nietoperz

witam wszystkich po dlugiej przerwie ( trzy dni bez kompa :O) niestety nie mialam mozliwosci skrobniecia chocby slowka bo moje latorosle okupowaly kompa w sluzbowych sprawach :) corka robila tlumaczenia z angielskiego a syn pisal prace dyplomowa na poniedzialek.tak wiec nawet nie bylo szans na wbicie sie przed komputer . no ale dzis mam chwilke wiec jestem :) bardzo dzieki za wasze zdjecia i musze sie pochwalic ze tez juz mam! wymagaja tylko pewnej obrobki ( tzn.trzeba zaciemnic pewnego nietoperza :) )i zaraz Wam powysylam. dla zainteresowanych dodam ze nasz Ares tez ma nowe fotki na swojej stronie w pupilach ( Ares11 ) pogoda u nas taka sobie ,deszcz przeplata sie ze sloncem ale jest cieplo a to najwazniejsze. tyle narazie,zajrze jeszcze na szuwarki moze tam kogos zlapie ( za piete ) papa :D

Monika ach! Monika...wszystkiego naj,naj, najlepszego

jak za starych ,dobrych czasow jako pierwsza witam wodne bractwo! budzic sie spiochy!!!i opowiadac jak kto spedzil wolne dni :) ile kogo przybylo? ile ubylo? kto sie zaćwierkał?i wogole co słychać? pozdrawiam i do poczytania.papa

pozdrawiam :D

macham ze zyje :) pogoda u mnie calkiem przyzwoita wiec spacerujemy z naszymi psiaczkami i dotleniamy organizmy czego i wam zycze :) ;) :P Beniu---jakos nie mam szczescia cie spotkac w szuwarach :( bo kiedy tam nie zajrze to nikogo nie ma pozdrawiam cieplutko szuwarkowe towarzystwo i do poczytania po wolnych dniach . papa :D

tylko macham i przesylam caluski Kigano---no,no moja droga :) :D dowcipy i maile pierwsza klasa :)

dzien dobry bardzo! :) swieci sloneczko i jest cieplo a zapowiadali deszcz. wpadlam sie przywitac z rana bo za chwilke zmykam do urzedow zalatwiac sprawy :O jesli mnie nie znerwicuja za bardzo to pewnie kolo poludnia odezwe sie w szuwarach :) usciski :D

czesc dziewczyny! szaro u mnie i pochmurno a nawet zaczyna kropic deszczyk :O zaliczylam juz spacerek z piesami i teraz mam chwilke dla siebie :) nie zadluga jednak bo yeti jest w domu i zacznie chrzakac,kaszlec i prychac jakby mial sie udusic Wodniczko3---każda miłość jest pierwsza,najpękniejsza,najlepsza.... tak sobie powtarzaj a bedzie lepiej!zobaczysz ze to On bedzie póżniej żałował a nie Ty!tylko trzeba troche czasu zeby sie z tym przespac.glowa do gory!-jak powiedzial kat do ofiary ;) chyba juz mi troche lepiej bo znowu sie rozpisalam.;) :P :) Beniu---ja jesli bywam na czacie to raczej tylko do 15-tej bo pozniej mam utrudniony dostep do komputera :) to chyba tyle ,pozdrowionka,papa.

sie klaniam szanownemu towarzystwu :) ale machnelam wczoraj pozdrowienia hihihi tak juz na caly tydzien :) a co ...żeby potem nie bylo ze sie nie odzywam :) ;) :P wodniczko3 czy moze karmelitanko witam cie pieknie. fajnie ci w czarnym :) pogoda u mnie taka dosc pokretna...niby dosc cieplo ale sloneczko takie jakies rozmazane no ale moze sie wyklaruje :) Paula---kawal o warsie hahaha super! no to chyba tyle narazie.papa :D

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam starych i nowych wodnikow

pozdrawiam cieplutko i slonecznie z Gdanska.:) narazie nie mam czasu na pisanie(a i weny tworczej brak):O daje tylko znak ze żyje,papa.

witam wszystkich serdecznie. wszystkim bardzo ,bardzo dziekuje za zdjecia :) fajnie tak wiedziec z kim sie pisze.juz pracuje nad moimi wiec niebawem tez wam przesle. iso---znam ten bol jesli idzie o alergie :( niestety tez mnie mecza :P nie mam weny wiec nie bede sie rozpisywala moze jutro cos wiecej skrobne :) trzymajcie sie papa :D

witam pieknie w samo rano :) świeci slońce i jest ciepło! i ani śladu sniegów :) pozdrawiam całą wodnikową rodzinkę.:D nie rozumiem co was tak zbulwersowały wypowiedzi Vermeera ? ja przeszłam nad tym do porzadku dziennego ,gdyż jako sprawe juz przerobioną odłożyłam ja na bok.(ponoć tak robią wodnik :) ;) :P ) po za tym nie lubie odgrzewanych potraw a wszystkie zagadnienia poruszone przez naszego \"rodzynka\" już przeciez byly! o czym wiec tu dyskutować?:O milego dnia wszystkim zycze,papa.

witam pieknie w samo rano :) świeci slońce i jest ciepło! i ani śladu sniegów :) pozdrawiam całą wodnikową rodzinkę.:D nie rozumiem co was tak zbulwersowały wypowiedzi Vermeera ? ja przeszłam nad tym do porzadku dziennego ,gdyż jako sprawe juz przerobioną odłożyłam ja na bok.(ponoć tak robią wodnik :) ;) :P ) po za tym nie lubie odgrzewanych potraw a wszystkie zagadnienia poruszone przez naszego \"rodzynka\" już przeciez byly! o czym wiec tu dyskutować?:O milego dnia wszystkim zycze,papa.

