Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mmonikapie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mmonikapie

  1. Mika - oj. od dawna wiadomo, ze corunia tam mieszka :-). dowiedzialam sie w 17 tc przy okazji jak pojechalam do ginka z plamieniami. dziekujemy za caluski :-) Rudi - wydaje mi sie, ze jak najbardziej mozesz juz czuc ruchy. tym bardziej, ze jestes szczupla. ja czulam gdzies w 14 tc, potem nic, potem w 16. ale do tej pory mala jest niewymownie delikatna :-) w niedziele nie wytrzymalam. wkurzalo mnie, ze przez 3 dni ledwie czulam ruchy malutkiej. gin na urlopie, wiec pojechalismy na izbe. badali mnie chyba z godzine: tetno, ktg, usg. lekarz dyzurny stwierdzil, ze wszystko ok i np na usg mala sie ruszala a ja tego nie czulam. ale jest 6 dni wieksza niz to wynika z OM :-) i caly czas glowka w dol.
  2. Zabojadki poszly nad wode wiec dorwalam sie do kompa. Eva - postaraj sie czasem cos napisac. Peppetti -wiesz? ja wczoraj tez mialam smutny dzien. caly wieczor myslaalm o Antosiu i ryczalam. ale najwazniejsze ze Michalek tak ladnie rosnie :-). niuuusia - super, ze u was tez wszystko ok. Dzis doszlam do wniosku, ze czas wyslac zdjecia brzucha (30 tc) :-)wlasnie wyslalam maila do Peppetti. a ja latam i szukam sali na zajecia dla moich Sluchaczy. wszedzie chca kupe kasy :-(
  3. dorwalam sie do komputera. nastoletnie Francuzki nie odchodza od niego na krok. teraz wybraly sie na rowery. wczoraj mialam fataln schize. znowu odnosnie ruchow. bo ta moja mala jest taka delikatna. musze sie wczuwac zeby cos poczuc. ogolnie rusza sie duzo ale slabiutko i sobie ubzduralam, ze owinela sie pepowina i ma skrepowane ruchy. ale dzis lezalam na boku przed lusterkiem i widzialam jak mi sie brzuch rusza na dole pod pepkiem wiec nie moglam tego inaczej zobaczyc.troche mi juz lepiej. w ogole ostatnio mam jakis obnizony nastroj.
  4. przylaczam sie do zyczen. Mika , szkocja - spelnienia najskrytszych marzen.
  5. Justy - Mala jest niesamowita. przesliczna. az trudno uwierzyc, ze jeszcze kilka dni temu byla w brzuszku. Niuusia - wspolczuje klopotliwej sytuacji. niektorzy ludzie potrafia byc naprawde bezczelni.
  6. joka- mnie wcale nie dziwi zachowanie Twojego M. oni po prostu tka maja. najwazniejsze, ze oboje chcecie dzieciatka i wierze, z juz niedlugo pochwalisz sie 2 kreseczkami. Justy - jakie to niesamowite. Znowu piszesz!!! a Mala jest juz z Toba, po tej stronie brzuszka. trudno mi w to uwierzyc. CUDOWNIE!!!!! gablis - super, ze sie odezwalas. juz widzisz mete :-) ja bylam wczoraj u gina. nie bylo usg, ale wg badania wszystko ok. nie wiem na jakiej podstawie, ale jeszcze przed badaniem stwierdzil, ze za 10 tygodni urodze. przed wejsciem do gabinetu jeczlalam mezowi, ze chce mi sie kupe (ostatnio ciagle mam zaparcia). i co? ginek wlozyl palca i mowi: co, zaparcie? - glupio mi sie troche zrobilo. mam sobie kupic czopki :-)
  7. Boze jak cudownie. mi tez sie chce plakac. niech wracaj szybko do domciu.
  8. Justy - normalnie z trudno mi uwierzyc. tak sie ciesze. glupia jestem ale to takie niesamowite ze az mi sie plakac chce. wracajcie szybko do domciu. Peppetti - zrknelam w Twoj suwaczek. to juz kncowka 30 tygodnia. pieknie :-) rudi - dobrze, ze burza ustala. teraz tylko czekajcie na dzidzie. niuuusia - co do seksu, to u mnie na odwrot. w ogole nie mam teraz ochoty. a ja dzis umieram z goraca. leze w lozku i pije wode i cos mnie brzuch pobolewa.
