amamen
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amamen
-
hahahahahahaha dobre...mamo fasolki.....z tym przebiegiem teścia....dobrze zrobicie jak dacie do przeglądu, wtedy będziecie wiedziec na czym stoicie.... tak atk, koniecznie się pokłóć, bo to zdrowe tak od czasu do czasu jest się pokłócić a jeszcze zdrowsze jest to godzenie się :) ;) :) ;) i ja cię lubię, chociaż nie znam sie na piersiątkach które dawają mleko :( , mogę sobie jedynie wyobrazić.... troche mi głupio po prostu, bo ja tu wam nawijam o tym ,że ona za długo śpi , a wy macie poważniejsze problemy... teraz to już idę sobie\'\' naprawdziwo\'\'.......tak zupełnie serio juz sobie idę.....
-
to znowu ja.....Nadia ma górną lewą dwójkę!!!!!!pewnie jej szybko wychodzą , żeby miała na czym, podciągać sie w łóżeczku ;) ale jest już duży ten ząbek! ciekawe od kiedy go już ma.... a ja taka gapa nie zauważyłam...halo jest tu ktoś??????
-
juz wypiłam kawę, może wezmę sie za coś? jakieś pranie wstawię albo co.....hmmm Nadia poszła znowu spać, .....czy ona za dużo nie śpi? pewnie dziś taka pogoda, ja sama jak widzę to co jest za oknem, najchetniej poszłabym do łózka.... u nas wczoraj padało , dziś znowu zachmurzone niebo....ech pewnie pracujecie, więc ja też pójdę....mam górę prasowania...pa
-
Nadia spała jak suseł dziś , ja juz sama nie wiem, po kim ona jest taki śpioch......wiem że mnie nie lubicie , bo wam piszę że Nadia za długo śpi, no ale dzisiaj to przegięcie od 19 do 9.30 spała!?! juz podeszłam i słuchałam czy oddycha rano.....teraz jest w łózeczku i zawzięcie ćwiczy to wstawanie :D i głosno coś tam opowiada...słodkie są dzieci! i takie kochane macie rację na gaz jest taniej i wczoraj zamiast mi powiedzieć to dyskutował godzinę niepotrzebnie i sie upierał.....a mógł powiedzieć że chodzi mu o auto na gaz..:0 no i młodsze jakieś 2- letnie chce.....bo stwierdził że nasz jest stary........a ma tylko 4 lata....Boże, ja z nim zwariuję!!!!! ciągle by wtykał w samochody, a ja chce w domu jeszcze coś wyremontować...:0 ...hmm czyżby to była ta niezgodność charakterów? ;) ;) ;) idę na kawę, bo coś niewyspana jestem od przepraszania mnie przez męża za te sprzeczkę wczorajszą....hihii :p :p :p wpadnę później aha aya a ja się upieram że Julka to czysty tatuś :p z tego slubnego zdjęcia mamo fasolki---- tak tak przebieg się liczy(nieraz cofają nawet liczniki żeby oszukać) i też warto zorientować sie który to jest z kolei właściciel auta, ale jak ma założony gaz to wydaje mi się że to dobra oferta, ale najlepiej weźcie kogoś co się na tym zna, zeby was nie oszukali,
-
całe popołudnie mnie nie było,pomagałam siostrze na tą komunię, przyjęcie robi na sali i z racji że jest przedszkolanką , tak jak ty Sylwek :D , porobiła tyle dekoracji, że było co przypinać...uffffff a teraz wróciłam od koleżanki dopiero........... dziś ważne wydarzenie! Nadia sama podciąga sie do stania!!!!! w łóżeczku i zaczyna obżerać poręcz od łóżeczka..:( no to się zaczyna :0 .......w chodziku też za bardzo jej się nie podoba, woli jak się z nią chodzi , coraz chętniej tupta na nóżkach :0 nadchodzą ciężkie czasy.....wiem Wy juz macie to za sobą, bo Michaś, Julka, Jaś (i ktoś jeszcze?) już raczkują , ale ja się cieszę ! aha mąż też chce combi ,z racji wożenia wózka. ale nasz ma też duży bagażnik i dziś o mało co nie pokłóciliśmy się o to! nazwijmy to głośną wymianą zdań :p :p :p no bo przecież ja mam rację!!! czy renault scenic jest mały? nawet wydaje mi się że to całe combi będzie mniejsze od tego auta aya to niesamowite jak Julka się zmienia! jest śliczna, ale wiesz co? jest chyba bardziej tata niż mama......tzn. bardziej podobna do tatusia.:D fajne fotki tylko szkoda, że tak mało :( mamo fasolki cieszę się że już jest ok z twoją piersią, ja nie miałam takich problemów, bo nie karmiłam wcale....nigdy....:( i nie znam tego uczucia jak to jest. Nie wiem czy to końca jest to bujda , ale w naszej rodzinie( moja siostra, ja, trzy kuzynki) mamy dosyć duży biust(ja noszę 75 D albo E) i żadna z nas nie miała pokarmu.....ciekawe dlaczego? czy wielkośc biustu ma na to jakiś wpływ? wydaje mi sie to bezsensu, ale może jednak coś w tym jest? idę spać dobranoc
-
my tez z Niki jeździlismy tylko nocą, ale ze względu na to że przenosilismy ją śpiącą i ona spokojnie sobie spała w aucie do rana...:) no i wtedy nie był to taki dzień\'\' do tyłu\'\' bo nie marudziła , bo była wyspana....wyjeżdżalismy ok 4 w nocy a o 9-10 bylismy na miejscu...idę bo mała dopiero sie teraz obudziła, a spała od 10.30! taki ciężki deszczowy dzień widocznie...
