Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Margie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Siódemka7 Dzieki:P Wielki Buziak dla Ciebie! Musze sobie przypomniec na jakim dnie byłam aby moje swiatełko ostrzegawcze działało bez zarzutu:P To jak z rzucaniem palenia...Niby sie uwolnisz ale co jakis czas..wspomnienia...Na szczescie nie mam za wiele czasu i Ojala! Buziaki :P
  2. Całuski dla Wszystkich Wspaniałych Kobiet;P 8 bylam znow na ceremoni Pełni Księżyca. Te spotkania są niesamowite... Mam pytanie gdzie znaleść 1 częśc forum??? I wspaniała mantra... http://www.youtube.com/watch?v=I2Gb9ZN-61I
  3. Mam prosbe pytanie Ma ktoś może na eboku ksiązke Brida - Coelho Paulo???I miałby ochote podzielic sie tym skarbem?:P
  4. Piosenka na Dzień dobry;P Miłego Dnia Laseczki http://www.youtube.com/watch?v=NW5Ig5s33dI A jakby któras miała ochote i możliwosc...w lipcu jest wspaniała impreza w PL Polecam http://www.youtube.com/watch?v=ZwvcBsbH0m8
  5. Witam wszystkie Laseczki z 45 stopni ciepła;P Za 2 msc wakacje w PL:P O ile dożyje w tym klimacie;P Wiem ze rzadko tu zagladam...zycie mnie porwało ;P \"Tak coś nie do zranienia,nie do pogrzebania jest we mnie,coś rozsadzającego skały....Nazywa się to Moją Wolą\" Nietzsche Ostatnimi czasy odkrywam na nowo zoroastryzm,moze kiedys niedojrzałam do tej ksiązki...może wszystko potrzebuje swojego czasu odpowiedniej iskry... Tyle się wydarzyło... Poznałam tu Mężczyznę...jestesmy razem...potrzebowałam czasu choć lęk wciąż jest ze znów okaże sie kimś innym.Ale jeśli nie spróbuję ...nie przekonam się ... Zaryzykowałam ...Po związku z moim M już mnie chyba nic nie przerazi;P Po tylu upokorzeniach ranach ciala i duszy zdradach kłamstwach i tej okropnej samotności w związku... Znacie polskie przysłowie-Co mnie nie zabije To mnie wzmocni. Malo brakowało...ale żyję Wybrałam życie! Zycie dla mnie MOJE! Związek z moim M nauczył mnie jednak wiele...obserwowac ,dawać się zdobywać,nie ufac od 1 momentu,reagowac na 1 symptomy jakis zachowań...Chyba powinnam mojemu ex postawic piwo;P Za to jak teraz żyje i jaka jestem szczęsliwa.1 raz nic nie planuje Zyje chwila tym teraz...Dziś wiem ze trezba było mojego M kopnąc w tyłek przy 1 próbie narzucenia mi swojej woli.Po 1 \"fochu\" Po tym jak 1 raz się upił przy mnie,po tym jak 1 raz zastałam mieszkanie w stanie polibacyjnej tygodniówki ,jak 1 raz zarzucił mi zdradę ,jak 1 raz (jeszcze nie uderzył) a odepchnął ...Dziś wiem...Wiem też ze nigdy sie nie zmieni,psycholog do ktorego chodzilismy byl dla niego idiota jak kazdy kto miał odmienne zdanie niż on.Rodzice znajomi stawali sie wrogiem nr 1 gdy sugerowali ze ma problem z alkiem...Mogłabym umrzec a nie zauwazyłby tego i umierałam ...nigdy nie zapomne tej bezsilnosci gdy czekałam na wyniki w poradni onkologicznej a moje M leczyło kaca i byłam sama..Tak był zajety informowaniem swoich znajomych jak to przezywa i nigdy mnie nie zostawi przeciez mam raka!Jak to mnie kocha itd... ale tylko w słowach .Zycie było piekłem Słowa Niebem. Teraz czuje sie szanowana i kochana ( choc moze za wczesnie na takie deklaracje)Obokje pochodzimy z róznych kultur ,na szczescie moje Kochanie jest ateista.Jest Kurdem.Studiował filozofie ,psychologie Mieszkał 17 lat w Niemczech. Żeby było zabawniej oboje nie znamy zadnego jezyka wspólnego ze tak pwoiem \'rozmawiamy po hiszpańsku ( wcioaz te braki słów) i moje Kochanie zna troche polski. Nie było wyznan jak to mnie kocha itd ale potrafił powiedziec ze jest w stanie ugotowac mi 20 potraw z samych zmieniakow i cebuli(jestem wegetarianka).Nie trzeba słów choć my kobiety tak ich potrzebujemy...teraz zamiast słów czuje jego dotyk ,to jak mnie traktuje ,jak rozmawiamy,jak postepuje... Gdy zaczęłam zamiatac mieszkanie sam wziął mopa umył podloge.Gdy zaczynam cos gotowac przychodzi do kuchni i ...oddaje mu pałeczke;P Naczytałam sie po necie