karolineczka26

Vall-tez tak napisałam,ze 1.12 ale jakcos to zmienimy,bo jeszcze nie wszystkie dane mamy Flilipka:)Ale juz wpisałam,bo juz jest Filipek z Tadziczka:)

Zaktualizuje siebie i Tadziczke MAMUSIE aga84....23...PAWEŁ, JAN..18.11.2007...22.27......2375g...ur w 35 tyg....Irlandia YZA....23.... WOJTUS....22.11.2007...00.10......3350g.......ur. w 38tc Patrycja22...22..KUBUS...22.11.2007...8.25 (cc).... 3050gr...54cm..ur. w 38tc Ssss...21....................23.11.2007...16(z minutami)..3950g, 55cm, ur. w 39tc mortonek_82...25....HANIA....29.11.2007...06:24...2450g. .ur. 37tc...Nowy Jork Tadziczka.....26..... Filipek.....1.12.2007...3630gr......38tc OCZEKUJĄCE Ariaska......27....12.02.....41tc Dawid .........19.11.07....... Kielce Marteczka.25....26.02.....39tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Swaneta....28....07.03.....38tc..Jakub.........03.12.07c c...Malmo Vall..........28...03.03 .....38tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............38tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....39TC.....SEBUŚ.......4.12.07 CC....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....39tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........37tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....36tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........38tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm kala.........21.........38tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......35 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....38tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie< br /> madziunska.....30....09.03......38tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....38tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka Aneciorka.....28..............36TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa Grudnioweczka2007.....28.....37tc..Kubus.....20.12.2007. ....Kielce andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........36tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......36tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............33t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....37tc...Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....34tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......37tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......36tc...........31.12. 07......Ostrołęka

to chyba telepatia była,bo własnie sie przebudzilam rano i pomyslalam,czy Tadziczka juz urodzila Filipka,a tu za chwile sms od Niej:) A ja noc sensacji miałam,ostatnio pisalam,ze skurczy nie mam,a tu dzisiaj w nocy myslala ze odlece:(Miałam taki ból krzyzy i podbrzusza,ze z łózka nie moglam wstac.Jakby ktos mi krzyże rozrywał i walcem po nich jeździł,a do tego nad ranem biegunki dostałam.Ale to chyba z bólu.

Mam wiadomosc od Tadziczki,w nocy urodziła Filipka:):):)Wazy 3630gr. Wielkie gratulacje dla całej Trójeczki:) Wiecej nie napisała,moze jeszcze sie odezwie,albo Witek cos napisze

Majek123-nie mozesz sie obwiniac za to,ze wiele badan nie mialas.To tylko wina lekarza.ja tez wiele badan zrobilam za pozno tzn.w ciazy a trzeba było przed i nie wyszły za dobrze.Ale wartoje zrobic bo niektóre z nich sa bardzo wazne przy porodzie. Bona-to Ty juz niedługo mamcia bedziesz.a moze na ten ból spróbuj kolysac bioderkami.No i milego i owocnego sexiku:) Tadziczka-trzymam kciuki za Wasza trójke.Oby wszystko sprawnie poszło i bezbolesnie. Aga-super,ze juz Pawelek w domciu,na pewno sobie poradzisz.Tak smigasz po porodzie,ze na pewno wszystko ogarniesz.

I niestety na wiekszosc badan musialam sie uprzec,bo moj gin twierdził ze ich nie trzeba robic.A jednak nie wyszły dobre:(:( i w pore moglam dzialac.

