green1989

hej dawno mnie nie było ale właściwie nic się nie zmieniło. a co do zdjęć to nie wiem czy warto je komuś pokazywać:(

hej witam nową koleżankę, może nas zmotywujesz do pracy a my Ciebie, bo tutaj nikt nie ma bardzo silnej woli:) no cóż idę walczyć z kilogramami he he

hej gdzie wy sie podziewacie? po wczorajszych rolkach z koleżanka wszystko mnie boli. tak dawno nie jeździłam:) ale dzisiaj tez pójdę hehe Buziaki:)

ale tu pustki....

Ewelinka gratulacje ze zdanych egzaminów! trzecie tez na pewno poszedł doskonale! ja właśnie poje wodę z cytrynką i zastanawiam sie co tu sobie na śniadanie zrobić:) Pozdr

hej jak dawno mnie tutaj nie było.. od jakiegoś czasu trzymam sie zasad mojej / naszej diety co mnie bardzo cieszy ale efekty nie są prawie w ogóle widoczne tylko rzeczy są minimalnie luźniejsze.... więc nie ma sie wcale z czego cieszyć. a z hula hop już skonczyłam bo mi nie wychodzi to kręcenie::) i stres przed maturą mnie jeszcze nie dopadł i tracę apetytu a szkoda... Ewelinka współczuję Tobie tych trzech w egzaminów i pewnie wszystko poszło ok:) a jaki jest ten krem który ostatnio kupiłaś? Martusia Tobie już naprawdę niewiele zostało. mam nadzieję ze dziecko nie daje Tobie za bardzo popalić?:):):)

hej witam nowe osóbki:0 ja od świąt starłam się dośc mocno trzymać swoich postanowień. Niestety dzisiaj zjadłam 3 (dość duże) kawałki zapiekanki i teraz mam wyrzuty sumienia. Ale teraz nic już nic nie jem:) ----> już jest po 18 od środy ruszę ostro z ćwiczeniami. ostatnio nawet nie mam czasu porządnie poćwiczyć. po maturze wróci wszystko do normy... mam nadzieje... może jak już zacznę sie stresować to zrzucę kilka kilogramów:) Pozdrawiam!!

chyba nadużywam słowa ja:):):)

hej co tam u Was? ja niestety zawaliłam dzisiaj dietę. ja przed chwilą wróciłam od znajomych. a tam... zjadłam trochę słodkości a i wina sobie nie żałowałam. ale cóż czas wrócić do pracy. jutro znowu szkoła, znowu ciężki dzień. Kolorowych snów:)

nareszcie weekend:) jeśli chodzi o moja dietę to właściwie od grudnia nic nie schudłam ale na szczęście tez nie przytyłam. zaniedbałam ja trochę. wracam późno do domu więc bardzo często jem po 18 nawet po 20 po całym dniu niejedzenia nie licząc płatków o 6 rano. a co u Was? dużo schudłyście? muszę znowu wziąć sie do pracy i to porządnie. mam nadzieję że efekty będą widoczne i będę zadowalały nie tylko mnie. Pozdrawiam:):):)

hej po prostu nie wierze... myślałam ze temat upadł. kiedyś Was szukałam ale mi sie udało:) ostatni raz byłam tu chyba we wrześniu. Martusia gratuluję!!! z resztą wam wszystkim. nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przeczytać ...tylko ostatnią stron, bo trochę czasu mi brakuje. Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!

hej dawno mnie tutaj nie było za co bardzo bardzo ... przepraszam. nauczyciele oszaleli, po prostu brak czasu, a każdą wolną chwilę wykorzystywałam by wyjść ze znajomymi. i zaniedbałam nasze forum. ale już przeczytałam wszystko. serdecznie witam nowe osóbki:) Pozdrawiam!

Ewelink również znam przepis na to ciacho ale my je nazywamy pysznotka:) jest pyszne. Pozdrawiam

hejo!dopiero teraz sie odzywam bo od rana byłam zapracowana. układałam swoje notatki ze szkoły. uzbierało sie tego przez rok.. teraz zjadłam obiad. do końca dnia tylko woda i herbata i postaram sie poćwiczyć. niestety z rower nici bo pada...ciągle pada.. foczky ---> jak sobie radzisz z maluszkiem? ile ona ma? (może już pisałaś ale mi umknęło) do wieczora;)

hej u mnie tez pogoda sie psuje:( oto co dzisiaj zjadłam: 3 kromki chleba z serkiem topionym 1 szkl. maślanki truskawkowej 1 kotlet mielony i trochę bigosu z kabaczka. Foczky - powodzenia w opiekowaniu sie maluszkiem:) Elewina - hula hop możesz kupić w większości sklepów z zabawkami dla dzieci;) Ja dzisiaj( korzystając z okazji) sie już ważyłam ale niestety waga stoi w miejscu. czuję sie trochę lżejsza a tu sie okazuje że ja nic nie schudłam:( może ważyłam więcej niż myślałam ( niż w stopce) Tragedia!!! Chyba będę musiała mniej jeść.... oj będzie ciężko. i więcej ruchu! Pozdrawiam i buziaczki dla wszystkich!

hej laseczki! oto moje dzisiejsze śniadanie: 1 tost z wędliną i 2 z powidłami. na obiad ryba i surówka. Pozdrawiam:)

elewina - pewnie nie mogła sie zmarnować!!

własnie po przeczytaniu tych wypowiedzi stwierdziłam odchudzam sie!!! mam 18 lat wzrost 172 waga 85 kg ( ale dawno sie nie ważyłam - waga sie zepsuła i nie kupiłam nowej) chce ważyć minimum 72 kg