Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amamen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amamen

  1. miałaś rację mamo fasolki!!! ta wysypka zbladła, prawie jej już nie ma :D :D :D wczoraj wyglądała strasznie, a dziś nie ma juz prawie śladu! polecam wam wszystkim najlepszego lekarza, jakim jest karolcia!!!! jeśli chodzi o kąpanie, to może z cztery razy nie była wykąpana, jak była chora, ale tak to zawsze ją kąpie, bo wydaje mi się że lepiej śpi, taka odświeżona, no i tak ładnie pachnie :) nie wiem jak to jest z cebionem multi w czasie choroby, ja daję jej teraz zwykły cebion i jak jest chora to dawałam jej 3x dziennie po 9 kropel o moich bólach menstuacyjnych można by dużo mówić... miałam bardzo bolesne miesiączki,w szkole pamiętam zawsze wzywano pogotowie, bo ja po prostu mdlałam z bólu :( sztywniały mi nogi, cierpły ręce, ciemniało mi przed oczami i padałam jak długa.... dla mnie bóle porodowe to była pestka, bo skurcz w końcu przeszedł, a jak miałam okres to tak jakby mnie chwycił i nie chciał puścić ten skurcz- to tak dla porównania ,straszne! po urodzeniu Nikoli nie wiem co to ból brzucha :D PRZESZŁO JAK RĘKA ODJĄŁ! teraz aby boli mnie głowa jak zbliża się okres, ale wolę to niż tamten koszmar!!!
  2. dzięki mamo fasolki ,że mi to mówisz, tzn. jutro jeszcze może mieć tą wysypkę tak? mam nie jechać do lekarza? widać że ją nic nie swędzi ani nie drapie się , zobaczymy czy jej do rana zblednie, jak ja kąpałam to jakby na serio miała różyczkę tak wyglądała całe plecki, brzuszek , kark obsypany takimi plamami,jeszcze takiego czegoś nie widziałam , w ogóle zmian alergicznych nie widziałam u żadnego dziecka , ani Niki takiego czegoś nigdy nie miała , a jak pytałam koleżanki to jej dziecko po tej trzydniowej temp. nie miało żadnej wysypki, ale skoro mówisz że takie objawy są to ci wierzę! poczekamy do jutra. jeszcze raz ci dziękuję, jestem teraz spokojniejsza :) aha no i nigdzie sie nie przenoś! na żadne życie erotyczne !!! tu u nas sobie poświntuszymy na macierzyństwie i wychowaniu :p a co? nie wolno???? zabraniam ci gdziekolwiek łazić!!! przynajmniej jest wesoło :D :D :D
  3. dzięki mamo fasolki ,że mi to mówisz, tzn. jutro jeszcze może mieć tą wysypkę tak? mam nie jechać do lekarza? widać że ją nic nie swędzi ani nie drapie się , zobaczymy czy jej do rana zblednie, jak ja kąpałam to jakby na serio miała różyczkę tak wyglądała całe plecki, brzuszek , kark obsypany takimi plamami,jeszcze takiego czegoś nie widziałam , w ogóle zmian alergicznych nie widziałam u żadnego dziecka , ani Niki takiego czegoś nigdy nie miała , a jak pytałam koleżanki to jej dziecko po tej trzydniowej temp. nie miało żadnej wysypki, ale skoro mówisz że takie objawy są to ci wierzę! poczekamy do jutra. jeszcze raz ci dziękuję, jestem teraz spokojniejsza :) aha no i nigdzie sie nie przenoś! na żadne życie erotyczne !!! tu u nas sobie poświntuszymy na macierzyństwie i wychowaniu :p a co? nie wolno???? zabraniam ci gdziekolwiek łazić!!! przynajmniej jest wesoło :D :D :D