Marteczko-chyba do 7 dni po porodzie,ale nie jestem pewna.Dobrze,ze z oczkiem ok:) Majek123-mysle ze te badania sa wazne chociaz lekarze to lekceważa. Przed zajsciem -toxoplazmoza -cytologia -cytomegalia -rózyczka -szczepienie na wzw b -wymaz z pochwy na paciorkowca typu b -tarczyca-tsh,ft4,ft3-bardzo wazna przed,poniewaz znaczna nadczynnosc lub niedoczynnosc niesie duze zagrozenie dla dzidzi A w ciazy -morfologia,a pod koniec ciazy z płytkami -mocz -cukier,glukoza --próby watrobowe -czystosc pochwy -elektrolity -anty-hbs -owa to to samo chyba co wr -krzepliwosc-aptt,inr,pt -anty-hcv Duzo tych badan,ale wiekszosci z nich lekarze nie zalecaja niestety,a okazuje sie ze sa baaardzo wazne. Aniula-to u Ciebie dzisiaj imprezka:)milej zabawy

Majek123- na pewno Wam sie uda tym razem,i dzidzia urodzi sie zdrowa i silna.Strasznie Ci wspólczuje,jejku to jest własnie najgorsze jak wszystko jest w porzadku a tu nagle taka wiadomosc.Musisz byc silna,ja bardzo mocno trzymam kciuki za Wasze starania i wierze w to,ze bedzie wszystko w porzadku. I jeszcze jedno,wlasnie dr Wilk mnie badala w szpitalu.Super babeczka,peła ciepla i spokoju,bardzo grzeczna.Takie na mnie wywarła wrazenie. Blanko-dzieki za wiesci o Martynce i Hanulce.Pozdrów ja od nas i dowiedz sie jak najwiecej.Cudownie napisalas o naszych dziewczynkach. Kiedys-no kurcze,ale jaja z tym lekarzem.No takich mamy lekarzy,tragedia.Dobrze,ze juz jestes pod opieka innego.a tak naprawde to pasowało by w ciazy chodzic chyba do dwóch lub trzech,tylko ze ja po sobie zauwazyłam,ze kazdy wlasnie stawia inna diagnoze.iwtedy mozna zwariowac.:( Ilonko-czop nie zawsze jest we krwi.Moze byc jak budyn,cały krwisty lub zawierac slady krwi.To indywidualna sprawa. A co do facetów,oj to do nich trzeba konkretnie niestety.Bo inaczej ni huhu ,nic nie zajarza.:):)

Ilonko-co do remontu to przy recepcji jak sie wchodzi ,tam przy tej scianie z woda cos tam robili jak wychodzilam.Ale nic innego nie zauwazyłam.Sale sa dwu i jedno osobowe.Ja radziłaby po porodzie dwu,bo w jedno mozna sie zanudzic.Zreszta po cc to chyba i tak daja na dwuosob.,tak lezy moja kolezanka.W kazdej jest prysznic i telewizor i telefon na dyzurke.Naprawde warunki super.A tak jak mówie połozne i pielegniarki wszystkie,te na które ja trafilam do rany przyłóz. Majek123-ja mysle ze jak chcesz cc na zyczenie to musisz pochodzic do lekarza z tamtad,ale moze sie myle.Bo oficjalnie oni cc na życzenie nie maja.tez o tym myslalam kiedys.

Ilonko-kiedy cie wypuszcza to nie mam pojecia,ale tak mysle ze jak wszystko bedzie ok to w piatek.Ale wszystko zalezy od lekarzy.Oni tam nie trzymaja długo.A co do cc to nic sie nie bój,nie rozmawiałam z nia tylko z jej mezem i caly zabieg trwał poł godziny.Tylko ze od rana nic nie jadła,i miała podłaczona kroplówke i na drugi dzień tez jeszcze nie.Daja leki p/bólowe w kroplówce i zastrzyku zeby nic nie bolało po cc.I pierwsza dobe po dzidzia nie musi sie mamusia zajmowac,tylko polozne.A połozne i lekarze baaardzo mili,do rany przyłóz.Ja nie chodze do żadnego a jak lezałam to prze sympatyczni wszyscy,nawet sam ordynator usmiechniety i mily.Nie ma sie czego bac,szpital naprawde na najwyzszym poziomie,personel miły,jedzonko dobre wiec wszystko jak najlepiej.I w ogóle jak jalezałam wo wiekszosc było cc niz sn,wiec znaja sie na rzeczy.

