Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mmonikapie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mmonikapie

  1. nauczycielki - zazdroszcze wam tych stopni. ja dopiero na kontrakcie, bo pozno trafilam do szkoly. zrobilam staz, prawie caly poprzedni rok bylam na L4 (2 ciaze) i kolejny tez bedzie krotki. i ostatnio sie dowiedzialam, ze jak wroce to i tak bede w tej dwuletniej luce przed stazem na mianowanie.a myslalm, ze jak wroce to juz go rozpoczne. wkurza mnie to. czyli zanim zrobi mianowanego to minie 8 lat od rozpoczecia pracy w szkole :-(
  2. Caroline - najwazniejsze, ze wiesz co chesz robic :-) ja tez nie wyobrazam sobie zrezygnowac z nauczania, chyba glownie ze wzgledu na wakacje :-) w zyciu bym nie pomyslala, ze zostane nauczycielka. zycie bywa przewrotne :-) joka - piesek na pewno kochaniutki. my tez mamy. to byl pies mojego M. nie widzialam tak rozpuszczonego pieska. jest ogromny ( mial byc maly). jak miszkal jeszcze w domu M, to tsciowa przegonil i musiala zmienic sypilanie, bo on chcial tylko ten pokoj i ta kanape. wskakuje mezowi na kolana ( a wazy chyba ze sto kilo), nie mowiac juz o wymaganiach co do jedzenia.jak tesciowa cos gotowala to musiala sie krzeslami obstawic bo inaczej by jej niedal. potrzebuje tyle uwagi co male dziecko. jak mi M bedzie tak corunie rozpieszczal, to wspolczue nam wszystkim. a w ogole troche boje sie o dziecko, bo psinka jest kochana, ale zdarza sie, ze jak mu sie zabiera jedzenie czy miske to zlapie zebami (tu tez gdzies byl blad w wychowaniu) i w ogole skacze na wszystkich i nawet tesciowa przewraca. zaraz ma przyjechac kolezana, ktorej nie widzialam 2 lata. nawet nie wiedziala, ze jestem w ciazy ( a dowie sie, ze to juz druga :-( ).
  3. Caroline - pewnie nie jest latwo, ale moze to rzeczywiscie martwy sezon. ja tez sie zastanawialam czy nie dac sobie spkoju ze szkola. tyle, ze ja nic innego nie chce robic i albo bede siedziec od rana do nocy na korkach albo jednak sprobuje. w zeszlym roku bylo ok ( moze nie kokosy ale zawsze cos a wysilek minimalny). w tym roku, juz to wiem, bedzie duuzo gorzej. chce jedna sprobowac. TORI - serdeczne gratulacje !!!!!!!!!!!!!!! ja dzis bylm u gina. wszystko ok. w pn usg . strasznie mi goraco.
  4. mozzarella - cudownie. az mi ciarki przeszly z radosci. teraz jeszcze tylko 9 miesiecy :-) musi byc dobrze!!!!!!!!! szkocja - wiem, ze latwo pisac. ale ja wierze. wierzylam w swoje kolezanki, ktore sie juz zalamywaly a ktorym juz sie udalo i wierze, ze u nas tez tak bedzie/
  5. jejku dziewczyny. dzisiaj Wy placzecie... ech... jutro bedzie lepiej. u Was. a mnie moze znow cos dopadnie. mam nadzieje. ze nie. odpedzajmy zle mysli :-)
  6. Mania - ojej!!!!!! ja okropnie bije sie latania. podziwiam :-)] takaja - sorki, ze nie pamietam, ale jak dlugo juz sie staracie? u mnie dzis dobrze. moze pogoda. na dzien dzisiejszy decyzja taka: szkola zostaje dla starych klientow. zadnych nowych rekrutacji. oby przetrwac ten rok. lektorzy juz zadeklarowali, ze chca dalej uczyc i twierdza, ze ich Sluchacze tez zostaja. sprawdze tylko ta informacje i do dziela.
  7. niuuusia - widze, ze i Ciebie trudne decyzje nie omijaja. zycze smacznego :-) Balbinka - chyba masz racje. jest nadzieja, ze nie zwariowalam :-) dzis juz mi o nieeebo llepiej. tiki - rzeczywiscie.niedlugo minie rok. ja trafilam na forum w listopadzie. tez jestem ciekawa co u dziewczyn. noi jak tam 100krocia.
