Wilczek_29

Pa, pa

Nie wiem... wydaje mi się, że tyle samo, co ja;) A to oznacza - nie za dużo, tylko akurat tyle, ile trzeba:P:D W końcu dużo jeszcze zostało...;)

Cześć, o kuźwa... Jak mogłaś zdradzić naszą niespodziankę?:P:D Przecież sama obiecałaś w sobotę, że odtańczysz tradycyjny taniec khmerski w kambodżańskim stroju:P

okrągły... taka buźka...

O ile dobrze pamiętam (nie to, żebym była taka młodziutka:P:D, ale mam trzy siostrzenice...), to one sie usmiechają... i oczka mają... brrr... Makabryczne trochę;)

jak również zapalony akwarysta posiadający na zbyciu brzankę kambodżańską...

osoba znająca język khmerski pilnie poszukiwana...

oki, już mam

Nie mam niczego w skrzynce...

Rapi - gratuluję!:D:D Dokładnie stworzonko nazywa się \"Śpiewający pies z Nowej Gwinei\", jest dzikim psem, potrafi śpiewać - wyje, modulując głos, naprawdę chodzi po drzewach, w ogóle wygląda trochę jak skrzyżowanie psa z kotem:) Wygrałeś piwko, chylę czoło, pytanie było wrednie tendencyjne:D

Tak sobie myślę... na Grenlandii by pewnie nie śpiewały... Te cz ste przeziębienia;)

doskonałe rozumowanie:) jednak bliżej Australii:)

ciepło... Nowa na pewno, ale nie Zelandia:) Zdecydowanie egoztyka:)

Poza tym, że śpiewają, chodza też po drzewach... Nie występują w Australii... Mieszkają na wyspie... No właśnie, jakiej?

Hmmm, to musiała byc w istocie wstrząsająca scena:D Niestety, jeden pies to nie "psy". Zła odpowiedź...

Doprawdy? Czy ktoś widział w cyrku śpiewającego psa? A co nucił?

Dzięki za piwko, ale koniecznie muszę podzielić się nim z Rapim;) I dopisuje się do turnieju bilardowego:)

stokrotko - Sam Wiesz Kto... Podoba mi się:D Zaczynam dostrzegac pewne podobieństwo:P:D Od razu mi lepiej:D:D:D Dzięki:D

Jak to: ustawiony? Rapi78, wiesz coś? Znasz rozwiązanie?Podpowiedz, proszę! zaraz, zaraz... nie wiem, co to jest... ale czy nie znajduje się w Płocku?

za to ja się troszkę stresuję... Prawdę mówiąc jestem wściekła . Wybrałam się do salonu mojego operatora (nie polecam!) i dowiedziałam się, że duplikat karty SIM może otrzymać wyłącznie osoba, na która telefon został zerejestrowany. To znaczy - nie ja (pewnie się domyślasz, kto). Nieważne, że tamta osoba zwyczajnie ma to gdzieś, to ja jestem głównym użytkownikiem, posiadam egzemplarz umowy, znam hasło i opłacam od półtora roku rachunki Mogę co najwyżej podpisac nową umowę - na siebie. I, niestety, będę miała nowy numer:( Szlemiku - dziękuję, ale przy nowej umowie dostanę telefon...

Ja już wychodzę... pa, pa

szlemik - gratuluję:D masz u mnie piwko, bo to chyba tradycyjna topikowa nagroda:)

Co prawda nie dyżuruję, ale ostatnio zawiodłam z konkursem, to teraz błyskawiczny mini-turniej: kto dokona wpisu numer 4444?

Dzięki za cierpliwość, szlemiku:) Jak miło, że bywasz tu teraz częściej:)

Witajcie, członkowie Chińskiej Sekty:) o kuźwa...- Ty żyjesz!!!!:D:D:D szlemiku, niestety, wczoraj przetrzymali mnie w pracy i nie dotarłam na czs do salonu:( Ale dzisiaj wybieram się tam bezwzględnie... ona...30// - jak widać, o kuźwa jest obecna:) chyba nie trzeba przejmowac jej obowiązków... ja też choruję, zresztą nawet mój zwierzak ma katar:( rapi78 - weekend był udany, acz nieco kontrowersyjny;) niestety, nie wszyscy chcieli się ze mną bawić, ale inni nie zawiedli;)dziękuję za głosowanie na mnie, ale chyba nie spełniam kryteriów, jesli chodzi o pełnienie tej funkcji... Brakuje mi tej uroczej agresywności poprzednich vice:P:D niebieska_stokrotka - dziękuję za radę, zadzwonię... Może rzeczywiście odzyskam bluzę... bezimienna - a lubisz skałki? robotopiku, informuję, że tzw. siostra wilczka już wyjechała, a raczej wyleciała;) Chyba się cieszy, na pewno dziękuje za pozdrowienia:) strejowa- nie przejmuj się! Przeszłam w swoim życiu kilkadziesiąt rozmów... Każda jest jakimś doświadczeniem, a później przychodzi niezgorszy efekt:) marzanna... - wciąż mam Twoje korki;) paola... - jesteś z Łodzi?