Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mmonikapie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. tiki - ma Mikado. poki co na spacerku bylam raz i chyba ok. jesli chodzi o karmienie jest troszke lepiej ale mala strasznie sie prezy i kopie i nawet spi niespokojnie. dostalismy jakis lek i mam dylemat czy go podac. ale najwazniejsze ze tyje i to ekspresowo. 40 g na dzien. wczoraj moj kolos wazyl 3 kg :-)
  2. mi tez jest smutno i tez wolalabym zeby forum nadal istnialo :-( i tak jak tiki nie bardzo rozumiem co sie stalo
  3. Katka - mnie tez bardzo przykro, ale juz wktotce bedziesz tulic swoje malenstwo. 100krocia - mam takie same problemy jak ty. moja malwenka prezy sie i kwili prawie non stop. je malo ale czesto.dzis rano wymiotowala. na razie przybrala ladnie na wadze, ale bardzo mnie martwia te jej gazy. na razie kazali robic masaze brzuszka ale to nie pomaga. nigdy tez jej si nie odbija po jedzeniu :-(
  4. jestem i zdaje szybka relacje. w srode o 23 zaczely odchodzic mi wody. w szpitalu po 24 juz chlusnely. oczywiscie chcieli mnie odsylac ze niby nie ma miejsc ale po badaniu przyjeli. o 1 zaczely sie slurcze nie do wytrzymania . rodzilam na sali jednoosobowej i doslownie chodzilam tam na kolanach. o 5 poprosilam o znieczulenie. co za ulga. o 6.35 po koszmarnych skurczach partych urodzila sie moja kruszyna. wazyla 2800 i od razu sie w niej zakochalam. bardzo popekalam bo malutka przy porodzie trzymala sie za glowe. pierwszj doby przezylismy istny koszmar. Ala krzusila sie wodami, nie zjadla absolutnie nic, karmili ja fglukoza i tez wymiotowala. zabrali ja do inkubatora, strasznie pokluli (do tej pory ma wszedzie sieniaki). diewczyny co ja przezylam! tak sie balam ze ja strace. jak ona wygladala w tym inkubatorze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na drugi dzien porobili jej badania, w tym rentgen :-( dali mi ja do karniennia ale z tego stresu zanikl mi pokarm. dokarmiali ja sztucznie, jeszcze 2 razy wyniotowala ale juz bylo lepiej. w nd wieczorm wrozilismy do domku. mala jest gfrzeczna, nie placze, le malo spi i malo je. nie moge prawie od niej odejsc, bo ssie 5 minut i zasypia a po 15 minutach sie budzi i znowu chce cyca. ja mam malo pokarmu, piersi jakies miekkie. wczoraj kupilismy laktator i wycisnelam doslownie kropelkie. boje sie, ze ona sie nie najada i jeszcze mi schudnie. w pt jedziemy na kontrol to zobaczymy czy przybrala. wysyalm Peppettti zdjecia Alusi.
  5. Joaska - wspaniale. pamietam jak moja mala wazyla 420 g. Pyza - ale sie usmialam. w szkole poki co nie ucze, ale mam jeszcze korki ( na ich wlasna prosbe) i wczoraj dokladnie mialam te dwa czasy z licalistkami :-) takaja - nie potrafie tak pieklnie jak Pyza ale sciskam Cie mocno.
  6. OOOO Matko!!!!!!! nie bylo mnie pare dni a tu taaaaaaaakie wiesci. Balbinko - z calego serducha mojego Ci gratuluje.. nie moge w to uwierzyc. szok. tak sie ciesze. no to teraz chyba ja (niestety - nic mnie nie rusza, ciagle jakies falszywe alarmy). i mnostwo pracy z ta szkola. wlasnie musze zapitalac do ksiegowej. wpadne pozniej. papa
  7. kurcze nic. to moze jak komus sie chce, to wpiszcie w google \"dwulatka zna mapę świata\" i znajdziecie. ja jestem pod wrazeniem, ale pewnie rodzice niezle wymeczyli to dziecko.
  8. moze teraz http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60153,4530552.html
  9. gruby mis - dokladnie na madalinskiego :-) pewnie, ze mozesz mnie odwiedzic. tym bardziej, ze ze Sk-wic pewnie tlumy jezdzic do mnie nie beda.
  10. indukcja. mam mieszane uczucia, ale to juz bedzie prawie termin, no i pod okiem mojego gina. wierze, ze bedzie dobrze.
  11. oj czekamy, czekamy. dziewuszki. zobaczcie to http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60153,4530552.html
  12. jestem. nadal w dwupaku :-) Balbinka , w ostatniej chwili spisalam Twoj nr i mam go nadal w kieszeni. zaraz zapisze w kom. jesli chodzi o badanie - glowka nisko, ale szyjka nieprzygotowana. rodze 7 pazdziernika . brrrrrrrrrrrr malenka - trzymam kciuki za maluszka. ja tez mialam zoltaczke po urodzeniu. mozzarella - super. tak trzymac. ja tez nie czekalam.
  13. kamilka -ja sie wspomaglam homeoaptykami. bralam zdaje sie Engystol - na poczatku w gigantycznych dawkach. no i powoli zaczynam sie pakowac. musze jeszcze pare spraw pozalatwiac, potem korki i w droge. poprosze czyjs nr kom. na maila to w razie czego dam znac, ale jestem prawie pewna, ze jednak jeszcze wroce do domu.
  14. ewcia - dla Twojej Anielci tiki - podlamalas mnie troche zx tym wozkiem, ale nie chce mi sie od nowa czegos szukac i chyba i tak sie zdecydujemy. jsli chodzi o 3D to mi tez sie zdaje, z to tylko atrkacja. moj gin jest specjalista od diagnostyki, mam cale badania na plytach i zawsze wszystko badal na zwyklym usg. dopiero potem przlaczal na 3D i ogladalismy minki mlutkiej. ale fajna pamiatka. Peppetti - przyjmij i moje, niestety spoznione zyczenia. Natalka 100kroci – istne cudo. ja dzis jakos z sil opadlam.troche mnie mdli, mala cos slabo sie rusza. jutro jade do szpitala a nawet torby mi sie spakowac nie chce. ale mysle, ze jeszcze wroce do domu, chocicaz chyba wolalabym juz zostac.
  15. szkocja - ale fajna oferta. trzymam kciuki. wydaje mi sie, ze super ciekawa praca. az sama bym sobie cos zmienila. Lidka - wspolczuje bolu glowy. ja przechodzilam przez to tydzien temu. nie cierpie. w ogole znow sie nie wyspalam. snilo mi sie, ze ktos mi chcial gardlo poderznac a ja tak balam sie o dziecko. reka mi dretwiala i chyba ze 2 godziny lezalam z otwartymi oczami. a dzis znow - bank, ksiegowa, pieczatka. do 14 musze sie wyrobic. no i dzis pakuje torbe.
×