Marta1983

U mnie termin porodu z miesiączki wychodzi na 13 listopad a z USG na 16 listopad :)

Hej dziewczyny... Wiecie czego się dowiedziałam? Mój tata urodził się 28 września a ma datę wpisaną na 1 października. Kiedyś rodziło się w domu i te babki co odbierały poród miały już za dużo osób na ten miesiąc ( wyczerpały limit ) i musiały poczekać na wpisanie taty do noworodków do października haha. Ale śmiesznie kiedyś było :D

Tak jest podobno że są twarde te ciuszki po praniu w płatkach ale powiedziała że trzeba je zmiękczać są też płyny np dzidziuś. Ja zamierzam przez pierwszy tydzień prać właśnie w płatkach żeby skóra dziecka się powoli przyzwyczaiła. Witam nową mamusię wpisz się do tabelki zgodnie z terminem porodu :))

Ten wózek jest spoko :)) Bardzo ładny i nie taki masywny jak poprzedni

np takie http://www.allegro.pl/item411382785_bebi_platki_mydlane_do_prania_ubranek_p_a_.html

one są normalnie dostępne w większych sklepach na pewno. :)

Beata to przykre co spotyka Twoich najbliższych w rodzinie :( Wczoraj na tym wykładzie w szkole rodzenia, położna mówiła żeby prać pierwszy tydzień ciuszki z płatkach mydlanych a nie w loveli czy jelpie. Że płatki są najlepsze i nie uczulają. Więc ja będę kupować płatki nie dość że tańsze to lepsze.

Agniesza bo to pyszne jest, ten który lubi słodycze narzekać nie będzie :)

Chyba znalazłam jakiś kontakt do Marzeny ale jeszcze nic pewnego. Zobaczymy jak dostanę jakąkolwiek odpowiedź to odrazu napiszę :)

jakie przyczyny to nie wiem ale na pewno powoduje poród przedwczesny...

No lepiej zapytać lekarza. :) Ale mi się dziś nudzi.

Musisz zapytać lekarza ale mi zabronił brać nie wiem czemu nie pytalam powiedział że mam brać tylko folik a na skurcze aspargin...

A mi lekarz powiedzial że prenatal to suplement diety i żeby tego nie brać!!! Kategorycznie zabronił..

Vanilka już pisałam kiedyś co zrobić żeby szybko przedzedł skurcz... Prostą nogę naciągasz palcami co siebie...

Ja coś wiem o tych skurczach :( Już sobie radzę z tymi skurczami budzę się jak zaczyna łapać i odrazu przechodzi.

Ooooo Balbin a gdzie mieszkasz?? Pisz do mnie szybciutko na maila czekam!! martita_z_wwa@o2.pl

U nas na basenie nie ma takiego oblężenia bo on raczej taki rehabilitacyjny jest. Na szkole rodzenia mamy zarezerwowany ten cały płytki basenik :) www.basen-muszelka.pl

To jestem i ja. Wyspałam się jak nigdy :)) Jestem wypoczęta i zadowolona chyba będę częściej chodzić na ten basenik :D

hej laseczki.. Muszę się pochwalić :D byłam dziś w szkole rodzenia. Wygląda u nas to tak: pół godziny wykładu piętnaście minut ćwiczeń i 45 minut pływania :D Ale świetna sprawa hihi...

No takie chrzciny mogłyby być fajne szczególnie jak się gdzieś jeździ do rodziny bo samemu nie trzeba szykować jedzenia hahaha :D My o tym myśleliśmy bo jeździmy na wieś do rodziny i tam nie dość że piękny kościól to cała rodzina. Kombinezon spokojnie jeden wystarczy nie ma co kupować dwóch bo dziecko szybko wyrasta i moim zdaniem to wogóle nie ma sensu. Bratowa miała jeden i mała w kwietniu jeszcze w niego się mieściła a nosiła już 62 rozmiar, a kombinezon na 56 ( wsadziliśmy ją przymierzyć tylko był jak na wymiar ) a rodziła się w styczniu tego roku więc myślę że jak wam wyrośnie to zawsze można dokupić w razie czego.

Przepraszam źle napisałam tzn dobrze bo mam to wszystko spakowane w jedną szufladę prócz szlafroka i kombinezonu... Poza tym wszystko już czeka na mnie w szufladzie żeby mąż w razie czego wrzucił wszystko do torby w tym roztargnieniu i mi przywiózł bo później mu mówić co ma przywozić to tak ciężko... :) Torbe też już pokazałam w którą najlepiej będzie mnie spakować żeby się pomieściło. Ogólnie jestem przygotowana. Na osobnej kupce mam wszystko w razie gdybym musiała do szpitala śmigać tak jak ostatnio. Więc jestem już spokojna przynajmniej jeżeli chodzi o tą część wyprawy na poród. Dziś byłam u lekarza powiedział że wszystko jest ok, synek nie dawał się zbadać bo serducha nie było słychać dobrze ciągle się kręił i uciekał ale kopał prosto w mikrofon położnej i niezły huk robił przy tych kopnięciach aż się przestraszyłyśmy obie hehe. Ale największego stracha to mi narobił jak nie mogła znaleść pulsu niedobry synek. Poza tym dostałam zwolnienie dalsze i skierowanie do poradni urologicznej i tam mam być pod stałą opieką lekarza do końca ciąży ze względu na te nerki :( Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Chciałabym urodzić zdrowe dziecko kosztem tego że muszę tak cierpieć teraz hehe... Samopoczucie jakoś lepsze wysprzątałam królikowi jest do połowy łysy bo przechodzi przez linienie i śmiesznie wygląda :D Synek ciągle mnie kopie od momentu badania.

Już nie raz pisałyśmy takie listy i nic z tego nie wyszło. Myślę że każda weźmie co uważa ale taka lista zawsze może pomóc mamom niezapomnieć o czymś. Ja mam już spakowane wszystko: Dla mnie: szlafrok 3 piżamy ręcznik kapcie kapcie pod prysznic majtki jednorazowe kosmetyki (wkłady poporodowe mydło, szampon, pasta do zębów, czoteczki.) Dla dziecka: czapeczki body śpiochy pieluchy tetrowe pampersy chusteczki nawilżane sudocrem oliwka rożek kombinezon musiałabym zajrzeć do szuflady bo pewnie o czymś zapomniałam napisać.

Lecę się szykować dziś jestem pierwsza u lekarza mam wizytę na 14. Ciekawe co mi powie czy przedłuży zwolnienie...

Lorinka ja już kupiłam wózek jak wiesz. Dla mnie nie jest ważna gwarancja tak na prawdę tylko wygoda moja i dziecka. Jeżeli jest więcej egzemplarzy wózka który się Tobie podoba to poczekaj, ja kupiłam wcześniej bo był ostatni taki nowy.

Beata a u nas chłodno i jakby deszczowo ale nie pada :D Wreszcie ja normalnie funkcjonuje. hihi