Ilonko-w sumie to napisze jeszcze raz.Czytałam w regulaminie na Ujastku,ze jesli wszystko jest ok z dzidzia i mama to na trzecia dobe sie wychodzi,jesli dzidzia urodziła sie przed 12.Moja kolezanka tam urodziła wlasnie we srode przez cc i ma byc 3 lub 4 doby,tylko ze ona miala cc po południu. Vall-

Ilonko-byłam na obserwacji,cisnionko ok,dzidzia sie obrócila,czyli główka w dół jest,wiec moge rodzic sn.A gdyby sie cos dzialo w trakcie porodu z serduchem to dadza kroplówke na wyrównanie rytmu serca.Ogólnie fajnie,ze mnie zostawili,bo juz wiedza co mi jest i przy porodzie bede pod obserwacja. napisałam ci kilka postów wczesniej o pobycie w szpitalu.

Dziewczynki dziekuje za odp w sprawie szyjki.Juz jestem troszke uspokojona,bo bałam sie tego ze u mnie całkiem twardo:) Swanetko-ja nie chce wiedziec jaki Patrys bedzie,bo jak po mnie odziedziczy temperament,to maly diabelek sie urodzi.Ja nie usiedziałam na miejscu jak byłam dzieckiem. Tiki-własnie odstawialm magnez.Zobaczymy jaki efekt tego bedzie,czy skurcze sie pojawia.Chociaz mnie sie wydaje ze juz mialam,ale ginka mówi ze nie bylo. Vall-współczuje tych 2 godzin,moze juz niedługo i Maksiu bedzie z Toba:)

Hej mamusie:) Dziewczynki a orientujecie sie od kiedy szyjka powinna sie skracac przed porodem.Chodzi mi o nie takie przedwczesne skracanie i rozwieranie.Moja szyjeczka nadal jest twarda i ni huhu nie chce sie ruszyc:):)A do terminu tylko 4 tyg.i dlatego nie moge juz brac magnezu,bo ona jest uparta:):) I jeszcze jedno jaka macie dojrzałosc łozyska,bo ja I.Jestem w szoku. Kurcze po tym pobycie w szpitalku jestem taka radosna i szczesliwa,niczego sie nie boje.Chyba cos ze mna nie tak:) Marteczka- trzymam kciuki za Ciebie,zeby ten zabieg poszedł sprawnie i szybko.i żeby wszystko ok było. Władku-nie martw sie tak moze,mysle ze te opinie lekarza sa troche przesadzone.Moja kolezanka we srode urodzila slicznego,zdrowego synka a wazył 4900 to baaardzo duzo i mierzył 60cm.I jest zdrowy,dostał 10 pkt.Rozumie,ze strata corki to ogromny ból i strasznie Wam tego współczuje. Anulka29-ja tez słyszalam,ze takie jak na kupke.Kurcze a z ta wypadnieta raczka to mi sie przypomina scena z filmu Biała masajka.Moja połozna mówi ,ze od razu nie trzeba laktatora brac,bo oni maja pompy w szpitalu. Aniula-nono,dzisiaj pierwszy termin.Ja tez watpie czy urodze przed swietami:( Swanetka i Ilonka juz w nastepnym tygodniu beda mamuniami,ale superowo:):) Celi-nie martw sie Tadziczka-moze uda sie przedwyjazdem Witka ,musicie mocno podspieszac Filipka sexikiem.

