reewelka

Oj nie chce mi się tu siedzieć jeszcze tyle czasu:(

Elfikto i do Czarnej prześlij moje "złote myśli" jak już do Emilki wysyłać będziesz:P

Nameapewnie wysłałaś na o2?:) Ja w pracy nie mam dostępu do tamtej poczty, więc poślij na wp jak możesz:)

Elfikmail. To wyślij do Emilki to co Ci napisałam w pierwszym mailu, bo mi się w wysłanych nie zapisują na wp:O

ofimfacetów, myszy, koni i czego tam trzeba jeszcze:P

Emilkato jak Namea to wieczora ma być, to może zorganizujemy spotkanie o 16:30:P Elfika Ty jakbyś przyjechała, to w ogóle bosko by było:) I jaki fajny prezent świąteczny bym dostała-spotkanie z wami:D

Elfikmail poszedł już dawno i czekam na odpowiedź i doczekać się nie mogę. Nameaja bedę albo cały dzień do Twojej dyspozycji, albo od 13-zobaczę co da się w pracy zrobić, ale stanę na głowię i się spotkam z Toba:P

Elfikmail poszedł już dawno i czekam na odpowiedź i doczekać się nie mogę. Nameaja bedę albo cały dzień do Twojej dyspozycji, albo od 13-zobaczę co da się w pracy zrobić, ale stanę na głowię i się spotkam z Toba:P

Bajkapowiedziałam, że kciukanie mi się podoba, a inne nie, ale już od dawna tak jest, tylko jakoś nie miałam okazji o tym wspomnieć. Poza tym nie mówię, że się denerwuję, tylko, że jak na dziewczynę w Twoim wieku to dziwnie to musi brzmieć, ale ja CI NIE ZABRANIAM tego używać, nawet tak nie napisałam-czytaj ze zrozumieniem proszę. Pisanie neologizmami, a czułość to dwie różne rzeczy. Elfikpopierdolona jestem, ale cóż...taki mój urok;) A takie głupoty w głowie się kołatają i nic na to nie poradzę. Łzy się nawet polały dziś.

Nameaczy Ty będziesz w stolicy 22/12? Bo jak tak, to ja załatwię sobie, żeby wyjść z pracy o 13, lub w ogóle wolne wezmę.

Bajkaja o płakaniu napisałam, że to my powinnyśmy płakac, że Ci życzeń nie złożyłyśmy. Adoracji Twojej absolutnie nie potrzebuję, bo jak będę potrzebować to poproszę konkretną osobę, a nie akurat Ciebie. A co do tego, że niby ktoś nie rozumie Twojego slangu to chyba Emilka nie jest jedyna, bo tak jak kciukanie brzmi całkiem miło, to "dzia", "wsio" i "kochuniam" nie jest zbyt normalnymi sformułowaniami. Jak na osobę mającą lat pond 20 masz tochę ograniczone słownictwo używając takich wyrazów.

EmilkaCzarna dobrze napisała z tym Dzia:P Jazdy dzis ok:P Byłam wyjątkowo spokojna i małorozmowna, bo zaspana i chciałam na jedynce cofać z parkingu:) Potem na ulicach miałam farta, bo nigdzie nie miałam trudnych sytuacji, choć Łukasz starał się bardzo utrudnić mi życie:) No i łuk byliśmy robić, więc masakra wychodziła, bo umiem wycofać, ale wjechać w tę drugą kopertę prosto-to już stanowczo za trudne dla mnie i po lewej stronie ścinam słupki:D Czarna i Elfikpatyków bedzie do wyboru, do koloru:P A co do kwiaciarni, to jeszcze trochę czasu macie, żeby w kwiaty się zaopatrzyć, bo do maja jeszcze parę miesięcy:)

Emilkaa czemu nie, ja chcę mieć kółko wzajemnej adoracji!!! Ja chcę,żeby każda mi tu słodziła i miłe słówka mówiła i nigdy się nie sprzeciwiała! A tylko JA mogę mówić co myślę:P Czarnato wy już między sobą dogadajcie się co z tym patykiem mam zrobić:P Chyba, że od razu we 3 się umówimy i za jednym zamachem obie załatywię:P Elfikmailik Mikaa ile to Twoje maleństwo ma tygodni? Bo nie zakumałam chyba przez swój debilizm.

