Aspia

Jestem juz chyba ostatnia,więc sumuję wszystkie życzenia i dodaję własne z serca płynące:Takisku- niech ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie ,niech kwitnie życie rodzinne, a miłości nigdy nie zabraknie.Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich łasuchów, dla mnie już nic nie zostało buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu,kap,kap,płyną łzy. Aha,u mnie dziś też było gorąco, ale wczoraj w nocy przeszła taka straszna burza, narobiła szkód, u mnie na balkonie też-ale to drobiazg w porównaniu do tego co w mieście.

Takisku!Strasznie się cieszę, moje gratulacje,trzymałam za was wszystkie nie tylko kciuki ale obydwie dłonie. Z całego serca życzę maleństwu i córci zdrowia i.samych radosnych dni .Sciskam Cie gorąco i życzę wszystkiego co najlepsze.Aspia.Pozdrowienia dla wszystkich serduszek,które dziś odwiedzą naszą kawiarenkę.

Padam,padam...i z nieba i z oczu.Zeżarło mi coś poczte ze skrzynki,chyba ze 40 pozycji.Dajenku,trzymaj sie, Naszatko-ja sie czasem w lustro boje spojrzeć- to na pewno ja?.Ofciu- nie wiem na pewno czy na fotografii to rudbekia, czy dzielżan-są do siebie podobne, z opisu w katalogu to co mam na działce ,to jednak dzielżan.Wszystko jedno-lubię kwiatki, choć na balkonie od nich śmietnik się robi-troche za dużo,ale wole mieszane niz grzeczne jednakowe.Pozdrawiam gorąco, będę dalej szukać wczorajszego dnia,swoją drogą wyłaże juz z siebie-2 godziny temu wróciło część poczty aż do 15 sierpnia, zagladam teraz-jest nowe 4 pozycje,a to na czym najbardziej mi zależało zniknęło,wirus jaki,czy haker?Jeśli któraś z was zajrzy,proszę o rade.Pa,Aspia.

Witam Słoneczka!Ofka- ten śliczny kwiat, to dzielżan jesienny,mam go na działce, pięknie w tym roku wyrosły ,tylko wichury i deszcze polożyły je zupełnie,dzięki . Ewa, Forewerku, śliczne dzięki. Trochę przyzwyczaiłam córcię i męża do mojej obecności przy komp.,ciągle jeszcze dorywczej i w pospiechu, ale zawsze to coś. Mam nadzieję, że Twoja lwica Forewerku nie sprawia ci kłopotu,moja Kasia też lew w całym tego słowa znaczeniu, a ja to chyba jakaś postaś poronna lwa-mam zupełnie inne usposobienie na zewnątrz-ale wewnątrz..coś tam jednak jest.I nie wierz to człowieku w znaki zodiaku.Tak se spokojnie piszę, bo nikogo w domu nie ma. .............Wszystkim życzę miłego, spokojnego-ale nie nudnego dnia.Aspia.

Serduszka moje kochane! Serdecznie dziękuję za życzenia.Muszę się Wam przyznać że smutne to urodziny, bo ....esiąte,tak nie lubię upływu czasu,najpierw się człowiek nie mógł doczekać tych 18 lat, pózniej wielkiej miłości i stabilizacji życia , a potem pooooooooooszło jak z bicza strzelił. No ja tak minorowo, a tu......piwko sie chłodzi-karmi-może być ?,ummm jak pachnie,kawka capuchino z magnezem żeby nam nerwy nie puszczały i słodkich snów, bo do tego biszkopciki z galaretką. Piszę głupoty chyba, a słowo daję nic nie piłam. Pokłóciłam się tylko z chłopami na forum Wiara na temat aktów kobiecych. Dobrej,spokojnej nocy.Aspia.

Dzięki Ewuniu za dobre rady,ale jest jak jest.Komp.nie jest mój,różnica charakterów,jeszcze co nieco by sie uzbierało iiii lepiej nie mówić.No więc skazana na własną nieudolność kradnę te chwile dla siebie.Temat:emotikonki-klikam[nawet wprowadziłam do ulubionych] i cała lista jest,potem klikam kafeteria -bużki znikają, no to klikam w bużki,to znika kafeteria.....i tak bym się do dziś bawiła.Doszłam w końcu do wniosku, że cenniejsza będzie wymiana myśli nawet ubogimi słowami. Pozdrawiam serdecznie wszystkie słoneczka wypoczywające dziś pewnie na łonie, bo kafeteria pustkami świeci.Ewunia - pisałaś to w bezsenną noc?,bo już zapomniałam,ale wydaje mi się że dziś nikogo nie było. No to ja tradycyjnie częstuję na podwieczorek piwkiem z obfitą pianką.Pa buziaczki.