  4. ja też mam nadzieję że tej wysypki już jutro nie będzie...:0 sylwek życzę spokojnej nocy bez męża......;) a co do Miłosza...to rzeczywiście na każdym zdjęciu są nogi twojego mężusia Elu :D ładne nózie , ładne ma twój mąż :D ;) ;) i widać jak Milo się zmienia, muszę ci powiedzieć elcik, że coraz ładniejszy się robi, co nie znaczy, że był brzydki, ale teraz się zmienił i to w dodatku bardzo korzystnie :) i ma bardzo filuterny uśmiech, ;) mój mąż właśnie jedzie do domu, bo przecież na rybach był :0 zaczął się sezon i ciągle wyjeżdża na te ryby :( ale przywozi zawsze coś więc się cieszę , bo bardzo lubię jeść ryby! lepsze to niż by miał jeździć na \'\'syrenki\'\' hihihi :p aha a Nadia cały dzień ćwiczyła zawzięcie kosi łapki: przy obiedzie, przy butli, w kąpieli i jak zasypiała też :) mam nadzieję, że w nocy da sobie spokój ;) dobranoc
  5. ja poszłam z Nikolą na zapisy do zerówki....pytali czy umie się ubrać sama, do ilu potrafi liczyć, czy zna litery i cyfry i kolory i takie tam....Nikola była bardzo przejęta, bo w końcu pójdzie do dużej szkoły...:D bo u nas zerówka mieści się w szkole podstawowej....a szkoła stoi tuz obok nas, więc będzie miała blisko, zreszta tak jak ja miałam.......:D Mcdzia to gratulacje, że Jaś tak robi kupke na zawołanie! wszędzie piszą że naukę sadzania na nocnik zaczyna sie od 1,5 roku, ale wiadomo że to żaden wyznacznik :) no i że się nie buntuje! aha i nie myślałam, że ten komisarz to taki kurdupel!?? no a Zakościelny to hm hm hmmmmm, noooo przystojniak i tyle...noooo :D normalnie jak patrze na Nadie to wygląda jakby miała różyczkę... mam nadzieje że to pewnie ta 3- dniowa temp. tylko, obyś miała rację , mamo fasolki ....:(
  6. aya ja nie mówie, że Julka jest podobna do Michalczewskiego....tylko mąż!!!! Julka ma dziewczęce rysy, takie delikatne.....no nie mów ,że nie widzisz podobieństwa mężusia do Tygrysa?!? jak tak czytam to dzisiaj jak takie dzikie baby , niewyżyte, napaliłyśmy sie na twojego mężczyznę...hihihihhihihih :D :D :D gdyby nam dziś wpadł w ręce :D :D :D :p no to ja nie wiem, no naprawdę nie wiem :p , biedny by był.......hihihihi pewnie od dziś bardziej go będziesz pilnowała przez nas...:D ;) ;)
  7. mamo fasolki...temp. miała od piątku od 37 do 39 i dziś ta wysypka....oczywiście innych objawów nie miała , aby była ta temp. to może faktycznie to jest to co mówisz????? poczekam do jutra i zobaczę czy ta wysypka zniknie, jest na karku, ramionkach, buźce i brzuszku.....hmmm ty jednak jesteś dobrym lekarzem :D no i jest plamista, taka czerwonawa...nie próznowałaś na tych studiach :D aya ja używam róznych kremów, szczególnie na kurze łapki czy jak tam to się nazywa, u siostry i u mnie najwcześniej właśnie pojawiły się te zmarszczki w kącikach oczu.. :( i teraz mam taki z Avonu pod oczy cena ok. 30 zł ( kupiłam jak była promocja :p) a z kupowaniem to jest tak , że jak coś usłyszę to kupuję, też nie mam jakichś ulubionych...:0 moja siostra jest lepszy ekspert na te kremy i muszę ja podpytać, ja się nie znam, ona mówi że ten i ten jest dobry i ja wtedy kupuję :) a co do włosów ,to podejrzewam że jaśniejsze refleksy na włosach jeszcze bardziej cię odmłodzą i wtedy będziesz mogła śmiało mówić że masz 18 lat...serio! ja \'\'robię \'\' włosy tylko u fryzjera, więc nie bardzo ci potrafie doradzić, ale zrób sobie , zrób!!! mężuś będzie jeszcze bardziej zazdrosny o ciebie ;) mamo fasolki. masz rację, najgorsze jak facet jest mało inteligentny a mówiąc prościej po prostu pusty.....żal mi cwaniaczków, narcyzów, pijaków itp. stworów...hihi ...cieszmy się że mamy fajnych chłopów! ;) i fajne dzieciaczki!!
