amamen

bo ja aya nigdy nie stosowałam antykoncepcji jako takiej....i na samo słowo spirala dostaję dreszczy.......tabletkom nie ufam....ja zapominam....więc odpada.....a wkładka????no nie wiem....wczoraj gadaliśmy z mężem.....i tez padła taka propozycja.....ale ja zadnych cudów \'\' tam \'\' nie chciałabym:D.....może jestem zacofana...zobaczę co zaproponuje mi mój gin:D

poczytałam na ten temat.....hmmmm może warto sie zastanowić nad tym....nie wiem........muszę pogadac z moim ginem....a jaka to kasa???????

nie wywołuje okresu....@ dostaje sie w tym samym czasie co powinno sie dostać albo ciut wcześniej o 2 dni;) Ale i tak masz nerwy, bo jakby coś poszło nie tak,. albo by Ci się owulacja przesunęła, to przecież ryzyko jest spore, no nie? Ja jednak wolę mieć pewność>>>>>odnośnie tych słów....no przecież ja też wolę mieć pewność dlatego zażyłam ta tabletkę:O...... a co to ta mirena??? spirala?????? odpada ......

eeeee to jest tak zwana \'\'antykoncepcja po\'\'....nie powinno się tego stosować często tylko własnie w takich nieprzewidzianych przypadkach; http://www.antykoncepcja.isf.pl/przypadek.html

i ja się melduję.......w nocy miałam wspaniały sex...a teraz chce mi się spać.... ja myśle aya że dzieciaki o wiele więcej rozumieją niż nam się wydaje...:O Nadia dziś wstała o 6:O:O:O:O no myślałam że mnie szlag trafi.....kto to widział, żeby o tej godzinie wstawać????:p idę na kawkę.....

no to pa zostałam sama........sama jestem nocnym markiem?????? idę do mężusia poskarżyć się na was.......i na mame fasoki że tak mnie objechała:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O......ale wole być pewna...czy to źle????...nikt mnie nie rozumie.... dobranoc .....pa

ja dawałam dużo suchych rzeczy typu chrupki kukurydziane i kleik na wodzie;( no niestety....albo kaszkę też na wodzie no troche posłodziłam bo okropieństwo to było :O:O:O:O a wieczorem na 210 ml wody dawałam 4 miarki mleka:O:(:(:(:(:( ogólnie była wygłodzona:(...o ale ona miała jeszcze do tego srakę okropną przecież:O:O więc ty może nie musisz aż takiej scisłej diety stosować

cześć sylwek no to widzę ze jakiś przebrzydły wirus dopadł Emilkę:(:(:( wymioty są straszne i ta dieta....koszmar>>>>>>>>>>>bo one nie rozumieją że nie wolno im jeść owoców ani pić soczków...a Nadia jeszcze tak załośnie wołała am am am....:(:(oby szybko jej przeszło.....ale diete trzymaj a mleka najlepiej nie dawaj......albo bardzo bardzo rozrzedzone sylwek.........

ja ciągle szukam dla siebie odpowiedniej antykoncepcji......ciągle prezerwatywa........albo .......nic........:O:O:O:O raznam pekła.......więc nie życze nikomu a było to w tamtym roku o tym samym czasie.....dokładnie:O:O:O więc Nadia miała raptemtrzy miesiące.......... a przeciez to nie jest żadne dziecko jeszcze prawda??????????ja wzięłam ten postinor zarz po południu.....nie minęło 12 godzin:(:(:(:(:(....a co jest złego w tym postinorze mamo fasolki.........???????bo ja nierozumiem:O:O:O:O:O:O aya oby te lekarstwa pomogły dzieciom i już żadne nie chorowało:) ani Emilka ani nikt:O..... a wyglądasz rewelacyjnie w nowej fryzurce!!!!!!!! tobie dobrze jest w każdych włosach:D:D:D:D:D:D...naprawdę ładnie ci:)

więc jak aya wysłałaś to pewnie zaraz cie obejrze ;) a to z Julką to rzeczywiście numer...chociaz Nadia jak PiOTR rzadko bywał w domu i go nie widywała...to też tak się zachowywała....nie wiem dlaczego....niby wołała tata tata jak przyjeżdżał ale nie chciała do niego iść:O:O:O chowała sie albo uciakała.albo wczepiała sie we mnie:O:O:O nie wiem czym to tłumaczyć.......chyba u mnie tym że rzadko go widywała przez pewien czas...:O:O

