Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amamen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amamen

  1. to mnie pocieszyłaś viola :D chociaż wy nie będziecie dziś świntuszyć...:p i pewnie sylwek też nie...no bo te korzonki........hmmmmm ludzie czy ja obstawiam??????całkiem mi odbija z braku sexu....:( :( :(
  2. sylwek piękny masz suwaczek i działa nawet!!!!! gratulacje! ;) :) KaJek nic się nie martw....zawsze po burzy świeci słonko!!! i tego się trzymaj! nieraz tak jest...niestety....u nas teraz też nie najlepiej....bo on uparty i ja ....ale jak dotąd zawsze on pierwszy przychodzi :p i to z kwiatami!!! bez względu kto miał racje....wiem jestem zołza....ale ja lubię jak mnie przeprasza ;) :p
  3. eeeee zaraz ,że przezywam........ja tylko fakt stwierdzam......:D :D :D :D :D a kto tu mówi o narzekaniu?...ja tylko chciałabym ....no....porównać.....na przykład .....hihihiiihih ...tak na oko.....ale podejrzewam że i tak blado wypadliby przy moim mężu........:) :D aha kaszkę wypiła jednym duszkiem....byłam w szoku, że nic nie marudziła :)...bo pierwszy raz coś takiego gęstego dostała.....:) no tak sylwek...tak to jest...korzonki! a od czego? od spania nago.....:D żartuję..;) wspólczuję ci... mamo fasolki gdzie ty jesteś? odkafeterniłaś się? niemożliwe :) mój Misiu właśnie dzwonił....odebrałam...ma już 6 węgorzy!!!!! :D ale będę wredna jak przyjedzie viola...zobaczysz.... i znowu nie będę robiła mu tych ryb a co? niech wie że ma groźną żonę....i nie ma ze mną żartów....... ok wychodzi na to, że wy już dawno smacznie śpicie w ramionach swoich mężczyzn, a ja taka biedna siedzę sama i na dodatek gadam sama ze sobą..:( :( :( czy ze mną jest naprawdę tak żle????!!!! :( no to idę...pa
  4. zapomniałam...mamy dolną dwójkę i druga idzie...:)
  5. dziś planuję Nadii dac na noc kaszkę, bo wam nie pisałam ale budzi się ok 4-5 i jest głodna, zagęszczę jej kaszką i zobaczymy.... i tak późno jej wprowadzam tą kachę....:) biedna sylwek....wyobrażam sobie jak to boli...:( mojej koleżance ciągle coś tam wyskakuje i jeździ do nastawiania....ale ona musi zaraz , bo inaczej umarłaby z bólu....
  6. no to teraz wiem już na 100% ,że mam do czynienia ze zboczkami :D :D :D HM HM HM A GDZIE TO TAKICH MOZNA SPOTKAĆ? bo jestem zainteresowana :p ciekawe...., bardzo ciekawe :D a nas cisza.....jednak pojechał na te ryby :( niby miał ten wypad już zaplanowany tydzień temu...ale myślałam że go przekonam... a tu nic :( :( :( woli te głupie ryby odemnie :( i mnie zostawił...taką niezaspokojoną ...nie będę się odzywać do niego....wcale..... i w ogóle....już nigdy u Nadii obcinanie paznokci przychodzi bezproblemowo :) dałam jej dziś czekoladkę, żeby tyle nie robiła w te pieluchy....a ona dalej swoje...widocznie tak ma :D
  7. witajcie aya a na ile to wy jedziecie? :0 bo już nie pamiętam..:0 jeśli można wiedzieć jaki macie samochód? bo zdaje się ze wy to daleko nad to morze macie, no nie? ja znowu miałam wczoraj post na własne życzenie zresztą :0 i po co ja mam brać jakieś tabletki????!!!!! a dzwonił już dziś z pracy 7 razy....nie odbieram...... ale jak wszystko będzie ok u was po tych tabletkach , to ja tez zacznę brać....tylko jakos sobie nie wyobrażam tak bez okresu..... wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nigdy nie brałam żadnych tabletek...z tych samych powodów co pisze viola....