  8. Mcdzia Jasiek to duży chłopak!.....a jemu dziwnie te ząbki wyszły ,nie ma jedynek tylko dwójkę ma tak? chyba ,że źle patrzyłam... rośnie jak na drożdżach! aya to Julka jest zdecydowanie większa od Nadii , skoro miała 9830 a moja ma 9100...hmmmmm lepiej ją karmisz widocznie :0 a sukienusię na tym ślubie to miała śliczną( bo wreszcie dotarły fotki), a teraz wiem do kogo podobna jest Julka....czysty tatulek, kształt głowy, rysy twarzy tatusia....hmmm dopatrzyłam się nawet podobieństwa do Michalczewskiego u twojego męża.... naprawdę! no i faktycznie podaj mi przepis na to mazidło , którym tak fajnie się konserwujesz...:p :p :p ładnie wyglądasz naprawdę, młodziutko! ja przy tobie to stara baba :( no i koniecznie nie farbuj sobie sama włosów!!!!!!!!! proszę cię!!!!! hihihihi
  9. dobre hahahahahaha violka szparagu ty jeden............no tak siły muszą byc wyrównane...jak on szczypiorek to ty szparag......
  10. ja wiedziałam od zaraz że to ten! miałam tam paru jakichś ...ale to było takie mdłe.......ci co byli przed moim mężem to byli posągowo piękni...przystojni, ale trafiałam na samych lekkoduchów :( i niestety porzekadło sie spełniało w moim przypadku że\'\' ładna miska ci jeść nie da\" same niedorajdy jakieś poznawałam, a jak spotkałam męża ...to normalnie SZOK! wiedziałam że to ten i tylko ten! \" :D
  11. przepraszam że tak pisze bez składu i ładu..... viola fotki z Oliwka i tatusiem doszły....ślicznie dziewczynki wyglądają w sukienusiach..:D Nadia tez ma taką sukienkę \'\'baletnicę\'\', muszę ja ubrać i zrobić jej zdjęcie. rozczulaja mnie zdjęcia na których jest tata z córeczką, nie wiem dlaczego....a i wydaje mi się że oni tacy dumni jacyś są...hihi jak te córy na rękach trzymają :D no i tatuś Oliwii nadaję się na \'\' podpasienie\'\' :D koniecznie! i mąż sylwek też!
  12. cześć ja znowu nie mam zdjęć od ayi...., ale ze ślubnego zdjęcia wnioskuje że faktycznie mąż Asi jest przystojny...hmmm i ma na dodatek na imię Robert ;)....ale wiecie co? mój mężuś też jest przystojny i taaaaki postawny :D, ale ja jestem straszna zazdrośnica i nie mogłabym mieć aż tak przystojnego męża jak ma aya.....umarłabym chyba gdyby wyjeżdżał, podświadomość nie dawałaby mi żyć........ a poza tym lubie mężczyzn wysokich i masz rację aya , on to taki Misiu, taki pieszczoszek.. ach......hihihihhihi i zgadzam się z toba jeśli chodzi o akceptację mankamentów urody, ale wydaje mi się że jak ktoś jest spełniony w małżeństwie i czuje sie kochany( tak jak np. ja i Wy na pewno też :) ) to żaden mankament mu nie straszny :D aha Nadia zjada na obiad duzy słoik i zaraz deser....:0 i potem za jakąś godzinę pije sok albo herbatkę... no i wiecie co....dziś ja wysypało konkretnie i jutro jadę do pediatry, bo to chyba jednak będzie alergia..:( :( :( czy mam jechać do dermatologa? ja nie wiem doradźcie! aha i nie chce sie podlizywać aya , ale rzeczywiście pewnie młodziej wyglądasz ode mnie :( nadal zdjęć nie mam......
