Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tina.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tina.

  1. A ja szukam chętnych do kawy! I kogoś, kto mnie zabierze ze soba do pracy.....
  2. Witam w qrewsko zimny dzionek. Sindi, mam nadzieję, że Maciej juz ok. Swoją drogą, skąd ty bierzesz te szaleństwa, jakie wysyłasz mailem? Za kazdym razem mam ubaw po pachy. Bartek ma zębów 6, przy czym przeważająca większość na górze. Na dole dwa tic tacki, wreszcie załapał pa pa, ale robi w dowolnie wybranym momencie. Oprócz tego pokzaywałam mu, jak się robi rurkę z języka, czego efektem jest wywalanie ozora wtedy, kiedy mu się przypomni. Wie, też, gdzie ta zakichana sroczka warzy kaszkę, ale to nie jest jego ulubiona zabawa. Martynika, faktycznie Gudi wygląda nie jak Dzidek tylko jak chłop. Ale za tą zbuntowaną fryzurkę dałabym się zabić. Dobra, starczy na razie, si ju!
  3. hejka! Ja dzis nie ruszam się na krok, zimno, wieje jak sam .... diabeł ;-) , a jaeszcze jakies barany mają problem z co i w moim pionie spuścili wodę z co, kaloryfery zimne, dmuchawa chodzi a licznik tyka... Ch...olera by to wzięła. dziś ambitnie gotuję Bartkowi rosołek z lanymi kluskami, ciekawe, czy będzie uprzejmy zjeść... a jak nie to dosolę i zjem sama! Boże, R%buina, nie dziwię się ,że przeszyłaś koszmarne dni, ja też chyba bym umarła... Sapdam, bo syno się znudziło zabawą. Kurczę, tez go uczę pa pa, kosi, gdzie sroczka.... a on ytylko rzy z radości, ale jakoś nie powtarza, widac skoncentrował się na rozwoju fizycznym, a aintelektualnym postanowił poczekać... byle nie do 30 :-(
  4. hej, smutaski, czemu dzisiaj tak milczycie? Pogadałyście se wczoraj, ale może podzielcie się trochę z nami, którym goście i/lub dzieci nie dali się dołączyć ;-)
  5. Martynika, ja uważam, że jeśli dziecku nic nie j est, to trzeba powolutku próbować wszystkiego. Wiadomo,że nie 3 miesięcznemu dziecku, ale nasze dzidziory to już staruchy... Bartek je normalne biszkopty i nawet trochę słodyczy, nic mu nie jest... Dostaje rosół z makaronem Babci, mięsko ,duszone etc... no, kuba ma dł€ższe włsy niż ja....
  6. Aniu, Marysia cudna, i śmieje się chyba naokrągło ? Zdjęcia się obraca, obiecuję poprawić, ale to chyab stąd, że u mnie na podglądzie je poobracałam tak jak trza, a potem wklejałam z doskoku, tzn z Bartkiem na rękach. A ja byłą na spacerze, śłonko świeci tak cudnie, że wcale nie chciało mi się wracać do hacjendy... Ale Bartosz wyglądał już jak renifer Rudolf (nota bebe dziadek - kuby tatp ma na imię Rudolf, co jest dla mnie przyczyną do wielkiej radości odkąd go poznałam, a na dodatek wygląda jak dziadek mróz) i trza było kończyć wycieczkę...
  7. Oki, wywaliłam golasy, dołożyłam chłopa i psa.... a teraz idę na dwór. Martynika, fala wirusa ogłupiającego facetów doszła do Miastka?
  8. U nas -4... Gabi ja się nie bawię, Bartek będzie jedynakiem.... Mogę was dopingować, ale siostrzyczki nie będzie :-), ani braciszka....
  9. Hej, hej! Mati, a mierzyłaś Mateuszka \"po fałdakch\"? Bo mnie kiedyś wyszło ok 10 cm różnicy, ja - jak wytłumaczyła mi pielęgniarka - zmierzyłam mu wzrost, czyli położyłam go na płaskim i zmierzyłam podłogę (zaznaczyłam, gdzie łepetyna a gdzie stópki), a ponoć dziecko się mierzy po fałdkach - od czuba głowy do stópek z uwzględnieniem wszytskich fałd (karku, pośladków, zgięć stawowych etc.) I tak mierzony Bartosz ma 84 cm, a \"wzrostu\" 75... :-) Musze przejrzeć te fotki na bobasach i skoro twierdzicie, że ktoś ma mieć jakieś podniety z tytułu oglądania jajcarni moje synka to powywalać..... Bartosz fajnie gada mama, baba, dada i różne kombinacje sylab ma ba da za to ku rozpaczy Kuby za chińskiego boga nie chce powiedzieć tata.... Koniczyna, mogę Ci wysłać na maila plik z gg, wtedy w zasadzie zainstaluje ci się prawie samo.... No i raczej żadnych robali Ci nie prześlę..... A co do zgrzytania zębami, Bartek ma to po cioci, ona potrafiłaby by zgrzytać nawet jednym zębem, a dźwięk żgrzytania tak samo jak mokrej wełny i steropianu to dla mnie koszmar....