  8. ale ja naprawdę nie przesadzam aya! już sama zaczynam się zastanawiać dlaczego ona jest taki osrus...:0 :0 :0 pije mleko , nie daję jej żadnych kaszek....i je normalnie przecież, nawet wg waszych dzieci to mniej :0 nie pasę jej na chów...:0 dziś już mam namoczone 2 body..:0 a co do nocnika to fajna byłaby sprawa , szczególnie w Nadii przypadku....ale jakoś poczekam...przecież ona nie wie , że robi kupę , prawda? a i cały dzień ( przy jej częstotliwości wydalania :0 ) siedziałaby na nocniku :( nie wyobrażam sobie tego....i najgorsze, że jej za bardzo nie przeszkadza jak ma kupę :0 pokłóciłam się z mężem przez telefon ....na koniec rzuciłam słuchawką....a co? albo, albo....nooooo
  9. ja jakoś nie miałam przekonania do tych pieluch Happy i wciąż kupuje pampersy...chociaż już kiedyś o tym pisałyśmy... ale skoro nie są złe to może też kupię chociaż sama nie wiem bo Nadia naprawdę te kupy robi takie ogromne aż ma je na pleckach :0 body to muszę jej zmieniać tak często jak pieluchy :0 bo aż się wylewa :0 czyli za każdym razem prawie :0 ciekawe od czego to zalezy że niektóre dzieci robią tak często a niektóre rzadziej????
  10. no co? nie śmiać się :D :D :D wy niedobre.....:D ...no bo w przedszkolu robili osę i rodzice mieli skrzydła zrobić....już zrobiłam....na szczęście, dobrze że od września Nikola idzie już do zerówki, będzie może spokój z tymi pracami dydaktycznymi... zobaczymy jak wasze dzieci pójdą do przedszkola :) ......też może będziecie musiały się nieźle naćwiczyć i główkować , żeby coś ładnego zrobić.... najładniejsze wyszły mi jednak skrzydła jak Nikola była aniołkiem w przedstawieniu jasełkowym..... i do tego taki diadem na głowę....ślicznie wyglądała, a ja jaką miałam satysfakcję ;) :D moja siostra jednak miała gorszą sprawę. miała Patrycję przebrać za ....choinkę.....i przebrała.......ona to dopiero ma pomysły!!!!ale jest przedszkolanką.....sylwek ty też pewnie uzdolniona jesteś z racji zawodu???!!!????
  11. witam wczoraj nic nie było...... pogadaliśmy trochę w tej nocy ( 1 godzina) i zasnęliśmy....hmmm nie udało mi się :0 jestem więc dziś zła jak osa!!!!!! dziś MUSI to nadrobić!!! mamo fasolki ty to ,ale masz zdrowie! :D i kondycję....:D właśnie wstydź się wstydź.....:) :) :D aya ja na rękach nie golę włosków ,a mam rasowe, więc moŻe powinnam? hmm i dziękuję ,że mnie rozumiesz, że łączysz się ze mną w bólu....:0 :D :D :D :D Nadia też zjadła truskawki, narazie dwie.......i nic nie ma żadnej wysypki....a co do umiejętności to Nikola nauczyła ją pokazywać......język :0 :0 :0 fajne są te dzieci :) już widzę Michała jak \'\'pyka\'\' z namaszczeniem tą buźką....... teraz lecę bo muszę skrzydła do osy zrobić do przedszkola :0