  13. dziś znowu byłam na łajzach :D Aya ja jej wcale nie daje kaszek , aby rano mleko,sok ew. kisiel ,obiad+ deser, herbatka, danonek albo jogurt, ew. chrupki i na noc mleko.... wiem że mało jej daję, ale widocznie jej starcza, nie daje jej słodkości ani żadnych innych niepotrzebnych rzeczy, jak tak czytam co Wy dajecie to aż mi wstyd, że tak mało jej urozmaicam to jedzenie....hmmmm może sama potem będzie się domagać? aha wysłałam wam zdjęcia, na których mój mąż jest już duży...hihi ;) widać dobrze mu służy moja kuchnia.....a tak serio to on jest duży , bo ma 1,97 cm ;) ale kocham go bardzo , bardzo i innego bym nie chciała :D sylwek to teraz sama przecież nie będziesz, masz Emilkę :D a twój mężulek jest wojskowym czy co, że na te ćwiczenia mu każą jeźdźić? mcdzia dzięki za tego kabanoska...podoba mi się...:D :D :D Aya zdjęć w skrzynce BRAK! a tak chciałam zobaczyć te pomarańczkowe włosy :( zmykam do łóżka pa
  14. wiatjcie... aya ja nadal nie mam od ciebie zdjęć, ale to z Matim też tak długo do mnie \'\'szło\'\', więc może dojdą? ale na wszelki wypadek wyślij jeszcze raz :) u nas od rana lało w dzień komunii , a o 10 ( przed mszą) przestało, więc te dzieci nie zmokły na szczęście, po kościele było też ok, ale po obiedzie zaczęło padać, więc dobrze że było tam sporo miejsca i osobne pomieszczenie dla dzieci, w którym stały gry, piłkarzyki itp. więc dzieciaki miały czym się zająć, a i wrzasków nie było tak bardzo słychać :D , a dziś jest też \'\' przekropnie\'\', normalnie niech przychodzi wreszcie to ciepełko, bo ani na spacer ani nic...:( z Nadia byłam rano u lekarki i powiedziała ,że to jednak od zębów ta temperatura....no ale jak przyjechalismy i taka pogoda i te zęby to dziś pospała od 10 do 14 :D aha aya a dlaczego podajesz Julce tą kaszkę? mnie przy takiej wadze Nadii, lekarka odradziła dawać.... a i racja że te kaszki z bobovity lepiej się rozprowadzają szczególnie jak podaje się w butelce :) i wstyd się przyznać ja jeszcze nie podawałam jej picia w kubku :0 muszę spróbować, ale ze mnie jest leń i wiadomo że wygodniej dać w butli :0 viola bardzo ci wspólczuję, że lekarze cię dodatkowo \'\'upiekszyli\'\', ale wiesz co nie martw się, z ciebie jest taka laska , że żadna blizna ci nie zaszkodzi i tego nie zmieni :D życzę duzo zdrówka dla Oliwii i Julki, żeby wreszcie ten katar im minął mamo fasolki cieszę się że Michał przesypia całe noce :D wiem jaka to wygoda, oj wiem...:p i powodzenia w prowadzeniu auta, pamiętaj trening czyni mistrza! wsiadaj jak najczęściej za kólko to nabierzesz wprawy! ja jeżdżę od 12 lat(już?) i nie wyobrażam sobie jak mogłoby być inaczej ;) ;) elcik może własnie przemeblujcie jak radzi aya , to zacznie przesypiać nocki, a na powrót do waszego łózka to raczej bym nie namawiała...może mu przejdzie krzyk i się nauczy? ja też z całego serca odradzam ci tą rehabilitację, szkoda Miłoszka jak tak go niepotrzebnie męczą, a postępy przecież robi:) narazie zmykam, bo przyszła\'\' komunistka\'\' pochwalic sie prezentami, a to przeciez baaardzo ważne ;) ;) ;)