Czesc wszystkim :D podpisuje tylko liste obecnosci bo nie mam narazie czasu (ale wpadne troche pozniej ) powiem wam ze wczoraj u nas sypal prawdziwy,bielutki,mokry śnieg! fakt ze nie bylo go zbyt duzo ale wrazenie zrobil :O dzis jest raczej chlodno by nie powiedziec zimno ale swieci sloneczko,a przynajmniej probuje swiecic wiec chyba bedzie ok. pozdrawiam,papa :D

Dzień dobry

no nie!tego to już dawno nie było żebym to ja pierwsza dzień dobry owiła :) ale skoro tak wyszło to:WITAM WSZYSTKIE ŚPIOCHY! dzien zapowiada sie raczej pochmurny i chlodny ale mam nadzieje ze te przepowiednie o śniegu sie nie sprawdza,bry! :O Isa---czytając Twoja opowieść o grilowaniu miałam przed oczami film z Flipem i Flapem,hahaha :D super to musiało wyglądać :) a apropo roweżystów czytalam wczoraj artykół o tym jak to dwoch rowerzystów sie zderzylo.jeden byl trzeżwy a drugi nawalony jak ruski plecak.stukneli sie i pospadali z rowerów . i wyobrazcie sobie ze ten trzezwy walnal glowa tak pechowo ze sie zabil a pijany tylko sie przekulal po jezdni i nie doznal zadnych obrazen!jak to przeczytalam to mimo powagi sytuacji nie moglam przestac sie śmiać :) wniosek stad ze na rower trzeba zawsze na gazie wsiadac to nawet kaski ochronne nie beda potrzebne! ;) :P :) Beniu---dzieki!!!!odezwe sie niebawem :) Gosia---jeszcze jeden dzien nieobecnosci i wezwiemy Cie na dywanik! dzieki za kalendarze :) Vermeer---choc zapewne jak wiekszosc panów ktorzy tu zawitali i ty wkrotce znikniesz to milo cie powitac ,zwlaszcza ze z tego samego dnia jestes! :)no jak na rozpoczecie dnia to namazalam tego ze ojoj! a zatem zmykam

sie macie,kochane wodniczki :) straszą zmianą pogody ale narazie slonko świeci i jest ciepło wiec nastrój doskonały :) Paulo---gratulacje moja droga....fajnie było w gdańsku? ;) :P :) Kigano---spacery o tej porze roku to czysta przyjemność bo dlugiej i męczącej zimie...a jeszcze z lubym,hm...no :) Evwergreen---jak tam wiosenny front Amora?...są już jakieś pierwsze oznaki zaćwierkania ? :) Habanerko---trzymaj sie dzielnie kochana :) remont -przykra sprawa :O ale za to pożniej jaka radocha :)...tylko nie przesadzaj z tym oliwieniem gardla żeby ci ściany krzywo nie wyszły ;) :P :) Beniu---pomysł ok. :) Sarkano---mam nadzieję ze trwasz w swoim postanowieniu :) tak trzymaj !!!! Gosiu---gdzie sie podziewasz? :) to tyle na teraz ,pozniej jeszcze zajrze,papa

Dzien dobry wszystkim :) słonecznej niedzieli Wam życze,bo dzien zapowiada sie calkiem cieplutko.słoneczko co prawda jeszcze wstydliwe ale nie pada! a to juz duzy plus :) Gosiu---dzieki za zdjecia jak znajde cos swojego to wysle :) papa :D

upichcilam obiad i jestem znowu :) a tu cicho i pusto :( idzie kompletnie pijany zajączek przez las.nagle zrobił się bardzo śpiący,przysiadł więc pod drzewem i zasnął. przechodziły obok drzewa dwa wilki i widzą zająca.skoczyły więc do bójki o to ktory z nich go zje.kotlowały siętak ze dwie godziny wreszcie padły wyczerpane. obudził się zajączek,pzrzeciąga się,przeciera oczy i widzi obok dwa lezące bez ducha wilki. podrapal sie w głowę i mówi: -no tak jak się napije to zawsze coś narozrabiam! wchodzi mysz do baru i szeptem pyta -jest kot? -tak.-odpowiada barman -to nalej mi szybko kielicha i uciekam.-mowi szeptem mysz. barman nalał,mysz wypila i cala sytuacja powtarza sie pieć razy. po wypiciu piatej setki mysz podciąga rękawy i mówi do barmanapełnym głosem: -lej kochany jeszcze setke... i idż obudzić kota!!! to tyle narazie papa :D