Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

shirusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez shirusia

  1. Nina, Ja pisze tutaj od 27 grudnia, justini ja sie zalamalam po smierci babci nie wiem jak mam sie podniesc. Mam przyjaciol, ale cos mnie boli, ze nie weszlam tam wczesniej, ze Jej nie uratowalam, a ona przeciez sie polozyla i byla zdrowa i jak weszlam byla w stanie agonalnym i jak przyjechala karetka i lekarz powiedzial nic sie nie da zrobic. Czulam jak moje serce rozpada sie na wiele wiele kawalkow.
  2. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Netta , No wiec ekonomie matematyczna mam wlasnie z panem Lubinskim, historie mysli ekonomicznej mam z panem Edwardem Lothem, a ekonometrie z panem Nowickim i panem Pierzchala. Jesli moglabys mi pomoc w ekonomii matematycznej bylabym wdzieczna, moze masz jeszcze jakies notatki??? Przepraszam napisze do Ciebie maila
  3. Mg, ja ciebie rozumiem mnie tez wychowala Babcia, rozumiem Cie, wnusiaaa ja czuje tak samo. mysza-ta ja mysle, ze Twoj maz ma racje.
  4. Mg Jest mi niesamowicie smutnu, musialas kochac swoja babcie bardzo. Ja tez swoja bardzo kochalam,zmarla 26 grudnia. Jesli Mg masz przyjaciol oni dadza Ci sile do zycia dalej bez kochanej Babuni. Ja ledwo przezylam smierc babci, ale wtedy wlasnie wtedy poczulam moc swoich przyjaciol. Jesli nie masz ich to tutaj na tym topicu masz ich wiele a ja daje ci wielka sile do zycia, do tego bys czula sie silna, potrzebna i kochana.Mg Twoja babcia zyje w Tobie i zawsze bedzie w twoim sercu i w twoich myslach wiec nie umrze tak naprawde nigdy, bo zawsze bedziesz o niej pamietac. Przesylam Ci moc pozytywnych fluidkow i ciepla. Trzymaj sie. Jak by Ci bylo bardzo zle to napisz do mnie w kupe zawsze razniej.Rozumiem Ciebie ja tez z moja babunia bylam bardzo zzyta. Famfa wydaje mi sie, ze musisz byc koniecznie przy trumnie zmarlego, mozesz sie za niego pomodlic i wytlumaczyc mu dlaczego Ciebie nie bylo na jego pogrzebie. Jego dusza bedzie spokojna.
  5. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Netta, Ja jestem na dziennych, ale jakbym byla na wieczorowych. w czwartek koncze 18:35 a w piatek gryupy 5, 6 koncza o 19:25. Przedmioty to u mnie nie koszmar, tylko tragedia,bo jak zaczynalismy studia to mielismy studiowac informatyke, a teraz to jest ekonomia z elementami informatyki, wiec ani z nas dobrzy ekonomisci ani z nas dobrzy informatycy. Mialam takie przedmioty jak mikroekonomia, makroekonomia no dobrze, ale w III semestrze mialam prawo, rachunkowosc, zarzdzanie, teraz mam ekonometrie, modelowanie organizacji, ekonomie matematyczna i historie mysli ekonomicznej 3 godziny co nie wiem jak sie ma do mojego kierunku studiow i oczywiscie z tego jest egzamin.
  6. Tesa T Moj e-mail jest jak klikniesz na moja nazwe. Moj e-mail azelich11@yahoo.com
  7. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi, kochana kazdy moze wstawic tam kazde swoje zwierze jakie chce. sprobuj jak chcesz
  8. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Boss i Axel sa na stronie 10 . Tam mozesz zobaczyc nowe zdjecia Axelka.
  9. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi kochana, musisz wejsc na strone www.pupile.com i tam wejsc na Wasze pupulei nacisnac psy axel jest chyba na 5 stronie, albo dalej.