  15. ja też padnięta po komunii jestem, mąż nagrywał więc pooglądalismy sobie do teraz...... aya ja też niemam żadnych zdjęć, jakos nie moge sobie wyobrazić ciebie z tymi pomarańczowymi włosami...:p a jestem bardzo ciekawa jak wyglądałaś...:D WIĘC PROSZĘ DOSLIJ MI! Nadia była dzis z tą moją koleżanką i było ok....jesli chodzi o przystosowanie sie do niej....ale gorączkowała...temp. skakała jej od 37 do 38.5...myślałam że wieczorem jej wzrośnie , ale jest spokój narazie.....jutro a własciwie dziś chyba przejdę się do pani doktor....bo od piątku ma te skoki temp., możliwe że na zębiska, ale wolę się upewnić dobranoc moje panie....pa
  16. wysłałam wam zdjęcia ale jak zwykle ich nie zmniejszyłam :p mam na nich proste włosy :p tak sobie wymysliłam ostatnio......żeby je prostować.... aya doszło wreszcie zdjęcie Matiego, ale musze ci powiedzieć że on wg Nikolki wcale nie miał krzywych nóg! wiem że Niki miała na siłę rozszerzane przez to szerokie pieluszkowanie, które wcale nie było potrzebne! dziękuję Bogu że jej się w ogóle wyprostowały.....durny ten lekarz! śliczny z niego chłopczyk! no i \'\'ciutkę\'\' \'\'cieńszy\'\' od Julki był......:p to tak jak u mnie....Niki szczypiorek, a Nadia .....dwa szczypiorki...hihi teraz to już idę serio spać, leciał fajny film....i z tego tak siedzę i siedzę...pa buziaczki
  17. cześć na początku to gratuluję autka mamo fasolki! wczoraj wieczorem mała dostała temp. dałam jej czopek i było ok dzisiaj....a dziś znowu dostała, dopiero co usnęła...:( niewiem czy to na zęby, czy coś poważniejszego...hmmm no tak jutro komunia nie mogło obyć się bez jakiegos problemu....:( no ale w ciągu dnia było ok, więc już sama nie wiem........ nie bądźcie złe na mnie że was tak nazwałam.....chudzinki wy moje drogie...bo co prawda to prawda...:D...I nie mówcie że nie jestem kabanek, bo trochę jestem...:p prawda że ładne określenie????? ale mąż stwierdził, jak go zapytałam czy jestem kaban. że wszystko ze mną ok, tylko coś główka zaczyna mi szwankować.....no wiecie co!? jak on do mnie mówi!? jutro będzie z Nadią moja koleżanka, która jest pielęgniarką, więc trochę mniej może będę się martwić, ale znając siebie będę do niej dzwonić co 10 minut..... idę spać....aya nie zapomnij mi wysłać tego Mateuszka jak był mały! pa pa pa
  18. nie mam żadnej wiadomości od Asi, serio.....nic nie doszło, dobrze viola że wypisałaś sie i masz juz to za sobą :) hmmm sylwek masz 48 kg? aya i elcik też widac chudziny , mama fasolki też, viola to szparag, mcdzia też wiórek ....aby ja taki spasiony kaban jestem.. nabawię się przez was kompleksów, oj wy niedobre....buuuuuuu muszę sie męża spytać czy jestem kaban.....:D mamo fasolki gdzie sie zawieruszyłaś?
  19. mamo fasolki nie wypowiadaj słowa Monikas, bo jeszcze sie tu zjawi........:D mnie sie żaden pokarm nie zbierał, bo go nie miałam, ale i tak mi sie powiększyły :( dziś mam taaaakiego lenia że szok......to prasowanie to chyba mężowi zostawię.....mój zaczął prasować jak byłam w ciąży....ale koszule to sobie sam najlepiej wyprasuje....ale on biedny , wróci z pracy o 17 a ja go zagonię do następnej pracy...a ma jeszcze trawę do ścinania dziś.....eee to już lepiej ja poprasuję....:D wpadne później pa
  20. mamo fasolki...ty masz też rozmiar E???? na zdjęciach jakoś nie dojrzałam :0 w ciąży nosiłam rozmiar G ....KATASTROFA DWA WIADERKA DOSŁOWNIE! i przez te cyce tez nie mieszczę się w niektóre bluzki, ale u mnie taki stan powiększony będzie trwał jeszcze ...:( zawsze takie miałam...:D nieraz w sklepie zamieniałam spodnie rozmiar 36 a góra musiała być 38 przez te cycki...uch.....
