Scorpio83

Asiu-pewnie ze mozna zrozumiec...Ja szczerze mowiac nie pomyslalam o tym ze to weglowodany, w takim razie zostaje przy warzywkach(moje marchewce -hihih) na kolacje :-) Teraz juz naprawde uciekam prac :-)

Witam! Umnie waga poszla leciutko w dol:-) Wiec juz jest lepiej :-) Tylko pogoda do niczego leje caly czas:-( Balbi-a dlaczego nie dobrze jesc na noc te platki owsiane? Co z nimi nie tak? No nic ja uciekam prac... Do pozniej

To ja jestem po bieganiu, bardzooo fajnie mi sie bieglo. Tylko za pozno wystartowalam i juz sie robilo ciemno w lesie. Teraz zjadlam jogurta z platkami owsianymi i siemiem lnianym... No i musze odczekac 3 godziny, by to strawic. Madziarku-czekam na fotki :-D

Madziarek-foti poszly:-D

Madziarku-witaj! My jeszcze nie mialysmy okazji sie poznac,zatem witam :-) Bardzoooo chetnie zalapie sie na ogladanie foto,apotem odwdziecze sie moimi:-)Albo odwrotnie jak wolicie:-) Balbi-ja jestem na diecie, tak naprawde dopiero tydzien. Bylam w lipcu, wtedy schudlam tylko 4 kg,ale to bylo w 2 tygodnie. No a teraz tydzien sie zmagam...Wiem, ze moze mam jeszcze troche czasu..Ale postanowilam ze od dzis zaczynam bieganie. Probowalam sie przypasowac do tych kijkow i jakos nie wyobrazam sobie chodzenia z nimi,wiec chyba zostawie sobie ten moj marsz no i sprobuje zaczac biegac+aerobic+cwiczenia w domu

Aha.. no i staralam sie jesc 5 razy dziennie ale za to malo...

Mushellka- ja tak w ogole to pochodze z okolic bydg. A teraz studiuje w De , ale pewnie co 3-4 tygodnie bede w domu ze wzgledu na moje Kochanie

Mushellka- no chodze dosc pozno spac,wiec moze masz racje z tymi 3 godzinami.No nic mam nastepny tydzien proby... Boje sie co to bedzie. Bo odstawilam teraz tabletki anty. Jak ostatnio odstawilam to tylam w oczach i dlatego teraz tak sie boje...

Sprawdzam tylko stopke...

Balbi-nowlasnie nie schudlam :-( Mialam wrazenie ze opona na brzuchu zrobila sie mniejsza, ale waga mowi cos innego...Co do diety to tez nie chcialabym na poczatek za bardzo sie ograniczac,bo potemjak przestane chudnac to nie bedize do czego ograniczyc. Ale wywale wszelkie posilki po18... co do biegania to ja nie przepadam za bieganiem, ale chyba bede musiala... PRzynajmniej 2razy w tygodniu. Mam tak zajecia ze rano spokojnie dam z tym rade...

Witam Dziewczynki!! Widze, ze jest tutaj ktos jeszcze z Bydgoszczy:-) Wiec moze i ja bede miala okazje sie z Wami spotkac, bo ja mam tylko 50 km do Bydgoszczy ;-) Ja jestem zalamana, bo waga ani drgnela:-( Moze po sobocie nie ma prawa... Ale wczoraj zrobilam ponad 10 km marszem...Ah..Widze,ze musze ukrucic sobie diete. Innego wyjscia nie ma.No i jeszcze bardziej meczyc swoje cialo...Ah... nie mam w ogole humoru dzisiaj :-(

Kartka-nam tez sie marzy domek.. I jesli tylko bedzie dane nam byc razem (inaczej sobie nie wyobrazam) to na pewno sie postaramy o domek. Ale najpierw ja musze skonczyc studia zaczac zarabiac, a potem bedziemy mogli pomyslec. Moze najpierw o mieszkaniu wlasnosciowym, a dopiero za kilka ladnych lat o domku...Ah... Ja uwielbiam tez takie rzeczy,ale w ogordzie to moge tylko trawe kosic.../Na szczescie tu sie uzupelniamy, bo T.lubi robic w ogrodzie ;-)

Kartka-faktycznie z tym mieszkankiem troche roboty, ale przynajmniej robicie dla siebiei bedziecie mieli tak jak chcecie...a wiecie co tak swoja droga zrzadzenie losu.Bo mi sie ostatnimi czasy tak marzy urzadzenie wlasnego gniazdka. Moj brat sie wlasnie wprowadza do nowego mieszkania, tutaj w sklepie na przeciwko akademikow jest wyprzedaz mebli. Kupilabym wszystko...No mam takiego bzika... ale musze poczekac z 4-5 miesiecy,wtedy moze uda mi sie z moim Slonkiem cos wynajac...Naprawde od 2tygodni, gdy zaczelismy rozmawiac na temat wspolnego zamieszkania to mi odbija. Zastanawiam sie co mogloby sie przydac itd. Ah..Musze sie zdystansowac!

Kartka-faktycznie z tym mieszkankiem troche roboty, ale przynajmniej robicie dla siebiei bedziecie mieli tak jak chcecie...a wiecie co tak swoja droga zrzadzenie losu.Bo mi sie ostatnimi czasy tak marzy urzadzenie wlasnego gniazdka. Moj brat sie wlasnie wprowadza do nowego mieszkania, tutaj w sklepie na przeciwko akademikow jest wyprzedaz mebli. Kupilabym wszystko...No mam takiego bzika... ale musze poczekac z 4-5 miesiecy,wtedy moze uda mi sie z moim Slonkiem cos wynajac...Naprawde od 2tygodni, gdy zaczelismy rozmawiac na temat wspolnego zamieszkania to mi odbija. Zastanawiam sie co mogloby sie przydac itd. Ah..Musze sie zdystansowac!