  10. Wnusiaaa, Bardzo mi przykro z powodu smierci Twojej ukochanej Babuni, moja babunia tez umarla niedawno. Byla z nami umarla w domu, ale ciagle mam przeczucie, ze mogla zyc. Co prawda miala 90 lat. Nie moge powiedziec, ze Ciebie rozumiem, ale wiem jak boli strata Babci, ktora sie kochalo, szanowalo i potrzebowalo, ktora byla zawsze dla nas, miala czas i byla ina niz mama. Ja nie moge powiedziec, ze kocham bardziej babcie niz mame, ale rownie mocno kochalam je obie i znowu do znudzenia powiem to co dostalam po smierci mojej Babuni od mojego dobrego przyjaciela, ktory podtrzymuje mnie na duchu. \"ona na pewno teraz nie cierpi, jest w lepszym miejscu, pamietaj, ze ona zyje jak dlugo ja pamietasz takze naprawde nie umrze nigdy\". Pamietaj o tym wnusiu, ona zyje w Tobie, bo jej czastka jest w Tobie. Mozesz z nia rozmawiac , ale ona Ci nie odpowie. Zawsze jednak bedzie na Ciebie patrzec i wspierac Ciebie, bo bylas jej ukochana wnuczka. POzdrawiam Ciebie i wysylam mnostwo ciepelka i dasz rade
  11. Iskierko nadziei to ja napisalam,ale nie dlatego, ze to byl moj chlopak, to mialbyc moj maz, Tesie po mezu zostaly dzieci, a mnie nic juz nie zostalo, nawet jego nie udalo sie pozegnac. teso jak bys chciala pogadac to zajrzyj na moj e-mail. Napisze Ci cos co dostalam po smierci mojej Babuni : \"Pamietaj, ze ona zyje jak dlugo ja pamietasz wiec tak naprawde nie umrze nigdy\" Moze staraj sie to wprowadzic w zycie, mnie to pomaga
  12. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Ja tez juz jestem Emmi wyniki juz sa zaliczylam. Moje pieski juz sie uspokoily. Ale i tak sa super. Zajrzyjcie na strone www.axel10.pupile.com, nowe zdjecia Axelka mego kochanego goldenka Bosika zdjec nowych nie ma, ale i tak jest piekny. Pieski i my marzniemy ale i tak jest juz lepiej, bo nie wariuja. Shirusia pozdrawia Kulfonika, Ruminke, Emmi i Nette
  13. Tesa T Ja jestem z Warszawy tez o Tobie mysle jak Ci ciezko, jak zwykle poplakalam sie koncertowo, ja tez juz nie bede miala czlowieka, ktory mnie kochal i byl dla mnie wszystkim, nie byl co prawda moim mezem, ale narzeczonym i nie mielismy dzieci, ale on zawsze byl.Teraz stracilam babcie 26 grudnia 2004 i nie moge sie pozbierac. Ciagle Jej szukam i widze, ze Jej nie ma, ze nie bedzie na moim ewentualnym slubie, nie ucieszy sie z mojego skonczenia szkoly. Bardzo mi Jej brakuje i chce zapytac dlaczego?? Dlaczego odeszla, jak tak bardzo chciala zyc?? A teraz Jej nie ma. :( :(
  14. Tesso T, Jesli nie ma innych ludzi, ktorzy chca Ci pomoc to pamietaj, ze masz nas tych bezimiennych, nieznanych i moze nigdy przez Ciebie nie widzianych, ale jestesmy tutaj i nam mozesz sie wyzalic> Jak zginal moj chlopak, czlowiek, ktory oswietlil moj swiat, zmienil Go na lepsze i dal mi sile do walki ze zlem zostalam sama z bolem, cierpieniem, niesprawiedliwoscia i z nieprzyjemnym odczuciem znowu mialas racje. Nikt, kto nie przezyl smierci kogos bliskiego nie zrozumie nas i dlatego moi przyjaciele nie sa w stanie zrozumiec co czulam i czuje nadal. Tesso T my ciebie rozumiemy wiec zal nam sie jak najczesciej jesli pisanie Ci pomaga. Teraz minelo 40 dni od smierci mojej babuni, 40 paskudnych dni pelnych zalu, bolu, placzu i cierpienia, ale jednak... zaswiecilo i dla mnie swiatelko w tunelu, spotkalam tutaj zyczliwych ludzi z cieplym sercem i cennymi radami. Tobie jest o wiele ciezej, bo Twoj maz zginal niedawno i to przez glupote innych, szalenie mi przykro, moj chlopak tez raczej zginal przez glupoty innych. Czy sie z tym pogodzilam - nie, ale staram sie jakos zyc dla niego, dla Babuni, moze dla kogos kto jest gdzies tam i moze szuka kogos takiego jak ja. Zycze Ci duzo sily i wiesz co my zawsze ofoarujemy Ci pomoc Puella bardzo ladnei mowisz. Lorist to prawda Do nowej pani, ktorej nicka nie pamietam pieknie napisalas podziwiam Ciebie, ja dalej mysle, ze smierc jest niesprawiedliwa i dalej nie przekonuje mnie, ze smierc jest czyms pieknym Dzis sa moje imieniny. Pozdrawiam Lorista. Famfe, Nette, Iskierke Nadziei i Tesse i wszystkich, ktorych nie wymienilam. Trzymajcie sie cieplutko
  15. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi, No niestety wyniki tylko mi sie snily a tak naprawde ich nie ma. Kulfonik ja zagladam i sie ciesze, ze tu jestescie. No i dobrze, ze wielki masturbator sobie poszedl. Emmi pozdrawiam, netta Ciebie tez pozdrawiam
  16. Moj najdrozszy jeszcze nie maz zginal wlasnie przez pijanego kierowce i to na dodatek jadacego w ciezarowce. On jechal samochodem osobowym. Samochod zostal tak zgnieciony, ciala nie dalo sie poskladac. Nie dalo sie umarl w jednej chwili, a ja od poczatku mialam zle przeczucia jak tam wyjezdzal. Nie bylo czego polozyc do trumny. Tesa T moze nie do konca Ciebie rozumiem, bo to nie byl jeszcze moj maz , mial nim byc. Kochalam Go, byl swiatlem mego zycia,dla Niego zylam i dla niego staralam sie byc szczesliwa. Lorist witaj Famfa jestes kochana Netta Ty tez Puella witaj
  17. Tesa T, Rozumiem Ciebie doskonale, moj najdrozszy narzeczony zginal 31 pazdziernika 2003 r. Zginal w wypadku samochodowym nic z niego nie dostalo. Teraz odeszla moja Babunia. Zyla tak pieknie i pieknie umarla, ale ja dalej nie moge sie z tym pogodzic.