  8. szkocja - cholerka, no wlasnie te plusy i minusy. zawsze wychodzi rownowaga :-) w tamtym roku uczylam tylko jedna grupe i nie bylo tak zle. w pozostalych uczyli lektorzy. formalnosci tez nie bylo tak duzo, ale wtyedy jeszcze szkole prowadzilam z kolezanka wiec odpowiedzialnosc podzielona. wiem, ze powinnam podejsc do tgo tak, ze co ma byc to bedzie. w koncu ten biznes nie wymaga wielkich inwestycji i nawet jak strace to niewiele. tylko z drugij strony... wolalabym chyba oddac sie \"urokom\" ciazy a potem dziecku ( ale na poczatkuja bym wcale nie uczyla :-)) i takwlasnie to wyglada. na kazdy argument - kontrargument. jeszcze raz dzis przedyskutuje to z moim M. na chwile obecna mam sie odrobine lepiej :-)
  9. szkocja - ojojoj. oby to bylo to :-) Peppetti - wspolczuje. ja na szczescie nie wiem co to skurcze. a ze zdrwym odzywianiem tez mam problem. jem kwasne jablka na potege. dziewczyny. ja chyba zwariowalam. nie wyszlo mi pare planow w zwiazku z mja szkola. mam duzo pomyslow, ale brak energii by je realizowac. mam kilka grup i jest szansa, ze wyjde nieiwele powyze zera :-) a wprzyszlym roku wszystko bym pchnela.ale nie wiem co sie ze mna dzieje. nigdy sie tak nie stresowalam. mam schizy, nie moge spac.czasm brak mi oddechu. bije sie z myslami zamykac czy ciagnac dalej. ogromnie sie stesuje. chodze jak sparalizowana i mam wyrzuty sumienia, ze stesuje niunke, albo, tfu, tfu, urodze za wczesnie. nigdy tak nie mialam. zawsze bylam najbardziej wyluzowana przed wszelki stresujacymi sytuacjami. a teraz??? drugi raz w zyciu mam taka depreche. a wiem, ze powinnam sie cieszyc.
  10. Raaria - mam zamiar zwiedzic Krakow jeszcze raz.ostatni raz robilam to chyba w liceum. i na pewno wpadne na czekoladke :-) juz z mala :-) Mania - tak to jest, ze droga do dobrego lekarza jest dluga. ja tez duzo przeszalm zanim znalazlam mojego mistrza :-) tiki - pare minut pozniej M zmiekl :-) ja juz po spbotnich zakupkach. oczywiscie i ubranka sie znalazly. nie oparlam sie sweterkowi. i kupilam 2 pary rajstop :-)
  11. graziabigos - z calego serca gratuluje i oby do ... kwietnia zdaje sie :-) Celavie - u mnie w tym roku tez opalenizny brak. na twarz idealny jest taka miksturka loreala w pomaranczowym opakowaniu. z jednej rureczki leci krem a z drugiej samoopalacz. zero plam a efekt natychmiastowy. ja to przy tym nawet podkladu nie zawsze uzywam. pudru w ogole nie znam :-) tiki - cudownie. a ja wlasnie piklocilam sie z moi M. slysze jak lezy w pokoju obok i wciaga nochem. przyszedl zly, bo poklocil sie z siostra i jakims naburmuszonym tonem mi odpowiadal. ja jak zwykle zrobilam z igly widly ale widzi ze sie denerwuje i nic z tym nie robi.
  12. Balbinka - ciesze sie, ze wszystko ok. Eva - zagladaj do nas czesto Mika - ja nie mam pojecia jak to jest z tymi testami i ciaza. robilam owulacyjny w trakcie cyklu i sie sprawdzilo :-) joka - butki sliczne. uwielbiam patrzec na buty na obcasach, ale sama ciagle biegam na plaskim, ewentualnie jakims niskim, szpilki zadko. ale jeszcze sie przekonam ....
  13. Mika - mi akurat po tantum rosa swedzenie przeszlo. tylko, ze ja uzywalam tego tylko do podmywania.
  14. Peppetti -dziekuje za haslo :-) brzunio masz juz fajoski. duzy chlopak bedzie :-) ja tez z dnia na dzien rosne. i cieprie z powodu boli kosci lonowych. mam nadzieje, ze wkrotce bedzie nas coraz wiecej w galerii brzuszkow.
