karolineczka26

Wlasnie obejrzalam Mamo to ja I bylo o cesarce.I lekarz mówił,ze moze po niej wystapic endometrioza,czyli przerost tkanki macicy.Dzieje sie tak,poniewaz przy cc nacinana jest macica i komórki przedostaja sie na zewnatrz i rozrastaja sie poza macica.Objawia sie to zgrubieniem blizny,bolesnoscia blizny i zaczerwienienem i twardnieciem podczas okresu. I mowili,zeby dzidzia nie spala w tych spiworkach w łózeczku,bo moze sie zsunac i przykryc nim.No i poduszek nie wolno dawac do łózeczka,tylko przykrywac kołderka. A kocyki to najlepsze bawelniane.

Sss-ja ma niedomykalnośc zastawki trójdzielnej.Ogólnie ta przypadlosc mi nie przeszkadza,tzn.mam dusznosci,zawroty glowy czasami.Problem jest przy wiekszym wysilku,tzn.jak biegam po schodach,czy szybko sie zerwe z pozycji siedzacej do stojacej to czasami mdleje.I nie moge długo stac bo mi slabo.Chodzi o samopoczucie przed ciaza,bo teraz uwazam na takie wybryki:D A przeciez w zyciu codziennym człowiek sie zapomina, i jak to kardiolog kiedys powiedzial musze prowadzic oszczedny tryb zycia,nie zginac sie, duzo odpoczywac,spacerowac.I o golnie chodzi o to czy wytrzymam wysilek porodu.I kardiolog musi zadecydowac o ewentualnym cc. Anulka29-oj to chyba o mnie artykuł:( Tzn.ja strasznie boje sie ,ze umre przy porodzie z powodu mojego serducha.A wiem jak ja sie czuje jak mdleje,wydaje mi sie ze własnie umieram.Raz stracilam w samolocie przytomnosc przy startowaniu:( i juz nigdy do niego nie wsiade. Ja te ciuszki wlasnie tak bym wyprala i sprawdzial czy sie doprały.a jezeli nie to jeszcze raz. Arla-witaj w klubie panikar:D:D

Witam poniedzialkowo dwupaczki:D U mnie tez bialutko,a wczoraj tak pieknie wieczorkiem padalo,ale nie poszlam na spacerek bo cos mnie łapie:( Dzisiaj na 19.30 ide do gina,a jutro na 17 do kardiologa zeby zadecydowal o porodzie,czy sn czy cc. Monia74-mnie tez boli główka dzisiaj,chyba cos z cisnionkiem niee tak.Ja lubie zimke tylko przez okienko i w swieta Bozego Narodzenia. Sss-a my myslalysmy,ze Ty juz rozdwojona:D Ty sie zamieszaniem nie przejmuj,wazne ze wszystko ok.No to jak bys miala takie bóle to super,tzn.ze nie czulas tych wielkich skurczy. Vall-mój chyba jest zepsuty,bo oprócz tego,ze z dziubka to jeszcze z tyłu na łaczeniu tych dwóch elementów leci mi para.I cos z tymi wskaznikami jest nie tak.w pokoju zimno a on 24st wskazuje.Dzisiaj go odesle. Swanetko-ja mam ten sam problem,ale tez chyba cc wole juz sama nie wiem.Jak nie mam bóli to sn,a jak mam skurcz to cc:D:D Celi-a od rodzinnego po co Ci pieczatka?Oj,Celi ja tez juz mam powoli dosyc,zwłaszcza wstawania w nocy na siku.Nie moge nigdy z łózka wystartowac.A moze to od czopków dostalas jakiegos uczulenia?

Hej mamusie Aga84-ja tez jestem 34tc wg @,ciuszki mam juz poprane i poprasowane,ale torba jeszcze nie spakowana Edka-mis sliczny i zdjatka tez super.W tej fryzurce Ci jest ladniej. Blanko-napisz jak imprezka sie udała Vall-o kurcze to nie ciekawie ztymi skurczami.Ja tez mam ten nawilzacz,tylko jak go uruchomilam to para wylatuje tylem.Napisz czy u Ciebie tez tak sie dzieje.I ten wskaznik temperatury i wilgotnosci podaje dziwne cyferki:( Daj znac jak u Ciebie dziala jak uruchomisz.

Nadiczko-nie,nie tzn.nigdy u mnie czegos takiego nie zdiagnozowano.A na czym ta choroba polega?

