Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Katarinek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    BlinBling- masz racje,ze na miesiac pobytu w Szwecji to sie nie kali 600 koron wydawac. Co do Twojego brata to faktycznie sprytny jest, pewnie nie zdaje sobie sprawy,ze mama zachodzi w glowe co sie z nim dzieje. Ogladalam Twoje fotki i powiem Ci,ze krajobraz w Szwecji jest podobny, pelno drzew iglastych i duzo wody wszedzie ,tylko gory nie sa takie wysokie i nie ma ich tyle. Pogoda jest ladna u Ciebie? U mnie kicha ze slabo mi sie robi. Wczoraj sie na wieczor przejasnialo i mialam nadzieje,ze pojde z synem na plac zabaw chociaz bo siedzi biedny w domu non stopa a tu rano sie budze i co widze? LEJE!!!!!!!!!! uffff, lato jest piekne...ale nie tutaj i na pewno nie w tym roku.
  2. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc...do BlingBling...a wiec moge powiedziec jakiej ja uzywam karty. Ja zawsze kupuje karte z Comviqa ktora nazywa sie Amigos i jest to doladowanie za 200sek,ale to musi byc ta ..nie wiecej ani nie mniej. Rozmowy do Polski na tel.stacjonarny sa tanie a osoba,ktora ma ta sama siec moze gadac z toba za grosze i na ful. Minusem tej sieci jest to,ze jezeli bedzie dzwonil do innej sieci w Szwecji to bedzie go duzo kasowalo. To tyle. Ja z moim mezem uzywamy tej karty. Oczywiscie trzeba najpierw kupic startowy pakiet a kazde doladowanie kosztuje 200sek. Pakiet kosztuje chyba 400sek,ale pewnosci nie mam bo to mi maz kupowa i troche dawno to bylo. Pozdrawiam i mam nadzieje,ze troszke pomoglam.
  3. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Mam prosbe, czy moglby mi ktos wyjasnic jak wrzucic sobie ten temat czyli Polacy za granica.... do moich tematow. Za kazdym razem musze szukac tego tematu po calym forum. Dzieki
  4. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dobry wieczor. Troszke juz pozno, ale nareszcie mam troszke czasu dla siebie. Dzisiaj mialam pokrecony dzien. Moj brat wyjechal sobie na urlop do Polski i zostawil mi swoja prace. Ma firme sprzatajaca i trzeba kontrakty podtrzymywac. Jak sie tak nasprzatam w innych miejscach to mowie Wam nie chce mi sie nawet palcem w domu ruszyc. Dzieki bardzo za slowa otuchy i za przyjecie mnie do grona \"emigrantow\". Zycze wszystkim dobrej i spokojnej nocki. Do hmmmm...chyba napisania bo uslyszenia nie pasuje.papa
  5. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Wszystkim! do Paaoollka.. Mieszkam w polnocnej Szwecji takze nawet psy tutaj zawracaja i same losie mieszkaja..to zart oczywiscie. Wiem ,ze przeloty tansze ale z poludnia Szwecji ,natomiast stad kosztuje tyle samo na poludnie co z poludnia do Polski. Mieszkam tutaj z rodzina,ale bariera jezykowa robi swoje. Jestem w trakcie szkoly wiec mam nadzieje,ze przyswoje sobie ten dziwny jezyk. Jak sie uporam z jezykiem to moze i prace znajde. Obecnie tylko moj maz pracuje a ja tak dorywczo sprzatam w knajpie. Najgorsze sa zimy tutaj bo dlugie i mrozne no i ciemne. Mozna naprawde wpasc w depreche jezeli siedzi sie ciagle w domu. Dzieki za pocieszenie ale pewnie jak kazdy z was musze sama sie uporac ze soba i ta sytuacja. Pozdrowionka dla Wszystkich.
  6. Katarinek

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc. Mieszkam obecnie w Szwecji od niedawna i ciezko mi sie tutaj odnalezc. Napiszcie cos pozytywnego dla poczatkujacej.
  7. Czesc kobietki. Przykre,ze mamy te same problemy z grzybkiem. Jestem wlasnie w trakcie leczenia. Zauwazylam,ze po kazdej wizycie na kapielisku dopada mnie grzybek. Raz jest on delikatny a czasem uporczywy tak,jak ten co mam teraz. Myje sie i na kapielisku i zaraz po powrocie do domu,ale nic nie daje. Pani doktor przypisala mi tabl.do lykania o nazwie \"Flagyl 400mg\" to jest inaczej metronidazol .ktore mam zazyc dwa razy. W pierwszy dzien 5 tabl. i na trzeci dzien 5 tabl.a oprocz tego \"Fluconazol 150mg\" to jest jedna globulka dopochwowa. Mam nadzieje,ze mi pomoga bo staram sie z mezem juz od pol roku o dziecko i nic z tego. Obawiam sie,ze przyczyna moze byc grzybica,ktorej nigdy nie doleczam...chyba. Pani doktor ostatnio nie widziala u mnie nawet sladu po grzybicy a zaraz po dwoch tygodniach dostalam i to po odwiedzinach basenu. Masakra, albo lekarze sa slepi albo cos jest nie tak ze mna... Jesli mi pomoga te specyfiki to wam napisze. Pozdrawiam wszystkich
×