przecież dziewczyny pisałam wam że jechaliśmy do lekarza i że mąż sie śmiał ze mnie w aucie:O:O:O itd i że wzięłam tą tabletkę:O:O:O:O.....to jak wy mnie czytacie???????????????????? wzięłam postinor a jakże nie chcę trzeciego dziecka......no ja wiem mamo fasolki , że ty starasz sie na wiosnę o dzidziusia.....ale bez przesady...ja nie moge pozwolić sobie na takie coś w stylu: uda sie albo nie uda.....:o bo to byłoby TRZECIE!!!!! dziecko!!!!!!!!!!! o ile doszłoby do zapłodnienia....... okres miałam 22 października więc prawdopodobieństwo było duże przecież, że mogę zajść w ciążę...no chyba że się nie znam..........

dzieci miałam ochotę wsadzić do beczek.....ja mało czytelna jestem dziś ,to może lepiej se pójde jusz....... :O:O:O:O:O:O:O

podlejesz miało być:O:O:O:O:O:O:O:D:D:D:D no to jak pójdziesz aya z nimi do lekarza to będziesz spokojniejsza już;) wczoraj miałam kiepski dzien z powodu tego.....wiecie czego.....ale statuę mam tak???????? ide ja postawić na pólke!!!!:D i wcozraj miałam ochotę wsadzić je do beczek.....:O:O:O:O:O:O:O:D:D:D:D:D:D TAKI KIEPSKI ŻART:D:D:D:D:D:D:D:D:D

ja w sklepie widziałam podróbki ok 70zł a za oryginał chcieli ok 300 stów....a juz takie naprawdę cudne to ok 5-7 stów...no przesada no nie??? a znajomi nie chcieli sprzedać bo sami wyhodowali....:O więc sama wiesz...a można ponoć łatwo skoncić ...za dużo odlejesz albo za mało.....więc trzeba wiezieć co z czym i jak.... a u was po ile Elcik sa?????????te drzewka?????? aya masz rację ze dodadzą otuchy i bez nich ja np nie mogłabym żyć:p bez facetów......sa cuuuuuudni...i w ogóle ale ja mówię akurat o ich wadach........dziś.....bo wczoraj mnie zaskoczył mój mąż tym zachowaniem...jak dziecko normalnie....i się cieszył jakby sera sie nażarł na dodatek....myślałam ze go zabiję.....

eee ona ma pewnie sztab babci do wychowywania dzieci....bo nie wyobrażam sobie...dwóch pracuje a dzieci co???????? własnie podziwiam takich ludzi...ale pewnie tez nie planowali...:O:O bo kto w dzisiejszych czasach planuje trójkę dzieci????????no kto????no są może wyjątki(jak mój mąż bo on tez planuje trzy) własnie mamo zuzki sa granice na dowcipy...ja tez nie zawsze wiem kiedy on żartuje a kiedy prawdę mówi........ach....... aya co robisz??????viola halo!!!! małgonia gdzie raport???????? no rozpuściły mi sie tu dziewczyny jak żydowski bicz;O:O:O:O:O:O

no i dziekuję aya że mnie tak doceniasz!!!!!!:D:D:D:D A GDZIE TE WSZYSTKIE NAGRODY SĄ DO ODBIORU?????:o:o:o:D:D:D:D...hihihih u nas tez mgła ale już teraz lepiej.....jak zaprowadałam Niki do szkoły to tylko na parę metrow miałam widoczność a teraz już więcej widać:D:D:D aha wczoraj jak byłam taka wystarszona to mój mąż jaja sobie robił.....poszedł na dwór i stwierdził że auto nie chce odpalić i nie możemy jechać do gina.....oczywiście mnie nabrał......ale myślałam że go uduszę.....dowcipkował sobie i w najlepsze snuł plany jak to będzie jak będą trzy dzieciaki:O:O:O no durny po prostu......nieraz tak sobie myśle że faceci maja pusto w głowie i są niepoważni i nieodpowiedzialni i w ogóle mają ograniczone myślenie i .......ach.....durne te chłopaki:O:O:O:O ja tu cała w nerwach......roztrzęsiona a ten sobie głupoty opowiada......