róznych opinii o Kurdach Dla mnie nie ma znaczenia kto jakiej jest narodowosci .Czy spodziewałabym sie ze przejde piekło gdy zaczynałam zwiazek z moim M -Polakiem? Teraz jestem czujna ,wiem wiecej... Co ma być bedzie...wiem ze nie bede juz walic głowa w sciane. MOje ex M przez krótki czas odzywał sie na gg Brakuje mu czegos ,kogos...czemu wyjechałam ,wie ze nie zdradzałam go itd itd... BYł tak czarowny jak kiedys... na szczescie Hiszpania jest daleko;P Mogłabym jeszcze uwierzyc;P Tyle ze przez jego zdrady internetowe i realne poznałam naprawde fajne dziewczyny.Kocha mnie pozrywał tamte znajomosci....akurat! W tym samym czasie tez je kocha....NIGDY SIE NIE ZMIENI a ja nie mam czasu zbawiac świata-bo był całym światem dla mnie. To nierealne -ale moge zbawic siebie. Czasem mysle ze faktycznie te złe rzeczy tak naprawde sa...dobre.Guzek otrzezwił mnie.Moze do dzis tkwiłabym w tym dnie ,dawała sie ponizac ukrywała siniaki ,przełykała upokorzenia i starała sie jeszcze bardziej spełniac zachcianki ,posprzatac po imprezie ,pozrywac wszystkie znajomosci(wszyscy znajomi to moi kochankowie:P)ale to tylko zwiekszałoby jego agresje jego roszczenia... Byłam na pieknej ceremonii Pełni Księzyca w pieknym energetycznym miejscu,Same kobiety ubrane na biało Oczyszczanie okadzanie Medytacja Rozmowy Krag i Pełnia Księżyca... Powoli wracam do siebie do tej sprzed tego zwiazku ex. Ale co mnie zastanowiło...Poczułam w sobie te Siłę Kobiecości to COS co ma kazda z nas,sama zatraciłam to na jakis czas pozwoliłam mojemu M stac sie całym swiatem powoli tracac siebie. Ta kobieca duma siła i szacunek do samej siebie... http://www.youtube.com/watch?v=HDhDmsWVieA Przepiekna mantra o energii kobiecej... POlecam Wam do poczytania w wolnych chwilach felietony Barbary Buonafiori http://www.sosnowiecki.upr.org.pl/main/index.php?strid=183&katid=575 Kanapa mnie powala;P A te piosenke powinni usłyszec chyba połówki Nas Wszystkich http://www.youtube.com/watch?v=3PdMz1TNhpo Jestem Królową i rządze mym życiem.... Moje Ostatnie Pożegnanie Nie tu - Nie teraz Nie ze mną i bez żadnej mojej łzy. Nie ma bólu Nie będzie strachu To moje ostatnie pożegnanie Ponieważ nie umrę... Nie tu - Nie teraz Bez żalu To była tylko kolejna lekcja życia Zamykam drzwi Sprzątam swój pokój To moje ostatnie pożegnanie Zanim umrę I gdy poniesiesz porażkę Zaczynasz rozumieć Wszystko co Ci się przytrafia I gdy upadniesz, ja jestem tym Który złapie Cię za rękę Nie bierz tej miłości Proszę, nie wierz w ten związek Uciekając od twej miłości, daleko Powiedziałaś \"żegnaj\" Ale żyję w ruinach Twojej miłości Jestem tylko łzą na Twej twarzy Ty jesteś słońcem, które dla mnie zachodzi Umrę, gdy będę na Ciebie czekał To moje ostatnie pożegnanie. Taka to długa historia Tak dużo trzeba się nauczyć Jak możemy popełniać te same błędy po raz kolejny I nikt o nie nie dba... Fascynujące jest starzenie się Fascynujące są narodziny Fascynujące jest decydowanie i czasami posiadanie racji. Oto stoję tu samotnie I mówię \"żegnaj\" Opuszczam to miejsce... z uśmiechem. Z mą oddychającą - Czasami krwawiącą - Nie bezużyteczną duszą Opuszczam to społeczeństwo Ale nie ciałem i nie duszą. Tu - Teraz Bez żalu Mówię \"żegnaj\" Jestem Królową I rządę mym życiem I gdy poniesiesz porażkę Zaczynasz rozumieć Wszystko co Ci się przytrafia I gdy upadniesz, ja jestem tym Który złapie Cię za rękę Uciekając od twej miłości, daleko Powiedziałaś \"żegnaj\" Ale żyję w ruinach Twojej miłości Jestem tylko łzą na Twej twarzy Ty jesteś słońcem, które dla mnie zachodzi Umrę, gdy będę na Ciebie czekał To moje ostatnie pożegnanie. Ufff ale sie napisałam:P Mam nadzieje ze Was nie zanudziłam;P Sciskam i Duzo duzo uścisków;P Mam tez pytanie...gdzie mogłabym znalesc stare forum? Przypomniec sobie te uczucia te moje walenie głowa w sciane gdy nie wiedziałam czy jutro sie obudze czy zasne czy bede zyc...