-
zaraz sie wścieknę, strony otwieraja sie w takim tempie że szok!!!!! Elcik ja bardzo współczuje Milo i dlatego sie pytam czy to na pewno konieczna ta rehabilitacja, bo jak ja bym na siłę uczyła Nadię raczkować to też by pewnie płakała.......zresztą każde dziecko , które jeszcze nie rozumie\'\' po co, na co tak mnie wyginają\'\' , płakałoby...:( żal mi Miłoszka i tyle i zastanawiam sie czy to , aby niepotrzebnie jest na siłę \'\'uszczęśliwiany\'\' tymi ćwiczeniami, aby niepotrzebny stres przechodzi...biedny...:( :( :( aya zmierzę jej zaraz jak tylko wróci, bo pisałam już, że przecież wybyła z domku i jeszcze jej nie ma........:p mała łajza.....a o ile dobrze zrozumiałam to między kostkami u stóp ta odległośc ma być zmierzona? tak? aya masz rację samochód z klimą na lato- to zbawienie! jak jechalismy do tego Poznania to dzieci ani troszkę nie były spocone, a był przeciez taki upał.....pamietam jak mielismy auto bez klimy , to zawsze dziwiłam sie jak ci ludzie w tym upale wytrzymują w samochodzie bez uchylonej szyby.....:p :p :p :D ot taka mała moja ułomność....hihihihihhihihi...mąż mnie denerwuje bo chce sprzedać mój ukochany samochód....jakieś combi chce kupić...a ja sie juz tak nauczyłam do tego....przestrzeń i w ogóle...wy też tak się przywiązujecie do aut?
-
może jestem wścibska albo niepojętna, ale Elcik ja nadal nie rozumiem na co ta rehabilitacja? :0 może wy dziewczyny wiecie? Ela chyba nie dała nam odpowiedzi........:0 ale przeczytałam teraz jej bloga i tak mi sie przypomniało.....;) albo coś przeoczyłam? hmmm Nadia śpi , Nikola wybyła z domu( skoro tata ma urlop to ona też...hihihihihi), pół godziny szukała kaloszy.....wszytko w pawlaczu jest powywalane do góry nogami........ czy u was też tak lało? wczoraj bylismy na festynie i było takie oberwanie chmury ze krzesełka ze sceny i te co stały przed sceną , poleciały a właściwie popłynęły na ulicę, dobrze że mieliśmy gdzie się schować! i że nie zdecydowalismy sie wracać do domu , bo w połowie drogi zaskoczyłaby nas ta ulewa.....