  10. Edi, Bartek podciąga się sam, ale tylko z pozycji siedzacej, jak lezy, to jak kłoda, nie no, składa się wpół, ale jak się go posadzi to łapie za szczebelki a potem za ta poziomą barierke i wstaje, zaczła mniej więcej tydzien temu, a teraz już migiem mu wychodzi. Od wczoraj trenuje chodzenie bokiem i stanie z jedną raczką luzem, parę rezy przy tym rabnąl - błogosławię pomysł z ochraniaczami w łożeczku, bo tak byłby już niejeden guz. A w jego wypadku trzeba tez pilnowac, żeby się nie hukanął zbyt mocno w oczko - to co widać na fotkach to już luksus w porównaniu z tym, co było, niemniej nie powinnien się ciągle uderzac w tego nieszczęsnego naczyniaka. Tylko jak to zrobić, skoro on taki odważny, związać mu rączki i nózki?? Gabi, Twoja córa cudna! W ogóle cudne te \"Nasze \" dzieciaczki forumowe.
  11. generalnie Kuba do malutkich nie należy, ale żaden z niego gigant... U mnie w rodzinie wszyscy są wysocy ( z wyjątkiem mnie ;-) ), a u Kuby raczej okrągli... Kurczę, czy tylko ja jestem taką wyrodną matką, że nie daję dziecku jeść w nocy? Jak się budzi to woda albo herbatka, z soczkami też skończyłam, bo mu bardzo smakowały, a nie chcę, żeby się w nocy opychał, więc soki w sporych ilościach dostaje w dzień. Więc Bartosz pierwszą flachencję opróżnia jak wstanie.... Może to za wcześnie, żeby oduczać Dzidziora nocnych konsumpcji? No i mam pytanie,przyzwyczajacie Dzieciory do siadania na nocnik, niekoniecznie w celu załatwienie się, tylko, żeby je obyć ze sprzętem :-) No bo ja sobie tek myślę, że skoro już siedzą, to może tak próbowac na parę sekund, a potem wydłużać.... No i jak Wam się udało namówić Dziecka do niekapków, bo ja próbowałam i z aventu i z gerbera (bo mniejszy), ale totalna klapa, z butelki pije sam a kubeczek fruwa po salonie.... Martynika, ty faktycznie masz synka z importu....
  12. Ja już wstałam, bo Bartek dokonał cudu -takich odrośniętych od dziąseł zębów ma 3 - dwie jedynki na dole i dwójka u góry,a dziś odkąd sie przebudził - tj od 7 z jakąs dziką frajdą zgrzyta tymi trzema zębami, ja mam ciary i za sekundkę chyba umrę od tych dźwięków....Więc zamaist na kawę zapraszam na coś mocniejszego z samego ranka :-)
  13. Dobra, jak tak to ja mówię dobranoc i się oddalam. Mati, liczę ne to, że Ty dasz w nocy znać co u Was i czy już wytresowałaś męża. Moja mam kiedyś powiedziała mądre zdanie, że lepiej w domu hodować kaktusy niż faceta i chyba coś w tym jest...
  14. O rany, co takie puchy? wszystkie poleciałyście na bal kanawałowy? Bartek je 2 razy po 210 ml bebika gr, dwie zupki albo obiadki i jakies jabłko, albo biszkopta... Więc chyba nie jest specjalnie żarłoczny, nie?
  15. kurczę, a ja nie wiem ile Bartek ma długości, waży 12 kg, a ubranka na 86 są ciut krótkie w tłowiu i rączkach, ale nogi ok.... cholera tułowiu chyba... sama juz nie wiem...
  16. Igor ma cudną czuprynkę.... A aj nie mam anoreksji, tylko takie geny, chętnie bym wzięła parę kilo w okolice biustu, bo póki co łopatki mam bardziej wystające...
  17. Amen. część wkleiłam, reszat musi poczekać, bo cierpliwości brak.
  18. Wklejam, ale mi idzie jak krew z nosa, strasznie muli i jedną fotę wkleja 8 mintu. Jak skończę dam znac
  19. Koniczyna, subdepresja działa na Ciebie twórczo. Jestem z Ciebie dumna, kawał roboty :-) Mocca, mnie zmieniła bo nie karmię Bartka już długo, ate piguły mają być super, bez tycia, plamień i spadku libido (choć się na nic z tego nie skarżyłam), teorią się podparła natomist taką, że nie powinno się zbyt długo łykac piguł w cyklu 28 dni bez przerwy a te yasmin są klasyczne 21 - 7 dni przerwy etc. Literaki uwielbiam, ale jak mam chwilę to zaraz mi się neo wiesza i szlag mnie trfia jakoś na kurniku jej się nie chce pracować. Popstrykałam dziś trochę bartoszków, jutro wkleję jak ciocia wpadnie....
  20. Musi, nie ma wyjścia, w zamian przygotowuję ja do matruki z polskiego..... A wogóle to siostry mam dwie, i dwóch braci, więc chetnych do noszenia Bartka zawsze się jakiś upoluje.... A Edi sie świeci na gg a tu milczy :-p
  21. A ja się nie muszę martwić znudzeniem synka.... trwaj chwilo, chwilo jesteś wieczna... :-))
  22. A poza tym Ty też się dziś pięknie udzielasz... Jak Ty przestaniesz to ja też..........
  23. A ja mam dzisiaj fachową siłę wpostacie cioci (czyli mojej młodszej siosrty) uwielbiającej Bartosza i mogę sobie poślęczeć, więc teściowa mi niegroźna.... Hi Hi! :-p
  24. Aniu, neostrady nie polecam, mam od roku ponad i sporo z nią kłoptów,ja teraz kminię, ajk się przerzucić na radiówkę, podobno najmniej uciązliwa. Kończcie już to jedzonko i do kompiutrów!
×