Marta1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marta1983
-
Ok już widzę o co chodzi... Przykre że facet tak biega i na dupie usiedzieć nie może najwidoczniej nie wyszalał się za młodu. Musisz być spokojna i się nie denerwować żebyś skurczy nie wywołała nerwami :(
-
TO się kładź i do wizyty u lekarza masz nic nie robić!!! Jeżeli coś będzie się działo to szybko do lekarza.
-
Ciężarna internautko. Nie masz co się martwić dzidziuś się rozpycha ma coraz mniej miejsca. Bądź spokojna odpoczywaj nie wysilaj się i będzie dobrze dla ciebie
-
no coś Ty Marzena musisz w kiosku spytać bo w niektórych sklepikach nie ma :)
-
hehe ja to wogóle piwa nie lubie :D czasem drineczka sobie walne ale nie w ciąży. Staram się ogólnie omijać alkohol.
-
ja po tym tymbarku strasznie sikam :D co 15 minut do kibelka hehe. niezłe oczyszczanie nerek :D Kup sobie karmi :P
-
Mysza wiem o czym mówisz... Ja już niewyrabiam! Taka parówa że daj spokój jeszcze poszłam na zakupy i kupić piwko dla mężusia i taty bo remontują mieszkanko :)
-
Fajna ale jesteś fajna aj dla mnie masz stajla :PP Swietnie wyglądasz
-
fajna aj ja nie dostałam :) wpisujesz adres maila przecinek spacja i następny adres itd... itd
-
daff tyle że jak np będziesz jechała do szpitala albo będziesz w szpitalu to na maila ciebie nie złapiemy ani na gg.. POwysyłałyśmy sobie tel komórkowe.
-
Wysłałam wam moje dane :P Czekam teraz na wasze maile :)
-
Jak dotrę do domku to powysyłam wam na pocztusie moje dane :)
-
Hej laseczki :)) Jak tam mija dzionek... Marzena wysłałam Tobie wiadomość z moim telefonem i gg jak możesz podaj i swoje żebyśmy miały kontakt w razie czego :) Dla reszty dziewczyn też mam taki pomysł właśnie żeby wymienić się w mailu swoimi telefonami i gg żebyśmy mogły się porozumieć w razie takiej potrzeby jak ostatnio (tfu tfu oby nie było potrzeby) Mój misiek kopie mnie nieźle szaleje kopie babcie i tatusia jak tylko się dotknął :)) Dzisiaj jadę do rodziców pomagać im w remoncie a później przed porodem będziemy malować nasz pokoik żeby go troszeczkę odświeżyć i wtedy tatuś nam pomoże :) Ale się dzisiaj wyspałam pomimo 3 pobudek na siusiu :) Pogoda zapowiada się na upalną. Na termometrze w słońcu mam już 35 stopni a przecież jeszcze wcześnie :O
-
hej ja mam drewniany innego nie chciałam. Mother ale fajny brzuszek :) Zmykam bo jakoś nie mam dzisiaj ochoty na pisanie bo jestem zmęczona.
-
Beata co do kojca moja bratanica w takim śpi jest super bo komary nie wlatują i nic jej nie gryzie poza tym jest przewiewny. Wróciłam znad wody i lecę się myć i kłaść spać jestem padnięta ledwo żyje:D Super brzuchy laseczki!!
-
Hej laski jadę :D ma sie ten dar przekonywania
-
No daj spokój i to tak jakby blisko gdzieś była....
