usiadłam do tej stronki z angielskim żeby coś powtórzyć Emi, Elfik wy kumate z angola co sądzicie o tej stronce jest ok?, chodzi mi o tłumaczenie słówek zwrotów( wejdzcie najlepiej w słowniki bo z tamtąd najwiecej się uczę) http://www.isel.edu.pl/slowniki/index.php Elfik no niezłe przeboje miałaś a jaki m\\kupiłaś telefonik ja muszę zmienić bo mój grat już dawno szwankuje przerywa i w ogóle jest do dupy. Madziaczek no to nieźle haha a jak twój makijaż i fryz? Rewelka a ja jestem ciekawa powiedz coś więcje o tym swoim love joyu???? A my namawiamy moją sister żebyśmy pojechali w 5-tkę na majówkę nad morze na 3 dni, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Ok miłego wieczoru życzę drogim paniom!!!!

A i psiur prawie już nie sika tylko jak wychodzę na ponad 8 h do pracy to zostawiam mu gazetkę i czasem jest na sikane a czasem jest sucha

Rewelka a dziękuję nie śmiem nie skorzystać haha a do siebie zapraszam jak najbardziej! Kasiula az tak często nie piorę haha tylko tak zawsze jak tu usiąde do was to zawsze mam w planach pranie, ale dzis mi się odechciało, ogólnie nie mam na nic siły dziś, siedzę już po kąpieli w szlafroku i ciągle bym coś żarła mam ochotę na chipsy a już wczoraj wielką TV pakę zjadłam, no ale nic m\\poproszę mojego może zejdzie do sklepiku i mi kupi

Cześć kobitki Ja ostatnio tyle pochłaniam żarcia, że szok, ale to może dlatego, że dostałam okres, i cieszę się bo planowo dostałam mimo, że to pierwszy miesiąc jak odstawiłam tabletki anty. Co tam u was jakie plany na weekend macie? Ja jutro jadę z moim i moją rodzinką do domku nad jezioro sadzić świerki i może tam na noc zostaniemy, niby brzydki weekend zapowiadali od dziś, a dziś u mnie ładnie słonko świeci nie pada! I ogólnie jestem padnięta po tym tygodniu,na dodatek obiad przypaliłam i przepieprzyłam i chcąc go ratować dodałam do sosu dużo więcej wody i wyszedł obiad na dwa dni, ale nie wiem czy jutro damy radę go ruszyć haha Vitalijka kurcze drogo strasznie ten aparat ja tam za zwykły podobno zapłacę 1300 zł za łuk Rewelka i Emi miłego spaceru! Elfik no masz rację inaczej nie da się dyskutować... Widzę, że koleżanki po lumpkach zaczęły biegać, a ja już bardzo dawno nie byłam A mój psiur tyle ma energii że ja za nim nie nadążam idę zaraz się z nim pobawić do łóżeczka I chyba zaraz pranie wstawię i wykąpię się i walnę do łóżeczka bo padam! A i wyczaiłam fajną wycieczkę do Grecji, nie drogo z last minute tylko nie wiem czy bym dostała urlop na 8 dni, no i głupio bo wylot aż z Katowic to jakieś 350 km ode mnie, druga opcja to jest wycieczka na 4 dni do Pragi tylko to nas uczyni około 1800 zł + jakieś nasze wydatki i sama nie wiem trochę drogo jak na Pragę, ale na pewno gdzieś na majówkę śmigniemy. Miłego weekendu!

A Kasiula mogę prosić Cię żebyś mi przesłała te książki co dziewczynom? mój mail to ita3-84@o2.pl