  18. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi kcohana, Nie wiedzialam jak sie zachowac gdy taki idiota sie odzywa, wiec napisalam tam abys cos z tym zrobila. Kochana nie odzywalam sie bo bylam troszke zajeta, widzisz czekam na wyniki z ostatniego egzaminu i nie moge sie doczekac, a tu ani widu ani slychu. Ja tez mam goldena i wyzelka munsterlandzkiego Axla i Bossa. Emmi jak chcesz zobaczyc moje psy to wejdz na strone www.axel10.pupile.pl. Tam sa zdjecia moich kochanych psiakow. Ciesze sie, ze masz taka piekna Piekna i ze tak bardzo ja kochasz. Kochane dziewczynki pozdrawiam was serdecznie
  19. shirusia

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi, kochana nie mozesz tego idioty z topiku o zwierzatkach usunac, bo cham z niego jak z malo kogo
  20. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi, Gratuluje zaliczen, ja czekam na jeden wynik z egzaminu i to najtrudniejszego probabilistyki. Moje psy uwielbiaja snieg, a teraz sa zakochane wiec na spacer nie da sie z nimi wyjsc, bo Axel marzy o tym aby zwiac. A Boss wyje wzywajac panienke, a skoro nie ma uzywa na Axlu. Netta witaj Kulfonik cmok dla Ciebie i pozdrowionka dla kocurka :)
  21. shirusia

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi , Oj tak piesuncie maja rozne sztuczki aby wyciagnac pancia lub pancie na spacer. Moje psy dodatkowo zakochane, wzywaja suczki, placza, wyja i sa niepocieszone, ze nie ma zadnej panienki. Mam na razie przerwe w Szkole a czekam na wynik jeszcze jednego egzaminu - probabilistyki. A u Ciebie Emmi jak?? Jak u tych co studiuja wszystko pozaliczane i ferie?? Ruminka Dziekuje za gratulacje przydaja sie
  22. Nineczko, Kochana ciesze sie, ze podobala Ci sie moja babunia. Moja babunia byla elegancka i piekna jak sama widzialas na zdjeciach. Ciesze sie
  23. Ninenko, Ja mysle, ze to co napisal Marcin, ze on tak mysli , pare lat temu sam przezywal smierc swoich dziadkow. Wie jak sie czulam, wiec chcial mnie pocieszyc. Redrose jest mi tak przykro i smutno, ze odszedl Twoj ukochany dziadzius. Wspolczuje i skladam kondolencje Tobie i Twojej Babci. Co moge powiedziec po smierci mojej babuni plakalam, wyjac, ze to niesprawiedliwe, ze zniknela osoba pelna zycia, ktora bardzo chciala zyc, ale pamietaj kochana redrose, ze Twoj Dziadek bedzie zyl zawsze dopoki Go bedziesz pamietala. Twoja pamiec bedzie dla niego znakiem, ze jest,ze zyje w Tobie, bo jakas czastka dziadziunia jest w Tobie i zawsze tam bedzie. W Twoim serduszku bedzie zawsze. Moja babunia miala 90 lat, ale i tak mi Jej okropnie brakuje. Wlasnie mam egzaminy na studiach i nie mam sily plakac. Zycze Ci wielkiej sily, tutaj zawsze mozesz sie wyzalic i wykrzyczec, ze jest Ci bardzo zle. Wiem co czujesz a propo\'s egzaminow, ja tez nie mialam na nic ochoty, ale przyjaciele dali mi swoje serce i dzieki nim wrocilam do zycia. Pozdrowienia dla Ciebie. Wiem co czujesz moja babcia umarla miesiac i jeden dzien temu