-
aya to u Niki nie jest tak źle, my też bylismy u ortopedy ( JAK MIAŁA 3 LATKA) ale on stwierdził, że jest wszystko ok....a nic ją nie boli, nie musi mieć specjalnych wkładek. hmmmmm a Mati może skarży się na stawy, bo za szybko rośnie??????( koleżanka ma podobny problem z córką , w nocy płacz bo nózki bolą) ale skoro ortopeda tak stwierdził?....sama nie wiem, u nas to raczej dziedziczne jest a poza tym nie wyglada to wcale tak źle....:D VIOLA przepisz się do innej, bo to jakies szczególnie durne babsko......wcale nigdzie nie jest powiedziane ze musi stać na wyprostowanych nózkach, nie jest jescze gotowa i tyle, pewnie jak ja postawisz to dupka jej sie chwieje? nie ma jeszcze mocnego kręgosłupka , tak jak Nadia. a na siłę jej nie ucz ! możesz próbowac ja stawiać , ale jak nie będzie chciała to nic na siłę! samo wszystko przyjdzie! nic się nie martw jakimś babsztylem! :D
-
witam cieszę się że wypoczynek się udał aya :D ciekawe co u Mcdzi? aya podejrzewam że Nadia też może mieć takie nóżki....najpierw na beczce prostowane, a potem mały iks...:( chociaz jak juz pisałam Niki tez tak ma , ale to raczej rodzinne.... a jak długo miał takie nóżki? bo Niki tak do półtora roczku, potem urosła i nogi sie wyprostowały......ech co ma być, to będzie..... viola Nadia jeszcze do dzis staje na paluszkach, więc taki stan może trwać długo, NIKI natomiast stawała od razu na stopach aya a mierzyłaś mu tę odległość jak mama fasolki zaleciła? ja muszę zmierzyć i ci napiszę idę ,mężuś dzis ma urlop i jest w domu i cały czas mnie woła......a chodź tu..., a to......., a tamto......wrrrrrrrr
-
witajcie wczoraj byłam po tej komunii padnięta, był taki upał! ale fajnie było ,Niki była z nami hmmmm , była \'\'tako czorno\'\' po niej , że trudno ja było rozpoznać, no ale wiadomo jak dzieciaki biegają i się bawią...:D Nadia była w domu z Babcią i dobrze , bo tylko by sie umęczyła i ona i ja :) obżarłam się jak bąk na tej komunii hihihihihihih a dziś mąż miał wolne to pojechalismy z dziećmi do Poznania (viola przejeżdżaliśmy oczywiście przez Dolsk :) ) zrobiliśmy małe zakupy, Nadia barrrrrrdzo lubi jeździć samochodem, jak tylko ruszymy to zaraz śpi....w M1 byliśmy ,więc chodzenia trochę było, Niki poszła do \'\'kulek\'\' świat dziecka tzw. i latała jak dzik, jak ją odbierałam to cała spocona była :0 a Nadia z zaciekawieniem wszystko oglądała i w każdym sklepie , starała sie zrzucać z półek to co było w zasięgu jej rączek....... viola gratuluje ząbka Oliwce! widzisz, a ty sie niepotrzebnie martwiłaś, a co do włosów to lepiej nie gadać, niekiedy Nadia tak pociągnie że aż łzy staną w oczach, ja też muszę mieć włosy związane, bo jak nie to mam systematycznie wyrywane...:( .....lubi szarpać, bić, bawić się łańcuszkami( babcia ma już zerwany.......) i wkładać paluszki do czyjejś buzi.....jak się siedzi koło niej i ona coś chce to tak długo będzie szarpać aż tego nie dostanie, babcia ma taki sweter szczególnie go sobie upodobała(bo ma złota nitke i tak się świeci hihihihi)że babcia ma już z niego sukienkę a nie sweter.....tak jej wyciągnęła:0 mamo fasolki dzieki za radę, a Niki bardzo lubi siedzieć po turecku :) zobaczymy co dalej z tymi jej nóżkami będzie, ale podejrzewam że dzidziczy taki kształt nóg i kropka i już takie będzie miała aha musze jej zmierzyć tą odległość między tymi kostkami, jeśli to prawda? idę spać, tyle chodzenia dziś było, że nogi mam w d... za przeproszeniem :D dobranoc!