-
U nas tak samo wali że ho ho namówie męża i pojedziemy bo dziś babci imieniny są chociaż na dwie godzinki pojechać złożyć życzenia posiedzieć. No i może spakuje rzecxzy to w drodze powrotnej do siostry nad zalew zajedziemy i tam zostaniemy :)
-
Daff jesteś na prawdę szczupła wagi nie omijaj bo warto wiedzieć ile się waży :) Ja ważę się co jakieś dwa dni a z tą wagą co mam to już otyłość więc mi tu nie gadaj :P A brzuszek nie jest wielki ale już widać bardzo wyraźnie że to ciąża :)
-
Hello Ja troszkę zła jestem bo wczoraj popsztykałam się z mężem. Mieliśmy jechać na wieś do jego babci na imieniny i później w drodze powrotnej zostać nad zalewem do niedzieli ale niewypał. Zdenerwował się że nie chce długo siedzieć u jego babci że on chciałby cały dzień tam być, ale ja czuje się tam niestety nieswojo bo, babcia mieszka z synem synową i wnuczką i ta synowa kiedyś powiedziała do męża tak : \"mogliśmy zamknąć brame na kłódkę a teraz to wszyscy zacznął się zjeżdzać\" Ja w efekcie zmieniłam strasznie podejście do jezdzenia tam bo niby cały dom jest babci ale nie można było przyjezdzać bo głupie miny i takie teksty różne. Człowiek czuje się po prostu nieswojo... Jednak chciałam dziś pojechać odwiedzić babcie przynajmniej ze trzy godzinki tam posiedzieć i wrócić, bo niestety ale mam problemy żołądkowe ciągle, coś nie takiego zjem, inna kuchnia i łapie mnie rozwolnienie mój żołądek nieprzyswaja niektórych dań a tak jak kocham pomidorówkę to czyjejś nie zjem bo się boje że mnie rozboli brzuch. Tak więc dla mnie siedzenie u babci cały dzień byłoby męczarnią :( Ale mąż nie potrafi tego zrozumieć, nawet powiedziałam mu że pojedziemy ale po 3 godzinach wrócimy do domu nawet nie na działkę żeby się nie pluł ale nie bo on jak sobie coś wmówi to koniec. później powiedziałam żeby sam pojechał i to na cały dzień a ja sobie dam radę ale też nie chce. UPARCIUCH no!!! JEszcze dzisiaj są występy różne nie wiem jak to się nazywa ale te pokazy wojskowe będą samoloty i inne... Ale też nie pójdę bo dla mnie stanie godzinę to już jest męka i ciągle sikam... A pogoda taka że niskie ciśnienie mam i słabo mi się robi. W żaden sposób nie mogę mu dogodzić.... Ale jak on chce gdzieś jeździć to najlepiej żebym była zwarta i gotowa, a jak ja prosiłam żeby poszedł ze mną do klubu posiedzieć nawet nie tańczyć to nie chciał bo on nie lubi zbiorowych imprez a na VW manie pojechał do pruszcza gdańskiego gdzie było 1500 osób!! I taka troszkę zła jestem dziś więc chyba zaraz walne się do łózka i prześpię cały dzień.
-
Dzięki laseczki za miłe słówka :) Tyle czasu chciałam mieć dziecko a jak się udało zajść za pierwszym razem to po prostu oszalałam ze szczęścia... Na początku ciąży miałam już zaplanowane co po kolei kupować i co robić :)) Taki plan ciąży hehe. Kupiliśmy najpierw wózek później łóżeczko a ciuszki podostawaliśmy. Z tego co kupiłam to śliczną grubą kurteczkę rozmiar 56 niebieską...Zapłaciłam za nią uwaga uwaga całe 1.20!!!! bo na wage.... Tak ogólnie to jeszcze troszkę jest do kupienia ale mamy czas :) Wcale nie jesteście wyrodne ja po prostu wszystkie ciuszki podostawałam i odrazu ułożyłam żeby bałaganu nie było :) A wózek mam niecały miesiąc, dopiero się go kupiło :)
-
To musisz już zacząć kompletować żeby na ostatnią chwilę nie biegać. Nad głową latają mi samoloto helikoptery i inne maszyny hihihi... Zmykam do wanny i jadę do rodziców żeby być wcześniej bo na 18 mam szkołe rodzenia.
-
hehe ja będę musiała odciągać pokarm bo już teraz jak zdejmuje stanik to mi tryska w każdą stronę. Laktator odziedziczyłam po bratowej :)
-
Oj u mnie to już ponad miesiąc wszystko na swoim miejscu leży :) Mam jedną szufladę do której wszystko wrzucam jak coś dostanę albo kupię i w wolnym czasie segreguje do reszty szufladek :)
-
Ale super brzuszki macie :)