Wilczek_29

Cześć, Bezimienna:) Twoja stopka... hmmm... też tak chcę... czym się zajmujesz?:)

Cześć, Paola_79:) Już się przesuwam, żeby zrobić troszkę miejsca;) Wygodnie? Zapraszamy:D

Cześć, ona...30// zaprowadzę, zaprowadzę... Nie ucieknie mi na pewno;) Szlemik - bilard? Oczywiście, tylko nie mogę w sobotę... Bedę w Krakowie, a w przyszłym tygodniu - Wrocław... Czy możecie mi powiedzieć, gdzie powinnam się udać (adres delegatury UM...), żeby dopisać się do stałego rejestru wyborców?

Szlemiku, komórkę utraciłam po raz pierwszy... Czasami mi szwankowała, ale to wciąż był ten sam aparat... Od prawie dwóch lat... Byłam do niego bardzo przywiązana:(

Witajcie, cóż to za pożegnania? Wykluczone! Chyba osobiście zaprowadzę o kuźwę... do kafejki:) Solamina, co się stało? Robotopiku, dziękuję za wyrazy współczucia..:) Stokrotka - zdecydowanie zaprzeczam, jakobym pogryzła rapiego78. Zresztą, czy wygląda on na kogoś, kto tak po prostu dałby sie pogryźć?;) Imprezka w piątek była udana:) Szlemiku, bardzo dziękuję za propozycję, odpowiem dziś wieczorem, ponieważ wcześniej sprawdzam u operatora, jaką mają dla mnie propozycję (ponoć jakąś mają)... Ona...30// - opowiedz wreszcie, jak się bawisz!

Szanowni Państwo, z przykrością zawiadamiam, że czas mojego samozwańczego dyżuru dobiega końca. Proszę o wyrozumiałośc względem mojej dzisiejszej ospałości i monotematyczności, wszak jestem w otchłani rozpaczy... Życzę Państwu wielu miłych i owocnych chwil w czasie najbliższego weekendu. Załączam serdeczne pozdrowienia. ---------------------------------------------------- pa, pa stokrotko, marzanno, kuźwo, ona pa, szpiegu, jeśli tu zajrzałeś;) Idę rozlepiać plakaty;)

Od razu: \"źle skończyć\"... Mogłabyś zrobić mi masaż...;)

Oj, kto był taki nierozważny? Tylko spokojnie, policz do dziesięciu, oddychając głęboko... Niestty, mam imprezkę... Ale zawsze możesz wpaść do mnie na imprezkę działową;) W końcu chciałam cię wczoraj zrekrutować;)

sprawdź maila;)

Hmmm... jak by to powiedzieć... hmmm... hmmm... ;) Następna wścibska:P:D

cześć, ona...30// hmm... nie jestem pewna, czy dobrze się domyślam, o kogo chodzi... Ale jeśli tak, to tak:D Jak się tam bawisz?

A na dodatek muszę chyba coś przygotować na dzisiejszą imprezę...

I cóż ja teraz pocznę? Zostałam odcięta od świata:(

Co oznacza owe \"kiedy...\"? Domagam się wyjasnień!

o kuźwa...-> odnoszę wrażenie, że jesteś wścibska:P:D Cóż, wilki to przecież drapieżniki:D:D I prosze nie kpić, tylko współczuc mi z powodu utraty telefonu z numerami moich ulubionych sekciarzy...

Hmmm, vice twierdzi, że trzeba mnie pilnować... Cóż, muszę się dostosować:D Chyba rozpiszę casting na bodyguarda:D

marzanna... -> nie zjadłam, tylko pogryzłam;) Przeciez jestem jaroszką:D o kuźwa...-> Myślisz, że niegroźne? Zdaje się, że krew się polała...;)

Bodyguard zaniemógł:D Jak mogłam pozwolić sobie na gryzienie czy na kradzież telefonu? Jeśli chodzi o telefon, to sobie nie pozwalałam... Innym tym bardziej, a i tak zniknął:( Jeśli chodzi o gryzienie, czasami sobie na to pozwalam:D Chociaż wczoraj nie miałam takiegoo zamiaru... Jakoś tak wyszło... Mam nadzieję, że ofiara dochodzi do zdrowia...;)

Ona chyba się cieszy;) Właśnie się dowiedziałam, że dzisiaj czeka mnie nalot osób z mojej firmy... Ponoć już przed miesiącem ich zaprosiłam... Dziwne... Nie przypominam sobie:o Może powiem im o wściekliźnie? Istnieje szansa, że się wystraszą:D

Chyba wszyscy wystraszyli się mojej rzekomej wścieklizny:( Nikt już nie chce ze mną rozmawiać... Czuję się taka samotna:( Niech mnie ktoś przytuli...

Odwołuję poszukiwania szczeniaczka... Siostra wyjeżdża... Czyżby doszła do podobnego wniosku, jak sąsiadki?:)

Wścieklizna? Kto wie... tak się jakoś nieswojo czuję dzisiaj;) Już widzę napisy: \"Uwaga, wściekły wilczek\":D Może powinnam powiesić sobie taką tabliczkę na drzwiach wejściowych? Sąsiadki i tak już traktują mnie jak uosobienie zła absolutnego... Niektóre żegnają się nawet na mój widok;) Zaraz, zaraz, w przypadku wścieklizny ma się wodowstręt, a mnie bardzo chce się pić dzisiaj:D

Napaść z użyciem ostrego narzędzia? Oj, brzmi groźnie;) Chyba mnie odizolują od społeczeństwa, cobym nikogo już nie pogryzła;)

Tak... chociaż nie zagrali mojego ulubionego kawałka... chyba nie zagrali, bo się niestety odrobinę spóźniłam... Za to niektórzy doczekali się swojego;)

Dziękuję za wsparcie... Już mi trochę lepiej:)