  9. Lidka - ja tez nie znosze udawania i nie lubie sie do niczego zmuszac. szczerosc gora. a moj maz to szczery jest az do bolu, na poczatku nawet mi trudno sie bylo do tego przyzwyczaic. a teraz bardzo to sobie w nim cenie :-)
  10. Justy - w takim razie trzymam kciuki za jutrzejszy dzien. jesli chodzi o glukoze, to ja tez jutro ide i mi gin kzal cos zjesc a powiedziec paniom laborantkom, ze jestem na czczo jakby sie czepialy, bo to on bedzie. interpretowal wyniki. cos tam tlumaczyl, ze do jakiegos badania to trzeba sie dlugo przygotowywac, ale nie do tego. wiec jak kazal tak zrobie. niech sobie czyta te wyniki. do nas zawitaly dwie nastoletnie kuzynki z Francji i niestety rzadko mam dostep do komputera. teraz pojechaly nad wode wiec sie dorwalam. ale goraco!!!!!
  11. Justy - czy to dzis bedzie ten wielki dzien? :-) trzymam mocno kciuki ja nawet nie pytalam meza o to czy chce byc przy porodzie. ma byc i juz :-) a jak mu o tym mowie tylko sie usmiecha. wlasnie zdalam sobie sprawe, ze tak naprawde to jeszcze sie nie okreslil :-)
  12. Justy - mam dreszcze. jak to szybko zlecialo. Rudi - . zawsze po burzy wychodzi slonce. wierze, ze juz niedlugo bedziesz szczesliwa. Balbinko - forumowa ciociu :-) fajnie masz, ze Twoj Maly tak daje czadu. ja mam b. spokojne dziecko. dzis szczegolnie ospala ale ja tez :-) JoaskaPelaska - choroba. decyzja fatalnie trudna. nie umiem Ci doradzic.
  13. rudi - bardzo mi przykro. u nas tez wiele nieporozumien, ale ostatecznie sie dogadujemy. wszystko juz zostalo napisane. mam nadzieje, ze cala ta sprawa zakonczy sie szczesliwie. zycze wam tego z calego serca. szkocja - niezla historia. a czy teraz jestes szczesliwa? Balbinka - tez mysle, ze nici z podwyzki. ja mialam podwyzke kilka miesiecy przed urlopem i d..pa. dostaje taka kase jak przed podwyzka. teraz powinnam miec kolejna ale tez kaski nie bedzie. wczoraj bylam i ginka. zmierzyl tylko szyjke i ok. 3,88 mm. bole poki co ustaly.
  14. gratuluje pieknie rosnacych kruszynek. super :-) gawit - zazdroszcze Ci tej przeprowdzki. my wrzucilismy na luz z remontem. jakos zeszlo to na drugi plan, chociaz juz najwyzszy czas. Caroline - Tobie tez gratuluje. u mnie tez zaraz sie zacznie. pisalam, ze przez rok prowadzilam szkole ze wspolniczka. teraz ona wyjezdza a ja zostaje sama. nie mamy zbyt wielu uczniow, zajecia ruszaja we wrzesniu a ja bede tuz przed porodem. nie wiem jak to bedzie. ale szkoda mi zrezygnowac, moi sluchacze obiecali zwerbowac jeszcze kiilka osob i czekac na mnie do listopada :-) ale od przyszlego roku ruszam pelna para:-) Balbinka - uwielbiam Twoj optymizm. az sie zastanawialam przesz chwile czy jechac do tego lekarza, ale ja juz sie umowilam to pojade. zmienilam nick i wpisalam nowe haslo. ciekawe czy zrobie sie czarna :-)
×