ojciec detektor
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ojciec detektor
-
Perła, czym męczysz sobie palce? Możesz tu odpowiedzieć? Wiem, że służba zdrowia ale może bliżej.
-
Nie wiem. Czasami coś wiem. Trochę to dziwne ale to do mnie pasuje bo cały jestem dziwny.
-
Perła, jaka szybka reakcja:) Znowu podglądasz i nic nie piszesz.
-
Nooo, jędrny tyłek to podstawa bycia detektorem. Takim trochę ojcem, trochę Luśką. Ale inaczej niż: http://www.youporn.com/watch/55507
-
Jak się tak zastanowić to może nie było by to takie złe gdybym tylko coś z tego miał. Być Luśką to chyba fajne, nie?
-
Lusi, zapamiętuję każde Twoje słowo. Tylko tyle mam od Ciebie. :)
-
Lusia na innym topicu chwaliła się, że radzi sobie stopami takimi jakie ma. Prawda Lusi? Może opowiesz? Już dawno pisałem, że stopy mnie jakoś nie kręcą ale poczytam chętnie.
-
Na mnie już czas.
-
Nie śpię - walczę z internetem. Nasza kochana Telekompromitacja Polska robi mi jakieś numery. Co ten Twój potwór robi takiego, że się go boisz?
-
To Ty miałaś już spać. Ja nic takiego nie deklarowałem. Dlaczego się go boisz? Co to znaczy potworem? Właściwie to każdy kot jest trochę potworem. Wykorzystują nas bez litości.
-
To Ty miałaś już spać. Ja nic takiego nie deklarowałem. Dlaczego się go boisz? Co to znaczy potworem? Właściwie to każdy kot jest trochę potworem. Wykorzystują nas bez litości.
-
Spokojnej nocy.
-
Oczywiście. Tak powinniśmy robić tylko nie ma takiej tradycji. Od razu bym wiedział z kim mam do czynienia. Lusi, dziękuję. Z Twoich rąk komplement liczy się podwójnie.
-
marzenna, masz kota? Czemu nic nie mówiłaś? Mój też właściwie nie miauczy. On bardziej mrauczy ale to nieważne. Ważne, że coś mówi.
-
Lusi, to jest komplement czy obelga? :) Jak nie żyje to może nie miauczeć. W pozostałych przyp. to nienormalne chociaż możliwe.
-
Ooo, w mordę. No to, Lusia, nieźle pojechałaś. Ktoś zaproponował towarzystwo kota. Popieram. Wiem, już chyba mam na kafe opinię niezłego psychola - wciąż o tych kotach piszę ale to najlepsze zwierzaki. Wczoraj znowu miałem w domu znalezionego trzymiesięcznego kociaka. Jak zwykle, cudem, udało się znaleźć dla niego dom. Kot jest dobry na wszystko.
-
Aaaa, to rzeczywiście, trzeba iść. Baw się dobrze.
-
marzenna, spoko nadaje się na erotyczny - nie takie się tu pisze. Poz tym np. nie możesz robić loda swojemu chłopu.
-
Oczywiście miało być Perło jedyna a nie jedna. :)
-
Perła, na pewno Cię naprawdę kocha. Ta wanna. Bo jak Cię nie kochać? A jaki związek ma wanna z szybkością zasypiania? Jak mężowi coś nie pasuje to może może Cię odwiedzać w tej wannie. Może.Co za beznadziejne słowo. Przyjrzyj mu się. Jest okropne. O kuna, słowo okropne też jest beznadziejne. Nie piję więcej.
-
Zaintrygowało mnie słowo \"absolutnie\". Cóż to takiego będzie się działa? Znowu będziesz się podduszać? Nie żal Ci komórek mózgowych umierających w trakcie? Z drugiej strony im mniej mózgu tym żyje się łatwiej. Szkoda, że na mnie to nie działa.
-
Też mi wielkie rzeczy. Phii.
-
To może i mnie wtedy poprawisz nastrój. Bo oczywiście wrócisz? Prawda? Narka
-
Nie lubię spać. Mam poczucie tracenia czasu. No i miałem gości.
-
Ja wczoraj w nocy wypiłem irlandzką whiskey z domieszką lodu. Też pomogło.