Zauważyłam, że tematy na forum ukazują się z przeszło 2-godzinnym opóżnieniem, przed chwilą zaglądałam, była Dajen o 7 z minutami, teraz jest 21.50 i post DAJEN z 19.24,dziwne?Dajen-humor b.zabawny .Pozdrawiam cieplutko,milych snów ,rozczochranych główek, ale połówek raczej trzeżwych.Nie cierpię odoru alkoholu.Pa.buziaki./z emotikonkami dałam sobie już spokój bo i tak nic mi nie wychodzi./

Tak się napracowałam nad tym rozstrzelonym drukiem a tu zbiło wszystko na kupę i już .I jak ty teraz Dajenku to przeczytasz ,ni to perski ni węgierski. Wszystkie panie serdecznie pozdrawiam,dopiero wróciłam zmorodowana okrutnie z działki.Padam i spadam.Dobranoc.

No to ja ostatnia w kolejce-Dajenku- N i e c h C i g w i a z d k a p o m y ś l n o ś c i n i g d y n i e z a g a ś n i e.....Wszyskiego najlepszego .

Takisku! Rozumiem i współczuje,sama przez to 2 razy przechodziłam.Jeszcze mi zazdrościli- \"ty to rodziłaś komfortowo\" - no dzięki za taki komfort, ale też dobrze, że taka możliwość jest i najważniejsze żeby i mama i dzieciątko było zdrowe.Pozdrawiam .Dajenku, nie oglądałam jeszcze dokladnie Twoich fotek,córcia moja juz w domu i znowu mogę tylko na chwilę dopaść do komp. i klinąć pare zdań.Ale dzięki, napewno złapię okazje,żeby sobie spokojnie przejrzeć. Pa.

Takisku!Kamil też pięknie,ale najważniejsze- tzn.nie miała córcia jeszcze tego cięcia,pisałaś że w niedzielę.Czy koniecznie musi być cięcie?Może uda się jej szczęśliwie urodzić w sposób naturalny.Z całego serca tego życzę i pozdrawiam gorąco. Pozdrawiam też wszystkie słoneczka, życzę dobrego dnia.Berta.

Takisku!DAJ sygnał co córką i jak dzieciątko.Mogę trzymać kciuki od czasu do czasu, ale wolę się modlić żeby było wszystko dobrze.Pozdrawiam

Witam wszystkie słoneczka! Czytam i zastanawiam sie co z tym tapetowaniem, myslałam że to w mieszkaniach-ale heca.Ja niestety nic nie tapetuję ,nawet twarzy- jak mi to powiedziała pewna \"życzliwa\" nie pomoże puder,róż kiedy buzia stara już, a ja tylko lekki makijaż poprawiałam.Dajenku, a będziesz może wisiorki robić?.Ale wam zazdroszcze tych urlopów, przykrzy mi sie w tym bloku, dobrze, że mam was i chwilowy dostęp do komputera.Pozdrawiam gorąco.Buziaki.

Bosiu !Trzymaj się skarbie,będę pamiętać o Tobie, weż jakieś leki żebyś nie odchorowała tego. Małgosiu,witaj w klubie,pozdrawiam wszystkie dziewczyny,miłego,spokojnego dnia.Aspia.

Bosiu,strasznie ci współczuję,pewnie próbowałaś rozmawiać z córką -bez skutku?Nic nie poradzisz, dziś jakaś dziwna moda na wolne związki, wypaliło się, nie rozumiemy sie i.tp.Też byśmy tak mogły, ale jakoś człowiek wytrzymał, dla tych ukochanych dzieci.Mnie córeczka też potrafi wykręcać takie numery, że niewiele mi do wariatkowa brakuje.Trzymaj się dzielnie, to jej życie[w pewnym sensie także i Twoje,tak to czujesz], ale jak ona sobie życie schrzani to tylko sobie będzie zawdzięczać, a ty się nie obwiniaj. Aspia.

Ps.Pozdrawiam wszystkie piękne panie i tu obecne to z przyjęcia zapożyczone,niesmaczny humor, ale niech mu tam będzie.Pewnie świetnie się bawicie,ja tylko dopołudnia byłam troche poza miastem i podziwiałam krajobrazy.Teraz sobie siedze i słucham Psałterza Wrześniowego. Pa.