No cześć kobity w pracy podczytywałam ale nie dałam rady do końca no i odpisać Ivett a co to słownik angielsko-angielski? Vitalijka a jaki koszt jest aparatu na jedną szczękę? Ja się zastanawiam nad zwykłym bo mi tam bez różnicy czy metalowy, czy ceramiczny czy inny, tylko najpierw ociągałam się bo ślub, potem coś tam, a teraz jak bym chciała to zastanawiam się czy aparat przeszkadza jak się jest w ciąży i czy są jakieś efekty uboczne?Bo w sumie leczenie trwa około 2 lat a może się zdarzy, że będę w ciąży, słyszałam też, że w czasie ciąż coś się dziej z dziąsłami i może to zniweczyć efekty. A co z Twoim zdrowiem, co tak często chorujesz ciągle coś? Madziaczek moja kumpelka doklejała sobie rzęsy u kosmetyczki parę razy i fajnie to wyglądało. Co do waszej dyskusji to kurcze ogólnie też mam takie zdanie, że nie będę piła w ciąży itd, no ale dziewczyny karmi to prawie jak nie piwo i skoro Kasiula wypiła je raz w czasie dotychczasowej ciąży to nic się złego nie stało. I moim zdaniem też nie ma co wyrzucać sobie jakiś dziwnych rzeczy typu nie masz koleżanek, nie jesteś szczęśliwa twój związek jest taki a taki bo kuźwa nie o to tu chodzi!!!!! A ja w pracy tak się dziś naśmiałam, że szok, opowiadałam wam, że przyszli nowi ludzie do nas do wydziału do pracy i jedna kobitka taka po 40-tce jest taka aparatka, że szok ma córkę 18 tkę a sama zachowuje się jakby miała tyle lat, wygłupia się, śmieje się ciągle itp lubię takich ludzi pozytywnie zakręconych.I ogólnie nadal mi się tam w tej pracy podoba!!!! Teraz chcą mnie wysłać samą na szkolenie do łodzi w maju 2 dniowe, nocleg mi zapewnią i dietę no i chyba się wybiorę , mam kuzynkę w Łodzi to z nią zwiedzę sobie starówkę może na jakąś imprezkę pójdę, tylko Mój mówi, żebym wtedy do niego na noc przyjechała, bo on 60 km od Łodzi pracuje i ma kwatere hmmmmmmm gupio tak... Ok muszę zabrać się za sprzątanie mam pełen zlew naczyń, coraz bardziej zastanawiam się nad zakupem zmywarki, tylko nie mam gdzie jej wsadzić, powiedzcie mi czy jak zlew i rury i odpływ jest na jednej ścianie to zmywarka może być na drugiej, to co wtedy rury są ciągnięte czy jak? I muszę pranie suche złozyć, wstawić następne itd itp No ale dziś Mój wraca także luzik Miłego dnia

Heloł kobitki piszę z domu bo w pracy nie ma jak i taka miła niespodzianka REWELKA!!!!!!! Rewelka opowiadaj ze szczegółami o tym swoim Panie gdzie go poznałaś itp itd?????I super, że jesteś szczęśliwa!! Emi przykro mi z powodu rodziców i Osobistego mam nadzieję, że się wszystko ułoży! Madziaczek oj ja bym też sobie na rowerek smignęła i chce dokupić koszyk na rower (tylko nie wiem czy do górali można doczepiać) a koszyk to dla psa jak na długie wyprawy będę jeździła tylko nie wiem jak on na to zareaguje haha Elfik oj trzeba wymagać od chłopów ja to wielokrotnie się o tym przekonałam, bo jak już za \"dobra\" byłam to by najlepiej na głowe mi wszedł A co do Mojego to mieliśmy jadkę w nadzielę bo oczywiście pół dnia namawiałam go na impreze bo szliśmy z moim kuzynostwem na miasto on się zgodził, ale posiedział trochę i już do domu chciał jechać, ja się nawet dobrze nie rozkręciłam a ten swoje fanaberie, w ogóle prawie nie wychodzimy a on takie coś, wkurzyłam się, pokłóciłam się i on pojechał ja zostałam z resztą, było super, a on na drugi dzień jeszcze z rana fochy walił, ale potem jak go uświadomiłam jaki z niego emeryt to mnie przepraszał.....Ogólnie jest jakiś dziwnie zazdrosny, najlepiej jak bym cała imprezę stała koło niego przy barze haha No ale potem w poniedziałek pojechaliśmy sobie do jego rodzinki i miło święta zakończyliśmy, a teraz tęskno mi za nim, no ale może w czw wieczorem zjedzie do domku W ogóle nadrabiałam zaległości z języka angielskiego, szukam jakiś darmowych internetowych kursów macie może jakieś ciekawe stronki? Z gramatyką w sumie znalazłam fajną stronkę ale coś innego godnego polecenia jakieś słówka, frazy, rozmówki itp szukam Naemka co u Ciebie???? Miłej reszty dnia życzę ja za niedługo uciekam na spacer z psem a potem walnę się do łózeczka. I będę marzyć żeby weekend nadszedł jak najszybciej haha

