Dark Angel

Tylko delikatny...Ci pomoże kiedy...już nie może.

Faktycznie jakoś czas teraz \"tu\" wolniej płynie niczym w...a może to i...

Hmmm...naprawdę wszyscy???A może masz tylko takie....tak Ci się wydaje.A w gruncie rzeczy nie wszyscy są zaraz \"myśliwymi\".;) P.S.Co do \"gryzienia\" to nie byłbym tego taki...:p Sza...

...

...

-Co jest prawdą dziś, okazuje się fałszem jutro.-

Swiat jest...i ktoz to...,-life- w koncu bywa..?

Salem...-y for all. Lea-hmmm...w każdym bądź razie jestem już tak \"stary\" jak....no nieważne.A....przecież nie zawsze musi być skojarzone z wiekiem.Wiem iż to się nasuwa tak samo przez....ale...przecież życie toczy się swoim \"kołem bytu\".Pogodnego dnia...;) -Dla człowieka istnieją trzy wydarzenia: urodziny, życie i śmierć. Nie jest świadomy swych narodzin, cierpi z powodu śmierci i zapomina o życiu.- Tylko przez...tu zajrzałem i no cóż pora by zniknąć jednak w....Czas potrafi zatrzeć nawet ślady... Sayo...all.

Ergghhh...sorki,ale stary już jestem i dlatego mam kłopoty z....:o To było wczoraj tak z....hmmm...jakoś mi się...:( -Czas jest jak morze ma swoje przypływy i odpływy.- Znikam bo znowu coś mi się....-Zielonooka.;) Z wyrazami...

\"Iść przez sen ku tobie, w twe słodkie ręce obie... przez pola długie ogromnie, sadzone w rzędy doniczek... samych niebieskich konwalii i szafirowych goryczek... ...przejść przez jezioro nieduże, zrobione z drewnianej balii... i trochę nieprzytomnie iść dalej przez bór ciemny, w którym kwitną róże, lecz w którym się nie pali ani jedna świeca... gdzie straszy stary niedźwiedź dziecinny zza pieca, dziś przerobiony na kota... I widzieć w oddali już twoją psią budę z kryształu, blachy i złota... przedrzeć się z trudem poprzez dziwną grudę... i jeszcze ten rów przebyć... - potknąć się - i już nie być.\" Bez.......czasem brak...też jest......;)

-1060-...chyba?:( Dziś tylko aby.....spadły w... Wtedy tak jakoś mnie....;)

Hmmmm....bry cień. Sorki,lecz chyba wypadłem już z.....albo przestaję kojarzyć.:o Muszę więc się już powoli....znaczy zniknąć we \"mgle zachodzącego czasu\" i jak zacznę....to może będzie "cieplej" i znowu wróci....;) P.S.Trzymaj się sarenko(domowe sposoby są jednak...;)) bo nadchodzi....brrrrr...jak ja nie lubię...:( Bye i....ergghhhh....-y z drugiej strony....for... Sayo...

Salem alejkum... Zielonooka cóż by stwierdzić na Twe słowa, mylić każdy się uchowa.;) Lea temat może był i.... lecz w powietrzu były \"błyski\".;) Cóż powiedzieć mi wypada ciągle pada,skrzy i spada, ktoś czasami mi się myli coś z osobą mnie pomyli, lecz cóż mówić by za wiele czas już znikać...słów niewiele. ...

Hmmm....to fakt. Saluto...-y for all...;)and Za dużo żebym \"spamiętał\"(Sarenka-ciekawe czy...,Lea-z kimś/czymś mi się to...,Zielonooka-wiadomo co...,Usterka-hmmm...bez słów i...,Xymka/Xeli-???...) więc może tak...i tak ktoś się....:p;) Jako iż dziś jest piątek (wreszcie....i...."seeen") to może zamiast-M.P.-J.-jak ostatnio dziś coś z.....trochę słów bez...:) \"Wieża i okno kolejna mdła noc Za oknem pejzaż północ i mrok Kroki jak strzały uciekły gdzieś w dal Ostatni przechodzień zdradził martwy czas Światło neonów zabija taniec cieni Nagie manekiny ze swych panów się śmieją Ożywa martwa cisza dźwięki jak szkło Szalony głos syreny gdzieś zniknął za mgłą Nie wiem co jest prawdą na krawędzi snu Nie wiem co jest snem na krawędzi prawdy... ...Siedzę w pustej knajpie wszyscy już odeszli w ciemną noc Kelner zbiera szklanki zaraz mnie wypędzą znowu stąd Pora się wynosić ale nie ma wcale dokąd iść Kiedy tutaj szedłem zatrzasnąłem mocno twoje drzwi Goryczy czas już widać dno Goryczy czas i zbite szkło Forsa się skończyła za to się zaczyna wielki kac Jeszcze szklanka wina bo nienawiść rozdzieliła nas Jak przetrzymać jutro kiedy wczoraj wcale nie ma już Zaraz pójdę w ciemność aby jutro znowu wrócić tu...\" wiem,że to nie...ale to tylko.....hmmm....;) Jakby co to mnie tu.... Sayo...

Hmmmm....nie....tyle a w sumie to złość......"chyba" szkodzi?:p -\"Świat zobaczyć w Ziarenku Piasku Niebo w Dzikiej Roślinie Nieskończoność uchwycić w ręku A Wieczność w godzinie.\"-

-\"Z wód Styksu wypływa, zmoczony, parskając zapomnieniem - Nowy Rok.\"-