amamen
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amamen
-
dzięki Wiola, ja nawet nie potrzebuję słońca.....pobędę z mężem przynajmniej od rana do wieczora i poleniuchuję!;) ja długo nie zapinałam Nadii, aż do momentu jak postawiłam po obiedzie krzesełko z Nadią do pokoju i oglądały z Nikolą bajkę.....i w pewnym momencie krzyk Nikoli!!!!!! MAMO!!!!!!!!!! ja wpadam do pokoju a Niki trzyma Nadię za ramionka ledwo ją utrzymała...:( w porę zauważyła na szczęści!!!!! od tego czasu jest w pasach
-
A najlepsze jest to , że szef męża chciał jeszcze na ryby pojechać( z soboty na niedzielę ) ale postawiłam mężowi warunek, albo ryby albo wczasy z rodziną a jechać mielibyśmy w poniedziałek akurat!!!!! ja kosztem tych głupich ryb mam jechać później????? z jakiej racji???????????? oni wyskoczyć mogą sobie zawsze na ryby, a nad morze to trzeba planować!!!!! bezsensu... oni takie dwa wariaty na te ryby ale kurcze ja mam przecież rację no nie?????!!!!!??????? wyżaliłam wam się trochę, już mi lepiej :D
-
A najlepsze jest to , że szef męża chciał jeszcze na ryby pojechać( z soboty na niedzielę ) ale postawiłam mężowi warunek, albo ryby albo wczasy z rodziną a jechać mielibyśmy w poniedziałek akurat!!!!! ja kosztem tych głupich ryb mam jechać później????? z jakiej racji???????????? oni wyskoczyć mogą sobie zawsze na ryby, a nad morze to trzeba planować!!!!! bezsensu... oni takie dwa wariaty na te ryby ale kurcze ja mam przecież rację no nie?????!!!!!??????? wyżaliłam wam się trochę, już mi lepiej :D
-
oj dziewczyny znikacie mi tu jedna po drugiej....:( pustki, pustki i jeszcze raz pustki :( :( :( sylwek nie martw się widocznie taki masz pechowy dzień:( ale będzie lepiej zobaczysz!!!!!!;) Nadia usnęła popołudniu i spała do 18.20!!!!!!! więc dopiero teraz ją idę kąpać i niu niu pójdzie:)....mąż przyjechał z pracy o 17 niesamowite!!!!!! już sie odzwyczaiłam że może być o tej godzinie w domu :p.. aha chyba najważniejsze:D jedziemy jutro w nocy do Dziwnowa:D myślę że na tydzień:D od rana się pakuję i przeprowadzam Nadię do siory:D.....
-
byliśmy na zakupach...wreszcie kupiłam sobie stanik....znaczy dwa naraz , bo mój mąż stwierdził, że za tydzień znowu będę piszczeć , że nie mam stanika:0 a tak mam dwa:D jeden mogę podniszczyć bardziej ;) a drugi zostawiam na weselicha:) i większe wyjścia......bo był drogi....hihhihihihihhihihihi a na mężula dostałam nawet jasne spodnie i długie i wielkie są;) wiem że tak głupio piszę, ale dostać coś na niego to cud!!!!!!więc dlatego się cieszę:p ....a wszystko w Gostyniu Wiola ;) Nadia ma spać...ale coś jej tam nie wychodzi z tym zasypianiem:0 słychać indiańskie okrzyki z pokoju:0:0:D Mcdzia viola ma rację...po ślubie będziesz się cieszyła, że już masz to za sobą!!!! mamo fasolki przykro mi i bardzo ci współczuję:(:(:(......chyba najgorsze jest to że nigdy nie wiesz , kiedy ten ból cię dopadnie :0 wracaj szybko do zdrowia!!!!!!!
-
no tak czarny do czarnego ciągnie...:) kamufluje sięten twój Kacper;)
-
ja wiem czy tak dobrze ?:p można się przyzwyczaić.....mój mąż to pracoholik.....:):):) to jest chore...ta pogoń za pieniędzmi:( ale takie durne mamy teraz czasy........dzieci do żłobków albo z opiekunkami albo z babciami a matki muszą zasuwać do pracy:(....aby ja narazie jestem w domku:) i z tego się cieszę...:D
-
wiecie co? mój mąż ma taką pracę , że juz mnie zaczyna to wkurzać...dziś miał mieć wolne....ale musiał jechać bo szef jechał na zebranie.... miał być o 10 w domu....a przecież jest już 10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bezsensu.........my jak na zakupy to ciągle biegiem...zaczyna mnie męczyć takie życie....
