aga_w

Co prawda nie załapałam się na listopad, ale urodziłam :) Przyjęli mnie na oddział w środę, miałam rano mieć oksytocynę podaną na wywołanie, a wieczorem mnie takie bóle złapały, że po 4 godzinach urodziłam Anię. Ważyła 3750 i ma 56 cm. Dziś wróciliśmy do domu :) Pozdrawiam

mamaAnia - dziękuję Buziaki dla ślicznych maluszków

Moni_85 - u mnie nic :( Właśnie się pakuję, jutro o 9 mam być na oddziale. Załamka :(

nowa_82, ja nawet w ciągu dnia, kiedy się nie rusza, robię małe prowokacje, żeby dało znać, bo chyba bym psychicznie nie wytrzymała. A wieczorem, jak się kładę, trochę się powierci, ale nie aż tak mocno. Powodzenia :)

Gratulacje dla kolejnej mamusi :) WASZE MALEŃSTWA SĄ PRZEŚLICZNE!!! Kiedy ja swoje zobaczę :(

A tu cisza :( Moni i jak u Ciebie??? Ale mam doła :(

Moni_85 - ja mam jutro termin, lekarz dziś mnie badał, powiedział, że ładnie się wszystko pootwierało, nic tylko czekać... A jak nie urodzę do środy to mam się stawić na oddział, będą wywoływać poród najpierw kroplówką, cesarka to ostateczność, jak minęło 14 dni od terminu i żadne inne środki nie pomogły, abo gdy jest zagrożone życie dziecka, wtedy cięcie. Dziś np. jak byłam na KTG, dziewczynie odeszły wody, skurcze małe a dziecku tętno spadało i lekarz zdecydował o cięciu. Więc spokojnie, nie robią tego na zawołanie. A ja myślałam, że już tylko mi brzuszek został :D

Miracle10 - chyba Cię wzięło, bo się nie odzywasz :) Są jeszcze aktywne mamusie z brzuszkiem, czy wszystkie rodzą a ja zostałam sama :(:(:(

Lou_La - ja plamię od niedzieli i nic :( Ale wczoraj miałam już skurcze co 10 a później co 8 min., ale najprawdopodobniej to po tym bolesnym badaniu, które wczoraj miałam, wzięłam no spe i zasnęłam, ale obudził mnie ból w nocy, już nie boli z przerwami tylko cały czas, jakbym miała zaraz okres dostać, od krzyża i dół brzucha :( straszne... Nie mam już siły :(:(:(

Wróciłam do domu :( Nic się nie dzieje, mam czekać na sobotę, na kolejny zapis KTG i badanie. Jak mnie badał coś mi tan chciał odkleić, czy coś, strasznie bolało, zaczął mnie brzuch boleć, idę się położyć. Jakbym miała skurcze mam wziąć no spe i czekać, jak nie przejdzie to wtedy jechać. Poczytam później Buźki

Megi, kochana, od tego tu jesteśmy! Pamiętaj, że po burzy zawsze musi wyjść słońce, wszystko się ułoży... Trzymam kciuki, jestem z Tobą Marczela, nareszcie dałaś znać :) GRATULACJE!!! Ja muszę dziś okno umyć :D odwlekałam to, ale muszę, w ogóle muszę coś robić, bo zwariuję, jak chodziłam do pracy jakoś mi ten czas mijał, a teraz, 150 myśli na minutę, nie śpię w nocy ... :( Jutro idę na oddział na KTG i badanie, ciekawa jestem :) Może któraś zaczęła już rodzić???? :) Na obolałe brodawki jest dobra maść z lanoliną, a jak mocno bolą można osłonki nałożyć, albo tak jak pisała Megi odciągać, a jednocześnie pobudzać laktację. Buziam mocno :)

Maja nie poddawaj się!!! Jak wypije z jednej, daj mu drugą, im więcej karmisz, to lepiej, pobudzasz laktację! Ja tak miałam, był płacz i załamanie, mały głodny. Piłam dużo wody niegazowanej, kawy zbożowej, jadłam dużo zup mlecznych zagęszczanych kaszką manną. Po tygodniu jedna pierś wystarczała. Nie poddawaj się, wszystko się unormuje! Trzymam kciuki

Witam :) Gratulacje dla nowych mam :) Marty, ja mam to samo. Niby szyjka się rozwiera, ja do tego mam okropne bóle w środku w pochwie, strasznie mnie rwie :( W środę mam iść do mojego szpitala na oddział, zadecyduje co i jak.

A jeszcze położna nam kiedyś mówiła, żeby po jedzeniu dać sobie dziecko wysoko na ramię, wtedy na pewno mu się odbije i nie będzie miało "gazów" w brzuszku, bo brzuszek jest przyciśnięty do naszego ciała i to ponoć dużo daje.

Mój czop już nie brązowy ale z krwią. Mały u dziadków a ja biorę się za sprzątanie. Poczytam później Buziaki

A Marczele chyba wzięło, bo się nie odzywa :)

hej :) Wylatuje ze mnie dużo podbarwionej "galaretki" (przepraszam za wyrażenie) Trochę boli mnie podbrzusze ale nic poza tym... Nie pojechałam na zajęcia, to jednak 120 km od domu, a jak by mnie wzięło to... :D Szkoda nerwów :) Listopad się powoli kończy :) Może i w końcu nas weźmie :)

Fra_nia GRATULACJE Antena, będziemy razem

AnnS - maleństwo śliczne Miracle10 - ja też tak miałam po wizycie, męczę się do dziś z tymi bólami, a może u Ciebie będzie szybciej :D Mi jest niedobrze na dodatek, chce mi się płakać i mam dosyć :( MgrEndus - wszystko się unormuje, będzie dobrze, trzymamy kciuki Antena, Ty wiesz, że tydzień jeszcze, na pewno jest to pocieszające, a nóż będzie szybciej :D

Chyba odszedł mi czop, nie jestem pewna :( taka gęsta brązowa wydzielina.

Ale ze mnie pisarz :) Ciągle to super i super :( Przepraszam :D

Dzień dobry :) Co to za cisza??? Pikalinka, super, że maleństwo tak super przesypia, ale masz fajnie :D A nie masz się o co obwiniać, takie maleństwo potrzebuje snu, piszesz, że całujecie, przytulacie, super, dzieciątko szczęśliwe później śpi :) A sab simplex jest ponoć najlepszy na te kolki... Mirabelka GRATULACJE mamaAnia, a bierze całą otoczkę razem z brodawką, czy tylko brodawkę??? Bo to istotne. Może się denerwuje, bo jej źle leci mleczko, nadwyręża usteczka i dalej nic. A próbowałaś przez nakładkę na brodawkę karmić???

Maja, trzymamy kciuki Jeszcze trochę i będziesz miała maleństwo na rękach :D Fajnie, że możesz to przeczekać w domu, bo wiadomo szpital... Zanim tam dojedziesz, już będzie po wszystkim :D POWODZENIA

Maja, a wczoraj nie wierzyłaś, że to już może się zacząć a tu takie coś :) Super :D

Maja ale fajnie :) trzymamy kciuki :)