-
ja cos nie mogę spać, własnie dostałam to czego nie ma mama fasolki i tak sie boi że Michał będzie miał brata albo siostrę...;) ;) ;) tobie sie spóźnia , a mi sie przyspieszyło.....:( nie wiem czym jest to spowodowane, zazwyczaj mam co 27-29 dni, rzadko co 26, a teraz wyszło co 25!!!! hmmmmm nie mam pojęcia dlaczego tak wcześnie??????? przynajmniej wiem , że nie będę mieć trzeciego dzidziusia:) :) :) przynajmniej nie tym razem :D :D :D jutro na komunię aaaa właściwie dziś....., a tak mi się nie chce.... hmmmm nikogo tu nie ma....żeby chociaz Nadia chciała sie obudzić, a ona nic, tylko śpi i śpi.....ja jestem chyba walnięta, gadam sama ze sobą :0 :0 :0 bo wiadomo że Wy już na pewno dawno śpicie :) o tej godzinie :0 to ja też już chyba pójdę....pa
-
sylwek niejest powiedziane że Emilka będzie miała krzywe nóżki( takie na beczce prostowane) ale aya Niki ma lekką koślawość kolan tak jak Mati, taki mały x, ale nie wiem jak to powiedzieć, takie w kolankach są \'\'jabłuszka i one są bardziej skierowane do środka , no takie wybrzuszenia, łeeeee mamo fasolki ty na pewno wiesz o co mi chodzi, a poza tym Niki jest bardzo szczupła i to jest doskonale widoczne.a poza tym taki układ nóg ma teściowa, siostra męża i jego brat no i mąż, ale nie jest to typowy iks, tylko taka budowa i myślę że Niki odziedziczyła to po nich, mam rację mamo fasolki? aya miłego i spokojnego wypoczynku!!!!! pewnie sobie teraz spacerujesz i nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę......:0 viola byłam nie raz w Kunowiance , teraz dopiero ten lokal odrobili! robi wrażenie. ładnie tam! i racja u nas wesele za weselem, ach tym młodym widocznie sie śpieszy....hihihihihihi idę mam jeszcze dużo do zrobienia pa pa pa
-
a co do ząbków to Nadii tez tak wyrosły, że ma duża przerwę, no ale pamietam, że Niki też tak miała, a teraz wcale nie ma żadnej przerwy, więc to chyba normalne, że tak wyrastają. mamo fasolki ja wcale nie umiem tego otworzyć, może jakies inne rozwiązanie? tak więc Michała nie obejrzałam..:( tak to jest jak ktos jest lekko ograniczony hihihihihiihhi :D A jeszcze jeśli chodzi o słodycze to Niki zdecydowanie woli jechać na zakupy z tatą, bo wtedy więcej słodyczy mozna napakować do wózka...hmm, no i tata zajada się razem z córką. najlepsze jak miał raz wieczorem ochotę na coś słodkiego a były tylko Kinderki czekoladki...no i jak myślicie? zjadł dziecku wszystko! rano był płacz Nikoli \'\' bo tata wyżera mi czekoladę...buuuuuuuu\'\' :D :D :D :D :D
-
wróciłam własnie od fryzjera...ach jak człowiek dobrze się czuje, zaraz lepsze samopoczucie....hm czyżby zwykła próżność kobieca? :D aya u nas ciągle bajki i bajki i jeszcze raz bajki, mąż lubi pograć na necie, a tym czasie Niki ogląda tv i na odwrót, oboje to maniacy gier...:) dla mnie nie musiałby istnieć tv ale komp to tak.....jakieś chyba już uzależnienie;) ;) ;) miłego weekendu życzę i tobie aya i Mcdzi! fajnie macie...my na komunię idziemy, a następny cały tydzień będę sama , bo mój wędkarz jedzie na Mazury w nocy w niedzielę..:( mam nadzieję, że węgorzy troche przywiezie....:D przez to jego hobby, najem się trochę w życiu tych rybek....nie wiem czy Wy też lubicie ryby? bo ja to przepadam...mniam... pozdrawiam wszystkie panie pa
-
aya to razem bedziemy sie bawić 13 sierpnia :D witam nową mamę , po niezbyt dobrym wczorajszym wejściu.. ja daje jej smoczek do usypiania a potem jak juz śpi to sama go wypluwa..:) a tak w ciagu dnia to nie daję , no chyba że bardzo marudzi , a ja cos jeszcze chcę zrobić.:( aya widzę że rzeczywiście te nocki to u ciebie teraz nr 1, ale nie dziwię ci się i rozumiem, zupełnie nie wiem jak ci pomóc? mam nadzieję że będzie lepiej, no bo przecież taki stan nie będzie trwał wiecznie no nie? no i wszystkiego dobrego dla Julki z okazji wejścia w 10 miesiączek teraz zmykam. bo córka wwoooooooołłłłłłła no ide juz idę przecież ;) pa
