![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/T_member_3498926.png)
Tairaa
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Tairaa
-
-
ależ nie ma za co :D a no można z aparatem, bo własnie ostatnio Anicca o tym pisała, że też miała ściągany osad ;) -
piaskowanie to usuwanie osadu o ile się orientuję ;);) jeżeli źle mówię to przepraszam :) -
Kati89 - na jedno pytanie mogę odpowiedzieć:D z aparatem można plombować zęby pod warunkiem, że ubytek nie jest od zewnątrz:D wiem, bo już o to pytałam mojego dentyste:) a co do tych pierścieni to czytałam, że właśnie daje się pod nie taki cement:] mam nadzieje, ze sie nie myle;) -
dzięki. ah to w takim razie ok;) nie wyobrażam sobie, żeby mi coś tam między zęby coś jeszcze miało wleźć :P -
a powiedzcie mi jak wygląda pierścień porównując do separatorów? chodzi mi dokładnie o różnicę w grubości. zapewne pierścień jest grubszy od separatorów, tak..? -
gabi 86 - no a u mnie niestety nie wygląda na to, żeby któraś gumeczka miała wypaść... są dosyć głęboko włożone.. ale wytrzymam :D -
Anicca - no ja do soboty bede je miala, czyli 4 dni. już jest trochę lepiej, jak nie ruszam buzią, to ich prawie nie czuję, ale niestety o gryzieniu wogóle nie myśle :/:/ -
aah a aparat będę nosiła ok 1,5 roku;) -
hej! od wczoraj mam założone separatorki. nic na początku nie bolało i byłam zadowolona, że obejdzie się bez cierpień:P ale po ok 2 godzinkach... ehhh szkoda gadać:/ dzisiaj też na lekcjach wysiedzieć nie mogłam, teraz trochę lepiej, boli tylko jak dotknę zębami o coś, jeść niestety niezbyt mogę:( nawet mięciutkiego biszkopcika:( sabiness - pokaż fotkę :D Anicca - oj współczuję Ci z tym osadem... ciekawe co będzie u mnie...:/ -
uzbrojona - a to pod narkozą też robią..? nawet nie wiedziałam ..:D nie straszcie mnie opuchlizna:P ja nie muszę jeszcze tak szybko dłutować, ale chyba postaram się, żeby to było w ferie zimowe... -
aparatka z wiekszym.. - a jak długo miałaś tą opuchliznę po dłutowaniu? a teraz szczerze...- jest się czego bać? -
mysle o zalozeniu - a wiec to tak... ale nie przejmuj się, na pewno będzie dobrze! ja też już jakoś się inaczej nastawiłam na to wszystko;D i czasami się nie poddawaj!!!!:D ale faktycznie 500 zł za jedną ósemke...? troche dużo jak na moje.. może właśnie lepiej najpierw zorientuj się jak to u innych cenowo wygląda... no bo płacić prawie drugie tyle za ósemki, co za aparat... a ciekawe ile ja będę za dłutowanie płacić :O -
mysle o zalozeniu - a twoj dentysta pewnie się tego nie podejmnie, ponieważ nie ma do tego odpowiednich warunków, bo mój np też powiedział, ze się nie podejmnie, ale u siebie w prywatnym gabinecie w domu. natomiast jeżeli pojadę do gabinetu, gdzie on rownież pracuje(pewniejakaś klinika), to zrobi mi to tam bez problemu:D zobacz na str. 436 tam malamii80 dokładnie opisała co zrobić, zeby po wyrwaniu bylo wszystko ok :D -
ja też muszę mieć dłutowane ósemki na dole. a dłutowanie to usuwanie ósemek jeszcze zanim wyrosną, czyli trzeba je wyciągnąć spod dziąsła... i trzeba to właśnie zrobić chirurgicznie. ja będę je miała prawdopodobnie normalnie w gabinecie stom. dłutowane. Boję się jak nie wiem co, ale jak trzeba to trzeba ;) -
no i teraz widzę, jak ogromne znaczenie ma aparat retencyjny... -
ojj widze, ze niektorzy mają tyle kasy, że nie szkoda im wydanych tysięcy na aparat .. tylko pozazdrościć :D szkoda tylko, że niezbyt mądry ten ktoś..:| -
ups... sorki wielkie... to powyżej miało być do aparatki z wiekszym... :D -
uzbrojona - no nic nie dostała... więc czy to może być przez to? ja na sczęscie wiem, ze moja orto stosuje po stałym reteiner, wiec mam nadzieje, ze bedzie dobrze ;) -
uzbrojona po zeby - wiem, ja nie mowie, ze u kazdego wada powraca. poprostu widze, ze to sie jednak zdaza. moze baaaardzo baaardzo zadko ale jednak... a właśnie o to chodzi ze ona byla u orto no i wtedy dopiero podkleila jej drucik, a reteinera wogole nie dostala... a więc, czy to może być przyczyną? owszem, ona też jest baardzo zadowolona, ale problem, ze jej zeby nie wygladaja juz jak po zdjeciu aparatu... a ja i tak nie zrezygnuję! :D -
uzbrojona po zeby - ja nie mam jeszcze aparatu, zakładam w sobote i nie mysle o zrezygnowaniu. a moja kolezanka nie przesadza, naprawde widac u niej, ze sie z lekka wykrzywiaja. ma teraz podklejony drucik od spodu. aha. i ona nie odradza mi aparatu, wrecz mnie do niego namawia, bo efekty ogromne, tyle ze juz nieraz czytalam na forach o takich przypadkach, zdaje się, że i na tym jest co nieco na ten temat. -
a wiecie co... rozmawiałam z jedną znajomą, która aparat nosiła jakieś 2-3 lata temu przez 2 lata. no i teraz mówi, że zęby jej się wykrzywiają, przechylają:/ prawdę mówiąc boję się, że tyle się namęczę, a potem wada wróci :( -
sabiness - oo właśnie takie niebiesko-turkusowe wyglądają extra!! jestem pewna, ze takie kiedys wezme, ale na pewno nie na poczatku, bo wolę najpierw brać mniej widoczne.. dziubdziub - no nareszcie udało mi się otworzyć Twój albumik;D śliczne masz ząbki. no i super gumeczki:) no właśnie, powiedzcie mi, mam już od początku brać kolorowe gumeczki, czy może na początku jakieś szare... -
no ja własnie cały czas o kolorze gumek myśle:D podobno lepiej unikac białych, bo wtedy zęby wydają się żółtsze... ja sama nie wiem, czy pierwszy raz brać kolorowe, czy może dopiero na nastepnej wizycie... ale jak wezme kolorek to: jasny różowy, jasny fioletowy lub jasny zielony :D -
hej!! co tam a Was? coś mało ostatnio piszecie...:P:P:P sabiness-jak samopoczucie przed założniem aparatu? denerwujesz sie? :D
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
w Zdrowie i uroda
Napisano