Cześć dziewczynki Ja już po sniadanku wielkanocnym teraz piję kawkę i za jakąś 1h wybieramy się na kawkę do teściów potem do kościółka a potem na obiad świąteczny do mojej sister gdzie będzie sporo ludzi. Mój cos źle się czujesz także niestety dietetyczne śniadanko jadłale ja zaszalałam. Ok miłego dzionka wam życzę

Cześć Kochnae Zaglądam żeby wam życzyć wesołych swiąt, smacznego jajka, mokrego dyngusa i tego abyście narodziły się w środku od nowa szczęśliwsze, spokojniejsze i pełne nadziei i wiary. U mnie ze sprzątaniem chyba końcówka, okna pomyte, chociaż w sypialni tam gdzie rolety cały czas opuszczone są nie pomyłam, ale to po świętach mnie czeka, podłogi mój pomył a ja w sypialni jescze muszę no i na wieczór kuchnię sobie zostawię, niby wszystko zrobione, ale ogólnie mam wrażenie, że jeszcze więcej bym mogła sprzątnąć bo zawsze się coś znajdzie, no ale nie dajmy się zwariować.... Zaraz się kąpię i jedziemy po koszyk na święconkę i potem do kościółka a jeszcze potem na długi spacer z psem do lasu na Wisłę. Ogólnie postanawiam, że w przyszłym roku szybciej się wezmę za porządki żeby mieć czas żeby iść na rekolekcje i w wielki piątek do kościoła i jakoś bardziej religijnie je przeżyć no i coś pokuchcić samej z takich typowych wielkanocnych przysmaków, na razie lodówka zapełniona przez teściowkę haha Ok dopijam kawkę i uciekam I jeszcze raz wesołych świąt!!!!!

Cześć moje drogie kobitki Mnie też dziś szybciej puścili już o 12 , ale że miałam coś do załatwienia w głównym urzędzie to jeszcze szybciej wychodziłam i przy okazji zahaczyłam o taki świetny sklep gdzie są różne rzeczy do domu od przyborów kuchennych poprzez rzeczy do urządzenia domu i ciuchy i jest tam dosyć tanio, kupiłam kilka drobiazgów a najbardziej jestem zadowolona z dwóch par okularów przeciwsłonecznych aż 9,99 zł za szt haha Co do relgi hmmm ja się tak cały czas zastanawiam jak to jest jak się idzie dziś na rezurekcje to w pracy coś gadali, że już można świętować? Cos chyba mi się pomieszało. Ja jutro idę do kościółka ze święconką jeszcze dzis po koszyk do niej muszę podjechać do laroya i przy okazji się wyspowiadam jutro. A no i jeszcze jutro czeka mnie reszta sprzątania, bo dziś okno umyłam w jednym pokoju a zaraz z Moim bierzemy się za okna w dużym, mam nadzieję, że to jakoś szybko nam pójdzie. Kasiulka fajnie, że sie dobrze czujesz, a tak mówisz o mamie tzn że już u was wszystko ok? Emi ja też uważam z tymi chrzcinami jak Kasiula no ale zrobisz jak uważasz! Madziaczek ja nadal trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło. Onfi u Ciebie też! Naemka i jak kołyskę kupować???haha A chyba z przygotowań jedzonka swiątecznego nici, bo nie zdążę no i tak nas całe święta nie będzie także luz, ale za rok to już muszę się szybciej do roboty wziąć.

Elfik no wiem o tym google earth fajne, ale ja tam wole na żywo haha, kurcze kolezanka z pracy jedzie z rodzinką swoją na święta nad morze o jak ja jej zazdroszczę, sama gdybyśmy się nie umawiali na święta u mojej siostry i u mojego rodzinki bym wybyła nad morze. A co do dzieci to kurcze ja odstwaiłam tabletki i wiecie co ja nie wiem jak teraz powinnam okres dostać wiem , że to się liczy od pierwszego dnia poprzedniego okresu( że cykl się rozpoczyna) i czy teraz po 21 dniach dostane czy jak? I z dziecmi jeszcze kurcze w sumie bym chciała, ale boję się, że wszystko się zmieni, teraz mi w sumie dobrze, tak sobie myslałam, że może na początku przyszłego roku zacznę się starać, ale ja juz sama nie wiem co ja chcę......