  24. Ninko kochana, Wspolczuje Ci bardzo z powodu meza, ale wykuruje sie i bedzie dobrze. Wiesz to co napisalas o swojej babuni, z jednej strony smutno mi, ze Twoja babunia zmarla jak mialas 4 czy 5 lat i nie moglas Jej poznac, a z drugiej strony Ninko nie obraz sie zazdroszcze Ci, bo Jej nie poznalas to znaczy ja mialam moja babunie 30 lat i dlatego tak cierpie, bo mialam ja przez 4 lata na codzien. NInus Ty bylas dzieckiem jak zmarla Twoja babunia i chyba nie do konca mialas swiadomosc, ze Ona odeszla na zawsze, a ja mam. Wiem, ze jest w Niebie. Kochalam ja wiem, ze to nie mama i tata , ale moja babunia zastepowala mi mame. Famfa Ja tez mam jedna babcie, z ktora kontakty sa sporadyczne. I tez nie kocham Jej tak jak tej Babuni. Ona od dziecka byla za mna. Jedyne swiatelko w tunelu jakie mam to moi przyjaciele. Marcin to moj najlepszy przyjaciel, pokazuje mi, ze mozna sie po tym podniesc, ze jest ze mna i mi wspoczuje, ze ... byl pierwszym obcym, ktory sie dowiedzial, ze moja Babunia umarla. Napisal mi wtedy pieknego SMS-a \" Shirusia ona na pewno teraz nie cierpi, jest w lepszym miejscu, pamietaj, ze ona zyje jak dlugo ja pamietasz takze naprawde nie umrze nigdy\" Naprawde napisal pieknie i jestem mu i innym przyjaciolom wdzieczna, ze znosza mnie i to, ze placze, ze jestem nudna. Teraz poniewaz studiuje to mam sesje wiec zdaje sesje, wiec mam kupe roboty i nie moge plakac, ale jak siedze w domu toryk na potege, ale czasem mi przechodzi, czasem sie juz nawet smieje. Ciesze sie, ze mam tak dobrych przyjaciol
  25. Kochana Ninko. Moja babunia byla wyjatkowa. Byla zawsze usmiechnieta, na wszystko znalazla odpowiedz, potrafila cieszyc sie tym co ma. Jak miala klopoty to zawsze wiedziala, ze nie nalezy sie zalamywac tylko, ze z kazdej sytuacji jest wyjscie . Taka byla, byla piekna kobieta. Jak dasz adresik Nineczko to wysle Ci zdjecia sprzed roku jak babunia miala 89 lat. Wiesz dzisiaj jest miesiecznica dokladnie miesiac temu babunia zmarla. BYla kochana i ja ja bardzo kochalam, jezdzilam z nia na wakacje. Gralysmy w karty, chodzilysmy na spacer, plywalysmy kajakiem, plywalysmy soba. Babunia swietnie tez obserwowala ludzi, zawsze wiedziala mimo, ze czlowieka nie znala, widziala Go raz, potrafila ocenic jaki to jest czlowiek. Miala niezwykla intuicje i potrafila stawiac kabale i co najwazniejsze byla moja babunia , ktora mnie wychowala, opiekowala sie mna, kochala mnie i moja mame bezgranicznie, zawsze chwalila, zawsze miala dobre slowo dla nas. Pomagala nam, byla bardzo zywotna, miala kupe sily, aby przezyc Swieta z nami. Babunia wiedziala, ze juz odchodzi, ale ostatkiem sil, przezyla. Powiedziala, ze nie moze zrobic Niuni czyli mojej mamie takiego numeru aby umrzec przed Swietami. Nie umarla przed Swietami ani w Swieta, ale jakby juz Po, ale dla mnie to dalej to bardzo trudne. Nie ma juz Jej. Moze pije kawe z Twoja mamunia, ale na pewno odpoczywa i je , bo Babunia kochala jesc. Na pewno spotkala swego tatunia, ktorego tak bardzo kochala, zawsze o nim mowila. Spotkala swoja rodzine, moze poznala swoja babunie , ktorej nie miala niestety szczescia poznac. A ja zawsze mowilam Babuni, jakie to szczescie, ze ja mam. Zawsze Jej to mowilam. Tego dnia nie mowilam Jej nic. Weszla do mnie na gore. Powiedziala, ze jest zmeczona. Wyrzucam sobie, ze nie poszlam do niej, ze nie powiedzialam, ze Ja kocham, ze zalezy mi na niej. Mam nadzieje, ze z gory widzi mojego przyjaciela. I da mu wszelka pomoc, bo Go lubila i szanowala. Znala Go to znaczy z widzenia. I cenila jako dobrego czlowieka.
×