Znalazłam numer do Ariaski,któras potrzebowała 606 457 946 A co do tych porodów jeszcze,to kazda mamusia inaczej krzyczała.Jedna tak baaardzo cierpiala,bo słychac było to w jej glosie.Druga tylko tak piszczała i stekała przy parciu.A jeszcze inna to byla tak przerazona,ze ze strachu baaaardzo krzyczała.Ijuz nie rodziła a nadal krzyczala tak sie bała bidulka. Irek sie smieje,ze za chwile zjem komputer:):)

Próbuje Was nadrobic:) Dziewczynki slicznie dziekuje wszystkim za pozddrowienia i troske>Kochane jestescie:) Celi-wspólczuje Ci bólu zatok:(,mam nadzieje ze juz lepiej.Nie wiecz czy ginka Ci mowila,ze jesli masie jakas infekcje 2-3 tyg przed porodem to trzeba zglosic,bo to jest potrzebne do kwalifikacj maluszka do szczepienia. Refetka-bardzo ci wspólczuje.ale jesli doktor tak zalecil tzn.ze tak lepiej dla Nataszki bedzie.Ja bylam jeszcze mniejsza i rozwinełam sie dobrze,wiec nie ma co sie martwic. Anulka-fajnie,ze juz po sensacjach zoladkowych Nadiczko-fajnie,zeFelus taki dorodny:)Ja tez z tym fotelikiem tak zrobie. Swanetko-brzusio sliczny.No widzisz nie ma sie co martwic,dobrze ze miałas kogo zapytac o cc. Aga84-:):)dobrze,ze Pawełek sie tak przyssał,bo duzy chłop z niego bedzie.A z ta kapusta tez slyszałam ze to super pomysl. Edko-kołysk sliczne. Blanko-zdjecia sliczne,indyk smakowity..mmmm:) Celi-super wygladasz,a brzuszek sliczny.Fajnie,ze Twój bedzie z toba ,nawet przez szybke. Yza-Wojtus sliczny,taki cudowny.I fajnie ze wyszliscie dzisiaj. Ilonko-mysle ze jak bedzie wszystko ok to 3 doby,jesli cc jest do godziny 12.tak pisze w regulaminie W Ujastku,czytalam wczoraj. Piku-hmmm..to ty potrzebujesz edukacji niestety. Monicavw-super,ze sie odezwalas. Tiki-jesli Patrys zostanie w tej pozycji to bedzie poród sn.A polozna mnie uspokoila,ze jesli cos sie bedzie działo to maja kroplowki na uspokojenie serduszka.Wazne,ze teraz nie mam takich skoków cisnienia.No i w ostatecznosci jak takie skoki beda juz na poczatku akcji to cc. W sumie to ja czekalam przy tych porodach na finał.Caly czas mamusie krzyczały,nagle zamilkly i dzidzie zaczeły wrzeszczec.i te dzidzi togodzine niektóre wrzeszcały,małe wrzaskunki:)Nawet nie stersowalam sie tym tak bardzo,chyba jestem juz gotowa na poród:) Yzka-pieknie to opisałas,cudowne przezycie...zazdroszcze i ze juz masz Wojtusia przy sobie i wdobku.I masz racje wszystko sie zapomni,ból,stres.Taka kruszynka potrafi działac cuda.

Hej mamusie:D:D Jestem juz:):):)U mnie wszystko super,mały nadal w połozeniu główkowym(zobaczymy czy sie obróci jeszcze)Wazy 3000gr.Ja czuje sie dobrze,w szpital badana wyszły ok,cisnienie sie uspokoiło.Moge rodzic naturalnie,tylko musza mnie miec pod kontrola cały poród.I pewnie bedzie znieczulenie,zebym nie musiała sie mocno wysilac. Odebrałam 4 porody:):):),w sali obok była sala porodowa.Ogólnie nie było jakos najgorzej jesli chodzi o krzyki,wiec damy rade:) Moja kolezanka ta o której Wam mówilam urodziła wczoraj przez cc,10dni po terminie synka waga 4900 i dł 60cm:):) Dzisiaj na ktg mały tak sie wiercil,ze nie mogli zrobic:):)Mój kochany akrobata. Nie czytalam Was ,bo teraz przyjechalam a Irek mi drukował ale nie zdarzyłam przeczytac,bo miałam super kolezanke w pokoju wiec cały czas trajkotałysmy:) Musze odstawic magnez bo nie mam skurczy zadnych.A on powoduje ich zatrzymanie,wiec moge miec problem ze skurczami porodowymi.Tylko zastanawiam sie co tak nieraz mnie boli,jak to nie skurcze:( Mortonku-wielkie gratulacje dla całej trójeczki.ale fajnie ze nie czulas skurczy:D Tylko tyle zobaczylam,a jeszcze ktoras urodzila czy nie?