  6. Hej Laseczki;) To jak wychodzenie z nałogu.... I ta głupia naiwnosc ze moze stanie sie cud... Wracjace wspomnienia....piosenka jakies słowa... Zastanawia mnie czemu my Kobiety mamy taka zdolnosc do zapominania krzywd wybaczania,wymazywania z pamieci tych złych rzeczy... Pamietamy jacy nasi M byli wspaniali dajemy kolejne szanse i znow wsiadamy na te karuzele.... Chwilowo doczekałam sie netu ale...zmieniam mieszkanie wiec bede znow czekac-manana;) czyli ruski rok;) Moj M odezwał sie...wie ze wyjechałam,pare dni odzywał sie jak ten facet ktorym kiedys był...zauwazył ze brakuje mu czegos odkad zniknełam z jego zycia....itd itp Prawie uwierzyłabym mu...gdyby nie 1 z dziewczyn poznana przez niego...Nie wiedział ze mamy kontakt... Dzieki niej i nie tylko;) wiem ze wciaz kłamie.... Cudu nie bedzie,choc gdzies tam w duszy pewnie liczyłam ze sie otrzasnie ze cos zmieni...
  7. Dziewczyny -link do piosenki ktorej słowa wrzuciłam wczoraj... http://www.youtube.com/watch?v=U7FoVrHkLuM Pamietacie taka piosenke...Nie zmienie swiata nie zmienie,nie mam zadnych złudzeń...to nie uda sie nikomu choc rewolucje sa dla ludzi...Ale moge zmienic sie sam i moge zmienic siebie.....\" Gdy czytam Wasze wypowiedzi widze swoja droge ,swoje piekło ,to jak szukałam winy w sobie jak potrafił manipulowac mna moimi uczuciami i wiem ze jest 1 droga.... Trzasnac drzwiami ...z 2 strony...
  8. A to moja 1 samodzielnie przetłumaczona piosenka Anabantha Historia de Terror Jestem trupem z twojego cmentarza z którego nigdy nie odejdziesz ,dlatego ze boisz sie zatruwasz się zalosnymi kłamstwami moze nawet historiami pełnymi przemocy Nie wychodzisz noca Mogą cie ukraśc Pewna śmierć cię szpieguje od dnia w którym zaufałaś w moja prawde Wierzyłem ze jestes kobieta najszczersza najlepsza najpiękniejsza ale nie.... jestes bardziej okrutna swoja szczeroscia i oddaniem Kochałem Cie i wciaz kocham dlatego nie moge zapomniec ci ze pamietasz i zgodziłas sie na te moja niegodziwosc nikczemnosc. Ilez w tym prawdy.... Pewna smierc cie szpieguje od dnia ....
  9. Wiem ze musiałam to przejsc inaczej nigdy nie wyjechałabym .Trzeba wyciagnac lekcje i isc dalej...Wiem ze poznam kogos kto bedzie zasługiwal aby tak kochac tak ufac...jeszcze nie teraz jeszcze nie czas ....A moze ma mnie to nauczyc by tak nie ufac bardziej krytycznie przygladac sie facetem i róznicy miedzy ich słowami a czynami??? Pamietam jak przed wyjazdem mój przyjaciel powiedział siedzisz w bagnie po uszy moze byc gorzej choc nie wierzysz masz siłe by uciec i zrob to póki nie jest za pózno.... Przyjaciele dla ktorych nie mialam czasu od poznania mojego M wrócili...bardzo mi pomogli choc nawet nie spodziewałam sie tego... Wiem ze bedzie dobrze ...jestem na tym swiecie by byc szczesliwa... Zycze Wam tego samego;) Bede wpadac tu co jakis czas:) PS.Zakochałam sie j.hiszpańskim:) DESIDERATA Ve placidamente entre el ruido y la prisa,recuerda que la paz puede estar en el silencio.Sin renunciar a ti mismo, esfuerzate por ser amigo de todos.Di tu verdad,quietamente,claramente.Escucha a los otros aunque sean torpes e ignorantes;cada uno de ellos tiene tambien una vida que contar. Evita a los ruidos y agresivos,porque ellos denigran el spiritu.Si te compras con los otros puedes convertirte en un hombre vano y amargado.Siempre habra cerca de ti alguien mejor o peor que tu. Alegrate tanto de tus realizaciones como de tus proyectos.Ama tu trabajo aunque sea humilde. es el tesoro de tu vida.Se prudente en tus negocios,porque en el mundo abundan las gentes sin escrupulos. Pero que esta conviccion no te