A u nas nocka lepsza niż zwykle , mała zjadła butlę mm z kleikiem kukurydzianym o 23 i spała do 5 rano , zawsze wstaje jeszcze ok 2 a dziś przespała , o 5 zjadła i poszła dalej spać do 7 więc wreszcie pospałam :) Fabianek czuje się odpowiedzialnym bratem , biegnie do niej jak zapłacze , podaje smoka , daje jej pić , stara się zaopiekować , córcie moje uwielbiają spacerki z mała i zabawy z Fabisiem na placyku , teraz maja wakacje więc czasu maja sporo :) były na kolonii nad morzem a my w tym samym czasie z maluchami na wczasach , więc one miały atrakcje w gronie rówieśników i odpoczęły od młodszego rodzeństwa , ale wróciły bardzo stęsknione- telefony z pytaniami o maluchy były codziennie :) Milenka nie znosi juz głębokiego wózka bo ogranicza jej widocznośc , coraz częściej używam więc podwójnej parasolki - wtedy jest szczęśliwa bo widzi wszystko przed sobą i brata ma obok :) tylko jeden problem mam - Fabian zabiera jej wtedy zabawki :P nie ma mowy o doczepianiu pałąka i zawieszek bo on zgarnia dla siebie :P