Madziunska-a miałas jakies inne objawy,ze gin stwierdzil ze moze masz zatrucie:(

Madziuńska-a jakie leki brałas na zbicie cisnienia?Mnie ostatnio strasznie skoczyło u lekarza ,a w domu mam znowu bardzo niskie.I tez jutro jade na patologie:( Marteczka-no widzisz jak fajnie,chociaz nosidełko.Matreczko,a która grupe mialas czystosci jesli moge wiedziec?ja mam 3.A tabletki to do pchwy czy do buzi:D:D

Pisze dalej Opowiem Wam moja dzisiejsza historie z przed kilku godzin. Otóz mówiłam wam,ze nie pojechalam dzisiaj do Krk bo kardio miał przepisac opinie,która wystawil.Była nieczytelna. A wiec dzwonie dzisiaj do niego i mu mówie ze trzeba to przepisac,a on na mnie z morda:(:(Ze on nie bedzie tego przepisywał ,bo wg.niego jest dobrze.Ze on tez musi sie odczytywac po innych lekarzach.I kazał dzwonic jak sie nie odczytaja.I on nie bedzie za innych lekarzy z Krk robil i za cały swiat.A ja mu na to,ze to on niewyraznie napisal.I pyta,który to lekarz nie moze sie odczytac,a ja mu mówie ze jego kolega.A on wciety.I mówi ze do niego zadzwoni,a ja mu na to ze ja juz skierowanie mam od gina (bo musialam miec od prowadzacego).A sam gin mi powiedział zeby kardio to przepisal bo sie nie mozna odczytac.Normalnie wstyd mi z tym jechac jutro. I poszłam do Irka i sie rozryczałam i zadzwonil do tego chama i go zjebal:)Aon mu na to ze mi to wypisał charytatywnie.a Irek an to,ze chyba nie bo mu za wizyty placimy.I tak sie scieli.I ten matol stwierdzil,ze ma dosc tej sytuacji i nie zyczy sobie takiej gadki.A irek mu na to,ze jak on sie do ciezarnej odnosi.Lekarz,a taki wsiok ze hej. Jak 3 lata temu u niegosie leczylamto byl taki mily.Najlepiej kase ciagnac od ludzi a pózniej chama pokazac. Kolejny raz popieram Celi,ze lekarze z naszej okolicy to chamy,konowaly i fiuty.Sraja wyzej niz dupy maja.

Kurcze ale sie upisałam i wszystko mi wcieło:( Vall-wlasnie jutro wybieram sie do ordynatora. Mimi-1981-witaj:) Nadiczko-witaj,fajnie ze do nas zagladnelas.I super,ze Tomek przełamuje sie co do porodu razem Anulka29-a moze to mega oczyszczanie organizmu przed godzina 0. Aniula-mam nadzieje ze bedzie ok,bo juz powoli wysiadam.Ciagle cos nie tak w tym ostatnim miesiacu.Dobrze ze wy jestescie bo chyba bym zwariowala. Arla-nie przejmuj sie,ja wlasnie mam w pochwie jakies bakterie:(Gin nie kazał mi obic badan,bo twierdzi ze nie trzeba a ja uparłam sie ze chce.Ico mialam racje. Tiki-ale mnie pocieszylas jestem taka szczesliwa,jeden problem mniej:)Myslałam,ze mam niedoczynnosci bałam sie o Patrysia bo to podobno zle w ciazy.Kochana jestes Blanko-super ze juz po kłótni:)Wziernik dla slonia...fajne:)Ja tez na lezaco sobie nie wyobrazam,wszystko 2 razy bardziej mnie boli.ale chyba raczki tak maja,bo ja tez raczek jestem baaardzo wrazliwy:) Mortonku-milego wyjscia i oby wszystko było po twojej mysli. Celi-czesc:) Grudnioweczko-to super,ze wszystko ok.