gratuluje sylwek wyczynów.......:D komisja jest zadowolona z takich raportów:p viola ja jeszcze nie wyciągałam jej tych pierwszych kolczyków, ale niedługo to zrobie....założę jej takie małe kółeczka:) aha sylwek to drzewko trzyma się w domu!!!!! ma takie krótkie korzenie i rośnie w takiej płytkiej doniczce;) aya no nie zrobiłam fotki bo jak zobaczyłam to nie wiedziałam gdzie prędzej ręce włożyć:O:O:Oczy Nadię myć czy Nikolę wyzywać:O:O:O:O i wcale nie było mi do śmiechu....no ale rewelacyjnie wyglądała......:D:D:D:D i niedobrez że dzieci ci chorują:(:(:(:( oby szybko wyzdrowiały ....u nas nie ma żadnego choróbska narazie......oby nie zapeszyć:O:O:O!!!!!!

ja mam coś podobnego do takiego drzewka ...też takie karłowate, miniaturowe.....tylko to taki krzew bardziej jest..nie jest to drzewo liściaste ani iglaste.....ja już dawno miałam hopla na tym punkcie ..tylko odechciało mi się oryginału jak zobaczyłam cenę............prześlę wam zdjęcie tego co mam w domu......:):):):):) a teraz idę...przyjde później pa

no 14 dzień cyklu mamo fasolki:O:O:O byłam u gina zdziwił się...bo to juz drugi raz po te receptę przyjechałam po urodzeniu Nadii.......:O i już jestem pewniejsza...... no aya co ty?????????!!!!!!!!! żadnych dzieci już nie chcę!!!!!! mąż chce ale to niech sobie zrobi gdzieś w terenie...byle nie ze mną...ja już i tak wysiadam przy dwójce:O:O:O: normalnie mam dość........ a znowu sie zapomnieliśmy, więc trzeba było działać:O:O: jak gówniarze normalnie......:O:O:Opo nikoli to szarżowaliśmy bo i tak chcieliśmy drugie dziecko...a teraz trzeba zacząć być odpowiedzialnym no nie???:p;)..... co do dzieci to masz w sumie fajny pomysł aya:D:D:D:D:D:D:D:D...ALE TY CHOCIAŻ IDZIESZ DO PRACY I SOBIE ODPOCZNIESZ OD TEGO: ...MAMA A ONA MI BIERZE TO....MAMO A NADIA MI POWYRYWAŁA KARTKI...MAMA A CHODŹ NAMALUJ MI BO JA NIE UMIEM....MAMO TO ,MAMA TAMTO....ITP:o:o:o:o:o:o a dziś wymalowała Nadię takimi cieniami i szminką...i wzieła tusz do rzęs mój!!!! i też jej pomalowała ale nie rzęsy tylko całe oczodoły:O:O:O:O:O....jak zobaczyłam Nadię to zwątpiłam czy to moje dziecko........:O:O:O a tylko chwilę zostawiłam je same żeby sprzatnąć po obiedzie:O:O:O:O:O szok!!!!!!!!całe ubrania wymazane:O ...dobrze że już śpią........jest taka błoga cisza...nikt nic odemnie nie chce i nikt mnie nie woła.....ach........ ale dziś rano miałam na serio \'\'pietra\'\' ..już sobie wyobrażałam jak gotuję zupę z kamieni:O:O:O:O dla trójki pociech:O:O:O:O:O:O.....a własnie....nie było słychać jak mi kamień z serca spadł?????;););):D:D:D

ja mam nie lada dylemat.....wczoraj było jeszcze 2 razy:O...no ale ok 4 rzypomniało mi się że to dni płodne:O:O:O mam statuetkę......jak mi nie przyznacie to sama ja sobie wezmę:p:D ale mi nie do śmiechu.....zaraz pojadę do mojego gina po postinor.....bo same wiecie jak jest:O:O:O no głupota nasza nie zna granic:O:O:O koniec od dziś!!!! nie ma żadnego żywiołu od dziś.......boję się.....:O:O: to pa miłej niedzieli