-
ja jestem wierna NAN piła je Nikola i teraz Nadia( z tym że jak Niki była mała kosztowało ono 5-6 zł tj. 6 lat temu) teraz kosztuje w sklepie 12 zł z groszami ale w Lidlu 9.90!!! tak jak Elcik zachwala Bebilon tak ja zachwalam Nan....smakowo najlepsze mleko!( i jeszcze Bebiko mu dorównuje, wiem bo nieraz kupowałam) naprawdę polecam! wstyd się przyznać , ale ja nawet nie liczyłam na ile mi starcza , muszę policzyć....hmm z tym że ona pije 210 ml 2-3 razy dziennie(rano , nie zawsze o 17 no i wieczorem) a własnie dzis bylismy na zakupach, bo \'\'zapasy\'\' się skonczyły :0 :( 10 szt mleka dla Nadii, 5 szt dla Nikoli ,pieluchy, obiadki, deserki. chusteczki do pupy, jogurty itp..więc sobie wyobraźcie jaki chudy portfel teraz mamy :( :( :( aha a macie już wybrane miejsce na urlop? my chyba jednak do Pobierowa pojedziemy, wielki czas żeby zarezerwować kwaterę!tylko z racji tych wesel (6i 13 siepień) pojedziemy albo po 13 siepnia albo druga połowa lipca...jeszcze niewiem :0 kiedy mąż dostanie urlop, ale racji wydatków, to biedne te wakacje chyba będą :( pozdrawiam i dobranoc
-
viola no ale ci mówiłam przecież że wcale nie jest Oliwia opóźniona, bo mi p. doktor tez tak powiedziała ostatnio, fakt lepiej jak idziesz indywidualnie i masz jakąś tam pewność, ale wiadomo że dzieci nie sa równe!!! widzisz ze nasze (Nadia i Oliwia) dziewczyny najmniej sie udzielają w zdobywaniu umiejętności, bo i nie raczkują ani same nie wstawają, ale są zdrowe i to najważniejsze! co do zostawania w domu , to nie ma problemu, z tatą nawet lepiej, bo ma więcej czasu na wygłupy :D no i pozwala na więcej rzeczy tzn. mniej zakazów :0 można mazać lustro, piekarnik, można wysmarować się jogurtem , podrzeć gazety itp. no ale ci tatusiowie juz tacy są.... ja tłumaczę to tak: żeby dziecko się czymś zajęło, a tatulek spokojnie sobie poogląda tv albo inną pożyteczną rzecz zrobi: posiedzi na necie.......znacie to skądś? :D
-
witam dziewczyny coś umilkłyście......:D Viola życzę ci abyś trafiła w ręce dobrego lekarza i oby to nie były zmiany alergiczne na tych nóżkach.... wczoraj kupiliśmy z allegro krzesełko, Boże jaka ulga przy karmieniu! nie umiem sobie odpowiedzieć dlaczego nie kupiliśmy dla Niki jak była mała? widocznie uznałam, że nie jest aż tak bardzo potrzebne...:0 nie wiem jak ja ją karmiłam...... w foteliku.....no ale ona była spokojna , a Nadia to żywe srebro! macha zawzięcie łapkami jak coś je, że aż boję się że odfrunie...:D a i widzę że wyjatkowo złośliwi intruzi sie dziś pojawili, czyżby kolejne wcielenie Monikas? :D :D :D http://www.maluszek.com.pl/pokaz.php?id_k=465&id_g=100&kat=Krzesełka&usid=8a7bbdaa176a34d278fad0b58ad45b82&lim=30&cos=3.2&b=3&nazwag=Wyprawki&nazwak=Meble tu jest to krzesełko Meggy pozdrawiam! pa
-
sory nie z \'\'głąbków\'\' tylko z gołąbków:D :D :D :D :D ech.... napisz viola jak było u pani doktor i Ela co ten neurolog mówi? czy sa jakies postepy u Milo? czy ta rehabilitacja pomaga? czy jesli nie raczkuje to czy chociaz sam próbuje? aya a Julka sama juz wstaje w łózeczku? i próbuje raczkować czy raczej pełzać? bo jesli tak to Nadia ma gdzieś wszystkie książkowe mądrości...:( :( :( :D
-
viola koniecznie napisz..gdzie ty jeździłaś na te zabawy...:D podejrzewam że do Krobii...a to juz rzut beretem do mnie gdzie mieszkam......mój mąż(wtedy chłopak) stał na tzw. \'\'bramce\'\' pilnował porządku..hihihihi a może gdzieś jeszcze jeździłaś? do Księginek? hmmmm napisz!!!!!!! mcdzia wszystko możliwe!, wyślę wam jeszcze jedno zdjęcie, gdzie widać że naprawdę żadnej peruki jej nie zakładałam....:D :D :D a i mój tato też hoduje gołębie, najlepszy rosołek z głąbków dla małych dzieci! pamietam ,że Nikola tak sie zajadała tym rosołem z lanymi kluseczkami i mięsko wcinała aż miło! muszę taki zrobić Nadii ,na pewno polubi!