Ja dzis ide na urodziny i az sie boje :-o Mam nadzieje, ze nie bedzie az tak zle...A na jutro umowilam sie z kolezanka na kebaba.Nawet wiem do ktorego bedzie chciala isc...Na szczescie ja jak tam ostatnio jadla to bylo kompletnie nieswieze mieso, wiec ochoty na kebaba nie mam totalnie. Ale zawsze mozna zjesc jakas salatke :-) A co do kostki, to na szczescie na razie nie odtworzyla sie kontuzja. Ale raz mialam nawet wgipsie,tak mocno skrecone... Gralam z chlopakami w siatkowke, a druga tak pozadnie skrecilam na juwenaliach. Tez przez chlopakow ode mnie z roku;-) A teraz wystarczy ze krzywo stane, albo zeskocze z5 schodka i gotowe :-(

Karteczka-ja tez mam kontuzjowane obie kostki. Ale dlugo juz mi sie zadna kontuzja nie odezwala (tfu tfu tfu:-) ) Amysle, ze nie powinnas na razie przemeczac tej nozki, zeby sie pozniej czyms powaznym nie skonczylo :-(

Chyba powinnam zaczac uzywac polskich liter. Przerapaszam... Balbi i reszta dziewczyn w Niemczech, czy zauwazylyscie, ze jedzenie tutaj podrozalo.:-( Pieczywo i nabial na pewno :-o Za to slodycze stanialy...Nie bylo mnie 2 miesiace i dzis pierwszy raz w sklepie i pierwsze od czucie, ze wszystko poszlo w gore... :-(

Bry- Ja po zajeciach i terazmam ponad tydzien wolnego. Jeszcze troche sobie troche odpoczne przed ciezkim semestrem ;-) Monika-Kochana!Ty masz obsesje.SPojrz na siebie mniej krytycznym okiem. JEstes naprawde szczupla i ladna :-) A jesli jeszcze cos schudniesz to bedzie dobrze, a jak nie to tez tragedii nie bedzie. Naprawde!!bo chorobe sie wpedzisz! Dziewczyno!!

Hej Dziewczyny! Ja bede Wam dotrzymywala towarzystwa. JEstem po zajeciach i teraz mam tydzien wolnego, wiec bede czesto. Teraz uciekam po jakies pieczywo, popatrzec na lachmanki;-) I zobaczymy co potem :-)

Oj ja dzis tu nie powinnam zagladac bo pochlonelam mega ilosci jedzenia :-( Ale tlumacze sobie to tym , ze mam @ Pomimo tego ze brzusi mnie napierdziela niemilosiernie pocwiczylam prawie godzinke. Chociaz tym troszke zmylam grzechy dzisiejszego dnia. A jutro jak na zlosc jeszcze urodziny kolezanki :-o Mushellka-nie lam sie bedzie dobrze nastepnym razem!! Glowa do gory!! UCiekam poczytac do wyrka ksizke i wygrzac brzuch :-( Do jutra!!

Dziewczynki-o jakim drugim topiku mowicie?

TO jestem spowrotem-po drugim sniadanku. Kasza z mlekiem. No i teraz nie wiem co ze soba zrobic. Mushellka-jak tam poszlo. Nie bardzo jestem w temacie co Ty zdawalas,ale mam nadzieje, ze wszystko ok!! A co do tego Anwendungsschema to juz wiem:-) ale mam problem z ksiazka, bo koles powiedzial,ze jest w bibliotece a nie ma.. A co do datenbanken to mi sie tez podoba i chyba tez bedzie moj temat. W zasadzie myslalam o analizie dostepnych baz danych ,ktore mozna by wykorzystac przy gromadzeniu danych dotyczacych wszelkich pomiarow srodkowego odcinka Odry. (U mnie musi byc jakis aspekt geodezyjny) . wiec moze moglabys mi tutaj chociaz troszke pomoc? Bylo by siuper!! Hmmm... coz to ja jeszcze chcialam..;-)

Hej Kobietki! Ja poszlam na zajecia, a ze bylam sama to koles powiedzial, ze w takim razie dzis nie robimy... wrrr... Zla jestem bo nie wiem po co wstawalam UCiekam jeszcze n 2 godzinki do wyrka ,bo nastepne zajecia dopiero na 16. Udanego dzionka!! Pa

Ja troszke o tym poczytalam,ale dzis juz nie mam sily i ochoty... Uciekam do wyrka! Trzymajcie sie dziewczynki!! do jutra!!

U mnie jest jeszcze ten problem, ze jem sporo owocow. Musze sie przerzucic na warzywa,bo owoce maja za duzo cukru:-( Mushelko-ja dopiero teraz obejrzalam Twoje fotki. Ty jestes szczupla i bardzoooooooo ladnie wygladasz.A kilogramow wogole nie widac!! To wszystko wina ciezkich kosci!! Jak ogladam Wasze fotki, to jeszcze bardziej sie zalamuje. U mnie widac te kg. Ostatnio nie moge patrzec na moj brzuch, uda, ramiona...Buuuu :-( Tragedia!