Witaj Forewerku!Pewnie sie opaliłaś na czekoladkę, napisz czy pływałaś na tratwie, już zapomniałam która tak się bała spływu, czy to Ty?Buziaki.Aspia

kontynuując za ewelinką-\"A jeszcze do tego mieć kogos bliskiego i kochać go i więcej nic,zakochanym być i kochanym być, ale mieć przed soba świat\".No właśnie, a gdy człowiek to z lewa to z prawa oberwie- to co robić?Macie jakąś receptę.?Pozdrawiam wszystkie serduszka serdecznie,szczególnie te, chciałoby się napisać dawno nie słyszane.

Cześć Dajenku!Zapomniałam dodać, że córka zaraz poszła na poczte,coś jej tam nie wyszło i teraz wpłaca na r-ek.Kolczyki Nr 15.Na razie.Berta.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie puszyste ,spracowane słoneczka!Kochanego ciała nigdy dość, tak mawiają panowie, a też wiadomo , że pulchniutkie mają lepszy humor i b.rzadko sa złośliwe.Piszę pewnie slogany,ale tylko to mi do głowy przyszło,Ewelinko-udanego,miłego wypoczynku.Dajenku-kolczyki cudeńka, a że ja nie dam się kłuć, pokazałam córce-łakomczuszce na takie rzeczy.Fajnie Ci się z nią korespondowało,? wygryzła mnie i sama do Ciebie pisała, mój osobisty e-mail został zwrócony, coś żle napisałam, no cóż nie mam wprawy. Nie pisze nic, bo nie mam sie czym podzielić,podczytuję sobie tylko jakie jesteście wszystkie wspaniałe, dzielne pracowite,kochane,dobre,słodkie, mam dalej wyliczać-lepiej nie -bo dostaniecie nudności.No to pozdrawiam smutno,gorzko,z żalem,bólem..........

Dzień dobry!Kawkę wypiłam, rzeczywiście pyszna, ale teraz trzeba kropelki bo mnie cosik trzęsie.Powodzenia babeczki na cały dzień.Aspia.

witaj Spinkuś! Dzięki za fotosy, spróbuje w wolnej chwili poogladać,Ktosia, też bym chciała takiego Kaziczka co by mnie na koncert zabrał i to jeszcze do Gdańska, mojego Stasinka wołami nigdzie wyciągnać nie można. Dziewczyny mam nadzieje ,że nie przegapiłyście ,o 19,15 był w telewizji Psałterz Wrześniowy, to nie to samo co na żywo,ale lepszy rydz jak nic. Napiszcie jak wam sie podobał koncert.Berta.

Ps.dostałam wczoraj wiadomość z kafeterii wysłana przez użytkownik \"zupełnie nieważna\",przejrzałam ostatnie dwa dni i nikogo takiego nie ma, nie wiem czemu .Trochę mnie to zaniepokoiło bo wypowiedż jest raczej dramatyczna i czemu nie ma na stronie?Czy wiecie coś o tym, czy ten komp..takie figle płata.

Witam szczękając zębami.U mnie dziś ziąb i wieje okropnie.JO -wspaniała dziewczyno, kiedy będziesz mieć wyniki? Ja oczywiście wierzę, że będą prawidłowe-Twój optymizm zabije każdą zarazę.Tylko smutek wspomaga i motywuje choróbska.Takisku - szkoda , że niemowlaki nie mogą sobie same imion wybierać,tak więc rodzice powinni pomyśleć czy ich dzieciak nie będzie póżniej wyśmiewany z powodu imienia - wiem coś o tym.Pozdrawiam wszys tkie dziewczyny cieplutko,powodzenia,Aspia.

Witam kawoszki!Ja już rano wypiłam po nieprzespanej nocy. Znowu kłopoty,jak one mnie kochają, są jak te mrówki co słonia zagryzły[taką bajkę pamiętam, ojejku! to były myszy nie mrówki,ale chodzi o proporcje].Ten wypadek-wiecie jak marzyłam o pelgrzymce do Lourds?Taka tragedia. Tak się dziwnie te ludzkie losy plotą. Do mnie burza nie doszła, za oknem tylko straszny wicher i upał.Nogi mam tak spuchnięte, że do kościoła nie poszłam, siedzę i słucham nagrania TU ES PETRUS - tak mogę na okrągło, piękne dzieło, szkoda że Rubik się zbiesił, mógł jeszcze z Książkiem coś stworzyć.Pa.Buziaki cmo,cmok.