  15. szkocja - no wlasnie. wynajecie lokalu to najwiekszy koszt :-( na razie jeszcze szukam czegos nowego a jak nie to chyba wroce do centrum kultury. ja na razie mam niewiele grup, bo, jak pisalam, mialam taka niby \"filie\" w takiej wiekszej wiosce i tam bylo sporo dzieciakow. ale moja lektorka wyszla z zalozenia, ze skoro jestem w ciazy to szkole zamnkne i przjela najmlodsze dzieci. a starszych nie ma kto uczyc, bo lektorzy musieliby dojezdzac a jej oczywiscie juz nie poprosze. no i wiem jak to jest z tymi popludniami. niestety, mecze sie tak juz od paru lat (wczesniej pracowalam w czyjejs szkole jezykowej). na szczescie sa wakacje. a z ta wyzsza szkola to narobilas mi smaka :-) ale mam jeszcze duuuzo czasu. takaja - dzieki za komplementy. ja sie czuje jak szara myszka. a niedlugo ise na wesele. jak pomysle, ze mam isc do fryzjera i siedziec tam 3 godziny to mi sie odechciewa. i chyba pojde z odrostami :-(
  16. Peppetti -sorki. naprawde uciekl mi Twoj wpis. pewnie dlatego, ze dorywam sie do komputera jak nastolatki na chwile odejda. juz podaje namiary: olson2go2.pl a mnie dzis w nocy bolal brzuch. teraz przeszlo. mysle, ze to sprawy jelitowe, ale tak bolal, ze zaczelam bac sie porodu. u nas za oknem leje. ja nic nie robie w zwiazku z moja szkola tylko narzekam, ze sie boje. ale stwierdzilam: co ma byc to bedzie. najwyzej troche doloze i zamkne w czerwcu.a od przyszlego wrzesnia planuje zmienic prace. i powznie rozwazam szkole wyzsza (facet juz mi zlozyl propozycje). pomyslalam, ze odpadna wszelkie imprezy typu choinka itp. ale pewnie sa tez i minusy. moze ktoras belferka cos wie???
  17. gawit - supr. ja tez sie brdzo ciesze i trzymam kciuki :-) Mika - Tobie tez mocno kibicuje :-) Balbinka - no to czekamy na relacje z wizyty Rudi - w takim razie udanych wakacji. co dzine to blizej finalu :-) dziewczyny. czy haslo na bloga bylo zmieniane? nie moge wejsc :-( Peppetti -nie wiem w koncu czy dotarly moje zdjecia. wysylalam gdzies tydzien temu.
  18. Mania - super, ze wyjezdzacie. trzeba korzystac z zycia poki mozna. my w tym roku dalismy sobie spokoj z wyjzdem i baaardzo mi tego brakuje. Rudi -super, ze msz sie dobrze. i gratuluje ruchow :-) sysunia - tez zycze milego dnia :-) jesli chodzi o wyprawke to ja szaleje z ciuszkmi i wiem, ze juz mam ich za duzo. poza tym nic nie mam. za tydzien bedziemy w W-wie to poogladamy wozeczki. poki co typuje mikad OxFord, ale jeszcze nie wiem. a oto ten wozeczek http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=469
  19. takaja - zycze duzo sily. mozzarella - ja bym dostala zawalu przez te nietoperze. szkocja - i Ty bedziesz pchala wozeczek. dzis dowiedzialam sie, ze kolezanka z pracy, ktora starala sie o dziecko kilka lat jest w 10 tc. na kazdego przyjdzie pora :-) Peppetti - podoba mi sie dokladnie ten sam rozek :-) dostalas zdjecia mojego brzuchola?
  20. takaja - moja kolezanka ma odwrotna sytuacje. uczy w I-III i przyrody i dalaby wszystko zeby przyrody nie uczyc. nawet mysli o zmianie szkoly. Balbinka - nie wiem czy nie za pozno, bo wiedze, ze aukcja zakonczona, ale mi sie podobaja 17, 26, 32 i 35. najbarfziej chyba 35.
  21. pieknie dzis :-) Balbinka - super, ze jestes. no i najwazniejsze, ze wszystko ok. ja ostatnio non stop gdzies latam i boje sie, ze troche przesadzam. tiki - wszystko gra. licze juz dni do porodu :-) a ze szkola .... czekam na odp odnosnie sali i pogodzilam sie z faktem, ze bedzie to chudy rok. juz powinnam sie reklamowac chociaz troche ale nie moge bo mnie wstrzymali mnie z ta sala. na razie mam tyle osob, ze starczy mi na koszty. ale mam nadzieje, ze jeszcze kogos zlapie. jak nie od pazdziernika to od stycznia.
  22. a Balbinka sie nie odzywa :-( niuusia - mnie tez bardzo bola kosci lonowe. czasem nie moge dac kroka.
  23. Lidka - trzymam kciuki za sierpniowe podejscie. ciekawe co u Balbinki!!!!!!!!!!!!!!!!
  24. joka - odnosnie angielskiego, to ja nie lubie Callana. uwazam, ze na dluzsza mete tradycyjna metoda jest najlepsza przy duzym nacisku na umiejetnosc mowienia oczywiscie. ale jesli chce sie nauczyc podstaw tak zeby sie dogadac, to niestety ale musze polecic Callana.(chociaz dla mnie do raczej papugowanie niz uczenie sie). tiki - duuuuzo zdrowka zycze ja dzis znow szukalam lokalu dla mojej szkoly i jestem bliska zalamania. nic nie ma. takie male miasto a szkol jezykowych jak grzybow. juz zaczynam myslec, czy nie dac sobie spokoju na razie, bo stresy mi niepotrzebne. ale z drugiej strony szkoda mi tych uczniow ktorych juz mam. nie wiem co robic :-(
×