MÓJ FACET (NADMIENIE ZE JUZ EX) Z KTÓRYM BYŁAM 1,5 ROKU NA IMPREZIE POWIEDZIAŁ DO MNIE \"KOLEŻANKO\" RUSZYŁO MNIE TO JAK CHOLERA BO ON O WSZYSTKICH NIC NIE ZNACZĄCYCH KOBIETACH W JEGO ZYCIU MÓWIŁ ZE TO SA TYLKO KOLEZANKI I WSZYSCY O TYM DOKŁADNIE WIEDZIELI-ZE ON TAK MÓWI. A TU RAPTEM PRZY ZNAJOMYCH ON WYSKAKUJE DO MNIE Z TEKSEM-\"KOLEŻANKO\"-JUZ NIE MIALAM ZŁUDZEŃ. TO BYŁO JEGO OSTATNIE SŁOWO KTÓRE USŁYSZAŁAM INNYCH SŁUCHAC JUZ NIE CHCIAŁAM. TERAZ WIEM ZE JESTEM DLA MOJEGO PAWEŁKA TO JEDNĄ JEDYNA I NAPWENO NIE KOLEŻANKĄ.