-
witajcie wczoraj rzeczywiście wysłałam wam duzo zdjęć, no ale musiałam nadrobić zaległości..:) a o zmniejszaniu nawet nie pomyślałam, a mam taki program ale dzięki Elcik( przynajmniej mi przypomniałaś żeby go używać...hihihihihi) fajnie że ja ci wysyłam a ty sobie kasujesz..:p :p :p no to viola bardzo blisko mnie spędzałas wakacje, ja do Gostynia mam jakieś 13 km ,i faktycznie to miasteczko najlepiej nadaje sie na zakupy :D w Lesznie nie ma tak zaopatrzonych sklepów... a z Gostynia i Kunowa i okolic miałam koleżeństwo z którymi do średniej chodziłam....a więc można powiedzieć że jesteśmy w domu :) a wakacje to pewnie w Dolsku albo okolicach spędzałaś? ciekawa jestem jakie to zabezpieczanie wymysliłyście :p bo ja jak narazie to jeszcze nic :0 aya my po dwójce dzieci powinnyśmy być bardziej odpowiedzialne , nie sądzisz?hihihihihi :D
-
mam nadzieję , że wam skrzynek nie zapchałam , ale chciałam nadrobic zaległości....:) muszę wam powiedzieć że Nadii juz dwa razy ścinałam włosy, ale nie ma tak gęstych i lokowanych włosków jak miała Niki.....bo Nikola ma włosy po mnie, a Nadia po tacie... właśnie obejrzałam Emilkę, sliczna jest! ciebie Sylwek tak sobie własnie wyobrażałam, i na dodatek jestes do kogos podobna...kogo znam :D chociaz raz intuicja mnie nie zawiodła i dobrze typowałam..... idę . bo mąz mnie pogania że mam iść spać...hmmm i mówi że sam nie zaśnie..hmmm czyżby to coś znaczyło???? :D :p :p :p ok idę dobranoc, ale wy juz pewnie dawno smacznie śpicie....
-
aya to jest Niki jak była mała! Nadia niestety nie ma az tyle włosków... wszyscy jak Nikola była mała , mysleli że ma jakąś perukę :D jak sie urodziła miała gęstą czuprynkę i włoski jej bardzo szybko rosły, bardzo rzadko spotyka sie takie dziecko, aż śmiesznie wyglądała....ale to znaczy aya że są bardzo podobne prawda? skoro myślałaś że to Nadia....:D no tak mąż na jedno mustro wszystko robi hihihihihihihi zaraz wam wyslę troche aktualnych fotek, bo teraz mam dopiero troche czasu...
-
na szybko cos wam tam wysłałam....nie wystraszcie się tylko......zupełnie inaczej was sobie wyobrażałam!!!!! aby wiedziałam jak viola juz wyglada...same ciemnowłose...hmmmm ciekawe jak wyglada sylwek? nie wiem czy wam wysłała a o mnie zapomniała? :( aya jak Julka bardzo się zmieniła! , a jakie miny stroi! fajniutka strasznie jest! a Oliwia pieknieje z miesiąca na miesiąc! ale mcdzia i aya jesteście do siebie bardzo podobne ,no i Jas z Michałem tez podobni! może to pierwsze wrażenie jak ogladałam fotki , ale tego sie tyle nazbierało, że aż mi się w oczach dwoiło...hihihihihihhi :D :D Jak tak czytam o waszym zabezpieczaniu to jestem najbardziej nieodpowiedzialna z was wszystkich! my zawsze stosunek przerywany...i od czasu do czasu ta żenująca prezerwatywa....z tej nieodpowiedzialnosci jest właśnie Nadia...:D Nikola była planowana (też staralismy się pół roku) no ale nie powiecie że tak na całego...jest najfajniej.....ale czas wielki żebym też pomyslała o jakimś zabezpieczeniu.....to narazie tyle potem wpadnę pa