to JA TU ZAHAROWUJE SIĘ NA ŚMIERĆ BO NORMY WYRABIAM ...AŻ BEZDECH DOSTAJĘ A WY CO??????????????????????????????? hmmm?????? normalnie.....jestem zawiedziona....aby raz strzeliłyśmy się z mamą zuzki,,,o podobnej godzinie...a reszta to co robi? no co????/ chrapią jedna przez drugą....i wylegują się!!!!!!! no ja wam dam.......... :D:D:D:D:D:D:D NORMALNIE IDĘ SE ODSAPNĄĆ......UFFFFFF...MOŻE NAMÓWIĘ MĘŻA NA JESZCZE JEDEN RAZ...BO ON TAM LEŻY I SAPIE JAK LOKOMOTYWA....HIHIHIHIHIHHIHIHIHIHIHIHII muszę go odchudzic koniecznie....hahahahahahahahah Jezu ale ja jestem durna:O:O:O tak piszę brzydko na swojego kochanego mężunia na forum...jak taka świnia no nie?????? już nie będę ...obiecuję.....;):O:O:O:O:O to pa:D

koniecznie foto chcę ayi w nowych włosach....jutro bedę kazała mężowi zgrać zdjęcia i wam wyślę.....bo najbardziej opóźniona w wysyłaniu!!!! jestem chyba ja....no i Elcik....która pwnie nas czyta ale rzadko pisze:(:(:( i też nic nie wysyła:O:(:(:( co? wszystkie mają sobotę wolną czy jak????:O:O:O:O:D:D:D:D:D:D:D:D OK JA TEŻ PÓJDĘ.....aha i raporty słać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo kto teraz ma platynka??????:O:O:O zapomniałam już:O:O:O a ten uparciuch Alzheimer tu stoi i stoi jednak dałby mi już spokój i polazłby gdzieś........może do ayi?????:D:D:D:D:D:D

hihihihhi mocarny ten twój Mati aya:D:D:D ale ja mam to samo więc nie zazdroszczę:O....ostatnio zawsze powtarzam Nikoli że zanim coś zrobi , to niech pomyśli...........no i nadal powtarzam ...no i ...nic:O:O:O:O:Jezu a jeszcze doszło pyskowanie......szok!!!!co to teraz za dzieci są!!!!!!! normalnie wymiekam...narazie jej tłumaczę , ze nie jestem jej koleżanką itp. że nie powinna tak odzywać się do mamy....i w ogóle......aby PIOTRA SŁUCHA....a mnie nie chce:O:O:...a jak mówię że mi przykro że tak się odzywa to namaluje jakis rysunek...wepnie kwiatuszek i mi wręcza z takimi niewinnymi oczętami.........:O:O:O aya a co było ostatnimi dniami?????????kłóciliście się????:O:O:O eee ja przez ten durny net nic nie kumam, albo nie pamiętam????????? Alzheimer stoi chyba tuż obok......:O:O:O

a doskonalić się zacznę we wtorek....aż mnie dreszcze przechodzą na samą myśl......ja nie wiem czy nie zdezerteruję czasami:O:O:O:O bo on jest taki no wiecie ........łeeeeee a może tylko mnie się tak wydaje?????:O:O:O no nie wiem w każdym razie ma coś takiego że kolana mam miękkie:0..hihihihhihihihi...i te oczy.........ach..... stara durna amamen wypisuje bzdury....nie przejmujcie się mną dziewczyny:D:D:D:D

eee już mi przeszło.....;) nie rozwodzę się narazie...:D...MOŻE KIEDYŚ PÓŹNIEJ....HIHIHHIHIHIHIHIHIH MĄŻ W DOMU DZIŚ O 14!!!!! on też ma mamuniu jakieś szkolenia ciągle i jest okrutnie zły jak ma jechać.....bo przynudzają......i ciągle ich chcą szkolić :O:O ale tak już teraz jest wszędzie;) i w dodatku robia obowiązkowe...jak nie zebranie kierowników to szkolenie i tak w kółko....... więc rozumiem że go nie ma, bo musi jechać:O....ale mnie jest smutno jak tak sama siedzę........ale jak tylko są dłuższe szkolenia, to mnie zabiera;) na takie szkolenia dwudniowe;)....... idę dopiero kąpać maludy, będę potem