  12. proszę proszę ile zboczków się dopisało :D witam KaJek...koniecznie znajdź czas i napisz nam o sobie :) mamo fasolki dziś mu nie podaruję a wszystko przez was! narobiłyście mi apetytu :D po prostu wam zazdroszczę, że wam było dobrze a ja spałam jak mops i wierzę ci ,że masz zakwasy oj wierzę...i to że ci się nie chce...hmmmmm to, ale musiało się u was wczoraj dziać ;) ;) ;) sylwek a mnie się wydaje że twój mąż jest dobry w te klocki..... :p hihihihi bo mama fasolki pisała, że mąż ayi , no i jeszcze stawiam na męża violi, że też zorientowany :D ....tzn. takie wrażenie sprawiają akurat na mnie, nie wiem dlaczego :) :p dobra już dobra, idę bo jeszcze ja wyjdę na jakiegoś zboczka :D :D :D
  13. kochana violu....zboczek w sensie żartobliwym :) u mnie to też normalne że potrafię szczytować trzy razy...ale zboczek to fajnie brzmi :) :D aby Elcik jest jedynie poważna :) podchodzi do sprawy rzeczowo, ale jej też tęskniło się za sexem...po nadżerce :) sylwek nie umiem ci odpowiedzieć bo ja pokarmu nie posiadałam :( no i sexowny dzień wczoraj był, bo wszyscy brykali......hahahahah aby ja miałam senny dzień :( małe śpią...... a ja jestem samotna , męża nie ma, będzie późno w nocy.....idę się najeść...zrobię sobie kopiec kanapek......wrócę tu sprawdzić czy jeszcze jakieś zboczki sie wpisały :D
  14. nooo wreszcie te zboczone baby poszły to domu hihihihiihihhihihi :D :D :D .... Dla Jasia spóźnione ale szczere życzenia dużo dużo zdrówka i wszystkiego naj naj naj viola śliczne zdjęcia! Oliwka jest taka słodka! aha a na zdjęciach nie wyglądasz na takiego zboczka jakim jesteś w rzeczywistości.....:D a aya już wcale i mama fasolki w ogóle....hihihhihihhii żartuję tak sobie troszkę noooo, bo już nie mam dołka dzieki wam! ten temat jest dobry na chandrę ;) ;) ;) jeszcze raz dziekuję, kochane jesteście....hihihihihi z wami nie można mieć złego humoru! pa
  15. viola Jaś jest z 4 lipca!!! a co zajścia w ciążę to my już nigdy nie pojedziemy do Czech...:( nasze dzieci zostały poczęte w Czechach......Nikola w Pradze na wycieczce z zakładu męża byliśmy, a Nadia w Liberec( czy Libercu...nie wiem jak to się odmienia) tak więc osobne pokoje wchodza w grę jedynie albo całkowita wstrzemięźliwość, jak będziemy w Czechach....to taka ciekawostka......:D :D :D idę bo my dziś dopiero w przedszkolu dzień matki mamy.........na 16 pa
  16. viola Jaś jest z 4 lipca!!! a co zajścia w ciążę to my już nigdy nie pojedziemy do Czech...:( nasze dzieci zostały poczęte w Czechach......Nikola w Pradze na wycieczce z zakładu męża byliśmy, a Nadia w Liberec( czy Libercu...nie wiem jak to się odmienia) tak więc osobne pokoje wchodza w grę jedynie albo całkowita wstrzemięźliwość, jak będziemy w Czechach....to taka ciekawostka......:D :D :D idę bo my dziś dopiero w przedszkolu dzień matki mamy.........na 16 pa
  17. aya no właśnie przed stosunkiem :D przed......jest mi tak dobrze.............................................................. mamo fasolki.....to ten twój mąż ci krzywdę wczoraj robił? ( jakby to Nikola powiedziała hihihihhihi) oj wyobrażam sobie...... hmhmm to wy też te skucze macie :p :D TERAZ TO IDĘ .....