  21. ja przytyłam w ciąży dużo.....jakieś 20 kilów.. z Nikolą więcej bo 23 kg .ale po dwóch miesiącach mieściłam już sie w ubrania sprzed ciąży ..;) szybko zrzucam bo hmmm mam szybką przemianę materii..mąż mówi że po co ja siadam do obiadu skoro i tak za chwile pójdę do kibelka....lepiej ten obiad zaraz tam wrzucić...hihihihihihi no ale zostało mi jeszcze 1,5 kg...do zrzucenia...przed ciążą miałam jakieś 53 kg....ale ja się tam nie przejmuję, odchudzać sie nie umiem i poczekam aż mi się samo unormuje te całe 1,5 kg......:D u nas smutna wiadomość, w niedziele komunia,a dziś rano zmarł na zawał nasz proboszcz, fajny był i dużo zrobił dla parafii..a w dodatku to był nasz krewny ze strony mamy....
  22. a dziękuję dobrze...... się spało. :D .......hmm wiecie co....no tego.....Nadia juz śpi....znowu.....wstała o 9.30 pobawiła sie w łóżeczku, zdążyłam ja tylko ubrać i dać mleko i już dalej śpi..... no to ja idę na kawę....aaaaa a to prasowanie dalej sobie spokojnie leży i czeka.......dziś się wezmę i poprasuję....naprawdę....:D
  23. cześć! właśnie wstałyśmy, Niki nie poszła do przedszkola . bo ma urlop(tak powiedziała) hihi.... aya o ile się nie mylę Julka waży tyle co Nadia chyba tak? 9100 kg? dlaczego te drugie dzieci są większe? :0 Nikola też była drobniejsza , taka filigranowa... sprawdziłam w książeczce zdrowia Niki miała taką wagę jak teraz Nadia jak miała rok i 3 miesiące....:0 może jak zacznie Nadia sie ruszać więcej, chodzić, przekręcać to trochę jej \'\'zleci\'\' ta waga?.... viola ty się nie martw wagą Oliwii dobrze że jest drobna, lepsze to niż byłaby jakiś klops....podobaja mi się dzieci z fałdkami( sama takie mam....:D) ale z przesadną nadwagą wcale nie wyglądają ładnie.... mamo fasolki.....i co tam z autkiem? juz wiecie co chcecie?
  24. cześć, znowu dziś byłam na łajzach......u koleżanki :) fajnie jak tak dzieci idą wcześnie spać ok 19. bo mogę sobie połajzować.....:D ja mam filtr Rosmosis i używam tej wody do wszystkiego......a o tym żelu słyszę pierwszy raz..... sylwek to widzę że podejście twojego lekarza dużo zbytnio nie odbiega od mojej \'\'wspaniałaej\'\' pani doktor:(, raz jak weszłam na badanie przed szczepieniem, to ona mnie się pytała czy mała może być szczepiona.......chyba ona jest od tego żeby ją zbadać, no nie? i miała obawy czy raczej zastrzeżenia do szczepionki, no tej wiecie Infarix( czy jakoś tak mamo fasolki?), bo ona nie wierzy nowościom.....Boże co za baba....... aya widzę że już zaczynasz się denerwować tym zabiegiem Mateusza, wiem łatwo mówić \'\'nic sie nie martw\'\' ale wiadomo , że jak każda mama, ty to będziesz przeżywać, bo chodzi o twoje dziecko. ale będzie wszystko ok , zobaczysz :D No wreszcie Mcdzia dałaś znać że żyjesz! cieszymy sie że weekend się udał! ja też Nadii smarowałam maścią majerankową pod noskiem jak miała katar, bardzo polecam wszystkim! no i witam tatusia Michałka! idę spać dobranoc
  25. skąd wiedziałaś, że jeszcze żadnego prasowania nie zrobiłam? hmmm :D eeee tam poczeka...... oglądałam fotki sobie, dzisiaj najbardziej spodobała mi sie Julka jak jadła tą śliwkę.....tak słodko umazana..... ok teraz to się juz biorę za coś.....
×