oj dziewczyny, ale Wam wszystkim zazdroszcze!! Nie jestem w ciazy, mam juz 5-msc sliczne dziewczatko, ale caly okres ciazy wspominam jako najpiekniejszy w moim zyciu. A potem ten cudowny final.. i nieprzespane noce, zasypianie przy karmieniu, pranie, sniadanie o 6 wieczorem... ale nigdy nie zapomne jej pierwszego usmiechu, to wszystko wynagradzilo.
Z calego serca zycze Wam wszystkiego naj najlepszego, i oby Wasze dzieciatka uszczesliwily Was tak samo jak mnie moje. :D