Nula_tyszanka

Judytko, wszystkiego najlepszego! Majkkaa, o dr Surmacz wszyscy mi mówili, że jest najlepsza. Polecali tylko ją i dra Zielnika. Będzie dobrze, a wizytą męża u lekarza nie przejmuj się przed czasem, bo z pewnością będzie wszystko lepiej niż sądzisz! Trzymamy kciuki!

W gazetce z reala są kurteczki niemowlęce po 10 zł. Ciekawe, co to warte?

Śliczna! Ale nie dla mnie :-( do takich bufek trzeba mieć szczupłe ramiona, a ja... szkoda mówić... Nocny Marek z konieczności - jak Rumianek zasnął tak późno, to potem jeszcze trzeba zająć się domem i przynajmniej pobojowisko w kuchni ogarnąć i zeszło do takiej nieludzkiej pory. A obudził się jak zwykle - o 6.30. Bezlitosny bobas!

Mysico, byliśmy tam dzisiaj! :-) Jestem przygłucha, zawsze trzeba na mnie głośno wrzeszczeć. ;-) Kamyk znów postanowił zrobić psikusa i zasnął dopiero po 23. Dziękuję w jego imieniu za słowa uznania:-). Łatwo mu się pstryka zdjęcia, jest chyba fotogeniczny, ale za żadne skarby nie chce się uśmiechać do obiektywu - nie da się go sprowokować, ale czasem udaje się z zaskoczenia. Olapi, dzieciaczki cudne. Aleks leży w łóżeczku jak mała kruszynka, taki słodki! A jego braciszek na przystojniaka wyrasta :-) Fajny ten tort! Wiecie, ja chyba jakaś zboczona jestem, wszystko ostatnio mi się kojarzy z \"Ojcem chrzestnym\" i ten tort - od razu scena z głową konia w łóżku tego reżysera. Ale tort naprawdę ekstra, dzieci musiały mieć frajdę. No, pora spać, jutro poklikam! Pa pa!

Tłuszczyk się wchłonie Marchewko. Ja czytałam (i stosowałam), że trzeba naoliwić, przykryć gazikiem i na to czapeczkę. Tak robiłam przez dwie noce, rano dawałam nową porcję.

Andziu, a jakich orzechów?

Kamiś już od miesiąca sika w trójki - paskudnie śmierdzą w porównaniu z dwójkami. A może to Kamikowe siuśki śmierdzą bardziej? A ja wcinam ciasto jogurtowe ze śliwkami - najlepsze na świecie! W sezonie truskawkowym jest oczywiście z truskawkami, a potem - wiadomo: z tym na co jest akurat sezon. Mysico, Destiny - w przyszłym tygodniu zjemy go mnóstwo! A my byliśmy na spacerku, Kamiś ubrany cieplutko, to niestraszne mu żadne wiatrzysko. A i tak troszkę pospał w wózeczku! Uch, co za wyczyn! Teraz zasnął, więc i mamusia się zrelaksuje - przed tiwi. Na razie!

Dżizas! Jak by mi ktoś pół roku temu powiedział, że kupa dziecka będzie najważniejszą sprawą na świecie, to bym go przegnała w czorty! A teraz sama świruję. Pocieszcie mnie, że kiedyś znów będę normalną kobietą, a nie tylko zafiksowaną matką...

Jakiś czas temu powoli zaczęliśmy ograniczać małemu Lefax przeciwkolkowy, bo było wszystko ok. Obserwowaliśmy reakcję - nie było kolek. Trzy tygodnie temu odstawiliśmy całkiem - kolek nie ma! A teraz jadam wszystko, włącznie z kapustą kiszoną i jest super! Mały pierdzi jak szalony, bez ustanku ;-D, robi kupę raz na tydzień i nic mu nie dolega! Hura!!!! Nawet nie wiecie jak się cieszymy!!!

Hej, hej! Dzionek zimny, ale przynajmniej słoneczny! :-) Destiny, tak, kończyłam psychologię na USiu, potem na USiu w Chorzowie podyplomowe ZZL, a jeszcze ciągnę politologię na WNSie. Ale jakoś mi się teraz odechciewa ;-) Mamuniu, zawsze miałam różnorakie problemy z układem pokarmowym. Kiedyś przeczytałam artykuł o żywieniu optymalnym, wciągnął mnie i kupiłam książkę. Postanowiliśmy spróbować i wszystko było nareszcie ok.! W życiu nie byłam taka zdrowa! A sałatkę gyros polecam spróbować bez względu na konsekwencje - miodzio!!! Mamuniu, ależ Zawiercie i okolice są piękne! Tak blisko stamtąd na Jurę, można sobie rowerkiem na skałki pojechać, zamki pozwiedzać! Uwielbiam Jurę, Tomek oczywiście też - tam mnie zabierał gdy byliśmy na etapie podrywania ;-) Dżizas! Kiedy to było!!!

W proszku. Wiele firm robi, ale dobra jest z Cykorii i z Kamis. Mniam :-)

Olkaa, a te warzywa na surowo czy gotowane?