Witam sobotnio bylam dzisiaj na szkółce i było fajnie.Nie bede opisywac bo wszystkie juz wiecie jakie sa tematy poruszone.Dzisiaj bylo orozwoju dziecka wzyciu płodowym i objawach porodu.A cwiczonka oddechowe i na skurcze nóg i rak. I zapytałam lekarza o moje serducho tzn.niedomykanie zastawki trójdzielnej i kazal mi isc do kardiologa bo moze byc cc z tego powodu.Dobrze ze Kiedys ostatnio poruszyla temat swojego serduszka bo ja nie wiedzialam ze to powód do cc.Bo ja ogólnie czuje sie ok,tylko przy wiekszym wysilku robi mi sie slabo,mam mroczki i czasem mdleje i nie moge dlugo stac.A poród to spory wysilek.A gin mój cały czas twierdzi ze to z nerwów:( I jesze było o krwi pepowinowej. A i lekarz mówil,ze jak wody odejda to jechac od razu do szpitala,nawet jak nie ma skurczy.Bo wtedy nie ma ochrony przed bakterami dla dzidzi i jak nie ma skurczy to musza je wywolac i ewent. dac antybiotyk. Tiki-ja tez mam posciel z mamo-tato i niestety wyprałam i dalej jest sztywna.Ale y mamy twarda wode,moze dlatego.Z tym,ze płukalam w Loveli jeszcze.Tiki ja tez miałam dwa minusy w toxo i na wlasna reke w tym tygodniu powtarzalam.Tak samo jest z cytomegalia,powinna byc w III trymku obowiazkowo,a nasi lekarze to zlewaja niestety:( Yza-nad tym samym wczoraj sie zastanawialam.Ja wezme chyba 3x56 i 2x62,bo nawet pisza zeby brac wiecej niz 3,bo dzidzia sie zbrudzi. Eulalia-super te koszulki. Refetko-u mnie we wsi jest taka sama sytuacja jakz Twoja tesciowa. Anulka-dla mnie Filipek jest suuper ,tez chcialam zle mojemu sie srednio podoba.Wiec bedzie Patrys Filip.A dla dziewczynki Oliwia,Nikola,Nadia,Julka,Emilka. Nadiczko-to cos takiego i jeszcze brzusio twardnieje mocno. Kiedys-dzisiaj na szkółke dojechałam w 55minut:):)Nawet zdazyłam na cwiczenia na 9.A mielismy isc na 11.30.Jechalismy tak jak ostatnio,bo Irek bal sie ze nowa traska nie trafi:(Kurcze do porodu to chyba wybiore sie wczesnym rankiem lub w nocy:D:D:D:D

Blanko-przepraszam,oczywiscie miało byc Lenki:)

Kiedys-dzieki za cynk:) Kurcze ale wyszlo z Twoja szyjka.I jak tu wierzyc jednemu lekarzowi.Wazne,ze w pore ten z Niepolomic to zauważył i dał Ci zastrzyk.Niech Piotrus jeszcze poczeka sobie w brzuszku na Patrysia i inne dzidziunie:) Taka brzydka pogoda,ze nie ma co sie spieszyc na ten swiat. Ilona-dzieki za odpowiedz,kurcze ja tam nie mam zadnego lekarza tylko polozna.Ale mam nadzieje ze bedzie ok.Kolezanka mówila,ze ogólnie lekarze sa ok tylko jakis jedem maly i chudy jest nie mily.No a z ta lewatywa to pzreciez mozesz nie utrafic jak cie wezmie wczesniej. Ja dzisiaj przy prasowaniu ubranek sie poryczalam,ze nie dam sobie rady.Jakas deprecha przed porodem mnie dopadla:(:( Ariaska-to Ty juuuz.O kurcze.Trzymam kciukasy za Was.I zycze lekkiego porodu,bo to juz tuz,tuz.Mam nadzieje ze nam zdasz relacje jak juz z dzidzia bedziecie w domciu. Celi-ja tez nie toleruje smalcu.A tym gderaniem to sie nie przejmuj,tylko postaw na swoim.Nie jesz tak ciezko i koniec.Bo pozniej na glowke Ci babcia wejdzie. Blanko-pamietam jak opowiadałas o tym nosku leni,ale sie wtedy usmialam. Aniula-na pewno piateczka bedzie z testu.Ja tez dopisuje sie do klubu czerwcowych raczków,ja jestem z 23:D:D Aga84-sto lat sto lat.Lekkiego porodu,milosci,duzej dzidzi i czego sobie zyczysz. Vall-sciskaj mocno nózki,zebys jeszcze wytrzymala te kilka tygodni.a Maksiu niech grzecznie lezakuje w brzusiu. Minicavw-trzymam kciuki za Twoje wyniki.Ja dzisiaj odebrałam i toxo mam ok tylko cytomegalia poszła mi torszke tzn. o 7 w góre,ale mam nadzieje ze bedzie ok,bo Igm mam ujemne. Dziewczynki cos Wam powiem.Posłałam dzisiaj mojego Irka zeby kupił rozek utwardzany z kokarda:) Bo ja juz nie mam siły i ochoty na zakupki:( A on dzwoni do mnie i mówi tak:Skarbie ,ale nie ma utwardzanych z kokardka,sa tylko z kokosem:D:D:D:D:D:D:D:D:DJakie to slodkie było,tak mi sie smiac chcialo.Tylko zastanawiam sie nad wiedza tej Pani sprzedawczyni:(:(