O nie nie nie...każda będzie miała swój oddzielny patyczek:P

Elfikto Ty też chcesz pieszczoty patykiem w razie jak nie dostanę kwiaciarni na imieniny?:P Emilkagrunt to wyciągnąć wnioski i nie strzelac focha uciekając z forum, ale pożyjemy-zobaczymt;) A no zabawnie się zrobiło, bo wyszło szydło z worka:D

Czarnaoczywiście-dla Ciebie wszystko:D Mogę Cię i patyczkiem popieścić, jeżeli tylko sobie życzysz:D

Mikato i ja zapiszę:P A wy sobie zapiszcie, że ja imieniny mam w Dzień Matki i jak nie dostanę życzeń, to nie chciałabym być w waszej skórze:P Wtedy pojadę i znajdę i patyczkować się nie będę. No więc dziewczyny :"Dzia" za miła pogadankę:D

Kasiami akurat w sobotę było objętne jakiego będę piła, więc dostałam jabłkowego i cytrynowego. A za stronkę dziękuję-zaraz wezme się za czytanie, ale mało czsu niestety mam:( Mikamnie to też rozwala, jak mam czytać ile kto płatków na śniadanie zjadł, albo ile czasu spędził w przymierzalni...:o Ale są ludzie i ludziska;)

Jeżeli ktoś chce być traktowany na takim forum jak pępek świata, to sorry, ale wątki pomylił, bo ja nie zamierzam płakać z powodu nieotrzymania życzeń lub przez to, że ktoś mi zwrócił uwagę. Jak ktoś mnie wkurza to też nie zamierzam siedzieć cicho, bo nie będę przytakiwać tylko dlatego, że tak wypada. Jeżeli ktoś jest zakłamany i tylko slodzić potrafi to jego sprawa. Ja jak będę miała ochotę to zjadę kogoś, a jak kogoś polubię to posłodzę:P Emilkawyślij mi na maila, co chcesz powiedzieć, a ja to wkleję tutaj, jako Twoją wypowiedź.

Itaja nie jestem zła, tylko jakoś kiepski nastrój mam, ale w smutną stronę bym powiedziała. Chyba jakieś zrezygnowanie przed okresowe mnie dopada i stąd mój humor, a może jeszcze choroba mnie nie opuściła, nie wiem, ale dziwnie się czuję z tym, a rano jak jechałam do pracy to sie popłakałam w tramwaju.

Kasia wieczór się udał,koncert był spoko, spacerek, kawka, a potem chłopaki i się popili, ja lekko 2 redsiki malutkie wypiłam i spać:) A Ty wróciłaś w sobotę do domku?

Witam poniedziałkowo:) Spać mi się chcę, jakiś dziwny humor mam i licze tylko na to, że mi przejdzie, bo inaczej to kiepsko ze mną dziś będzie. Na jazdach było ok., ale łuk nie jest moim przeznaczeniem niestety-nienawidzę dziada. Wracam do pracy. Miłego dnia:)

Witam wieczorową porą. Bajkajak według Ciebie żenujące jest wypowiadanie swoich opinii-to przepraszam, więcej nie będę. Poza tym to nie jest czepianie się, ale widocznie brak Ci umiejętności śmiania się z siebie i dystansu do ludzi i życia. Bo podobna sytuacja była ostatnio z Itą, która też została lekko objechana za przemyślenia finansowe, ale podeszła do tego z dystansem i się głupio nie obraziła. A poza tym to szkoda, że już koniec weekendu:) Elfikczekam na relacje z dzisiejszego szaleństwa:) Ofimja też ciekawa jestem co to za aukcje:) I jak zdrówko? Mnie tylko kaszel mega męczy, ale już chyba lepiej ze mną niż było. Miłego wieczorka:)

A ja dziś na wódkę idę, ale pić nie będę mogła przez to moje osłabienie:( Może jedno małe piwko z sokiem sobie walnę i tyle.

Elfika no wydało się...już nie mogłam się powstrzymać:P