Tiki-moje wynki TSH 3 1.980 to jest w normie FT 4 0.861 norma jest od 0.9-1.7 , tutaj mam niedobór:(

Hej mamusie Ale mnie dzisiaj boli brzucho u dolu i tak gniecie:(i dupka mnie boli.Chyba za długo ja płaszcze:D Kurde Irek odebrał mi winiki tarczycy i nie sa dobre:(:(Cos tam mam za mało.Robiła któras z Was badania,bo cos mi sie wydaje ze tak? Kurcze cala ciaze czulam sie ok,to teraz na ostatni miesiac tyle dolegliwosci.Zaczynam sie znowu bac tego wszystkiego. Vall-a wlasnie ze pisz do Nas o swoich odczuciach i bolaczkach.Mnie to nie przeszkadza,a nawet pomaga bo przynajmniej wiem na co sie nastawic.A jesli komus sie to nie podoba to niech nie czyta.Nam to nie przeszkadza.I wierze,ze Tobiepomaga,wiec pisz ile tylko chcesz.My wiemy,ze nie udajesz Blanko-dobrze ,ze wszystko ok z Toba i Lenka:) Aniula-to bardzo smutne co napisalas.Współczuje Tobie i rodzinie. No to niespodzianka sie nie uda,ja pamietam jak byłam dzieckiem zawsze szukałam w szafie prezentów:D...i znajdowalam. Dzieki za info od Pati,ale ma super ze juz w domku:D Marteczka-udanych zakupków. Tadziczka-to Ty jeszcze w dwupaku?:D:D te swieta beda dla nas wszystkich wyjatkowe:D Izia miala strasznie meczacy poród:( Matimamo-ja własnie mam polozna,która bierze 1000 lub 700.Ja mysle,ze polozna jest wazniejsza.Chociaz fajnie tez jesli swój lekarz jest bo czujesz sie bezpieczniej.Ja nie mam żadnego lekarza ze szpitala,nawet ich nie znam. A taki dzidzius to jeszcze maleństwo wiec lepiej nie ryzykowac.Jeszcze duuuzo swiat przed Toba,wiec lepiej w te zostac w domku:)

Blanko-daj znac jak przyjedziesz .Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Wojtus sliczny,taki pucus malutki. Kurcze ostatnio co wieczór swedzi mnie skóra na rekach:(

Tiki-wszystkiego najlepszego,duzo zdrówka,milosci,szczescia i oczywiscie mega szybkiego i bezbolesnego porodu. No synek Sylwi to niezły okaz,dobrze ze taki dorodny i zdrowiutki. A Patrycja z Kubusiem juz w domku,ale fajnie. Blanko-nie martw sie wszystko bedzie dobrze,dogadacie sie na pewno. Matimama-u nas tez taka tradycja jest z imbirówka.Tylko,ze moj Irek woli porterówke i taka wódke bedzie robił:) Daj znac jak bedziesz cos wiedziała o siostrze,moze kolejna mamusia nam sie szykuje.A po tabl podobno łatwo zajsc w ciaze. Dzieki ze napisałas o wodach,bo ja wlasnie przed chwila mialam cala wkladke mokra,ale połozylam sie i teraz nic nie cieknie.Wiec chyba to nie wody tylko sluz,a moze mi sie usikalo i nie czulam...:D:D:D Ja musze miec 2 torby,bo u nas ciuszki dla dzidzi trzeba miec swoje. Ilonko-czekaj cierpliwie takie kłucie to jeszcze nie poród.A najlepiej zadzwon do ginki.