impida reconocer la virtud;Hay muchas personas que luchan por hermosos ideales y dondequiera que mires la vida esta llena de heroismo. Se tu mismo.Sobre todo no pretendas disimular tus inclinaciones.No seas sinco en el amor,porque cuando aparece la aridez y el desencanto en el rostro,se convierte en algo tan perenne como la hierba. Acepta con serenidad el consejo de los anios y renuncia sin reservas a los dones de la juventud.Fortalece tu espiritu.,para que no te destruyan inesperadas desgracias.Pero no te crees falsos infortunios. Muchas veces,el miedo es producto de la fatiga y la soledad.Sin olvidar una justa disciplina, se beningo contigo mismo.No eres mas que una criatura en el Universo,no menos que los arboles y las estrellas; Tienes derecho a estar aqui.Y,si no tienes ninguna duda.,el Mundo se desplegara ante ti. Vive en paz con Dios,no importa como lo imagines;sin olvidar tus trabajos y aspiraciones,mantente en paz con tu alma,pese a la ruidosa confusion de la vida. Pese a sus falsedades penosas luchas y suenos arruinados,la Tierra sigue siendo hermosa. Se cuidadoso.Lucha por ser feliz.
  10. Dziewczyny jak ja sie za Wami stęskniłam!!!! Przepraszam ze tyle milczałam;) Wstawałam z kolan ,bolało...ale udało mi się;) Wciąz mam problemy z dostepem do netu siedze teraz w barze;) Tyle sie zmieniło w moim życiu a Wy pomogłyście mi ...podobno walenie głową w sciane zabiera 100 kalorii wiec juz wiem czemu tak schudłam;)4 lata walenia głową w ściane.... Uciekłam... tak po prostu gdy ostatni raz byłam u mojego M płakał i klęczał ze mógł mnie stracic był taki głupi....pare dni pózniej znow byłam ostatnia k.... w rozmowie na gg za ktora musiał sie wstydzic przed znajomymi itd... itd.... Cos we mnie pekło gdy okazało sie ze jego słowa rozmowy nasze marzenia sa mrzonka cały czas to samo mówił i pisał innym pannom a nawet proponował aby sie przeprowadziły do niego...pobił dziewczyne na naszych urodzinach...jak wiecie rok wczesniej i ja oberwałam,Wczesniej gdy dowiedziałam sie ze zdradził mnie.... walczyłam juz chyba o to aby nie skrzywdził nigdy wiecej nikogo tak bardzo.... Mieszkam teraz w Hiszpanii przed wyjazdem zrobiłam prawo jazdy .Moje nowe zycie zaczełam w 4 rocznice poznania go... Juz nie boje sie telefonów nie mam lęków chodzac po ulicy ,ucze sie jezyka pracuje i mam mnóstwo marzen.... Spłaciłam długi i mam mnóstwo planów by zyc...Swiat nalezy do mnie ... Czy załuje?...Boli czasami ze to chyba sen ze niemozliwe zniszczyc takie uczucie ale wtedy przypominam sobie ze nie tylko ja byłam ta naj...to jak wygladałam po tym jak mnie pobił ,jak ciezko było nabierac powietrza oddychac bo wszystko boloało z bezsilnosci z bólu gdy poznałam prawde....Jak wiecie nawet zalogowałam sie na randkach na jakich był i poderwałam go jako panna z innego miasta ale ...to ja go zdradzałam ;) w jego chorej wyobrazni...Gdy czekałam na wynik u onkologa on pisał swoim kumplomz jaka to kur...był bo własnie zdradza go z jakims eks... To było piekło ale dzis wiem ze da sie wyjsc z kazdego piekła;) Zycze i Wam abyscie znalazły dosc siły...najtrudniej zaczac...potem samo sie wszystko układa.Musiałam sie zwolnic z pracy w PL po 18 latach Przerazało mnie to !!! Co z ZUS choruje kregosłup guzek ale wiedziałam ze to mój organizm daje mi znaki Broni sie woła o pomoc a jedyna droga jest ucieczka...Zostawiłam u niego moje rzeczy ,pieniedzy nie oddał i nigdy nie odda .Pomogli przyjaciele przed wyjazdem tez ...pozyczyli kase ...juz spłaciłam wszystkie długi.Gdy potrzebowałam pomocy w dojezdzie do lekarza rowniez przyjaciele byli przy mnie.
×