  18. no tak.....ja też aya się bardzo boję......nie stać nas finansowo i wcale się nie jest materialistką....bo przecież jakos trzeba żyć , coś jeść..... nie wyobrażam sobie trzeciego dziecka....w ogóle....:( tylko ciągle mi się wydaje, że nam się uda.......z Nadią nam się nie udało przecież.:) nic innego nie pozostaje , jak tylko tabletki, ale jak słyszę że babki też wpadły jak brały tabletki.....:0 ale lepszego pomysłu nie mam
  19. viola przestań!!!!!! dobre z tym trójkątem........buhahaahhhaahha
  20. no jasne mamo fasolki .....więc pozostają w takim razie tabletki....muszę w końcu być odpowiedzialna.... tak jak wy...:0:0 :0 :0
  21. sztucznie i śmiesznie....nie wiem zawsze mnie to śmieszyło, garniturek taki ta gumka...i zawsze pytałam męża na co on tak się stroi....hihihiihhihi stosunek przerywany nie musi aya kończyć się przeciaż rozczarowaniem :D :D :D
  22. mamo fasolki to temat dla ciebie!....wszak zawsze ty przeważnie zaczynałaś TE tematy....:p !!!!!! :D chodź do nas!!! viola nie rób nam apetytu bo będę musiała zadzwonić po męża...:D zazdroszczę ci tego urlopowania!!! :p no to rzeczywiście mąż musiał być wniebowzięty...:) :) :) :) :D a tak w ogóle to powinno być jakieś pogotowie sexualne no nie? dzwonisz po męża i powinnien przyjeżdżać no nie? :p
  23. skoro o sexie mowa , to ja dołączam......dzięki aya za pomysł..... jak zacznę myśleć o przyjemnościach, to dołek przejdzie :D coś wam powiem, do nimfomanki mi daleko ,ale mąż mnie ostatnio tak nazwał, bo ja jak np. dzisiaj to też jutro i pojutrze chcę i popojutrze też :D ....więc taki ciąg mam....to przecież normalne nie? też tak macie?
  24. i tu sie zgadzam z ayą!!! słuchać serca i tyle Mcdzia!!!! ja na twoim miejscu nie nazywałabym ją koleżanką nie rozumiem takich bab .....jak one mogą mieć takie zimne podejście do dziecka??? przypomina mi ona pewną odmianę Monikas...... aya zrozum ,że ja żadnej metody....i ostatnio żadnej prezerwatywy...:) nie stosuję..... a tym bardziej kalendarzyk, mam nieregularne cykle .....:( aby sugeruję się prawdopodobieństwiem , który dzień płodny może , a który nie :p ale i tak stosunek przerywany....;) koszmar z tą koncepcją anty.......ale zdaję sobie sprawę ,jak ta loteria może się skończyć w końcu....:( aaaaaaaa seksik chętnie ,chętnie, bardzo chętnie...:D tylko z kim? a co do prezerwatywy to po prostu śmiać mi się chce, jak ....no .... śmiesznie tak w takim ubranku i tyle ...:D :D :D :D :D ja mam rzeczywiście jakiegoś doła.......ale skoro mówicie że nie jestem taka okropna , to wam wierzę.....:) :D
  25. wy jak zwykle już robicie pogaduchy ......my dziś wcześnie wstałyśmy o 8 :D jak nigdy....:) i Nadia już znowu śpi :( temat depilacji...a depilujecie całe nogi czy tylko od kolan w dół? bo ja tylko łydki ...nie mam aż takiej czupryny żeby golić całe.......:) no i miałam kiedyś depilator i jak włączyłam tą kosiarkę :p to brrrrrrr .....zaraz wyłączyłam :( leży u mojej siostry i ona używa, ja wolę już sobie ,tak jak viola , golić ;) :D bezstresowo :) a pachy i bikini to tylko i wyłącznie kremem, w życiu nie użyłabym maszynki ...tam.... :) wchodzi w grę jeszcze wosk....ale raz miałam zrobiony wąsik i narazie podziękuję.....:p wole chodzić jak Zagłoba wąsiata :D sylwek muszę stwierdzić ,że masz śliczną córeczkę!!!! Boże zupełnie inna dziewczynka niż na wcześniejszych fotkach! a jak słodko wygląda w tej sukience!! tylko ją zjeść!!! ale nie ma co się dziwić ,urodę ma po mamie :) ja mam znowu wisielczy humor dziś...:( nic mnie nie cieszy, nikt mnie nie kocha, jestem brzydka , gruba i w ogóle do niczego.....idę poszukać sznurka ....pa
×