Kiedys-dzieki za cynk:) Kurcze ale wyszlo z Twoja szyjka.I jak tu wierzyc jednemu lekarzowi.Wazne,ze w pore ten z Niepolomic to zauważył i dał Ci zastrzyk.Niech Piotrus jeszcze poczeka sobie w brzuszku na Patrysia i inne dzidziunie:) Taka brzydka pogoda,ze nie ma co sie spieszyc na ten swiat. Ilona-dzieki za odpowiedz,kurcze ja tam nie mam zadnego lekarza tylko polozna.Ale mam nadzieje ze bedzie ok.Kolezanka mówila,ze ogólnie lekarze sa ok tylko jakis jedem maly i chudy jest nie mily.No a z ta lewatywa to pzreciez mozesz nie utrafic jak cie wezmie wczesniej. Ja dzisiaj przy rasowaniu ubranek sie poryczala,ze nie dam sobie rady.Jakas deprecha przed porodem mnie dopadla:(:( Ariaska-to Ty juuuz.O kurcze.Trzymam kciukasy za Was.I zycze lekkiego porodu,bo to juz tuz,tuz.Mam nadzieje ze nam zdasz relacje jak juz z dzidzia bedziecie w domciu. Celi-ja tez nie toleruje smalcu.A tym gderaniem to sie nie przejmuj,tylko postaw na swoim.Nie jesz tak ciezko i koniec.Bo pozniej na glowke Ci babcia wejdzie. Blanko-pamietam jak opowiadałas o tym nosku leni,ale sie wtedy usmialam. Aniula-na pewno piateczka bedzie z testu.Ja tez dopisuje sie do klubu czerwcowych raczków,ja jestem z 23:D:D Aga84-sto lat sto lat.Lekkiego porodu,milosci,duzej dzidzi i czego sobie zyczysz. Vall-sciskaj mocno nózki,zebys jeszcze wytrzymala te kilka tygodni.a Maksiu niech grzecznielezakuje w brzusiu.

Hej mamusie Yza-moj Irek tez zadaje to pytanie.a ja mu powtarzam,ze Patrys jest juz podobny do mnie,widac to na zdjeciu usg 3d.Ma takie usta jak ja ,taka fułke:D:D a do Irka jest podobny od pasa w dół:D:D:D:D:D Kala-no ładnie Cie nastawil gin ,ze to tylko gilgotki.Ja juz sie boje. Tadziczka-no wizisz,a Ty watpilas czy bedzie pamietał.Ale dobrze,ze on o tym nie wie:D:D Blanka-fajnie,ze wszystko ok. Monia74-ale fajnie widzialas wloski dzidzi.Jacie ja tez bym chciala tak. Anulka-wiszisz jak z Ciebie kuchareczka,a tak sie balas:DA te bóle i zgaga to u mnie norma. Moniavw-kurcze ja chyba tez musze zaczac sie pakowac,bo mi termin przesunal sie na 19.A tu jeszcze wyprawka nie gotowa,nie mam juz ochoty chodzic po sklepach i kupowac rzeczy.Czuje sie jak balon:( Marteczka-no chyba zartujesz,Sss juz rodzi dzisiaj.Niby wiedzialam,ze ma skurcze i moze urodzic w kazdej chwili,ale myslalam ze dotrzyma terminu.O kurde trzymam kciukasy za Nich.Ciekawe jak jej pójdzie,oby jak najlzej.