Mam parę nowych fotek Rumianka, m.in. z dzisiejszego spacerku i z panem kotkiem ;-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cac37cc405526a56.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7e050e497505b49.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d4139d515a4c18c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ede2515ed3611fad.html

Tę sałatkę z gyros znam - niebo w gębie! Na kolację panga, której nie zrobiłam na obiad, bo byliśmy na spacerku. Mamuniu, grejfrut? Na kolację? Dla mnie byłby na podwieczorek :-D Dieta? Chciałam was już wcześniej zapytać. Polecacie jakąś skuteczną dietę bez wyrzeczeń? Jestem łakomczuchem i za skarby świata nie umiałabym sobie odmówić przysmaków. Wyznaję zasadę, że życie jest za krótkie, aby zdążyć wszystkiego spróbować, więc tym bardziej nie można sobie odmawiać! Kiedyś dawno temu jak miałam czas, nie studiowałam i dbałam o męża, to przez kilka lat jedliśmy optymalnie. Nigdy potem już nie wyglądałam ani nie czułam się tak dobrze :-). Na tłustym jedzonku chudliśmy z Tomkiem aż miło. Teraz już jemy jak kiedyś, bo za często bywaliśmy na obiadkach u teściów i czasu było już coraz mniej na dogadzanie podniebieniu. Ale zostało nam parę nawyków - niechęć do węglowodanów, umiłowanie nabiału i miłość do wszelkich ryb. Tłusta dieta wzbudza wiele kontrowersji, ale jak któraś z was jest odważna, to warto zacząć. I teraz się zastanawiam, czy to jest sposób na moje kilogramy po porodzie. Może by tak wrócić?

Mamuniu - do usług :-) A my byliśmy na dłuuuugim spacerze, zawadziliśmy o znajomą. Pięć godzin, w międzyczasie jedno karmienie, dwie drzemki, mnóstwo noszenia na rękach i rozkoszne uśmiechy! Kamiś poznał pana kotka, pan kotek wylizał Kamykowi skarpetki i pomruczał, pieski szczekały a bąbelek się nie bał i wogóle było cudnie! Odezwała się moja psiapsiółka z Irlandii, popisałyśmy sobie troszkę, uśmiałam się tak, że się posmarkałam :p. Nareszcie przyjeżdża! Dzień jak marzenie, nawet mężuś po spacerku stopy mi wymasował! Jeszcze jakby się kolacja sama chciała zrobić... Ech...

Kamyk pospał, przed chwilą wydarł się niemiłosiernie o cyca, dostał i ... znowu zasnął! Ktoś mi podmienił dziecko!

Moja znajoma poleciła mi masażystkę, która dojeżdża do klienta i za masaż kręgosłupa i karku bierze 30 zł. To chyba niedużo, ale nie wiem jakie są ceny wogóle. Ale mój mąż wielka sknera ;-) zaparł się i postanowił sam mi dogadzać. No i dobrze mu to idzie :-D Majeczko, zgubiłam numer telefonu, ale mam tyle informacji: pani Alicja Januszek, przyjmuje w K-cach na Plebiscytowej bodaj 32/1, ale głowy nie dam za numer, wejście przez bramę od podwórka, na parterze, na domofonie Remed (rehabilitacja medyczna). to jest na wysokości katedry, z boku na lewo od frontu katedry. Łatwo trafić.

Witaj Mysico! Hehehe, z solarium uciekłam z krzykiem - trumna się nade mną zamknęła i zaczęła huczeć i nie wytrzymałam. Pierwszy i ostatni taki wyczyn. A teraz sobie przypominam, że kosmetyczka polecała mi kiedyś pod oczy krem z Avene, do kupienia w aptekach. Jednak u mnie najlepiej zadziałało cudo za - uwaga! - 10 zł! Krem do twarzy i ciała czekoladowy z magnezem z Dax Cosmetics w opakowaniu 200 ml! Za dychę! I do tego jedna tabletka MgB6 dziennie. Efekt ogólny przerósł najśmielsze oczekiwania. Wogóle preferuję polskie kosmetyki. A ten krem kupiłam do ciała zamiast balsamu. Twarz posmarowałam raz z rozpędu i od tego czasu już nie szukałam innego. Mogę polecić w ciemno, choć gdyby mi kiedyś ktoś coś takiego powiedział, to bym w życiu nie uwierzyła. Zazwyczaj cena i jakość idą w parze. Tutaj cena kuleje i nie nadąża za jakością. I alleluja!

Olkaa: http://www.thalgo.com.pl/preparat.php?id=47

Ja mogę polecić doskonałą kosmetyczkę w Mikołowie, a nawet dwie - Małgosia i jej teściowa. Olkaa, za komplet - oczyszczanie, nawilżanie, maseczki, masaż twarzy, szyi i dekoltu (mój ulubiony zabieg!), regulację brwi, hennę (rzadko ostatnio robiłam, bo mnie uczula) płaciłam ok. 120 - 130 zł. Nie wiem jak jest teraz, bo dawno nie byłam, nie mam jak się wyrwać Kamilowi ;-) Sam masaż ok. 30 zł, ale wolę hurtem wszystko - błogie 3-4 godziny lenistwa, gdy ktoś mi dogadza. Dżizas! Ja chcę!

Olkaa, na pewno któreś sklepy mają, te lepsze. A zawsze możesz kupić przez znajomą kosmetyczkę, jeśli znasz.

Olkaa, na pewno któreś sklepy mają, te lepsze. A zawsze możesz kupić przez znajomą kosmetyczkę, jeśli znasz.

Heh, Kamiś uciął sobie właśnie swoją półgodzinną drzemkę, więc mam czas się produkować. Rozmarzyły mnie wasze czerwone suknie... Uwielbiam się stroić, malować, jestem strasznie próżna. Żałuję tylko, że nikt nie szyje sukienek dla takich kobietek jak ja...

Judytko, wejdź na stronę fotosika, a tam jest bardzo łatwa, wizualna instrukcja obsługi - szybko się zorientujesz.

Thalgo jest ok.! Ulubiona marka kosmetyczek. Niewiele sklepów ma w ofercie, cenowo powyżej średniej, ale tak jak Destiny uważam, że to dobre.