Wilczek_29

A w poniedziałek? Może uda mi się wybłagać w pracy, a na urlop pojadę we wtorek...

oj... a jeśli do jutra nie odbiorę, przepadnie... chlip, chlip...

Już wiem, tempo nie miało być \"pożądane\", tylko \"zadowalające\". Hmmm, jeśli zacznę się teraz dopytywać o zadowalające wszystkich tempo, wyjdę na wścibskiego babsztyla;D:P

Witam, miałam zacząć dyżur wcześnie rano, niestety, trochę spóźniłam się do pracy... Szlemiku, dziękuję za telefon. Robotopik, rapi78 -> czy dziś po 17 lub jutro po 18 moglibyście przenieść moje wygrane cudo? W tym miejscu uśmiecham się promiennie: :):D:):D:):D:) o kuźwa...-> o ile dobrze pamiętam, osoba dyżurująca ma dbać o to, aby topik rozwijał sie w pożądanym kierunku i tempie. W takim razie proszę wszystkich o skonkretyzowanie, jakiego tempa i kierunku pożądają;)

robotopik->dzięki za chęć pomocy:D dlaczego nie oddasz dyżuru? Pomyśl tylko, jakie piękne wpisy mógłbyś tu jutro realizować;) A ja na pewno będę bardzo zapracowana przed urlopem:( Panowie, jeśli chodzi o zgranie - kiedy (niestety, tylko do piatku włącznie) moglibyście spotkac się razem w celu przetransportowania mojej wielkiej (dosłownie...) nagrody?

dziękuję, szlemiku:D jeszcze trochę uśmiechów: :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D

dzięki, rapi... hmmm, to jeszcze ktoś do wniesienia potrzebny... chyba pouśmiecham się na topiku: :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:) myślicie, że dość promiennie, aby rozwiązać problem nagrody;)?

oj, i z tym może być problem... na pewno bardzo, około 60 kg...

wymiary nagrody to ok. 847x600x590 mm plus opakowanie...

szlemik-> faktycznie nie palę:D nawet, jeśli mnie czasem ciągnie na imprezce, chińska sekta skutecznie uniemożliwia mi powrót do nałogu:D

Hej, mogę trochę odsapnąć, najważniejsze zadanie na dziś wykonane:D cześć, szlemiku, miło, że znowu jesteś, bo vice coś nam śrubki przykręca;) Postaram się jutro wywiązać z siedmiu wpisów, ale może być trochę trudno... Nie ma mowy o żadnej agonii! robotopik ->jak po urlopiku? widoczki miałeś naprawdę ładne:D problem z moim uśmiechaniem się polega na tym, że na potrzebuję minimum dwóch mężczyzn (silnych), bo na czwarte piętro jeden mi tego nie wniesie (i wcale nie jest to kwiatek) :( A, i samochód tez spory, jakieś kombi na przykład... A mam czas tylko do piątku, później - URLOP:D:D:D:D rapi78 -> a gdzie i kiedy rozbijasz \"białe miasteczko\" w celu głodowania?:D

Cześć, człowiek znika na chwilę, a witają go same zasady, nakazy, kary... Ech, może jednak nmagrody? Na przykład piwko od vice? Tak dla równowagi... Chyba kiepsko wychodzi mi z uśmiechami, bo nagroda wciąż nieodebrana:( Pomocy!!! solamina -> dziękuję, dziękuję, dziękuję:D Znowu mam zajęcie na chłodne wieczory:D

oj, o kuźwa... -> przede wszystkim, nawet jako vice nie możesz sama ustalać, kto naruszył zasady, stwarza to pole do nadużyć w przypadku wzmożonego pragnienia vice;) a poza tym: najpierw trzeba by ustalić zasady, akceptowane przez wszystkich - to może być trudne... rapi78 -> tak, dzisiaj też muszę się uśmiechać. Potrzebuję dwóch mężczyzn z samochodem, którzy przetransportują mi nagrodę i wniosą na czwarte piętro... A zapomniałam, niestety, o szpilkach...

to ja już pójdę chyba... Bo zwierzak mnie z domu wygoni za tak późne powroty... A ponoć rozchorowało się dzisiaj biedactwo:( Pa, pa

Cześć, spotykamy się, a jakże, jeśli cofniesz się troszkę, to możesz o tym poczytać:) a później zapraszam na najbliższe spotkanie. Co prawda jeszcze się na nie nie umówiliśmy, ale niewątpliwie wkrótce nadrobimy to zaniedbanie:D Na początek proponuję \"wyczernienie\" nicka i wpisanie maila w preferencjach - to ułatwia nam kontakt:)

Chyba mało promiennie się uśmiechałam:( Nagroda wciąż stoi i czeka... Spróbuję jutro... Chyba nałożę szpilki:D

Toteż od rana chodze po firmie i rozsyłam uśmiechy na prawo i lewo:D Jeszcze pomyslą, że rozpaczliwie łaknę męskiego towarzystwa:D

o kuźwa...-> dzięki:) Mam tylko problem z przetransportowaniem nagrody... Ciężko będzie zatargać na plecach do domku:D

mecz - od razu się poddałyśmy, widząc przygotowanie innych drużyn :( Miała to byc zabawa, a pozostali podeszli do tego śmiertelnie poważnie... Obawiałyśmy się o całość naszych boskich ciał;)

cześć, rapi - widzę, że masz bardzo dziwne nałogi:P:D Faceci z wiertarkami i ciężarówkami... No, no... solaamina, marzanna...- w weekend naprawdę trudno tu kogoś spotkać...

Ale trochę późno się zorientowałam, że to moja kolej (rapi78 mi przypomniał) :( I nie zdążę sobie poużywać, a tu już trzeba przekazać pałeczkę... Ale za to dzisiaj pokażę pazurki:P:D

stokrotko, wysyłałam 4 razy i wciąż raport, że odrzuca... chyba po 1 muszę...

rapi78-> remont na głowie? To znaczy, ze wybierasz się do fryzjera?:P:D Spokojnie, jakby co, pomożemy w malowaniu;) Kto się pisze na jutro na piknik (ten o którym wspominałam poprzednio...)? Mamy kilka miejsc...

o kuźwa...-> piłaś coś zimnego?;) Widzę, że my obie z licznym towarzystwem... rapi78-> coś ty taki zabiegany? czyżbys pracował w mojej firmie?:D;)

Jutro będę z koleżanką. I chyba z siostrą.