Celi-ja tez mam leukocyty podwyzszone od polowy ciazy.To moze byc od jakiejs infekcji,stanu zapalnego,kataru,bólu gardla itp.a w ogóle w ciazy one tez sa podwyzszone.

Vall-dziekuje za odpowiedz:) Ilona-a Ty masz na Ujastku swojego lekarza? Irek wrócil i wszystko ok,samochod troche podrapany,tamten za to ma caly przod wgietyi chlodnice.Ale wszystko nam z ubezpieceia sciagnom. Kiedys-no traska duuuzo lepsza niz ta która my jechalismy.A Irek jeszce taka wymyslil Wielicka,pózniej Mała Góra,Polanki i Klasztorna i dalej tak samo jak Ty napisałas.Wypróbujemy w sooteta ita i zobaczymy,która lepsza.dam Ci znac. Celi-tacy sa lekarze,oby nie bylo w druga strone.Ze Ty musisz czekac na stole na nia,bo to chyba gorsze.

Vall-a za co Ty płacisz?Połozna i cos jeszcze?

Ilonka-no to ładnie wazy Twój dzidzius. A mój Irek wlasnie dzwonil ze wpadł w poslizg i wjechal w babke i jej auto rozbił.Nie wiem gdzie,powiedzial tylko ze wróci pózniej.Siedze jak na szpilkach.Na szczescie nic sie nie stało ani jemu ani jej. Kiedys-dziekuje,musze to pokazac irkowi jak wróci,bo ja jestem zielona na drodze:D

Ilona-a gdzie rodzisz,na Ujastku?

Ilona-no to juz wiesz,kiedy Twój dzidzius przyjdzie na swiat:D.A gdzie rodzisz na Ujastku?

Ilona-no to juz wiesz,kiedy Twój dzidzius przyjdzie na swiat:D.A gdzie rodzisz na Ujastku?

Ilona a gdzie rodzisz,na Ujastku?

Kiedys-witaj:) aha to po krótce wiem co sie dzialo na pierwszych zajeciach.Własnie dzwonilam powiedziec,ze na kolejne zajecia bede chodzic zeby mnie nie wykreslali i babeczka powiedziala ze moge to odrobic w sobote,bo tez sa pierwsze zajecia o 10.Wiec pojade,tylko chyba juz wyjedziem 3 godz.wczesniej:D:D Kiedysiu ja tez jade od południowej strony Krk,tzn.od strony Kalwarii,Wadowic.Napisz mi prosze Twoja traske jak jedziesz,moze uda mi sie ominac te okropne korki:) Powodzenia na wizycie O ja tez mam ten problemik z pikaweczka i nadżerke tez mam:(Tylko nie wymrazana,bo to przed ciaza sie zrobila. Na pewno ten lekarz powie Ci co bedzie lepsze. Swanetko-na nastepne zajecia juz normalnie pojde w kazda srode listopada.No chyba,ze jakas niespodzianka mnie czeka:D:D:D:D:D O,a nerwy mialam takie wczorak ze myslałam ze urodze z nerwów. Refetko-ja pytalam o taka mozliwosc,ale poloznej i powiedziala,ze nie maja takiej uslugi w ofercie.Ale jak poszlabym do lekarza to pewnie udałoby sie:D:D:D:D Patrycja-główka do góry,pewnie jakies tabletki na to pomoga. Mortonku-z ta infekcja to baaardzo mozliwe,bo przeciez jak na basenie mozna cos zlapac tou gina tak samo.

A Swanetko-strój dla Kubusia sliczny:D Refetko-z tymi mezami to az tak pieknie nie jest.Ja mam ulgi bo jestem w ciazy,a poza tym to sama zawieszałam firanki,prałam,myłam okna itd.Czasami Irek myje naczynia i sprzata jeden pokój i to na tyle.Ale nie narzekam bo niektórzy nic nie robia w domku.

