Marta1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marta1983
-
23 stycznia się urodziłam :D
-
Beata ja swojego mężusia przez kilka dni nie mogłam dopuścić bo nachodziłą mnie ochota a jak on już przychodził do łóżeczka to mnie senność brała i zasypiałam. Ale ostatnie dwie nocki zaszaleliśmy :)
-
heh Vanilka dużo wspólnego mamy :D Ja się nie obrażę mnie też na początku to śmieszyło a teraz wkurza :D Przecież nie da się wybrać samemu daty porodu haha... Ehh coś się senna zrobiłam...
-
To ja chodzę tylko w ogrodniczkach ! Nic na mnie już nie wchodzi wszystkie koszulki odkrywają mi brzucholek hehe. Ja żebym wróciła do mojej wagi to muszę schudnąć 24-25 kg. No i mam nadzieję że z pomocą mojego synka dam radę :D Po porodzie jestem pewna że 5 kg będzie mieć odrazu mniej to zostaje mi już 20 kg do zrzucenia... Później wiadomo nie będę jeść tak dużo i wszystkiego więc schudnę do tego będzie ruch wstawanie w nocy i zmęczenie a od tego to na pewno schudnę :)
-
Oj ja nie mogę założyć skarpet ani majtasków. Mąż musi mi pomagać :) Brzuch wisi mi mniej więcej na psitce i każde schylenie się by gniotło maluszka więc musi mi ktoś pomagać tak samo z zakładaniem spodni :)A zastanawiałam się właśnie jak to jest z tą wagą wód plus malucha :D Na pewno będziemy miały o 3 kg mniej bo nasze maluchy już tyle ważą na 100% :) Później będziemy pisać tu o odchudzaniu.. Na mnie też kozaki już nie wchodzą ;/ w łydkach się nie dopinają :(
-
beata to ja teraz też ważę ok 82 kg :( jak na wzrost 166 to dużo przed ciążą ważyłam 58 i tak bym chciała wyglądać po porodzie.
-
Vanilka to ja mam osobę taką co mnie już denerwuje najpierw narzucała imiona dla syna :O Teraz powiedziała że muszę urodzić albo 28.10.2008 albo 11.11.2008 bo jej się te daty podobają :O A wczoraj do mnie dzwoni i pyta czy urodziłam to mówie że nie to mi gada że muszę urodzić 28.11.2008 BOŻĘ!!!!!! Ile można tego słuchać!! Już mnie to dobija. Z rodziny męża rodzeństwo cioteczne co chwile się pytają czy już to ja już mam dość. Już wszystkim powiedziałam że jak urodzę to nie omieszkam poinformować!!!!!!
-
U mnie mąż się cieszy że w jego urodziny urodzę :D Bo termin z OM mam na 13 a lekarz powiedział że maks do tego mogę doliczyć dwa tygodnie więc wychodzi równo 27 listopad urodziny mojego męża :) No i ten ucieszony hehe, ale chyba aż tyle to ja malucha nie przenoszę, chociaż nigdy nic nie wiadomo :) Też czuje się samotnie chociaż z mężem mieszkamy na Mokotowie ale tam nie ma nic fajnego dookoła mnóstwo lumpów chodzi co nie nastraja optymistycznie, do parku trzeba chodzić przez puławską i wogóle jakoś klimat tego miejsca mi się nie udziela ;/
-
Jokasta to jest udowodnione naukowo, że w te dni co jest pełnia jest dużo porodów, gwałtów, samobójstw. Tak więc nie ma co się uśmiechać tylko w to wierzyć :P Mi mój ginekolog nawet tak zapowiadał że o akurat termin na pełnie :)
-
Małgorzato więc życzę Tobie jak samej sobie żebyśmy dziś dały radę :)
-
HEj. Dziś o 15:47 w Warszawie zajdzie słońce i Faza księżyca - pełnia tak więc szykujemy się na porodowy buuum :D :D
-
Nie no ruchy ogólnie są ale bardzo delikatne a po jedzeniu najlepiej jak się położę żeby dobrze było czuć :)
-
Też mam taką nadzieję że wszystko ok... Nie wiem jak Wy ale ja ledwo czuje ruchy małego... Czasem się ruszy ale tak bez jedzenia to jakiś leniwy się zrobił. Jeszcze w 37 tyg brykał całymi dniami.... Brzuch mi wisi już na nogach prawie i nawet jak siadam to czuje że on mi na nogach się kładzie hehe.
-
To ja znowu jak wstaje na siusiu tak mnie boli brzuch że myślę że to już i dlatego się obudziłam na siusiu ale jednak nie hehe...
-
Też się zastanawiam codziennie co z KArolinką i synkiem pisałam ale nic nie odpisała mi :(
-
Ojoj... Na pewno jeszcze się jakoś spotkacie z maluchami już może??? Ja to mam utrudnienie (tramwaje) i z dzieckiem to ciężko mi będzie jeździć bo nie da się wejść z wózkiem ;/
-
dziewczyny nawet nie wiecie jak bym chciała z Wami wszystkimi gdzieś się spotkać usiąść pogadać :) Nikt mnie nie rozumie poza Wami i moim mężem
-
Agnesa myślę że to JUZ i że powinnaś już jechać do szpitala. Skurcze masz częste są z krzyża i warto to skontrolować. Trzymam kciuki
-
No a ja zmykam chyba na jakiś czas bo jakoś nie chce mi się zaglądać do neta. :( Denerwuje mnie jak co chwile każdy mnie się pyta czy to już i czy to już! Ile można tego słuchać od tych samych osób.! No i jeszcze do tego ja sama niecierpliwa. Raz dziennie postaram się zameldować, albo wejść na dłużej jak zacznę rodzić to będę pisać eski.
-
JA to chyba wchodzić na kafe nie będę żeby się nie żalić bo ostatnio tylko to robie :( a nie chce Wam truć żebyście zaczęły się bać czy coś :(
-
:( Wstałam zrobić śniadanie jak robiłam znowu zaczęło mnie boleć ;( Kiedy to się wreszcie skończy!!?? JA już chcę mieć to za sobą bo na prawdę siedzę i nic innego nie robię tylko ryczeć mi się przez to wszystko chce :(
-
Vanilka jaka laska z Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 WOW Idę do łóżeczka a później idę spać... Papatki
-
Dziewczyny ale macie śliczne maluszki :) Daff pikniusia dzidzia... Karuczek Twoja Tosieńka też piękna :) Wynagradza wszystko i pomyśleć że tak piękne dzieci w nas się wykształcały :)
-
Daff to nie wrażenie takie masz tylko tak jest przecież ja już w 35 tygodniu zaczęłam brać te leki na podtrzymanie i od tamtej pory było coraz gorzej jak odstawilam je i byłam gotowa na poród to mały się zaparł :( i tak do dziś chodzę coraz ciężej mi, coraz bardziej boli oby mnie nie sparaliżowało...
-
Majka ja czasem się zastanawiam czy następne dziecko będę chciała tak szybko hehe... A tak na serio to coś kosztem czegoś :) Oby mój synuś mi to wynagrodził.. Elwira napisała że czują się bardzo dobrze jutro wychodzą do domciu to się odezwie na kafe.. Całuje wszystkie bardzo mocno :) Dostałam też wiadomość od Agnieszki że poród miała długi, bo od momentu kiedy odeszły wody dużo czasu minęło ale jak już się skurcze pojawiły to szybko poszło. :) Ale macie fajnie dziewczyny te co mają już maluszki przy sobie :)