Cześć kochane Madziaczek oj tak igła i nitka to się może przydać, mi kiedys gorset poszedł i kuzynka mnie ratowała, co do farbowania samej ja bym się nie odważyła bo nigdy tego sama nie robiłam w domu, zawsze tylko pasemka u fryzjerki, i kuźwa ostatnio u niej byłam na pasemkach i mi takie plamy porobiła, że szok, dobrze, że pod spodem i tak nie widać, ja nie wiem czy ona się za bardzo stara czy co, bo chodzę do niej od kilku lat i nigdy wcześniej nie robiła plam. Co do sztucznych paznokci jezeli masz ładne swoje to nie warto tak samo jak nie zamierzasz po weselu chodzić i robić bo na jeden raz płytki szkoda, a oczyszczanie to ja też z tydz wczesniej bym poszła żeby czasem nie mieć zmasakrowanej twarzy haha Będę wysyłać częściami bo siedzę w pracy

Onfi pies spoko charakterny skubaniec haha rzadko da się przytulić, ale jak juz sam przyjdzie(najczęście z rana po przebudzeniu) to jest to takie miłe i słodkie, w sobote jak byliśmy na spacerze nad wisłą to tam na przeciwko są takie oczka wodne czy stawy i tam sobie siedzielismy i nagle pies się wyłania z zarośli mokry jak szczur musiał się wkąpać haha, tak mi się śmiać chciało bo wyglądał ochydnie i jeszcze chyba chciał się wytrzeć bo nagle zaczął się tarzać w piachu i z białego zrobił się czarny. Ogólnie tyle radości nam sprawia ten mały zwierzak, że za nic w świecie nie zmieniłabym decyzji o wzięciu go do domu. A co to jakaś imprezka była, że kaca leczysz?

No to już lecę z ta kawusią!!!! Ogólnie mam teraz chwilę nawet dłuższą bo skończyłam wstępnie z umowami(prawniczka ciagle coś miesza i mnie wkurza, tydz temu było dobrze, a teraz coś znalazła co jej nie pasuje i chodzę jak ta głupia) no i jestem sama w pokoju także szykuje się dłuższy post haha. Mam nadziję, że mi wybaczycie! Ogólnie u mnie w mieście wiosna pełną parą, normalnie aż chce się żyć, dzis po pracy idziemy z przyjaciółą i piesem na jej działkę i może rozpoczniemy sezon grillowy, a potem pewno do mnie na noc wpadnie, także miłe popołudnie sie zapowiada. Weekend też był bardzo udany, w sobotę po długim spacerze pojechałyśmy na ogódki na winko do centrum do miasta, pogadałyśmy poobczajałyśmy ludzików bo powychodzili jak tak cieplo się zrobiło no i wskoczyłysmy zobaczyc na imprezkę, ale króciutko bo o 1 byłam w domu, w ndz też byłam w mieście na tych samych ogródkach ale z siostrą bo wczesniej skoczyłyśmy do kościoła, kurcze naprawdę miło było oby takich dni więcej. Ksiulka a Ty gdzie? jak się czujesz? jak brzusio? Naemka to dobrze, że u Ciebie dobrze a święta zorganizuj u siebie i zaproś swoje szczęście Elfik no niestety pełno patologii wkoło nas, aż żal tych dzieci i w sumie tych ludzi bo niektórzy bardzo się pogubili..... Emi jak tam z Twoim? Bytka jak tam spacerki z małą? A co do świąt to w tym roku chciałam zrobić coś sama na święta do jedzonka, chociaż nas nie będzie w domku i pewno kupe żarcia dostaniemy od rodziców, pasztet ostatnio robiłam,ale chyba z innego przepisu teraz zrobię, chciałam też szynkę sama upiec i jakieś cistao zrobić, ale nie wiem czy na wszystko czasu starczy bo jeszcze tyle sprzątania zostało, narazie pokupowałam ozdoby świąteczne hihi do pokoju. I ogólnie wiecie co wyjazdu mi się chce obojętnie gdzie byle by gdzieś wyjechac na parę dni..... Miłego dnia

Stawiam kawke kto chce?