-
sama nie wiem........wczoraj stanęło na tym , że jak pojedziemy to pojutrze albo w poniedziałek.....ale jakoś nie mam ochoty.....:0...nienawidzę się pakować, ciągle myślę czego jeszcze nie zabrałam...:0...musimy sie zdecydować bo mąż podał taki termin w pracy i wszyscy wzięli urlopy w innych terminach..:( tak , że potem już niczego nie zaplanujemy :0 małe wstały:) jesteśmy jeszcze w piżamach :)...ale już po śniadanku:) ach dziewczyny, co to była za noc :D:D:D:D:D:D;);););););)...pływałam.......hihihihihihhihihihhi dobra idę się ubierać
-
ok idę sobie na chwilę gdzieś.....pa
-
ale dlaczego ty musisz czuwać? przecież jak dziecko śpi to śpi.....z chwilą położenia ich do łóżek, ja wychodzę i do widzenia......Nikola śpi jak kamień, a Nadia też ,oprócz paru nocek, gdy jej zębale wychodziły...i do rana jest spokój....:D kocham godzinę 19 albo 20........:D:D:D ostatnio 21 .....bo o tej godz. chodzą spać :D:D:D ALE ZABRZMIAŁO.....jestem może wyrodną matką co?.....
-
TAK JESLI JECHALIBYSMY TO JUTRO W NOCY ALBO POPOŁUDNIU W SOBOTĘ....:D sory za caps locka siostra chce z nią zostać koniecznie...przed chwilą dzwoniła....nie daje mi żyć.......:0 mieszka na sąsiedniej ulicy...:) a dzieci zostają z rodzicami tzn. tata mój już śpi, bo wrócił z ryb i był zły że nie może nic złowić.....hihihihihhihi a mama jeszcze chodzi po dworze :) ale jeszcze nigdy się dzieci moje nie obudziły jak wyszlismy z mężem albo jak ja sama gdzieś poszłam:D NIGDY:D...wiedzą że mają spać.....;)
-
ale przecież Nadia nie chodzi jeszcze sylwek....tylko się puszcza i biegnie na oślep...:D:D:D....ja tego nie nazywam chodzeniem.....ale na pewno Jasiek też już parę kroków zrobił tak? albo Michał....bo przecież oni najwcześniej raczkowali i chodzili przy meblach....no i Miłosz też pewnie już sie puszcza? tylko wy nic nie piszecie ...:0 bo u Nadii to w szybkim tempie to poszło....dosłownie z dnia na dzień....:D sama jestem zaskoczona tym faktem.......u Nikoli było zupełnie inaczej.....:D BĘDĘ POTEM SPRAWDZIĆ KTO SIE WPISAŁ NA LISTE OBECNOŚCI....:) komisja musi czuwać, czy się dziewczyny dobrze prowadzą;););)........hihihihihihihih viola pewnie świętuje z mężem awansik jak na wiodącego zboczka przystało......:D
-
w kwadratowym nawiasie napisz zły, bez spacji żadnej albo wściekły....a zwykłą smutna minke dajesz dwukropeki otwarty nawias........hahahahahahaha ale ci wytłumaczyłam.....myśle że rozumiesz mnie? idę gdzieś na łajzy , męża nie ma znowu....:( .....ale to juz ostatni dzień co go nie będzie...ponoć.......
-
cześć sylwek nie zauważyłam , że jesteś....na moment idę myć włosy Niki :( zaraz będzie u nas wielki płacz...ostatnio tak reaguje na płukanie tych długasnych włosów , nie mówiąc o rozczesywaniu :( :( :(
-
kiepsko tu......cicho, jakoś pusto......:( śliczne te butki dla Jasia, podobają mi się! szkoda Wiola , że rzadziej będziesz do nas zaglądać.....ale ja myślę, że jak sie postarasz to nie będzie źle ;) i jakoś nas nie opuścisz......wierzę w to! no i gratuluję awansu!!!!!!! nie odpisałaś mi viola gdzie chcecie jechać? na kwaterę czy do pensjonatu? i gdzie? w czymOliwia będzie spać? bo ja jak jechałbym z Nadią musiałabym wziąść kojec ona tak lata po łóżeczku jak szalona!!!!!! więc z łóżka spadłaby mi....:0 a poza tym godz. 19-20 musiałabym być już w domku i nigdzie nie wychodzić:( bezsensu....chyba ja zostawię, siostra nie daje mi spokoju.....ona chce sobie ją koniecznie pożyczyć na tydzień.....hihihihhi tak gada...:D jutro będę wiedzieć czy jedziemy czy nie.....my tak zawsze...:0 do końca nie wiemy :0 i zawsze na ostatnią chwilę wszystko załatwiamy.....:D
-
szkoda że nie tak jak parasolka:( więc też troche zajmuje w bagażniku miejsca no nie? muszę szukać...
-
fajny ten twój Milo! :D słodki taki...a uśmiech ma zabójczy.....no i nieźle zasuwa na tych kolankach :) moja piekna jest na spacerku a mamusia niby prasuje.........hihihihihi teraz to serio idę........bo stertę prania mam aż pod sufit.......