Nadikaaa-dziekuja za pozdrowionka w imieniu Irka:D:D No chyba ze jeszcze bedzie cos czytał i zauwazy to moze sam cos odpisze:D:D:D:D:D A co do prasowania to ma to zapewnione po porodzie:D na pewno pieluszki,bo ubranka troche sie boje mu powierzyc:D:D Marteczk-ja juz jestem cala chora jak ja dojade na Ujastek do porodu,predzej urodze w samochodzie:D:D

Mortonku-nie łam sie,to dobrze ze w końcu trafilas do dobrej kliniki.I ze pan doktor dziadzius taki fajny sie okazal.To jeden z nielicznych,bomalo jest teraz takich lekarzy z powolania.Na pewno wszystko bedzie dobrze z Toba i z Hania.My z Patryczkiem trzymamy kciuki za Was. Tadziczka-nie Ty jedna chodzisz bez makijazu,ja tez.Ale po domu nigdy sie nie maziam,bo szkoda skory.no chyba ze ktos ma przyjsc to sie troszke pomaziam:) Mój Irek zszedl dzisiaj na obiadek z dziwna minka i mówi mi tak :Widzialen co napislas na mnie:D:D:D a ja mu na to a co moze nieprawde?I pytam a co dziewczyny na to odpisały,a on ze czyta tylko to co ja pisze.Takze okazuje sie,ze jestem pod obstrzałem :D:D:D I mówi mi ze dla innych facetów to ja zawsze znajde usprawiedliwienie:D:D I kazalam mu poczytac jak to Marteczki maz wypral i wyprasowal ubranka. A i musze w końcu pochwalic mojego mezulka,ze dzisiaj slicznie umyl okienka.Kocham Cie mezu ,chociaz czasem dajesz w koś:D:D

Jeszcze zapomnialam Wam napisac,ze wczorajmój syneczek przepil samego siebie:)Wystawil nózie tak przez brzuszek,ze miałam gulke na 3cm.A jak Go polaskotalam t szybciutko schowal:DChyba ma gilgotki:D:D:D

Hej mamusie Widzie,ze temamt zalenia na mezczyzn sie pojawil.To ja Wam cos napisze odnosnie wczorajszego wyjazdu na szkole rodzenia.Tego chyba nie przebijecie.:)Wyjechalismy sobie o 16,bo do Krakowa mamy jakies 50km.Wczesniej pytalam meza czy zna droge on stwierdzil ze tak:):)No nic jedziemy ,jedziemy,a tu godzina 17.30 wybila,wiec szkółka sie rozpoczela:(Ja wsciekla bo Irek stwierdzil ze 1,5godz.nam spokojnie wystarczy.W końcu zgubilismy droge i krazylismy wokol Ujastka 3x ta sama trasa.Ja juz wychodzilam z siebie.A mój maz na to ,ze to przeciez nie jego wina bo on droge znał a tylko sobie pomylił.A w ogóle to mapa powinna byc w samochodzie.Tak jadac utknelismy w korku:( i stalismy w nim chyba z godzine.Mialam nadzieje ze chociaz na cwiczenia na 19 zdaze,ale niestety nie udalo sie.I tak wczoraj spedzilam 4 godz w samochodzie,wsciekla,obolala i wystraszona czy to aby nie za dlugo wjednej pozycji dla Patrysia.Nawet w tym korku miałam wyjsc i pochodzic sobie ale tak padalo,ze az szok.Jak dojechalismy do domu to nie moglam ustac na nogach tak mi sie trzesly i bylam cała jak z gumy. Grudnioweczko-witam,ja mialam kiedys takie pieczenie i swedzenie jak hemoroidy,ale na szczescie samo przeszło. Blanko-dobrze,ze po wizycie na oddziale ok i nie wystraszyłas sie tych jeków:) Refetko-to dobry i sprawdzony sposob w czasie awanturki:D:D Vall-kochana to lez i odpoczywaj.A z ta główka to ciekawe,ze ona ja czula.Kurcze a bolal Cie to?Juz blizej niz dalej wiec nie jest zle. Aniula-tak jak twoja znajoma tokazdamoglaby rodzic.Sexik i dzidzia jest:D Tadziczka-uszy do góry,nie przejmuj sie jeszcze kilka tygodni i bedziemy miały duuuzo zajec:DMnie wczoraj na badankach tez nikt nie przepuscil,a bylo chyba z 10 osób:( Nadikaaa-widzisz nie bylopo co sie denerwowac.widocznie trafilisciena ludzi a nie zwierzeta. Tiki-ja takie badanka to raz robilam na wlasna reke,bo mialam co 2 m-ce zalecone przez gina.Zrób sobie sama i zanies mu wyniki niech odczyta.Tiki ja tez mam takie obawy coraz czesciej,aleglówka do góry musi byc dobrze.

Vall kochana powiesz mi prosze,czy te zajecia w szkole na Ujastku sa jedne po drugich,tzn.czy jest teoria i zaraz po tym cwiczenia,czy jest jakas przerwa?Ja mam o 17.30 teorie i o 19 cwiczenia.