-
Elcik mam pytanie jakiej firmy jest wasz wózek? łatwo się go składa? jesli jest w necie to podaj stronke ok?
-
gdzie wy się pochowałyście przede mną?:(
-
aha ...a poza tym nie zdążyliśmy się zdecydować na zakup wózka a tym wielkim grzmotem jak się zapakujemy? + kojec, bo musi w czymś spać przecież:0 już sama nie wiem, a siostra za nią przepada!!!! teraz ma wakacje przecież i mówi że mam jej nie taszczyć nad morze tylko ją jej zostawić......:0 co robić???????
-
co do fotelika ......to ten Chicco ma jeszcze dobry...:D ...i jeśli kupimy to też z allegro podejrzewam.....a Niki jeszcze musi mieć fotelik tak? do 36 kg? jak to jest? bo już sama nie wiem....chciałabym dać Nadii ten Deltima a Niki tylko dać podkładkę, ale chyba nie można? napiszcie jak to jest...:0 ja też podejrzewam , że aya wróci z chodzącą Julką:D A NADIA PUSZCZA SIĘ JAK SZALONA!!!!!! ona nie chodzi tylko biega!!!!!!! sama już przejdzie spory kawałek, teraz jak się chwieje potrafi już dać kroczek to tyłu i nie zawsze kończy się bach na pupie:) ale za szybko chodzi, taki mały szałaput....hihihiihihhihi i przez to są wywrotki, ale myślę że z tym przewracaniem sie to jeszcze długo tak będziedo około 13-14 miesięcy, zanim zacznie porządnie chodzić:) pozdrawiam idę na kawkę:)
-
cześć !!!!!!! już po imieninkach.......ufffff byli teście , ale o dziwo nie było strasznie....powiem więcej nawet było miło :D mąż usnął , nie chciał odemnie prezentu.....hihihihhihihiihhihihia, a ja przez niego nie mogłam spać wszystkiego najlepszego dla Oliwii, fajnie , że już zaczęła raczkować :D mówiłam ci Wiola: teraz oczy naokoło głowy ;) duzo dużo zdrówka, samych słonecznych dni kwiat] ....a mojej Nadii to juz nic nie życzycie? :( :( :( ona musi mieć dziś skoro nie ma jutro urodzin...:D Wiola my szukamy domku jeśli pojedziemy z Nadią.....chodzi mi o aneks kuchenny mamo fasolki....a tam nie ma....:( a wczoraj siostra mi tak nagadała, że mam ja jej zostawić, że będzie miała lepiej zostając w domu, bo dla mnie to umęczenie....:( wiem , że ma rację ale tak jakoś...:(:(sama już nie wiem co robić...:( Elcik to dobrze że wszystko tak się skończyło....wiem, jak ci ciężko jak mały nie chce spać:(...można się wykończyć.....Nadia też ostatnio zasypia już 3 dzień ok 22:(...dla mnie tym bardziej szok! bo ona spała bez zarzutu:(....ale tłumaczę sobie że to przez te zęby.....to są jednak trójki u góry juz jej się przebiły..a terz idą dolne....i przestała tak wreszcie srać:0..podejrzewam , że to też było od zębów.....
-
wpadłam na moment ,bo się za wami stęskniłam....:D NAGINAŁAM OD RANA...I TERAZ PADAM Z NÓG ! dzieki za życzenia przekaże mężowi..... ;) mąż znalazł domek od 1 do 9 lipca ale bez aneksu kuchnnego i juz odpada, bo cokolwiek podgrzać to nie ma na czym :0 aby czajnik jest :0 bezsensu...:0...z małą nie będę latać żeby coś podgrzać do stłówki za każdym razem.....jestem zła , że tak późno się za to wzięliśmy...a ty Wiola szukasz pokoju?...byłam na kwaterze raz i nie chciałabym więcej ale jak tak jest z tymi miejscami,to będziemy brać co jest chyba :0 idę bo za moment gości mamy papapapapapapaapapapapap
-
ja też prawie wyrobiona ;) reszta jutro....:D w miedzyczasie byliśmy na duuuuuużych zakupach, nie pytajcie jaki mamy chudziutki portfel :0 :(....:0...no ale.......imieniny są raz w roku prawda??????? Nadii wyszły do góry zębole ,ale to wyglądaja mi na czwórki:0....jakie ostre......zagryzała tak dziwnie i wpadłam na pomysł żeby jej tam pomacać...:D i mnie ugryzła...:0 no i żeby było mało na dole też jej wychodzą.......te same...:0 Elcik już widzę waszą romantyczną noc........:D:D:D:D:D:D Aha ja też robie taką sałatkę jak violka tylko ja najpierw ryż jeszcze wkładam......ale jest pycha polecam!